Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
hej! a ja byłam prywatnie u diabetologa juz miesiac jakis minął i powiedziała mi że mam przyjść dopiero jak będe miała złe wyniki ... i nie wiem właśnie czy załatwiać skierowanie i zapisywać się na nfz już ... wyniki mam raczej w normie no chyba że diety się nie trzymam to wtedy tylko skaczą, ale też nie jakoś kosmicznie bo 135 max
(dwa razy 150 było ale to chyba wina stresu głównie bo za kazdym razem po jakiejś stresującej sytuacji a jedzenie było takie jak zawsze)
na paski sikam od czasu do czasu i ni wiem czy dobrze odczytuje czy po prostu nic mi tam nie wychodzi...
a wiek to za 2 tyg 28 latudało się w
9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
Pay wrote:Kopytka też bym zjadła, albo pierogi. Tylko po tortelini miałam 160 i bałabym się ze znowu cukier poszubuje w górę.
Pytalas o wiek... 28 skończone w listopadzie.
Wszędzie radzą aby zjeść przed tego typu jedzeniem (kopytka, pierogi, pyzy itp) surówkę jakąś (kiszona kapusta czy coś tego typu), bo ona zapobiega szybkiemu skokowi cukrów. -
Pay wrote:Kopytka też bym zjadła, albo pierogi. Tylko po tortelini miałam 160 i bałabym się ze znowu cukier poszubuje w górę.
Pytalas o wiek... 28 skończone w listopadzie.
musisz probowac bo inczej się nie dowiesz a tak nawiasem mowiac czy Ty jesteś na lipcowkach???bo Cie nie kojarze:P
-
Zaglądam czasem na lipcówki
Jeśli chodzi o surówki to fakt, już przetestowalam przy pizzy. Tylko trochę oszukanczo ją zrobiłam, bardziej mace przypominała... I z mąki razowej.
Asiu ja bym się zapisała na NFZ tylko musisz mieć skierowanie od ginekologa który ma umowę z NFZ. Przynajmniej będziesz miała paski refundowane.
Ja mam wizytę średnio co 3 tygodnie. Cukry zazwyczaj w początkowym okresie ciąży są niższe, szaleć zaczynają po 20-24 tygodniu i wtedy może być gorzej utrzymać je w ryzach.
Moja miłość od pierwszego wejrzenia -
paski udało mi się u rodzinnego wyżebrać ostatnio zależy jaki ma humor chyba raz przepisze bez problemu a innym rzaem nie ma szans żeby dała recepte ehh a skierowanie nie może być od rodzinnego też? ja chodze do gin prywatnie to nie dostane od niej skierowania
ja jestem świadoma tego że już nie długo nie będzie tak łatwo z cukrami wtedy już restrykcyjna dieta będzie musiała być heh
udało się w 9 msc s
SYNEK :*Patryk :* ur. 22.08.15 3170g 57cm 10 pkt
[*] 8.10.2016 7tc -
nick nieaktualnyJa wczoraj byłam na spotkaniu z koleżankami, świętowałyśmy późny Dzień Kobiet i zamówiłam karkówkę z grilla + warzywa z sosem winegret + frytki, a na deser latte i szarlotka, po godzinie cukier 123.Myślałam że będzie dużo wyższy.
A dzisiaj cukier na czczo 77.
-
To ja dzisiaj na drugie śniadanie zjadłam drożdżówkę (półfrancuską z serem, oblaną odrobiną czekolady i lukrem). Po godzinie cukier poniżej 100.... Wczoraj na obiad zaś zjadłam zupę jarzynową, a pół godziny później dwa naleśniki z brzoskwiniami i na wierzch dałam trzy małe kleksy bitej śmietany w sprayu. Po godzinie cukier 128. Pewnie jakbym zjadła tylko jednego naleśnika to cukier byłby w normie.
-
Lekarz rodzinny może wypisać skierowanie tylko nie wiem jak do tego podejdzie poradnia diabetologiczna. Musisz zadzwonić i się zorientować.
Angel zazdroszczę wyniku. Tylko samo jedzenie chwile musialo zajac, nie wiem czy jakbyś zmierzyła po godz od obiadu to byloby ok. Bo ja się tak kiedyś oszukałam, zmierzyłam po godz od posiłku tylko jadłam może godzinę.
Moja miłość od pierwszego wejrzenia -
Dżuls wrote:Ja w sierpniu kończę 28
Zjadłam dziś na śniadanie dwie kanapki razowe z szynką i popiłam to inką z dosłownie odrobiną mleka...cukier po godzinie 144. Masakra.
Myślisz ze to mleko? Mi lekarz zabronił pić kawę zbożowa.
Moja miłość od pierwszego wejrzenia -
o, a dlaczego? ja właśnie przestawiłam się na inkę...Pay wrote:Myślisz ze to mleko? Mi lekarz zabronił pić kawę zbożowa.
mi sięwydaje, że u mnie te jest efekt mleka, do jeżeli piję kawę oddzielnie, tzn nie popijam kanapek tylko piję po dwóch godzinach od posiłku, to mi nie podnosi cukru. Jak popijałam kanapki zwykłą kawą efekt był ten sam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2015, 19:19
-
Cześć dziewczyny!
Dżuls nie miałam okazji podziękować Ci za odpowiedź (pytałam o Karową) i było dokładnie tak jak napisałaś. Dostałam glukometr i teraz mierzę swoje nieszczęsne cukry.
Chyba jak większość słodkich mamusiek mam problem z cukrem po śniadaniu. Wiem już na pewno że nabiał i to praktycznie w każdej postaci na 1 śniadanie odpada. Niestety po zwykłej kanapce cukier niewiele lepszy bo 117...Co Wy jadacie na śniadania, żeby było ok?
Na szczęście i o dziwo!!! Cukier nie skacze mi po słodyczach tzn zjadłam na próbę mleczną kanapkę, a innego dnia kinder bueno i cukier około 90. Nie zamierzam się faszerować słodkościami, ale wkurza mnie że normalnego śniadania nie mogę zjeść a syfiasty baton mi wchodzi
Dżuls lubi tę wiadomość
-
Hahaha spoko, ja byłam na tym szkoleniu w obu ciążach i za każdym razem wszystko wyglądało tak samo, a pani diabetolog mówiła podobnie znudzonym tonemRozalia wrote:Cześć dziewczyny!
Dżuls nie miałam okazji podziękować Ci za odpowiedź (pytałam o Karową) i było dokładnie tak jak napisałaś. Dostałam glukometr i teraz mierzę swoje nieszczęsne cukry.
Chyba jak większość słodkich mamusiek mam problem z cukrem po śniadaniu. Wiem już na pewno że nabiał i to praktycznie w każdej postaci na 1 śniadanie odpada. Niestety po zwykłej kanapce cukier niewiele lepszy bo 117...Co Wy jadacie na śniadania, żeby było ok?
Na szczęście i o dziwo!!! Cukier nie skacze mi po słodyczach tzn zjadłam na próbę mleczną kanapkę, a innego dnia kinder bueno i cukier około 90. Nie zamierzam się faszerować słodkościami, ale wkurza mnie że normalnego śniadania nie mogę zjeść a syfiasty baton mi wchodzi
No niestety dieta bywa frustrująca, z ciekawostek powiem Ci, że teraz jem kompletnie co innego niż w pierwszej ciąży, wchodzą mi dokładnie te rzeczy, któe wtedy były nie do przejścia, za to też odpadło kilka produktów ze starej diety. Cieszę się więc, że poszłam a Karową drugi raz, przypomniałam sobie co nieco Niestety śniadania są najbardziej problematyczne, podobno zazwyczaj rano ma się najgorsze cukry niestety, ja do śniadania dostaję najwięcej insuliny
Ja przymierzam się do wielkiej próby z lodami Mam w domu zapas lodów jeszcze sprzed ciąży i pomału szykuję się do ataku
Co do inki, to odczekam dziś te 2h po śniadaniu i zobaczymy, zazwyczaj mam cukier koło 100-105
Rozalia lubi tę wiadomość
-
Mi na szkoleniu też powiedzieli, że kawa zbożowa odpada ale dlaczego - nie wiem. Nie pijam to nie pytałam.
Ja jak zjem śniadaniem dokładnie skomponowane według tabel jakie dostałam lub zrobię jakieś z przykładowego jadłospisu to po godzinie cukier mam ledwie powyżej 70, a pół godziny po zjedzeniu jestem znowu głodna ;/ Tak więc dostosowuję śniadanie do siebie. Mogę zjeść normalny biały chleb ale albo jedną bułkę albo tylko dwie kromki. Wtedy cukier mam w normie (chociaż jest pod 120). Na drugie śniadanie mogę szaleć (dzisiaj zjadłam kajzerkę, twaróg półtłusty ze śmietaną i cukrem!) i cukier jest poniżej 100. Mogę po pierwszym śniadaniu zjeść normalną miskę płatków czekoladowych z mlekiem i cukier ledwie powyżej 80. Fajnie jakby mi tak zostało do końca ciąży. Nawet tak bardzo bym się nie skarżyła.
Jedyne co mnie trochę irytuję to noc. Nie ważne co i ile zjem tuż przed snem. Czasami budzę się o 3 i jestem strasznie głodna. Wtedy zjadam dosłownie suchą kromkę i cukier na czczo o 7 mam ledwo powyżej 70. Jak kompletnie nic nie zjem to jest ledwie powyżej 60... Dzisiaj o 5 się obudziłam i musiałam iść nasikać na paski, zbadać cukier na czczo, dopiero mogłam zjeść jedną kromkę i poszłam spać dalej. O 8 zjadłam pełnoprawne śniadanie. Dawniej jak się obudziłam i byłam głodna to szlam coś zjeść. Teraz muszę myśleć która godzina, ile do mierzenia cukrów itp itd ;/ -
Rozalio - ja również przechodziłam szkolenie na Karowej U mnie odpada wszelkie pieczywo poza sucharkami Wasa - zjadam na śniadanie np 3 kromki Wasy + 6 plasterków wędliny z indyka z musztarda/ketchupem i cukier jest okej. Natomiast zauważyłam, że zupełnie nie ma sensu się głodzić. Np jak sobie za dużo podjem na kolację i odpuszczę posiłek przed snem, mimo że mnie ssie z głodu to i tak rano cukier jest ponad normę. A jak podjem przed snem np 2 kanapki z Wasą to cukier jest okej. Ogólnie z cukrem jest tajemnicza sprawa. Raz mogę zjeść na sen mleko+płatki zbożowe z kawałkami czekolady i truskawek i mam rano cukier niski, a raz ponad normę . Któregoś razu, dzień po swoich imieninach nie wytrzymałam już i zjadłam z rana ogromny kawałek tortu śmietankowo-owocowego. Cukier po torcie 113 .
Rozalia lubi tę wiadomość
