Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Też dziś odebrałam wyniki. Hemoglobina glikolowana 4,6 więc chyba super. Ale na czczo 90. A glikometr pokazał 86. Niby różnica nie duża tylko ciekawe ile razy miałam w dół przeklamany wynik.
I wyszły bakterie w moczu... może powinnam posiew zrobić?
Aska87 stres na pewno podnosi, ale ja to po macznych produktach zawsze mam dużo, chyba ze zagryzam miska sałaty.
A CRP w ciąży nie robiłam, faktycznie u Ciebie jakieś podwyższone.
Dzuls gratulacje pozytywnych wyników.
Co do pragnienia to ja nie odczuwam dużych potrzeb a staram się pić dużo żeby memu skarbkowi wymieniać wodę w basenie. Do tego moje problemy z trawieniem... -
Ja też nigdy nie miałam robionego CRP w ciąży. Ani w poprzedniej ani w tej.
Pay, mi miesiąc temu wyszły nieliczne bakterie i leukocyty w moczu. Lekarka zaleciła mi łykać coś na infekcję (nie mam żadnych objawów). Od tego czasu miałam trzy razy robione standardowy mocz i cały czas wychodzą bakterię i leukocyty ale za każdym razem w mniejszej ilości. Posiew miałam robiony jakoś hmmm dwa miesiące temu (zanim wyszło cokolwiek w moczu) i było czyściutko. -
nanu wrote:Ja też nigdy nie miałam robionego CRP w ciąży. Ani w poprzedniej ani w tej.
Pay, mi miesiąc temu wyszły nieliczne bakterie i leukocyty w moczu. Lekarka zaleciła mi łykać coś na infekcję (nie mam żadnych objawów). Od tego czasu miałam trzy razy robione standardowy mocz i cały czas wychodzą bakterię i leukocyty ale za każdym razem w mniejszej ilości. Posiew miałam robiony jakoś hmmm dwa miesiące temu (zanim wyszło cokolwiek w moczu) i było czyściutko.
a co łykasz na tą infekcę ?? ja mam bakterie cały czas i moja gin to olewa mówi że bakterie zawsze są posiew mi wyszedł też ujemny jakiś miesiąc temu... ale sama profilaktycznie może bym coś zaczęła brać może to CRP też od tego hmmm -
Ja miałam 100x więcej bakterii niż górna norma i mój lekarz powiedział, że to w ciąży normalne i pewnie nie podmyłam się przed sikaniem - bingo W sumie nie wiedziałam, że trzeba. Dodał, że poza tym w ciąży to normalne i jeśli nie mam objawów, to mam się niczym nie faszerować. Kilka dni później mocz oddałam dopiero po porannym prysznicu i zero bakterii. Może o to chodziło u Ciebie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 21:01
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Hej Kochane....ja dziś miałam wizytę u gina...mój maluszek waży już 1562 gramy.. czyli jest w normie....
Też miewacie takie kryzysy w diecie? Jak z nimi sobie radzicie? Ja od kilku dni mam taką mega ochotę na pizzę, albo jakiegoś fastfooda, że szok...ale boję się cukrów po tym...sama już nie wiem jak sobie z tym poradzić...0na88 lubi tę wiadomość
-
Ja w tej ciąży zawsze dokładnie się podmywam przed pobraniem próbki, bo w pierwszej ciąży też to było powodem, że bakterie wychodziły. Teraz mimo dokładnego podmycia bakterie mi wychodzą, więc jednak coś jest na rzeczy.
Lekarka poleciła mi coś konkretnego ale nie zapisałam sobie nazwy więc w aptece nie pamiętałam już Wzięłam ostatecznie Żurawit, bo jest ponoć bezpieczny dla ciężarnych. -
Właśnie przed "pobraniem probki" wskoczylam pod prysznic, może za mało dokładna byłam...
Smartunia, też mam takie zachcianki. Pizze robię sama z mąki razowej i dużo warzyw. Wyniki w normie. Albo zagryzam miska sałaty lub dużo piję. ogranicza wyrzut glukozy.
Po lodach też mam dobre wyniki. Tylko bez śmietany i truskawek. Musiało być pyszne...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2015, 22:37
-
nick nieaktualny
-
Ja po ostatniej wizycie u diabetologa. Do porodu mam cały czas mierzyć cukier te 6x dziennie, przez tydzień po porodzie tylko na czczo, po śniadaniu, obiedzie i kolacji w dwie godziny po (norma do 140), diety cukrzycowej już nie trzymać. W trzy miesiące po porodzie zgłosić się na krzywą.
Smartunia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHejka.U mnie dziś cukier na czczo był 86 ale to się zdaża raz na ruski rok przeważnie mam powyżej 90:-/ już nie wiem co mam na to poradzic dostałam większą jednostke i dalej dupa a ogólnie to cukry mam wysokie jak więcej zjem i to sie wg u mnie nie zmienia mimo brania insuliny normalnie już mi brak sił na to wszystko jeszcze we środe byłam u gina tak mi pogrzebał na tym fotelu,że teraz mam jakieś plamienia po tym badaniu czy to normalne ?boje,śie żeby to nie był czop bo to dopiero 35 tydzień ja chciałabym urodzić w terminie a nawet po ehh (
-
Smartunia wrote:Pay my mamy jakoś zaraz po sobie termin... Będziesz miała synka czy córeczkę? Ja może dziś się skuszę na jakiegoś fastfooda...może się zdobędę na taką aż odwagę....
Czekam na synka mąż jest z siebie mega dumny - jak mówi, co chciał to zrobił. Termin mam na 19 lipca według miesiączki, z usg zawsze się wacha od 15-20.
Typowego fast food nie jadłam. Ale na początku ciąży aż mnie skrecalo na myśl o frytkach lub pizzy. Więc robiłam samą w piekarniku. Tylko moją pizza to takie oszukaństwo bo ciasto to tylko mąka razowa, woda, sól, oliwą z oliwek. Smażę z dwóch str na patelni bez tłuszczu, nakładam warzywa i mięsko i do piekarnika.
Memu mężowi smakuje.Smartunia lubi tę wiadomość