Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:zabka, schaboszczak boski, wielki prawie jak patelnia 28 cm
i takie mięso mi nie smierdzi...a jak pomysle o jakimkolwiek innym duszonym pieczonym czy gotowanym, to mnie od razu odruch wymiotny łapie...dziś pewnie jajeczko i frytki
Jak masz odruch wymiotny na mięcho to chociaż schabowe jedz.
O matko sama zamieściłas takiego wielkiego??????
Ja mam wielkości standard.
Pani w sklepie maszynka rozbiła kupiłam surówka buraczki i Coleslaw bo też ja lubię. Nie było grillowejpyszna jest no ale trudno.......
Do tego frytki zrobię -
My też robimy wszytko sami. I dlatego się tak ciągnie.
Pomiar po kaszce 125
jutro zmniejszam ilość i zobaczymy. Po po kaszce jestem bardziej najedzona.
Za godzinkę/ półtora jabłko później się zobaczy. Kończą mi się zapasy w lodówce.
Trzeba jechać na zakupy2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
ta duza paka to jak pisałam po bliźniakach, stad az 100 szt, spodnie bluzki i bluzy...jakies 140zł z przesyłką...kobieta napisała, ze znalazla jeszcze małe 74 i czy dorzucić-pewnie ze tak
a dtuga skromniejszaa później to prac i prasować hehe może już zaczne, zeby z tym moim leniem sie wyrobić?
Ajwi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa się właśnie Kamcia zastanawiam czy wyprać teraz ale wydaje mi się że będzie takie nie świeże zleżałe te ubranka. Ale korci mnie ja po wózek bym już jechała:-)
Ale dalej przeglądam te ogłoszenia i łodzie się że wpadnie jakiś anex sport albo sirion używany hihi -
Lulu83 wrote:My też robimy wszytko sami. I dlatego się tak ciągnie.
Pomiar po kaszce 125
jutro zmniejszam ilość i zobaczymy. Po po kaszce jestem bardziej najedzona.
Za godzinkę/ półtora jabłko później się zobaczy. Kończą mi się zapasy w lodówce.
Trzeba jechać na zakupy
nie wiem, czy to ma znaczenie dla naszych cukrów, ale kaszka manna zwykła (nie błyskawiczna)niby lepsza...
a co do remontu-własnie remont mnie połączył z mężemi odkad kupiliśmy mieszkanie, zawsze coś remontowaliśmy...a jak nie było co, to np 2 lata temu nasza tyci piwnice, a w tamtym roku działka
samemu to frajda i jaaaka satysfakcja, duma, ze samodzielnie i nikt łaski nie zrobił, by pomóc, oszczedność oczywiście także
po sierci Emilki remont był naszym lekarstwem...jak się pracowało to nie myslało się...jej pokój przerobiliśmy na naszą sypialnie. Naszą sypialnia tez została odmalowana + panele i stała się pokojem gościnnym, ale raczej rupieciarnią...dzidziuś teraz dostanie...potem malowanie przedpokoju, kuchni...został ylko mały pokój i salon-ale tu chce całkiem zmienić kolory i drobiazgi, wiec na te chwile kasy mi szkoda...duzo poszło na działke
Lulu83 lubi tę wiadomość
-
Jestem po wizycie. Diablo zachwycona wynikami, na ichniej wadze +2kg, więc zachwycona jeszcze bardziej
wyniki luksio następna wizyta za miesiąc.
Ja dzisiaj zjadłam na śniadanie 0,5l mleka z kaszą jęczmienną i cukier 86Ajwi, Rudzina, żabka04 lubią tę wiadomość
-
Zabka04
Spokojnie, tak nie urodzisz:)
Miałam to samo. Nawet pytalam lekarza o to bo już się bałam to się śmiał.
Na mnie działa tylko mój złoty zestaw - rano jogurt a po godzinie jabłko...
Ale jeśli masz duży problem to od czasu do czasu można sięgnąć po cxzopki glicerynowe... Mi kazali pić laktuloze ale skoro to -oza to chemicznie cukier więc przy cukrzycy ciazowej!? Ja nie pilam. Dwa razy użyłam czopków glicerynowych. Ważne żeby ich nie nadużywać bo rozleniwiaja jelita...żabka04 lubi tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Ja się właśnie Kamcia zastanawiam czy wyprać teraz ale wydaje mi się że będzie takie nie świeże zleżałe te ubranka. Ale korci mnie ja po wózek bym już jechała:-)
Ale dalej przeglądam te ogłoszenia i łodzie się że wpadnie jakiś anex sport albo sirion używany hihi
wiadomo, ze z praniem poczekami bedzie lepiej z suszeniem
a wózek juz w mieszkaniu stoi-stelaż wymyty, torba spod wózka wyprana, gondola zamontowana i przykryty czeka...musze zabrać się za czyszczenie spacerówki i fotelika
-
Żabko na mnie działa kiwi z kefirem lub woda z zalanych śliwek suszonych
ostatecznie mam brać czopki glicerynowe. No i kawę mogę pić, ale nie piję codziennie bo nie mam ochoty.
Ja mam zakaz posiadania zaparć, bo może mi się łożysko odkleić lub mogę krwawićdla tego jem mleko na pierwsze śniadanie bo trochę rozluźnia kichy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2016, 10:12
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Kurcze dziewczyny szalejecie z tymi ubrankami...
Ja mam wrażenie, że mam za mało... No ale trudno... Jak coś to sie dokupi...
Na 56 mam kilka zestawów - tak z 6
Na 62 niewiele więcej bo tak z 10...
Dopiero na 68 zaczynam kolekcjonować te rzeczy w większej ilości bo już samych body kupiłam 8 szt...
-
Ajwi wrote:Witajcie kochane!
Ja dzisiaj na czczo 71 a po Waszym riso na śniadanie - 80...
W ogóle zaczynam się mierzyć trochę mniej bo mi pasków nie wystarczy a co bym nie zjadła to 120 nie przekracza...
Rudzinko, 90 to jeszcze górna granica normy... Także spokojnie! Poza tym wiesz, że glukometr nigdy Ci idealnie nie wskaże...
Chyba Agatia tu wiele razy pisała, że jej diab mówi, że do 100 na czczo nie ma co panikowac z insulina... To jeszcze 10 jednostek zapasu!
Dorinka,
Cukry ładne a takie przekroczenia to żadne przekroczenia...
127? Ze dwa lata temu byłabyś w całkowitej normie:)
Spokojnie, bo stres niewątpliwie podnosi cukry...
Moj mężu też jest sknera i dusigrosz;) ale u mnie sprawa jest trochę inaczej rozwiązana. . my mamy oddzielne konta:) i składamy się na wspólne życie a reszta każdy sam gospodaruje
Ma to też swoje zalety - przy nim nauczyłam się oszczędzać i żyć trochę mniej konsumpcyjnie...
Kamciaelcia,
Spójrz na to od pozytywnej strony - przynajmniej 2 tyg spokoju w domu:)
Zabuszka
Dużo zdrowka dla maleństwa! Będzie dobrze i zaraz to paskudztwo odpusci!
Domi
Ty masz mieć CC czy wywoływać mają na sn?
U mnie w 38 dopiero chcą zdjąć pessar a ciąża przy cukrzycy ciążowej leczonej dieta jest traktowana jak zwykła i nie praktykuje się wcześniejszego wywoływania... Tak zostałam pouczona
W każdym razie skoro ma wywoływać to niech wywołuje O ile mały ma już dobra wagę do rodzenia- dziś się okaże , temu lekarzowi ufam, a synuś zdąży na komunię kuzynkitylko dla mnie to ciągle abstrakcja
-
nick nieaktualnyAjwi ufffff
Takie spiny samoistne to miałam przy porodzie jak organizm wymuszaj parcie.
Dzisiaj płakałam i stekalam mąż się wystraszyl:-( pytał co mi jest.
No bie mam jakiś problemów tzn dopiero dwa razy jedno po drugim taka sytuacje zanotowałam więc problem chyba się rozkręca:-(
Tak słyszałam o czopkach że rozleniwiaja jelita:-(
Zwykły jogurt jesz? Czy może być owocowy z ziarnami?
Nigdy tak nie jadłam u mnie na śniadanie musi być chleb no ale trzeba coś zrobić bo chyba zamkne na kłódkę wc tak się boje a dzisiaj to już na maksa się przestraszyłam:-(
Kamcia mnie korci żeby jednak wstrzymać się z wózkiem może się ustrzeli używany a po drugie nie mam gdzie go trzymać. W bagażniku wózek te 4 worki u ranek też gdzieś to muszę ulokować -
nick nieaktualnyAjwi ja tyle tego mam ale połowy to nie zdążę ubrać albo zapomnę że mam
Także lepiej mieć na styk i prac na bieżąco zawsze można dokupić.
Dziewczyny widzę że na śniadanie dominuje u was nabiał.
Muszę spróbować ale czy cukru nie podniesie?????
No nic jutro zjem coś z nabiału zupke mleczna lub jogurt:-)
Mąż już mi wymyśla zadania na dzisiaj wrrrrr a jak mówię przynieś ubranka z bagażnika to nie ma czasu:-( -
nick nieaktualny
-
Ajwi wrote:Kurcze dziewczyny szalejecie z tymi ubrankami...
Ja mam wrażenie, że mam za mało... No ale trudno... Jak coś to sie dokupi...
Na 56 mam kilka zestawów - tak z 6
Na 62 niewiele więcej bo tak z 10...
Dopiero na 68 zaczynam kolekcjonować te rzeczy w większej ilości bo już samych body kupiłam 8 szt...
Ajwi u mnie podobne zasoby na razie tylko tych małych nie mam jeszcze dość, w tym tyg dokupię. A później to raz ze zawsze rodzina z czyms przyjedzie a dwa, ze będzie okazja dokupic jak zajdzie potrzeba.Ajwi lubi tę wiadomość
Rudzina -
Kamcia, mi tez z tym jakoś lżej, będę wiedziała kiedy, na spokojnie wszystko skończę ogarniac, mąż weznie urlop na konkretny dzień więc dla szefa to też zaleta, przeraża mnie tylko to leżenie tam aż się zacznie o ile się zacznie, czy nie wyląduje na cc. .. no ale co ma być to będzie, zawsze jeszcze mały może zrobić niespodziankę i przed zaplanowanym terminem zechciec wyjść, choć moje samopoczucie chyba na razie na to nie wskazuje...