X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Cukrzyca ciążowa
Odpowiedz

Cukrzyca ciążowa

Oceń ten wątek:
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 a moze spróbuj z innym chlebem , mi chleb strasznie wywala cukier - dopiero graham był dla mnie ok. Po kazdym innym u mnie przynajmniej masakra.

    Albo co jakdasz na sniadanie? coś musi być nie tak w Twoim posiłku.

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • nanu Autorytet
    Postów: 469 233

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu, a o której jesz to śniadanie? Ile godzin mija od ostatniej kolacji?

  • Smartunia Autorytet
    Postów: 267 179

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 ja miałam po śniadaniu niższe wyskoki i też nie zawsze zależało od dnia i dostałam insulinę, ale miałam też specjalne szkolenie tak jak dziewczyny z diety z ustaleniem liczby wymienników ile mam jeść na który posiłek w ciągu dnia i mimo to cukier mi skakał...ciężko mi powiedzieć jak będzie u Ciebie, bo się przekonałam, że co lekarz to inne podejście i zalecenia...zobaczysz co Ci powiedzą

    201507044662.png
  • Smartunia Autorytet
    Postów: 267 179

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o właśnie i tak jak dziewczyny piszą dużo zależy od chleba...ja obecnie mogę tylko chrupkie pieczywo, bo każde inne mi podnosi cukry...godzina pierwszego posiłku też jest ważna...

    201507044662.png
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierzę cukier na czczo o 7:45, potem łykam euthyrox na tarczycę i dopiero 8:15 mogę coś zjeść. Na razie zawsze jest to 1-2 kromki chleba (próbowałam zwykłego, razowego [zgroza], dzisiaj graham). Do tego liść sałaty, pokrojony ogórek i pomidorek. Plasterek szynki drobiowej/gotowanej/konserwowej i lub żółty ser, albo lekki twarożek. Herbata niesłodzona, dzisiaj był roisbos. Wcześniej np rumiankowa czy zwykła z cytryną :(. Kromki ledwo co posmarowane masłem.

    Dla mnie taka godzina to i tak jest hrdkor, bo normalnie wstawałam ok 9. Pracuję często późno i kładę się np o 2 w nocy. Dzisiaj szłam spać koło północy i jeszcze mierzyłam cukier o 3 nad ranem (kazano mi tak robić raz w tygodniu), ale był w normie - 84.

    Jakie jeszcze pieczywo polecacie? Mam w okolicach tesco, ale połowa nie nadaje się do jedzenia, jak sprawdzam skład. Mogę też sama upiec graham czy inny, bo lubię akurat piec, ale nie wiem czy to coś da. Juro spróbuję tą jajecznicę na parze, bo już pomysłu nie mam :(.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:36

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • Smartunia Autorytet
    Postów: 267 179

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi wcześniej pomagał chleb 100% żytni...też czytałam, że niektórzy chwalą sobie chleb probody (czy jakoś tak ;p)...

    Miu95 lubi tę wiadomość

    201507044662.png
  • Pay Autorytet
    Postów: 387 430

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu a nie zapomniałam o białka i tluszczyku? Szynka, jajka, parówki, cokolwiek. Bo tak jesz same weglowodany.

    Mi dziś Maz zrobił jajecznicę, kanapkę z polędwica i pomidorem. Cukier super. A obudziłam się o 6 nie wiem czy z głodu, bo głodna byłam strasznie czy to druga połowa rozrabiajac w kuchni mnie obudziła. jak maż wyszedł do pracy o 8 ja wróciłam do wyrka i spałam do 9.40 ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:20

    0na88 lubi tę wiadomość

    f2wli09k7bbu5oba.png
    Moja miłość od pierwszego wejrzenia
  • 0na88 Autorytet
    Postów: 2806 6791

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie , ja np moge pozwolic sobie na dwie parówki , albo dwa jajka na miekko/twardo czy normalnie przygotowana jajecznice jednak zawsze w towarzystwie jednej kromki chleba. Po dwóch cukry mam tez w okolicach 140 .

    hchys65gxjilzsx1.png

    3i49e6ydzrgzswlb.png
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omg zapomniałam o szynce! Tak, daję albo plasterek gotowanej z drobiu/konserwowej albo plasterek żółtego sera. Przedwczoraj jadłam obie z lekkim twarogiem i chyba wtedy cukier był najniżej ale też ponad normę:/.

    Może po prostu będę robić tak, żeby była jedna kromka (ale wczoraj była jedna a z racji migreny przespałam mierzenie po śniadaniu i nie wiem xD) i jakieś jajko czy coś.

    Minęły 2h od śniadania i już mnie ssie :P. Z moich wyliczeń wynika, ze teraz mogę zjeść cokolwiek bo i tak mi cukier nie skoczy....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 10:38

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • Bergamota Autorytet
    Postów: 255 137

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja się wkurzam, bo nikt nie raczy odebrać telefonu na izbie przyjęć :/
    Chyba po prostu jutro pojadę z marszu. Najwyżej powiedzą, że nie mają miejsc i każą przyjechać za dzień lub kilka dni.

    A właśnie nie wiecie jak to jest teraz z tymi ubezpieczeniami? Do szpitala wystarczy dowód czy muszę mieć zaświadczenie?

    Ja dzisiaj zjadłam 1 jajo na miękko i dwie grzanki z chleba żytniego (ten z lid*a... kompletna klapa jak dla mnie, sypie się zaraz na drugi dzień. Kupiłam go pierwszy i ostatni raz) do tego pół pomidora i pół kubeczka czarnej słabej herbaty z plasterkiem limonki. Jakbym teraz zmierzyła cukier o tym śniadaniu plus moje nerwy to... wolę chyba nie wiedzieć jaki byłby wynik :D ;)

    <3 SYNEK FLORIAN <3
  • Bergamota Autorytet
    Postów: 255 137

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pay wrote:
    Miu a nie zapomniałam o białka i tluszczyku? Szynka, jajka, parówki, cokolwiek. Bo tak jesz same weglowodany.

    Mi dziś Maz zrobił jajecznicę, kanapkę z polędwica i pomidorem. Cukier super. A obudziłam się o 6 nie wiem czy z głodu, bo głodna byłam strasznie czy to druga połowa rozrabiajac w kuchni mnie obudziła. jak maż wyszedł do pracy o 8 ja wróciłam do wyrka i spałam do 9.40 ;)

    Jajecznicę smażoną czy taką na parze?
    Słyszałam i czytałam o tej na parze(chyba nawet w tym poradniku z Accu-chek) ale nigdy nie robiłam i nie jadłam... Robiła któraś?

    <3 SYNEK FLORIAN <3
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergamota wrote:
    A właśnie nie wiecie jak to jest teraz z tymi ubezpieczeniami? Do szpitala wystarczy dowód czy muszę mieć zaświadczenie?
    Z tego co wiem, to kobiety w ciąży są obowiązokowo ubezpieczone. Ale może dla świętego spokoju weź dowód ubezpieczenia, ostatni odcinek wpłąty czy co tam posiadasz :). Lepiej dmuchać na zimne
    Bergamota wrote:
    Jajecznicę smażoną czy taką na parze?
    Słyszałam i czytałam o tej na parze(chyba nawet w tym poradniku z Accu-chek) ale nigdy nie robiłam i nie jadłam... Robiła któraś?

    No właśnie tez nie robiłam... mam parowar elektryczny z wkładką na ryż, pewnie w tym mogę to zrobić XD. A moze zaraz zrobię i zobacze, czy da radę :). Zdam relację:D

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • Dżuls Autorytet
    Postów: 3180 2974

    Wysłany: 5 maja 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 wrote:
    Kurcze, ja żadnego szkolenia nie miałam. Powiedziano mi, że do glukometru jest instrukcja i mam sama wykumać co i jak ;)... najchętniej poszłabym gdzie indziej jeszcze, no ale skierowania już nie mam. Może jakimś cudem da mi lekarz, który robi usg prenatalne bo mam w czwartek wizytę.

    Jestem wściekła. Nieważne co zjem i tak zawsze mam podwyższone cukry po pierwszym śniadaniu :/ (nawet do 145). I żeby było śmiesznie, po żadnym innym posiłku w ciągu dnia nigdy mi nie skoczyło powyżej 120. Jedyne skoki miałam 2x na czczo, ale to były drobne wahnięcia. Czy to się kwalifikuje na insulinę po śniadaniu?

    To się ewentualnie kwalifikuje na insulinę do śniadania, albo nocną długodziałającą. Niestety z cukrami jest tak, że najtrudniej utrzymać je w ryzach właśnie rano.

    8pdp47e.png
  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, jestem bezradna, pomóżcie. Po ostatnim tygodniu stwierdzam, że moje cukry są jakieś poje...ne :P

    Zaczęłam mierzyć w nocy i nad ranem, bo strasznie mi spadał. Wnioski są takie, że jak zjem około północy, to już o 6 muszę znów, bo cukier jest na poziomie 70-80 i zaczyna rosnąć. Natomiast jak nie zjem, bo zaśpię i obudzę się o 8-9 to mam nawet 100.

    Natomiast po posiłku praktycznie nigdy po 1h nie przekraczam 120 niezależnie czy jem zdrowo czy nie (w weekend skoczyliśmy na BigMaca i frytki i miałam 100).

    Już nie wiem czy to interpretować jako cukrzycę czy nie? I co z badaniem krwi (glukoza z obciążeniem), które będę miała za kilka tygodni - mam iść na czczo min. 8h bez jedzenia (wtedy cukier na bank przekroczy 90) czy mogę zjeść o tej północy i o 6 już na badanie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 maja 2015, 11:17

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżuls wrote:
    To się ewentualnie kwalifikuje na insulinę do śniadania, albo nocną długodziałającą. Niestety z cukrami jest tak, że najtrudniej utrzymać je w ryzach właśnie rano.
    Tak myślałam. No nic, mam jeszcze trochę czasu na próby, może znajdę sposób na ustabilizowanie porannego cukru i wtedy nic nie będzie ponad normę (odpukać!). Może też spróbuję spaceru zaraz po śniadaniu. Szkoda, że nie mam psa bo tak głupio błąkać się samotnie po okolicy :P.

    Jajeczniczkę zrobiłam - nie chciało mi się wyjmować parowaru, więc wzięłam garnek, nalałam wody z 2cm i na niego położyłam łatwo nagrzewającą się miseczkę, która nie dotyka tej wody (metoda jak przy rozpuszczaniu czekolady). Do tego 2 jajka, pół łyżeczki masła, szczypiorek, odrobinę soli i 2 pokrojone pomidorki koktajlowe. Mieszałam aż się ścięła :). Pycha. Tylko 2 jajkami się nie najem XD. Posiłkuję się grahamowym pieczywem wasa, przynajmniej mnie "zapcha".

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • Miu95 Autorytet
    Postów: 533 227

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polkosia - to widzę, że masz podobną sytuację jak ja. Jeszcze nie mierzyłam cukrów przed 7 rano, ale może być jak u Ciebie.

    Co do krzywej to tam jest 12 godzin bez jedzenia, bodajże od 18-19 dnia poprzedniego już nic nie można :(. Po takim przegłodzeniu miałam cukier 93 na czczo na tej krzywej, reszta wyników w normie.

    BYNZp1.png 7Hgfp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na śniadanie mogę tylko kanapkę zazwyczaj z wędliną z indyka (biedronka), pomidor, ogórek, rzodkiewka, sałata ( żadne jajecznice, żadne serki,twarogi a o żółtym już nie wspomnę, żadne parówki,). Chleb jem tylko graham lub z tesco żytni ze słonecznikiem i to tylko jedna kromka. Do picia tylko herbata czarna z cytryną.
    To co nie mogę jeść na I śniadanie jem na drugie. Do picia tylko herbata czarna z cytryną. Do picia inka z mlekiem, kawa z mlekiem lub czasem kakao.
    Żółty ser jem tylko na kanapce o 21.30. O 7.30 mierze cukier, a o 8.00 śniadanie.

    Między II śniadaniem a obiadem jak poczuję głód to jem jabłko i jakoś daje rade do obiadu wytrzymać.

    Miu95 lubi tę wiadomość

  • Pay Autorytet
    Postów: 387 430

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bergamota - normalnie robiona na oleju z cebulką i szczypiorkiem. Ewentualnie na maśle smażona. Na parze nie próbowałam.

    Poklosia - też tak mam z cukrami. Ale badanie na czczo to mini 8 godz przerwy między posiłkami.

    f2wli09k7bbu5oba.png
    Moja miłość od pierwszego wejrzenia
  • Smartunia Autorytet
    Postów: 267 179

    Wysłany: 5 maja 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miu95 też mi było głupio samej chodzić na spacer po posiłku, ale już się przyzwyczaiłam...i zjem posiłek, ubieram się i idę się przejść po osiedlu chociaż z 30 min...ostatnio jak mąż jest w domu to razem z nim idę, więc już troszkę rażniej...;)

    201507044662.png
  • ivuszka Przyjaciółka
    Postów: 120 25

    Wysłany: 5 maja 2015, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jem tylko chlebek orkiszowy np. w piekarni Ziarenko. Na sniadanko 2 kromeczki sałata, szynka drobiowa, pomidor i herbata gorzka no i się cały czas ruszam. Ja masła w ogóle nie używam. Dziś mam zamiar kupić sobie olej lniany i nim np. skraplać kromeczki. A ja do szpitala pojechałam z samym dowodem.

    201509057452.png
‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ