Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ciul zaryzykuje tez wlasnie mam robic na caly dom to zrobic a nie sprobowac to szkoda . mi maka jako tako bardzo nie podnosi bo nalesniki robie i to z jakims iwocem i serem i cukry ok . nie zjem to sie nie dowiem jak co potem bede płakać i tyle zaczne od 3
Rudzina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPatrycja_mała wrote:Żabko, ja zazwyczaj jem z kapuchą kiszoną i 2 kromkami wasy
To odpada kapusta kiszona bo ja po niej mam skręt kiszek
Zjem po swojemu zrobię pastę wkroje jajko gotowane cebulke natkę pietruszki, przyprawie i położę na kromkePatrycja_mała lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitajcie , dzisiaj otrzymalam list o tym ze mam cukrzyce ciazowa i strasznie sie boje.
Jestem w 32 tyg ciazy i to bylo moje drugie badanie z glukozą.
Pierwsze badanie miałam w 5 miesiacu ciazy jednakże po wypiciu glukozy od razu wymiotowałam jednakże w szpitalu nic na to nie powiedzieli i pobrali mi krew po 2 h z czego rzekomow wyniki wyszly w normie..
Ostatnio miałam spotkanie u poloznej i znowu pobieraną mialam krew gdyz taka jest procedura . Niestety tym razem znowu wyszlo ze mam podwyższony lekko cukier i mialam znowu zrobic badanie z glukozą.
Tym razem wypilam i nie wymiotowałam , pobrano mi krew a dzis otrzymalam list o tym że jestem zapisana na spotkanie z cukrzykami 5 maja ktore bedzie trwalo 1.5godz.
Martwie się samym faktem o cukrzycy i mysle ze miałam ją juz na pierwszym badaniu tylko że przez zwymiotowanie nie pokazal sie wynik taki jaki powinien.
Boje się o to czy moje dziecko bedzie zdrowe? Czy przez ten czas w którym żylam nieswiadoma cukrzycy nie mialo to jakiegos zlego wplywu na płód...
Na każdym usg czyli 2 ktore mialam bylo z dzieckiem ok. Czy jednak gdyby bylo cos nie tak np chore serduszko,jakas wada wrodzona itp powiedzieliby mi? Jedyne co wiem to to że mam bardzo nisko lozysko stąd zapisano mnie na usg ktore mam miec 9 maja w celu sprawdzenia czy sie unioslo bo jak nie to czeka mnie cesarka.
Dziewczyny jakie jest prawdopodobienstwo że moja dzidzia moze urodzic sie chora?
W pierwszej ciazy z synkiem nie mialam zadych problemow i wszystkie wyniki byly wzorowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 13:35
-
Katsu na spokojnie
nerwy nic tu nie dadzą. Jak masz diagnozę musisz być na diecie i kontrolować cukry. Dużo miałaś ponad normę? Mieszkasz chyba za granicą sądząc po opisie
robiłaś wynik tylko na czczo i po 2h?
Nie myśl o chorobach dzidzi, bo masz niewiele większe ryzyko niż matki bez cukrzycy. Kiedyś w ogóle tego nie diagnozowano i dzieci rodziły się zdrowe.
Też mam nisko osadzone lozysko, ale trochę się podnosii tak czeka mnie cc
-
Dzieci z ciaz cukrzycowych to raczej to to ze duze sie rodza a raczej z wadami jakimis genetycznymi sie to nie wiąże no tak mi sie wydaje.
Nic sie nie martw nas jest tutaj kilka razem damy rade.w polsce mamy i tak nizsze normy niz w uk czy niemczech . -
nick nieaktualnyJa też zjadłam sporo:-)
Wzięłam nospe ale ta nic nie pomaga
Leżę mam ochotę iść spać
Cukry trzeba zmierzyć.....
Obiecałam córce rower słonko świeci ale chyba lipa z rowerku bo brzuch mnie boli
Katsu wady wrodzone jakby dzidzia miała to już byś pewnie o nich wiedziała z usg.
Na pewno przez cukrzycę ich nie będzie miało.
Prędzej dzieci rodzą się duże lub małe przy cukrzycy.
Spokojnie stosuj dietęiedz malutko a często unikaj słodkości a będzie dobrze.
Jak coś pisz,pytaj postaramy się odpowiedzieć
-
Katsu, ja jestem w 31 tygodniu i od 28 wiem o cukrzycy, to tylko brzmi srasznie i nie wiadomo czego sie spodziewać, więc panikujemy z obawy o maleństwo. Najważniejsze to stosować się do zaleceń, zachować zdrowy rozsądek i uśmiech. To nic innego jak zdrowe jedzenie, kontrola cukru, w niektórych przypadkach sikanie na pasek w poszukiwaniu porannych ketonów i ustalenie rytmu dnia dostosowanego do jedzonka.
Nie daj się zwariować, nie jesteś sama
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziękuje wam dziewczyny !
Dałyście mi nadzieje.
Nie wiem ile miałam przed glukozą i ile po ponieważ mieszkam w UK i otrzymałam tylko list że mam tą cukrzyce ale nie podali ile ponad norme...
Ostatnio miałam w normie i zostalo mi wpisane do karty stąd wiedziałam ile było ale to dopiero na wizycie u poloznej no i też jak wczesniej wspomnialam wtedy wymiotowałam i przypuszczam że już wtedy gdyby nie wymiotowanie wyszłoby że mam tą cukrzyce.
Badania genetyczne wyszły dobre jak miałam robione i karczyk dzidziusia był 1.8 wiec ok. Mówili że dziecko jest szczesliwe czyli że wszystko dobrze.
Ja od początu ciąży mam ogromny brzuszek i kazdy sie dziwi dlaczego może to własnie przez ten cukier lub mam duzo wody.
Przez ten list przepłakałam pół dnia ale dajecie mi siłe że bedzie dobrze i mam nadzieje że tak się stanie. Liczę na to że moje łożysko się podniosło i na usg wyjdzie ze bede mogła rodzić normalnie .
Nie ukrywam boje sie też cesarki, panicznie boje się igieł
Nie wiem jak cesarka wyglada bo czytajac o niej kiedyś strasznie sie przestraszyłam.
Mam prawie 2 rocznego synka i ciaza przebiegała idealnie, żadnych problemów itp Urodził sie normalnie z wagą 3660 ...wtedy cukier i inne były w normie a w tej ciazy co chwile coś...jak nie okazalo sie ze mam za malo zelaza przez co dostalam recepte ktora musialam od razu w aptece realizowac i otrzymalam tam wiekszą dawke witamin itp to teraz ten cukier.
Dziewczyny czy moge z wami tutaj zostać, chetnie poczytam co piszecie. Przyda mi sie wasze wsparcie.
Myslicie że kawe raz dziennie moge pic? Oczywiscie bez cukru i mleka . Taką zwykłą sypaną czarną.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2016, 14:51
-
Katsu nie płacz, cyc do przodu i zostań z nami
cukrzyca to nie koniec świata. Ja mam już 2 ciąże z cukrzycą
da się przeżyć.
Kawkę możesz o ile nie masz problemów z ciśnieniem. Ja piję czasem, ale tylko z mlekiem
Co do cc czeka mnie druganic strasznego, ale wiadomo to jednak operacja i jak można, to lepiej rodzić sn. Ale to też nie tragedia
PS. Ja mam w domu 2 latkakatsuyoshi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Katsu nie płacz, cyc do przodu i zostań z nami
cukrzyca to nie koniec świata. Ja mam już 2 ciąże z cukrzycą
da się przeżyć.
Kawkę możesz o ile nie masz problemów z ciśnieniem. Ja piję czasem, ale tylko z mlekiem
Co do cc czeka mnie druganic strasznego, ale wiadomo to jednak operacja i jak można, to lepiej rodzić sn. Ale to też nie tragedia
PS. Ja mam w domu 2 latka
No ja od zawsze kawe pije czarną sypaną bez dodatków a że mój mały potrafi w nocy jeszcze się obudzić i imprezować to czasami jestem zmuszona kawe wypić inaczej nie funkcjonuje. Cisnienie mam normalne tzn zawsze miałam niske ale w normie tak to ujmę .
A moge zapytać dlaczego miałas cesarke z synkiem i dlaczego teraz też bedziesz ją miała?