Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dziś ketonów brak, na czczo 82, po śniadaniu 98. Zeby tak cały dzień pięknie wyglądał! Na 16 zasuwawm do ginki tłumaczyc sie z wagi i wyników badań; ciekawe czy moje małe dużo urosło...
Pogoda się zepsuła bo pada, ale dla naszego świeżo posianego trawniczka to dobrze...
Pytań wyprawkowych ciag dalszy:
-czy używałyscie śpiochów czy raczej body+półśpiochy/spodenki
-ile powinnam mieć tych ciuszków na początek? tam plus minus z waszego doświadczenia?Rudzina -
Rudzina ja miałam półśpiochy 4 pary, śpiochów miałam z 5-6 par, ale rozpinanych od góry do dołu. Takie na szelki były dla mnie niewygodne podczas przewijania.
Najwięcej miałam bodziaków bo podczas przewijania poszła fontannaalbo się ulało po beknięciu.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 10:44
Rudzina lubi tę wiadomość
-
agatia wrote:Rudzina ja miałam półśpiochy 4 pary, śpiochów miałam z 5-6 par, ale rozpinanych od góry do dołu. Takie na szelki były dla mnie niewygodne podczas przewijania.
Najwięcej miałam bodziaków bo podczas przewijania poszła fontannaalbo się ulało po beknięciu.
Tych rozpinanych od góry do dołu mówisz o tzw pajacykach, tak?Rudzina -
Dziewczyny wróciłam
Waga małego 2160, przybrał 500g w 3 tygodnie więc jestem zadowolona.
I tak co lekarz to inna opinia co do porodu i insuliny. Diabetolog żadnych wskazań do wcześniejszego porodu nie widzi (4j na noc) a gin od razu uprzedził że w 38-39 tygodniu skierowanie do szpitala i będą wywoływać (18 kwietnia mam wizytę i o tym kiedy zdecyduje waga małego - najprawdopodobniej wyjdę już ze skierowaniem) Za 2-3tygodnie będę miała synka przy sobie! szok ;p Ani do mnie ani do męża to nie dociera
Szyjka zamknięta, wody ok, ale on do końca ciąży z insuliną nie trzyma bo potem według niego mogą pojawić się komplikacje, różnie bywa, on woli nie ryzykować. Powiedział że mam szczęście że w ten poniedziałek mnie nie zostawili - gdybym na niego trafiła to pewnie bym już w szpitalu była ale w sumie nie wiem czemu ;p
I dostałam ochrzan po co biorę ten magnez, mam odstawić bo przenosimy ciążę a tego zrobić nie można. A to tylko jedna tabletka dziennie na te moje nieszczęsne skurcze w łydkach, na wcześniejszych wizytach nic przeciw nie miał, a zaleciłam mi diabetolog jak o tych skurczach jej powiedziałam.agatia, goodwill lubią tę wiadomość
-
I dziś mam zryty dzień, inne pory wszystkiego bo wstałam o 6. Cukier zmierzyłam o 5.30 bo mnie z głodu ssało - 92 i zjadłam dwa chrupkie pieczywa. o 7 kanapka z białego chleba już, myślałam że to już trochę jak drugie śniadanie ale wywaliło 147... a po powrocie znów kromka + jabłko o znów 145. Nie wiem co jest dzisiaj nie tak, głodna jestem, nie umiem się najeść a cukry wysokie... może to przez tą wizytę...
A wczoraj dla odmiany myślałam że cukrzyca mi się skończyła bo na podwieczorek stwierdziłam że nie mam co zjeść i zjadłam 3x kinder bueno mini, 3 kostki gorzkiej czekolady, żółtego banana i jabłko - wyszło 112 ;p
Potem na kolację 2 duże kromki białego i cały pomidor i 110
No a dziś klapa z tymi cukrami... Ale ten jeden dzień muszę z takimi przetrzymać bo to na pewno przez inny rozkład dnia i trochę stresu... -
domi a ja się właśnie dowiedziałam, ze insulina, zwłaszcza TYLKO 3j nie ma jakiegokolwiek znaczenia(to jak nic), przepływy sa niszczone przez cukry a nie przez insulinę, po to jest insulina, by chronić łożysko...podpytam się jutro gin mojego, czy u nas w szpitalu wywołuja czy nie, ale hipotetycznie, bo ja i tak cc(znajoma w innym szpitalu rodziła po terminie)
-
domi05 wrote:Dziewczyny wróciłam
Waga małego 2160, przybrał 500g w 3 tygodnie więc jestem zadowolona.
I tak co lekarz to inna opinia co do porodu i insuliny. Diabetolog żadnych wskazań do wcześniejszego porodu nie widzi (4j na noc) a gin od razu uprzedził że w 38-39 tygodniu skierowanie do szpitala i będą wywoływać (18 kwietnia mam wizytę i o tym kiedy zdecyduje waga małego - najprawdopodobniej wyjdę już ze skierowaniem) Za 2-3tygodnie będę miała synka przy sobie! szok ;p Ani do mnie ani do męża to nie dociera
Szyjka zamknięta, wody ok, ale on do końca ciąży z insuliną nie trzyma bo potem według niego mogą pojawić się komplikacje, różnie bywa, on woli nie ryzykować. Powiedział że mam szczęście że w ten poniedziałek mnie nie zostawili - gdybym na niego trafiła to pewnie bym już w szpitalu była ale w sumie nie wiem czemu ;p
I dostałam ochrzan po co biorę ten magnez, mam odstawić bo przenosimy ciążę a tego zrobić nie można. A to tylko jedna tabletka dziennie na te moje nieszczęsne skurcze w łydkach, na wcześniejszych wizytach nic przeciw nie miał, a zaleciłam mi diabetolog jak o tych skurczach jej powiedziałam.
Pufff, kurde i weź tu dojdź do ładu z tymi lekarzami! Ja też biorę magnez... 2 tabletki dziennie. Domi nawet jesli 3tyg to juz tak blisko! Wow! Trzymam kciuki!
niby ginekolog wie lepiej czy sa wskazania do wcześniejszego rozwiązania ciaży, ale to ciekawe, jedynym wskazaniem jest ta insulina nocna? Rozumiem, że waga dziecka bedzie decydować jedynie o tym 'kiedy' a nie 'czy' będziesz rodzić wcześniej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 11:50
Rudzina -
HEj,przepraszam za nieobecnosc
Kamciaelcia z tym rośnięciem tomi moja mowila ze tak jest...im dluzej od wstania tym wyzszy...dlatego najbardziej wiarygodny jest ten pomiar na czczoara po wstaniu..dokladnie nie zrozumialam co tam sie dzieje ale mi kaala sie nieprzejmowac pomiarem wykonanym np3 h po wstaniu
Rudzina zgadzam sie odnosnie komentarzy...ja mam znow odwrotnie..u mnie ciaze widac od razu,pod koniec bedde wygladac jak z 6cioraczkami ale kogo to obchodzi...mam bardzo slabe miesnie brzucha to i mi wywala...wazne zeby dzieciak bylzdrowy
Co do ubran u mnie najlepiej sprawdzaly sie bodziaki i spodenki, ewentualnie jakis kaftanik jak krotki rekaw, na noc pajace...
nie duzo ubrantakie maluchy rosna jak na drozdzach, jak bedziesz miala za duo to polowy i tak nie zdazysz zalozyc, lepiej po kiloka kompletow na rozmiar i od razu sobie w zapasie wieksze rozmiary naszykowac,tak do pol roku to naprawde jak na drozdzach
Domi wspolczuje tych cukrów, trzymaj sie i nie stresujczyli juz niedlugo razem aleosobno
A ja od 4 dni na cczo 92,90,93 i dzis 98...???!!!alechyba mi nie da insuliny tak od razu...?domi05 lubi tę wiadomość
Córcia-2012
J-6/11tc [*] 13.02.15,
S -18tc [*] 30.09.15,
F-16tc. [*] 12.05.16
K-21tc. [*] 02.02.17
-
Rudzina wrote:Pufff, kurde i weź tu dojdź do ładu z tymi lekarzami! Ja też biorę magnez... 2 tabletki dziennie. Domi nawet jesli 3tyg to juz tak blisko! Wow! Trzymam kciuki!
niby ginekolog wie lepiej czy sa wskazania do wcześniejszego rozwiązania ciaży, ale to ciekawe, jedynym wskazaniem jest ta insulina nocna? Rozumiem, że waga dziecka bedzie decydować jedynie o tym 'kiedy' a nie 'czy' będziesz rodzić wcześniej?
No ja tego też nie rozumiem i jestem w szoku, w ogóle się tego nie spodziewałam że przez 4j insuliny na noc może chcieć wcześniej wywołać poród. Lekarz na ip na którego trafiłam skomentował to jako "ilość na apetyt" ;p
Co lekarz to inaczej... Myślę że oni się tu kierują też swoim doświadczeniem... może mieli jakiś przypadek w którym coś się stało może nawet nie przez insulinę czy cukrzycę i woli dmuchać na zimne. Mały już ma ponad 2kg, do porodu myślę spokojnie do 2,5 dobije tym bardziej że sprzęt też może się mylić, więc ja się cieszę że urodzę wcześniej - wolałabym tylko żeby samo się zaczęło niż to wywoływanie w szpitalu...
Przynajmniej zdążymy na komunię 8 maja, mąż jest chrzestnym i będziemy na niej już we trójkęRudzina lubi tę wiadomość
-
Zjadlam II kanapke z serkiem smietankowym i pomidorem i znow 123. Albo serek jednak nie sluzy albo chleb bialy. Choc wczoraj wszystkie pomiary po bialym byly bardzo ok.
Domi zazdroszce ze juz niedlugo to wszystko bedzie za toba:)domi05 lubi tę wiadomość
-
Co do zmiany igły w nakłuwaczu to mi powiedzieli, że nie muszę codziennie (tak mówi instrukcja) a po prostu jak zauważę, ze się stępiła. W praktyce wychodzi podobnie jak u Domi, jak zaczyna fest boleć to wtedy zmieniam (wiec ta bolesnosc to oznaka u mnie że się stepiła). Myślę, że ja jade na tej samej igle ze 2tyg z tym, że mierzę tylko te 4 razy dziennie a nie po każdym najmniejszym posiłku (na czczo i po 2 głównych) i mierzę tylko raz, nawet jak wynik mam jakis dziwny to nie sprawdzam drugi raz/z innego palca itp.Rudzina
-
nick nieaktualnyA ja się dzisiaj dowiem mam nadzieję co ze mną będzie znaczy co z nami.
Kamcia jak echo?
Domi zazdraszczam że wiesz już na czym stoisz
Ja to przez to czekanie mam mega stresa który niestety udzielił się małżowi a on kiepsko to jakoś znosiWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 12:30
domi05 lubi tę wiadomość
-
domi lekarz właśnie te 3j insuliny nazwał "na apetyt"
jestem, musiałam sobie trochę popłakać(stres puszczał)i w głowie poukładać. Tak naprawdę to już dzisiaj miałam pełna anatomię zbadaną, czyli usg połówkowe...Ogólnie wszystko dobrze, ale mnie jakoś mało to satysfakcjonuje, pewne wady(rozwojowe)mogłyby sie ukazać później
Mały wazy 244g (50 centyl), w ogóle z wymiarami w okolicach 50 centylu, bardzo ruchliwy( i gin twierdzi , ze nie ma czegos takiego jak słodkie na pobudzenie dzieciaczka), serduszko dobrze (idealnie), pewne rzeczy (np zwężenia) juz mogłyby być widoczne - a później by się w pełni ujawniły. Tego tez u nas nie ma . Ewentualne male ubytki w sercu sa nie do zbadania. U mnie nie ma wskazań do powtórzenia badania, ale jak gin da skierowanie, to mogę przyjść w 30tc. Ten lekarz jest jedyny z certyfikatem na dwa województwa i u nas nie robi echo prywatnie (tylko na nfz), prywatnie to u niego w Szczecinie
Na poczatku prowadzilismy dyskusję na temat cukrzycy, on jest zdania, ze nie ma cukrzycy ciążowej w 1. trymestrze , że jest przed ciążą . Ale ostatecznie nie doszliśmy do porozumienia w nazewnictwie i zgodnie przerwaliśmy ten temat
nic nie mówił o łozysku ale mam już 2 stopnia, mam porównanie z ciaza z Emilka-wtedy mialam jeszcze 1 stopien. jutro spytam swojego gin.
ten gin mówił, ze bardzo lubi diete cukrzycowa, ze nie tyje to bardzo dobrze, dzidzia ma rosnac, ja nietwardan, domi05, Rudzina, mappi, goodwill, Ajwi, żabka04 lubią tę wiadomość
-
Kamcia to dobrze!!! Super. Co do 'słodkiego' na pobudzenie dziecka to chyba się z nim zgodzę, bo u mnie to nie zawsze działało, raczej zjedzenie czegokolwiek i odpoczynek uaktywniało malucha. Gdyby pobudzało go głównie słodkie to bym od początku diety zwariowała z niepokoju a on się rusza coraz bardziej jak szalony
Z tym stopniem dojrzałosci łożyska to jak pisałam - różnie każda ma na różnym etapie, jak jest wydolne to na tym II stpniu i do konca ciaży można dociagnać bez problemów więc hej!kamciaelcia lubi tę wiadomość
Rudzina -
nick nieaktualny