Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Żabka ja taki kolor włosów miałam w liceum i na studiach, ale ciemniejszy, bo mam ciemny brąz z natury i nigdy mi jaśniejszy nie chciał wyjść, a rozjaśniać nie chciałam. Ale może po ciąży spróbuję, tylko teraz tyle tych siwków, to mi wyjdą czerwone? Zobaczymy
Pozdrowienia Ajwi- norma do 140 po 2h od jedzeniażabka04 lubi tę wiadomość
twardan
Piotruś jest już z nami
Aniołek zawsze w sercu * 6 tc- 7.05.2015
-
nick nieaktualnyTwardan twoje siwki będą wpadać w czerwień
Żeby nie było że kracze ale czuję już po kościach.
Cukry od śniadania wysokie i chyba nieświadomy stres działa na nie ze względu na ten zajebisty tydzień co mnie czeka.
Po obiedzie gdzie wczoraj bylo 116 dziś 128/134:-(
Dałam 1j. Insuliny:-(
Niestety siedzę w domu bo wieje i zimno a po drugie córka nie chce nigdzie iść więc siedzę i lezakuje.
-
Żabka super kolor. Ja zawsze na czarno i nie kombinuje
Ja dzis po kłótni z tesciowaBylismy tam na obiedzie i maz rzucil zartem ze wozek musimy wziasc (oczywiscie ze jeszcze nie teraz bo po co skoro ani miejsca na niego ani porzadku w domu). A ona z tekstem ze wozek dostaniemy jak sie dziecko urodzi bo ona w jakies zabobony wierzy
Dlatego prosilam zeby nam nic nie kupowala bo wolimy sami. Zrobi ci ktos prezent i warunki bedzie stawial. Wiec sie wkur...i powiedzialam zeby sie nie zdziwila jak ja po porodzie postawię warunek ze jak zobacze wozek w domu to ona zobaczy dziecko i ze nie wiem czy jej prezent bedzie mi za miesiac potrzebny bo do tego czasu moze kupie sobie 2 - SWÓJ.
Wiem ze chamsko i niewdziecznie sie zachowalam ale poki co to jeszcze niczyjej laski nie potrzebuje i dzieki Bogu na wózek dla dziecka mnie stac. A jak zamierzala zrobic prezent i stawiac warunki to niech go sobie w d....wsadzi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 15:16
-
Dorinka znasz moje stanowisko i jak najbardziej cie popieram
Choć mi smutno że musisz to wszystko przechodzić. ..nam nic nikt nigdy nie dał, nie pomógł, nie zrobił. ..i dobrze -bo my z siebie jesteśmy dumni i nikt nam czegoś nie wypomni .
Sam warunek ze str teściowej jest nie do przyjęcia -
nick nieaktualny
-
Ja tak jak pisze od razu nie chcialam zeby nam kupowala wozek. Maz tez nie chcial ale ze byla paczka platna przy odbiorze a mnie nie bylo to zapłaciła mimo ze miala kase zostawiona. Dzis wyskoczyla z tekstem a po co nam ten wozek przed porodem. To sie pytam czy jej potrzebny bardziej. Ja jestem msciwa i napewno predzej czy później odegram sie za takie akcje
Nie bede musiala dlugo czekac bo tesciowa wziela sobie tydzien urlopu w czerwcu zeby pomoc przy dziecku. W lato ma z mezem urlop w jednym czasie. Specjalnie nie planowala zadych wakacji bo sie chce wnukiem nacieszyc. Mielismy jechac wszyscy do rodziny meza w gory. Ale zawsze mozna plany zmienic. Chce stawiac warunki wiec ok- ale niech pamieta ze to dziala w obie strony.
Agatia no juz sie o ciebie martwilam -
No tak. O to ze robi to zlosliwie to bym jej nie podejrzewala. Ale troche to zakalamane bo sama od siebie kupila nam tez posciel. Ja nie wiedzac o tym kupilam swoja. I z tym zeby dac mi swoja posciel do zalozenia to nie ma problemu. Zeby dac nam fotelik z zestawu ktory byl z wozkiem tez nie
Tyle w tym dobrego ze maz jak zawsze mnie w 100% popiera i nie zostawia mnie w tej "walce" samej a bierze aktywny udział
Mimo ze czesto mnie wkurza to w takich sytuacjach upewniam się za co go tak bardzo kocham i ze naprawde dobrze trafilam
Z tego wszystkiego zgrzeszylam i.....zamowilam mojego 1 w ciazy i na diecie kebaba10 min stalam i sie zastanawialm czy brac w bulce cy w tortilli. Ale jak salec to szalec - zamowilam malego w bułce
Mimo wszystko maly okazal sie sporo za duży. Zjadlam polowe a i tak uwazam ze to byla spora przesada. Przejadlam sie i jest mi niedobrze - leze i zdycham
Nastepnym razem zjem 1/3 lub nawet 1/4 i chyba gdzie indziej. A wynik za godzine bedzie pewnie masakryczny i nie zjem dzis przez to kolacji (w maluskiej ilosci bialej kapusty wyczulam cukier i byla cbyba sparzona a wiadomo ze dla mnie podgotowana kapusta zdecydowanie nie).
-
Dorinka
A ja trzymam kciuki by było dobrze. Ja dojadam cały (może jeszcze mam większy żołądek bo dzidzia mniejsza). Ostatnio po całym oficjalnie 110 nieoficjalnie max 125. Ale porządnie tego nie przespacerowalam a pełna byłam ze hoho
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2016, 20:52