Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
kamciaelcia wrote:Ajwi ale my mamy wspólne konto a ja kupie sobie co chce i jeszcze męża zmuszam do zakupów by np buty wybrał. I wybieramy to co się podoba a nie cenę. Choć za 500 zł butów nie chcę!
Kamciaelcia
Ale Twój to nie sknera...
A mój sknera
I dlatego rozwiązanie takie a nie inne:) -
nick nieaktualny
-
Ajwi u nas to ja skanera ale w wersji mini. Jak mnie mąż wkurzy bo np kupił setkę wódki (i wypił z kolegą - tamten sam sobie oczywiście kupił ) zabieram mu kartę do konta. I przychodzi np po 10 zł żeby mieć do pracy (na słodycze z automatu i to mnie wkur. ..) ale woli tak niż osobno czy zamienić role
to mi często szkoda kasy
a jakie ja mam nerwy po zakupach
-
Ajwi mój też sknera i mamy każde swoje konto. Nie jesteśmy małżeństwem, więc nie mamy żadnej wspólnoty
na szczęście
Obydwoje pracujemy w budżetówce, kasy mało. Ja teraz mam mniej bo byłam na wychowawczym, ale kłótnie o kasę są ciągle. Bo mój A wyniósł to z domu. Ojciec zawsze grał kasą, żona zachrzaniala przy synach ma psią emeryturę, a tamten pan,który dyktuje warunki, z super pensją, a teraz emeryturą. Nie raz na.wychowawczym usłyszałam, że on mnie musi utrzymywać i że leniem jestemale nie było wyjścia bo młody do.żłobka się nie dostał, a mama A przestała się wyrywać do siedzenia z wnukiem. Za nianię placilabym całą pensję.
Jak w szpitalu zamówiłam ubranka, to usłyszałam, że po co tak wcześnie, że jeszcze się wszystko może stać, że mam łożysko do bani, bla bla bla. Dupek.
A mnie potem nie będzie stać, żeby wszystko kupić na raz. A spłaca kredyt za auto, więc ja stopniowo kupuję wyprawkę. Ale zamiast usłyszeć dobre słowo, to jeszcze pretensje. Co za debil.
Teraz mam nakaz leżenia, ginka mówiła, że nie powinnam być sama z dzieckiem w razie krwawien, bo muszę wtedy.jechać do szpitala. A ten idiota co wt i czw proba z zespołem do 23, a ja sama z małym. Od rana do 16 sama z małym. Co któryś week gwiazdor z koziej dupy jeździ i gra koncerty i "miliony" zarabia. Nawet mi kromki chleba nie poda, jak leżę.
Powiem wam, że czasem mam ochotę kopnąć go w dupe i coraz bliższa tego jestemja się do chłopów nie przywiązuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2016, 20:32
-
nick nieaktualnyAgatia palanty z kosmosu!!!!!
Ja odnoszę wrażenie że fajnie jak on sobie kupuje mu się należy ale jak ty sobie coś masz kupić to oczy robi szkoda ze nie biorą pod uwagę że matka kupuje wszystkim a na końcu zadba o siebie:-(
Temat rzeka.
Ja jestem zdania że jesteśmy razem i wszystko jest wspólne, dorabia się i planujemy itd ale sory życie jest drogie a taki co nie chodzi na zakupy to nie wie ile chleb kosztuje.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZapłaciłam za moje łowy
Karton 70szt pampersow pampersa za 31zł, drugi karton za 34 zł.
Do tego termos do butelek z tommee za 18zł.
Zapłaciłam z przesyłką 107zł.
Dla mnie nie dużo bo pampersy są droższe i mam to w doopie co będzie gadał mąż hihi
Jak mu coś nie pasuje to powiem żeby w Tatrach chować syna a ja wracam do pracy.
To tak po złości powiem jak mnie jeszcze raz zagotuje!
A on wątpię żeby był chętny bo przy córce ja robiłam on jej się bał a z synkiem wątpię żeby mu to lepiej szło.
Kochane dzięki za pogaduszki ja już po drugiej kolacjiMały wariuje czuje go już bardziej
Jutro zobaczę go miałam zrezygnować z wizyty bo pieniądze ale z córką biegalam co dwa tygodnie prywatnie więcej kasy szło a mieliśmy jej mniej więc idę dziecko zobaczyć a nie na shopping
No to spadam na film
Dobranoc..... -
Agatia,
Ale się uśmiałam:)
My po ślubie ale konta oddzielne zostały i dobrze mi z tym
Dzisiaj zamówiłam body 5-pak a on mi gdera, że się nie zlozy bo za dużo juz mamy ubranek dla dziecka (policzylam, że nie mam nawet 10 kompletów) ... Ale ja jestem spokojna...jak będzie 30 km gnać do szpitala z podmianka czystej bielizny codziennie i prac, prac i prac to mu cztery litery zmiekna
Mezem jest dobrym i naprawdę o mnie dba, nie mogę narzekać... Ale sknera straszna... Zanim wyda złotówkę to miesiąc myśli czy dobrze zrobi;) ...
No ale... Widziały galy co brały
Twierdzi, że ja rozrzutna a on to dla mnie i dla dzieci robi... Dzieci- ja jeszcze tego nie urodziłam a już mam wszystkiego dosyć a on mnie już naciska na drugie...
To mu mówię... Ponad 8 lat razem.. Nie mozna bylo wczesniej? Trzeba było jeszcze dłużej czekać... O super teściowej nie wspomnę...- ledwo synka z rąk wypuściła...
Przed ślubem tak nam dała do wiwatu, że szkoda gadać... No ale nas paradoksalnie tylko to umocnilo...
Taki lajf Kochane... Nie można mieć widocznie wszystkiego... Ja już do sknery się przyzwyczailam więc tylko sie śmieje pod nosem a swoje robię
agatia, twardan lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się z rana
Nie śpię od 6
Na czczo 80.
Zjadłam już śniadanko i nie długo lecę do endo na 15:20 do gina yupiiiiii
Mąż wrócił z pracy odmieniony hahah jakiś miły i taki inny a i chory
Już wczoraj przed wyjściem z pracy pij fervex bo miał chyba gorączkę (nie zmierzył ale był gorący) także mam szpital w domu.
Mnie narazie coś drapie w gardle i lepiej niech tak zostanie:-)
Miłego dnia
U mnie wrescie słonko:-) odezwę się jak wrócę muszę to zrobić na jednej nodze córką zostaje w domu z tatusiem chrapiacymA ona woli ze mną jechać. Lepiej niech zostanie taka chora że masakra
-
Witam się i ja, cukier 85
Widzę dziewczyny, że mój mąż sknera to nie odosobniony przypadekCiężko się z takim żyje, ale można się przyzwyczaić, a i tak robi się swoje
My mamy wspólne konto, ale i tak zakupy, opłaty robię ja, czasami jak nie chcę, żeby mi marudził, to mu po prostu nie mówię, że coś zakupiłam. Czasami się udaje, czasami nie
Życie! Wiadomo, że większe wydatki muszą być planowane wspólnie, ale na szczęście zarabiamy po tyle samo, więc mój "pan i władca" nie ma takich argumentów.
Wczorajsza wizyta u gina super! Młody waży 1500g, ale za cholerę nie chciał pokazać buzi, cały czas się zasłaniał. Za to ucho ma na pewno po tatusiu-identycznePrzepływy ok, wszystko ok. Według mojego lekarza to ja cukrzycy prawie nie mam, jeszcze się okazało, że najgorzej w tej ciąży to ma mój chłop, bo musi też być na diecie! Lekarz stwierdził, że on ma tak ciężko, z tą dietą. Co za dziady, jak poszłam się przebrać to się podśmiechiwali ze mnie! Już więcej go nie zabiorę na wizytę.
Ajwi, kamciaelcia lubią tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
Hej ja dzis tez 85 ale humor masakryczny maly cala noc sie wiercil . rano ma antybiotyk jest taki ohydny ze 2 razy juz go dzis zwymiotowal nie wiem czzy cokolwiek polknal. Juz nie mam sily powiem wam ucieka jak zobaczy mnie z lyzeczka . normalnie dziecko sie mnie boi najgorsze uczucie ever. Na dodatek zamiast mu lepiej to chyba go gorzej kaszle . skad silyy brac to nie mam pojecia . zale sie tutaj bo jakos mi tu lepiej niz na majowkach. Tam wyprawki i oczekiwanie jakos w tych tematach nie umiem sie odnalezc moze przy drugim dziecku inaczej mysle nie wiem sama .
-
nick nieaktualnyAgatia wzajemnie:-)
Zabuszka szkoda mi twojego dziecka
Jak patrzę na moją to też mi jej tak szkoda.
Sprubuj z czymś podać ten antybiotyk ja kiedyś musiałam na siłę dać nie zapomnę wrzątku i tego focha na mnie.
Ale mus był.......
Kuźwa 3 w kolejce jestem
Zostawiłam córkę w domu bo smacznie spala z tatą więc nie wiem czego się spodziewać jak wrócę......