Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
bommbelek89 wrote:Nie mów że zmieniasz codziennie mi kazała zmieniać co 2-3tyg ale jak dostałam peny to bulo tam po kilka i z insulina też mam kilka więc narazie jeszcze nie dokupowalam
-
Bombelek witam!
Ja powiem Wam że zmieniam igłę co 3 dni bo tępią się strasznie. I kupiam w aptece ale 8mm bo innych nie mieli. 7szt igieł 10zł.
Któraś wcześniej mamusia pisała że gdzieś kupuje 100 igieł za 50 zł więc bardzo proszę o namiary.
A teraz załamka. Wczoraj chciało mi się pasztetu i zjadłam 2kromki z chlebem żytnim i cukier 112. Dziś myślę sobie też zjem bo mam ochotę. Mąż wczoraj kupił mi chleb jakiś żytni ale inny niż zawsze i dziś po 2 kromkach z pasztetem 189! o zgrozo i poszła dawka insuliny w łape -
Tak czytam jakie macie wyniki i naprawdę nie mogę się nadziwić jak to każdy organizm inaczej reaguje... Ja jak zjadam normalny jasny chleb (taki jak dawniej) to cukier nie przekracza 100.... Dopiero raz minimalnie przekroczyłam normę po wczorajszym pierwszym śniadaniu od tego kakao. Teraz na drugie śniadanie zjadłam drożdżówkę i zobaczymy jaki będzie wynik.
-
Odn. igieł znalazłam coś takiego:
http://www.sklepmedyczny.com.pl/igly-i-strzykawki/273-igly-do-penow-insupen-31g-025mm-x-6mm-100szt.html
i chyba zainwestuję w takie pudełko, bo z tego co widzę, to są uniwersalne i pasują do mojego pena.agatka196 lubi tę wiadomość
-
Nanu to czy Ty aby napewno masz Cukrzycę?? a tak na poważnie powinnaś się cieszyć że możesz to wszystko jesc:-)
Agatka to jak zmierzysz sobie po 1h i masz za wysoki to możesz dobrać insuliny?? Mi diabetolog nic na ten temat nie mówiła wizyta za 2tyg to muszę zapytać
Ja nienawidzę chleba zbytniego i go po prostu nie zjem jem Graham.
A co ile macie wizyty?ja na początku długo miałam co tydzień potem co 2a teraz miałam dobre cukry to co 3 ale teraz coś mi skaczą i nie wiem co to będzie muszę ta dietę trzymać ale jest strasznie
Czy zdarza się wam czasem zgrzeszyc czymś słodkim???
I do posiłków Dajecie w rękę tak?ja tak daje a na nic mam w nogę
Co do igieł to chyba rzeczywiście się tępią nie wpadłam na to a ostatnio też boli przy wbijaniu
Mogę zapytać ile macie lat?ja w tym roku będę mieć 26skonczone -
bombelek ja mam insuline na noc długoterminowa 6 jednostek.
Rano na czczo 4jednostki i dodatkowo Jeżeli cukry będą wysokie powyżej 140 mam wziąć 2 jednostki krótkoterminowej by zbić cukier. U mnie te cukry po śniadaniu i kolacji bywały różne. Czasem w normie czasem wysokie dlatego mam po posiłku ja brać bo nie zawsze sa skoki.
A na wizyty chodzę co tydzień z notatkami co jem i jakie cukry mam. -
Agatka ja też zawsze z książeczka z wynikami chodzę ale nie musze mówić ani pisać co jem
Po 2kanapkach z jajkiem chleb Graham i herbatka po 1h 115 więc jest ok
A ile możecie mieć cukru bo mi mówiła na czczo do 90 a 1h po posiłku do 120
Znalazłam igly na allegro 55zl za 100szt -
Nie dodało mi posta sikacie rano na paski? Czy nie macie glukozy /ketonow w moczu? Ja tak na początku miałam bardzo wysokie ketony przy diecie i kazała mi jest biała bułkę ok 21.30 tzw pozna kolacja i nie mierzyć cukru po niej ale już jakiś czas nie jem tej buly i ketonow brak ale pewnie dlatego że pozwolę sobie w ciągu dnia na więcej a u Was jak to jest
Ja raz przed wizytą u gina po śniadaniu miałam cukier 45 to był mój rekord -
Ja teraz zapisuje co jem tylko przy wysokim wyniku by dr wiedział czy zgrzeszyłam czy nie. Ale do tej pory nie miał zastrzeżeń co do mojego odżywiania.
Cukier na czczo do 90
po 1h po posiłku 120
Jeżeli chodzi o grzeszki to miałam jeden w niedziele. Zjadłam lody na mieście ale cukier był ok. Zresztą tu dziewczyny gdzieś pisały że po lodach im też cukier nie skakał.
Zaraz lece na miasto po jakiś chlebek bo na drugie śniadanie znowu wszamałam tamten bo innego nie miałam
Igły przeglądałam te co dżuls znalazła i też je kupie. -
nick nieaktualny
-
bommbelek89 wrote:Nie dodało mi posta sikacie rano na paski? Czy nie macie glukozy /ketonow w moczu? Ja tak na początku miałam bardzo wysokie ketony przy diecie i kazała mi jest biała bułkę ok 21.30 tzw pozna kolacja i nie mierzyć cukru po niej ale już jakiś czas nie jem tej buly i ketonow brak ale pewnie dlatego że pozwolę sobie w ciągu dnia na więcej a u Was jak to jest
Ja raz przed wizytą u gina po śniadaniu miałam cukier 45 to był mój rekord
Czasem zgrzeszę kawałkiem ciemnej czekolady, albo coś dziabnę od męża. A wizytę miałam mieć tydzień po wyjściu ze szpitala, z diagnostyki cukrzycy, ale w końcu gin kazał bezwzględnie leżeć, więc odwołałam wizytę, tym bardziej że cukry na szczęście mam ok.
Na drugie śniadanie wjeżdża zazwyczaj kawa z mlekiem, albo dwie kanapki, jak mnie ssie po pierwszym śniadaniu, na podwieczorek też kanapki.
Co do igieł, to dopiero ogarnęłam, że są jakies uniwersalne, do tej pory szukałąm tylko tych konkretnych do mojego pena, myślałam, że jest jak z paskami do glukometruWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 11:47
-
Po kolei:
Bommbelek - po pierwszym dniu mierzenia cukrów tak mi właśnie przyszło do głowy czy ja faktycznie mam cukrzycę i może trzeba powtórzyć test obciążenia glukozą Zakwalifikował mnie wynik po dwóch godzinach. Nie miałam dużo poza normą ale jednak było poza normą, więc coś jest na rzeczy. Zobaczymy jak będzie dalej ale nie miałabym nic przeciwko gdyby do końca ciąży cukry nie sprawiały mi problemów.
Co do wizyt to ja mam termin na 10.04, więc cztery tygodnie czekania. Ale pielęgniarki mówiły, że gdyby cokolwiek się działo to mamy wbijać się bez terminu. Mam zapisywać tyko poziom cukru i jeżeli wynik poza normą to oznaczyć go i napisać co się zjadło. Jak wszystko w normie to nie każą spowiadać się z diety.
Tak, zdarza mi się zgrzeszyć. Naprawdę bardzo się ograniczam względem tego co było. Teraz czeka na mnie w szafce malutki batonik i planuję zjeść pół gdzieś na podwieczorek Myślę, że po takiej ilości cukier nie powinien szaleć jak w normie mieściłam się po zjedzeniu wielkiej michy płatków czekoladowych z mlekiem.
Norma cukru - na czczo 70-90, a godzinę po do 120. Tak mam w dzienniczku, instrukcji, tak było na szkoleniach, tak mówiła lekarka.
Co do wieku, to ja za niecały miesiąc skończę... muszę policzyć.... 27 lat.
Tak, sikam rano na paski. Do tej pory mocz zawsze czysty, zresztą nigdy nic mi w nim nie wyszło ani w pierwszej ciąży ani w tej.
Ja na drugie śniadanie różnie ale zwykle jakaś kanapka i ewentualnie owoc (przyzwyczajanie ze szkoły/studiów). Wczoraj zjadłam kubeczek jogurtu naturalnego, jabłko, mace i woda do popicia. Cukier poniżej stu. Potem też musi być jeszcze trzecie śniadanie, bo obiad wolę zjeść jak najpóźniej, bo przed 16 odbieram córkę ze żłobka, więc podwieczorek jem po powrocie. Albo pierwszą kolację, jeśli obiad zrobiłam wcześnie i podwieczorek był przed żłobkiem.