Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Jak tak czytam ze chudniecie n a tej cukrzycy to tak sobie mysle ze nie ma tego zlego
w pierwszej ciazy to pod koniec nawet nie wiem czy tylam czy nie...bo waga rosla, 20kg to mialam samej wody-obrzeki chyba gorsze od cukrzycy, mam nadzieje ze nie bedzie powtorki
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Domi a ile tych frytek zjadlas? Mnie tez juz przestaja sluzyc. Jem 100g. bo wiecej si boje. Dzis jadlam spagetti wiec zobaczymy jak wyjdzie. Boje sie ze pozniej zostanie mi tylko kasza a ja jej nie cierpie

Wogole boje sie tej cukrzycy w pozniejszym czasie. Juz teraz musialam obciąć kanepke do 30g wiec co bedzie pozniej. Mam nadzieje ze nie bede musiala calkowicie zrezygnowac z chleba.
Kamcia tylko zapobiegawczo cie ostrzege. Jak podjelas ryzyko to sie ciesz i delektuj
Nie psuj romantycznej rocznicowej atmosfery w razie przekroczenia 
Z bułą zamowilas?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 17:23
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
no u mnie tez fryty surówka i normalna ryba w panierce i 118 tak ze tragedi nie ma . Cos czuje ze też się rozbestwiłam.... troche mam wyrzuty że moze powinnam bardziej dietetycznie .a tak mi sie chce banana myslalam ze oszukam mandarynka ale nic z tego
-
tylko niektóre produkty przestają się sprawdzać... zupy nadal mogę nawet z grzankami z białej bułki... póki co przestały służyć frytki i belriso... spadło już do 126... zastanawiam się co na podwieczorek... może dogryzę tylko po 18 pieczywem chrupkim, a po 19 zrobię sobie te naleśniki skoro po dwóch jest ciągle dobrze...kamciaelcia wrote:Domi u ciebie sprawdza się zasada ze cukry rosną wraz z tygodniami

Wiesz jeden plus w tym jednym skoku dziennie... mam dom wysprzątany na błysk, bo nawet jak mam dzień że mi się nie chce tyłka ruszyć to jak widzę tyle na glukometrze to od razu ruszam z miejsca i sprzątam...
Ciekawe co jeszcze do końca zacznie wywalać...
-
Dorinka, mogłam zjeść zawsze mega obiad który mnie zapychał i było to ok. 250g + dwa kawałki ryby + surówka... dziś zjadłam ok. 200g + kawałek ryby + sałatka... może lepiej by było po mniejszej porcji ale skoro wiem że się nie najem to nie próbuję, wolę zjeść ryż albo ziemniaki i się najeśćDorinka wrote:Domi a ile tych frytek zjadlas? Mnie tez juz przestaja sluzyc. Jem 100g. bo wiecej si boje. Dzis jadlam spagetti wiec zobaczymy jak wyjdzie. Boje sie ze pozniej zostanie mi tylko kasza a ja jej nie cierpie

Wogole boje sie tej cukrzycy w pozniejszym czasie. Juz teraz musialam obciąć kanepke do 30g wiec co bedzie pozniej. Mam nadzieje ze nie bede musiala calkowicie zrezygnowac z chleba.
Kamcia tylko zapobiegawczo cie ostrzege. Jak podjelas ryzyko to sie ciesz i delektuj
Nie psuj romantycznej rocznicowej atmosfery w razie przekroczenia 
Z bułą zamowilas?
Ja z chleba już praktycznie zrezygnowałam ale nie dlatego że nie służy, tylko dlatego że mam go już po dziurki w nosie, jem tylko kromkę na dzień bo więcej nie przejdzie... : ) -
nick nieaktualnyKamcia
Smacznego.
Wszystkiego najjjjjjjlepszego dla was
Byłam w Rosmanie i nie ma szumisiów
Chciałam kupić czapeczkę bawełnianą bo mi się spodobała a córka mi zrobiła awanture bo ta jst dla chłopczyka a ona bedzie miała siostre i mam inne kupić
Trudno za kilka ni przypomne jej ze jednak jest brat..
Jestem już głodna chyba zrobie sobie kolacje.
Na obiad zjadłam dwa gołąbki i dziś cukier 102????wczoraj 135??!!!
Bez sensu.
Teraz was doczytam tylko pierw papu bo umre
kamciaelcia lubi tę wiadomość



[






