WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabuszka zdrówka dzla dzieciaczka :-*
    Ja właśnie lecę do diablo. Acetonu brak, na czczo 86. Sporo na czczo, ale wczoraj zamiast kanapki zjadłam 2 kotlety jajeczne ze sporą ilością buły tartej ;)

  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noo u mnie 88 ale po takiej nocy nie ma sie co dziwic poza tym zjadlam wieczorem bule pełnoziarnistą i jakie było moje zdziwienie jak wyczulam tam rodzynki.....

    agatia dziekuje kochana;*

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Ja dzis na czczo 81 i niski aceton. Ale dzis przyznaje ze to moja wina :) Wczoraj bylismy w castoramie i kupiliśmy plytki do ubikacji. Nalazilam sie pol dnia jak głupia bo przy okazji szukalismy plytek na podloge do przedpokoju i kuchni. Jestem taka zla bo gowno bylo tak naprawde. Chce czysto biale blyszczace plytki ale ze mam maly przedpokój to szukalam jakich mniejszych a we WSZYSTKICH sklepach sa tylko 60x60. Zadnego wyboru jakiegoś mniejszego rozmiaru. Dodatkowo kosztuja ok 130zl/m2. Ja jestem wlasnie z tych oszczednych i jak mam tyle kasy wydac to jestem chora :) potrzeba mi ok 15m2 plytek i to x 130zl = :O I zebym miala pewnosc ze to starczy to ok ale plytki bedzie wykladal tesciu i strasznie sie boje ze zaczna mu pekac albo cos.

    Wczoraj mialam masakryczne cukry. Po I sniadaniu (jajko z majonezie i pomidor)- 101, pozniej skusilam sie na 40g. swiezego obwarzanka z piekarni z wedlina i maslem - 90, potem zgrzeszylam i zjadlam kawalek ciasta od teściowej (biszkopt, budyn i kropelki czekolady) - 123. Masakra to po szarlotce mam duuuzo mniej a wg mnie bardziej slodka i na kolacje kanapka 20g. z salatka pieczarkowa - 127 :/ Albo jeszcze trzymało ciasto albo jak Rudzina cos nieprzewidywalnego z cukrami mi sie stalo bo nie mialo mi za bardzo co wywalic w sałatce (pieczarki, cebula, jajko, 1lyzka majonezu na cala miche salatki). Dlatego juz przed snem nic jie zjadlam bo nie chcialam jeszcze tego przekroczenia podbijac.

    3i49o7esw7obg123.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heej :-)
    Ja jeszcze z łóżka, na 12 do gina i dowiem się kiedy będziemy rodzić :-) trochę mi ostatnio namieszal bo coś pobakiwal że może jeszcze po niedzieli Ale nie pozwolił przyjść w środę tylko dziś a to tylko 2 dni różnicy :-) trzymajcie kciuki :-)
    W weekend caaaly czas na nogach myślałam może że coś małego ruszy i nie będę musiała wywoływanie i tak zaczęliśmy od sobotnich zakupów do miasta więc do 14 chodzenie, potem obiad, coś porobilismy w ogródku a potem do wieczora sprzatalam do tego po schodach ze 20 razy latalam
    Tylko nogi mnie wieczorem bolały :-P wczoraj cały dzień sprzątania i dluugi spacer a mnie nawet brzuch nie zabolal nie mówiąc o jakimś skurczu :-P

    Kamcia ślicznie macie na działce, zazdroszczę tych drzewek, my dopiero posadzilismy więc zanim dają trochę cienia to hoho. .. młody do szkoły będzie chodził :-P

    Witaj Magda,
    Musisz wszystkiego próbować na sobie i nie trzymać się tylko tego co piszą w necie. Ja już teraz na końcówce coraz więcej sobie pozwalam i widzę że cukry czasem lepsze jak zjem normalnie, dietę trzymam od 24tc. chleb musisz znaleźć samą, ja po tych żytniej naturalnych miałam 180, a służył tylko graham 2 dodatku św słodem w składzie, po 3 miesiącach mi się przejadl i na śniadanie jem chrupki a w ciągu dnia przelamalam się na biały i cukry ok.
    Nie mogę żadnych bułek, nawet pieczonych w domu, nabiału na śniadanie, oraz nie służy mi połączenie owoców z nabiałem na czym najbardziej ubolewam bo tęsknię za koktajlami i owsianka. A to świetne drugie śniadanie... Ale cóż. .. Musisz próbować.
    Ja mam takie godziny jedzenia mniej więcej
    8.30-9 śniadanie (chleb chrupki 3 albo 4 kromki + jajecznica z 2/3 jajek, albo łosoś, kiedyś szynka Ale zbrzydla)
    Ok. 10.30-11 owoce np. Jabłko + banan, albo pomarańcza, czasem jakiś wafelek z kawą, albo domowe ciasto, ewentualnie kanapka
    13-14 zupa pomidorowa, warzywna lub rosół -zupa nadrabiam warzywa bo już na surowo patrzę tylko na kapustę, ogórek, rzodkiewki i marchewkę
    15-16.30 obiad, i tu różnie, nawet frytki czy panierowany kotlet i kapustą zasmazana :-P
    17-18 podwieczorek -to co na drugie śniadanie
    20 kolacja - kanapki, jakas sałatka, różnie czasem danie obiadowe
    22 przed snem kromka chleba z masłem, jak jestem głodna to dwie

    Jak widzisz jem baardzo dużo, a waga stoi w miejscu, a nawet się zdąży w ciągu dnia ze tę cholerne ketony wyjdą, Ale w moim przypadku już chyba więcej jeść się nie da:-P tak więc zaczęłam ketony sprawdzać tylko rano i trochę wyluzowalam :-)

    Lecę mierZyć cukier i robić śniadanko

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 08:16

    tb732n0a0czusv9c.png
  • Rudzina Autorytet
    Postów: 742 384

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej!

    Zabuszka wszystko będzie dobrze, trzymam kciuki za małego, zdrówka.

    U mnie ketonów brak, ale cukier 90 znowu - cos sie ze mna dzieje... co prawda w tej złosci na przygode mannową położyłam sie/zjadłam troche wcześniej, ale nie dużo i nie pierwszy raz wiec już sama nie wiem. W środę do gin, jak nic się nie zmieni to w czwartek się przejdę do poradni (kazali wrócić jak zacznie sie dziać coś niepokojacego a ja właśnie zaczynam się niepokoić! moze za szybko, ale wolę dmuchac na zimne).

    Dorinka, przynajmniej wiesz, ze te przekroczenia bo umiarkowanej ale jednak rozpuscie ;) a po tej sałatce to moze faktycznie ciasto ci jeszcze wywaliło.

    Rudzina
  • zabuszka Autorytet
    Postów: 1076 717

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudzina u mnie na odwrot no ten dzis na czczo jest wyzszy a tak to od wczoraj rano 83 114 107 92 dzis 88 a po sniadaniu standardowym 74... Sama nie wiem co to sie dzieje

    1e6e393edd.png

    cb8576b8d0.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siedzę w Poradni, jestem druga w kolejce :) ale jaśnie krowy pielęgniarki siedzą i pijae kawę, a lekarka wrzeszczy na pacjenta, który 6 lat temu przerwał leczenie ;) poniedziałkowe uroki :)

    Rudzinko Twoje 90 to jeszcze nie tragedia, ale jak coś Cię niepokoi od kilku dni to jedź do diablo.

  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej witam się. Strasznie późno wstaliśmy o 7.50:( córka spóźniła się do przedszkola a ja późno śniadanko zjadłam.
    Domi ciekawa jestem na kiedy będziesz mieć cc? Bo my podobnie. Ja mam przyjść do szpitala 30.04 i dopierko 02.05 będę mieć cc. Już nie mogę się doczekać :)

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • domi05 Autorytet
    Postów: 1947 935

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie cc, tylko na wywoływanie. Mój lekarz przy insulinie wywołuje około 38 tygodnia. Ja dziś 37+4 więc tak sobie myślę że może na środę skierowanie, porobia badania Ice czwartek będą wywoływać to będzie 38+0 no ale kto za tym lekarzem nadarzy :-P

    tb732n0a0czusv9c.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi, tak jak diabetolodzy róznią się w pogladach i działaniach, tak gin tez nie zrozumiesz :) nie za bardzo rozumiem, po co wczesniej wywoływać, jak przeplywy sa dobre i dzidzius ładnie się trzyma?

    marzenka, już niedługo się doczekasz :)
    i ten nieszczesny weekend majowy, który przelezysz, bo niektórzy swietuja :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ajwi Autorytet
    Postów: 550 234

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane!

    Ja dzisiaj na czczo 71 a po Waszym riso na śniadanie - 80...

    W ogóle zaczynam się mierzyć trochę mniej bo mi pasków nie wystarczy a co bym nie zjadła to 120 nie przekracza...

    Rudzinko, 90 to jeszcze górna granica normy... Także spokojnie! Poza tym wiesz, że glukometr nigdy Ci idealnie nie wskaże...
    Chyba Agatia tu wiele razy pisała, że jej diab mówi, że do 100 na czczo nie ma co panikowac z insulina... To jeszcze 10 jednostek zapasu! :)

    Dorinka,
    Cukry ładne a takie przekroczenia to żadne przekroczenia...
    127? Ze dwa lata temu byłabyś w całkowitej normie:)
    Spokojnie, bo stres niewątpliwie podnosi cukry...

    Moj mężu też jest sknera i dusigrosz;) ale u mnie sprawa jest trochę inaczej rozwiązana. . my mamy oddzielne konta:) i składamy się na wspólne życie a reszta każdy sam gospodaruje :)
    Ma to też swoje zalety - przy nim nauczyłam się oszczędzać i żyć trochę mniej konsumpcyjnie...

    Kamciaelcia,
    Spójrz na to od pozytywnej strony - przynajmniej 2 tyg spokoju w domu:)

    Zabuszka
    Dużo zdrowka dla maleństwa! Będzie dobrze i zaraz to paskudztwo odpusci!

    Domi
    Ty masz mieć CC czy wywoływać mają na sn?
    U mnie w 38 dopiero chcą zdjąć pessar a ciąża przy cukrzycy ciążowej leczonej dieta jest traktowana jak zwykła i nie praktykuje się wcześniejszego wywoływania... Tak zostałam pouczona :)



    9ewnk0s35ymohr7u.png
    qtch43ashqwvu527.png
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam po weekendzie.
    Łazienka remont dobiega końca małymi krokami. Mam nadzieje ze za tydzień zaczną fugowac bo mam dość już tego syfu a jeszcze pokój dla malucha.
    Ja wczoraj próbowałam nowy posiłek kopytka z mąki orkisz plus kapusta młoda z koperkiem i zaklepana mąką też orkiszem plus kotlwt odsaczony z tluszczu. Zjadłam łakomie i za dużo cukier w kosmos wywalony. ; ( 176/10 min później 156 . I tak spadało sobie. No nic kopytka muszę zamrozić i poczekają na lepszy czas. Ale fakt za dużo zjadlam .
    Drugi dzień mam wpadki cukrowe w sobotę po lodzie i kanapce z Maca 146 . Zostane tyloo przy lodzie raz w tyg. Wysokie cukry w dzień przekładają mi się na noc chyba lub za późne wstawanie i długi odstęp czasu między posiłkami bo aż 11 - 12 godz. . Wczoraj 91 na czczo Dziś 96:-(.
    Ale mierze dwie godziny później niż zawsze i po godzinnym leniuchowaniu . Zawsze mierzylam o 5-5:30 a wczoraj 7/7:30
    Dziś na śniadanie zrobiłam znowu nowy posiłek kaszkę manna 3 łyżki na 330ml mleka. Czekam na wynik. Juz mi w gardle stoja platki orkiszowe . Na obiad robie dziś zupka krupniczek na udku kurczaka.

    Magda.
    Dziewczyny tu bardzo dobrze radzą. Ja sama byłam zagubiona i nawet przechodziłam okres buntu. Ale dzięki dziewczynami szybko się ogarnełam.
    Ciężko ogarnąć te cukry ale dajemy radę.
    Nie zawsze jest kolorowo jakoś dajemy radę.


    Dorinka ja ostatnio też kupowałam Kafle do łazienki i tez szukałam w połysk szare i białe. Najfajniejszy wybór w obi i leroy. W Castorama i praktiker nic ciekawego nie było i drogo.

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się :-)
    Na czczo 86, po 1 sniadaniu 108 zjadłam bagietke czosnkowa ale dziś 3/4 z 2 plasterki schabu białego i łyżka sałatki z zupek chińskich plus kawka.
    Byłam w labo wjechałam się bez kolejki:-)
    Wyniki po południu.
    Na obiad robię schabowe bo język mi ucieknie przez Kamcie hihi

    Ajwi jak coś to mów podeślesz paski hihi
    Ja też przy mężu nauczyłam się oszczędzać bo wcześniej byłam bardzo rozrzutna :-(
    Ale nie narzekam czasami mnie mąż wkurza tymi oszczędnościami :-)

    To prawda w Castorama nie ma wyboru dużego i wszystko prawie na jedno kopyto robią:-(

    Córką została w domu zasmakana na zielono.
    Dziewczyny muszę się wyzalić. Boję się chodzić do WC -załatwiać się :-(
    Chodzę raz na min trzy dni a jak idę to katorge przechodzę mam wrażenie że zaraz urodzę tak się spinam takie zatwardzenie.
    Nie odzywiam się źle jem nabiał owoce i warzywa co jeszcze można jesc żeby rozluźnić ten stolec????
    Boję się hemoroidow :-(
    A szczególnie o dziecko że urodzę nie chcący:-(.....mam nadzieję że to nie możliwe i sobie wkrecam?!

    Agatia powodzenia na wizycie.

  • marzenka06 Autorytet
    Postów: 771 201

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    domi05 wrote:
    Ja nie cc, tylko na wywoływanie. Mój lekarz przy insulinie wywołuje około 38 tygodnia. Ja dziś 37+4 więc tak sobie myślę że może na środę skierowanie, porobia badania Ice czwartek będą wywoływać to będzie 38+0 no ale kto za tym lekarzem nadarzy :-P
    A nie wiedziałam że się wywołuje.
    Ja to mam wskazania medyczne, więc nie mogę rodzić SN.
    Zaszalałam właśnie i zamiast drugiego śniadania zjadłam tiramisu. Ale było pyszne :)) już tak mi się chciało jakiegoś ciacha.

    zrz682c3xdy3h4kv.png
  • Dorinka Autorytet
    Postów: 1808 581

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu i rzeczywiscie ostatecznie kupilam do ubikacji kafelki w obi. Czarne i biale blyszczace be żadnych wzorkow. Do tego kilka dekoracyjnych i biale na podloge. Ale niestety te na podloge zdecydowanie nie nadaja sie na przedpokoj i do kuchni bo chce miec te pomieszczenia polaczone. A mam tak beznadziejne wymiary ze najbardziej pasowalyby mi 50x50 ale niestety nie idzie takich dostac. Na dodatek uwazam za czysta dyskryminację i przesade ze czarne plytki blyszczace sa dostepne w roznych wymiarach a ich cena to ok 60zl/m2 a biale błyszczące sa tylko 60x60 i kosztuja 130zl/m2. Niesprawiedliwość :)

    Ajwi czasem zaluje ze nie zaszlam w ciaze gdy byly stare normy bo gdybym miala trzymac sie granicy 140 to z tego co widze mogłabym jeść praktycznie wszystko :P:)

    Ostatnio pytałam lekarke co bedzie jesli mi cukrzyca zostanie. Powiedziala ze wtedy normy bede miec na czczo do 110 a w 2h po posiłku 135. Na ile żarcia bede sobie mogla pozwolic :D
    Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze ta nasza cukrzyca i nasze normy to pic na wode.

    Moj brat znalazl sobie tymczasową prace. Rozwozi chleb w piekarni i codziennie przysługuje mu bochenek chleba i 5 dowolnych bulek. Więc przywiozl mi jakis ciemny chleb ktory wlasnie testuje. Niestety nie ma kartki ze składem wiec troche ryzyko. Ale przywiózł tez swiezutkiego paczka i 2 drożdżówki z czekolada i w czekoladzie :|

    3i49o7esw7obg123.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ajwi, piękne cukry :) może ty masz to szczeście, ze na koncówce tak sie normują
    ja juz z nerwem na męża wstałam, źle nastawił budzik, więc obudziłam się o 45 minut za szybko. Ma on szczęsie , ze z cukramio w normie się zmieściłam, bo opierdzieliłam go z samego rana -na czczo 88 (a wczoraj 77) i po sniadaniu 105-fakt zezarłam 2 cienkie kromki z duuuża ilościa pasztetu(dziś tzw z borowikami).
    lulu, nie zazdroszczę remontu...ja uwielbiam remontować, wszystko robimy sami (dosłownie-też elektrykę, czesciowo hydraulikę), ale sprzatanie to najgorsze w tym wszystkim. I jak pomyslę ile w tej ciązy nie mam sił, to padam na sama myslą o sprzataniu...

    zaraz kurier przyniesie pierwsza poaczkę ciuszków które wylicytowałam :) ciekawe czy tą wielka(ok 100szt)czy mniejszą??

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marzenka06 wrote:
    A nie wiedziałam że się wywołuje.
    Ja to mam wskazania medyczne, więc nie mogę rodzić SN.
    Zaszalałam właśnie i zamiast drugiego śniadania zjadłam tiramisu. Ale było pyszne :)) już tak mi się chciało jakiegoś ciacha.


    wiem, ze u nas w Gorzowie nie wywołuja, wszystko zalezy od szpitala i lekarzy...u nas chyba tez nie, ale nie dam sobie reki uciąc

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Rudzina Autorytet
    Postów: 742 384

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajwi jaki pozytywny post :)

    Och wiem ze 90 to nadal ok, ale co do tego od kiedy dowalają insuline to reguły nie ma niestety, znam i przypadki takie że po 3 przekroczeniach typu 92-92 dziewczyny dostawały. Chociaż zakładam ze mnie to na razie nie spotka bo trafiam na raczej wyrozumiałych lekarzy. Nie o tę insulinę mi zresztą chodzi, jak ma być to będzie, ja robie co mogę; po prostu nie lubie jak mi sie cos komplikuje tak bez sensu...

    Właśnie mi babka zadzwoniła, ze mojej gin w srodę nie bedzie i czy mogę przyjśc jutro. A no mogę - ale bez wyników badan bo wybieram sie zrobić jutro rano. I tak się kończy moje odkładanie spraw na ostatnią chwilę. Poszłabym dzisiaj to bym na jutro miała!

    Dziewczyny z jednej strony uwielbiam remonty (naprawdę!) ale z drugiej współczuje wam bo ja bym teraz nie dała rady chyba jakbym miała miec takie zamieszanie w domu!!!

    Ajwi lubi tę wiadomość

    Rudzina
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabka, schaboszczak boski, wielki prawie jak patelnia 28 cm :)
    i takie mięso mi nie smierdzi...a jak pomysle o jakimkolwiek innym duszonym pieczonym czy gotowanym, to mnie od razu odruch wymiotny łapie...dziś pewnie jajeczko i frytki :)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 kwietnia 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorinka dobra i taka praca dla brata mój sąsiad jeździł rozwodzie pieczywo i nie narzekał :-)
    Fajnie ze maja taki przydział:-)

    Kamcia ale będzie roboty przejrzeć i fotki zrobić hihi:-)

‹‹ 669 670 671 672 673 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ