Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWróciłam.
Właśnie żucilam kości na łóżko.
U teściów było ok:-)
Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale trochę pisaliśmy się na męża bo ostatnio przeginal.
Niech wie jakie ziolko z niego.
Poprala że mówiła żeby w drugie dziecko się nie pchać bo faceci to świnie i że mój mąż chce mnie wokół paluszki owinąć. Mam się nie dać mi też się coś należy. Dobrze by było jakby sobie gdzieś kasę odklaladala na czarno:-) bo różnie w życiu jest.
Wozek kazała kupić nowy bez względu czy ukradna czy nie.
Ucieszyła się że będzie chłopczyk i kategorycznie powiedziała żebyśmy nie dali na imię Stasiu czy Antek.
Cukry u niej po obiedzie miałam 90! Zjadłam trzy kotlety,mizerie i trzy duże ziemniaki młode:-)
Za to kolacja była be prawie bo 124:-)
Głowa mnie boli tzn cmi od rana a ta burza coś nie może przyjść.
Agatia daj przepis na te ciasto smaka mi narobiłaś. -
Zabka ty masz spust
Gdzies ty to zmiescila ?
A na kolacje pochwal sie co zjadlas ze ci wywalilo?
Chociaz tyle ze tesciowa po twojej stronieChoc ja dzis tez sie ucieszylam bo moja po rozmowie ze swoja siostra stwierdziła ze jednak da nam ten wozek wczesniej
I tak go nie mam narazie gdzie postawić ale już inna rozmowa jak nie stawia warunkow
Ja dzis jestem mega szczesliwa ze z tym rozkiem mi wyszloJakbyscie wiedzialy jak mi sie go chcialo
-
Żabko teściowej kuchnia służy
Ciasto:
- 3 jaja
- zblendowane płatki owsiane (na mąkę) 3-4 łyżki
- 1/2 puszki mleka kokosowego
- trochę wanilii lub aromat waniliowy
- owoce wedle uznania (ja dałam truskawki i rabarbar)
- ksylitol (sypalam na oko).
Płatki blendujemy na mąkę, dodajemy jaja, wanilia, mleko kokosowe, ksylitol blendujemy. Truskawki i rabarbar kroimy, wrzucamy do blachy, zalewamy ciastem. Pieczemy w temp. 170 stopni 40-50 min, z termoobiegiem 140-150 stopni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2016, 20:42
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZjadłam kromke białego zwykłego chleba plasterek 0,5cm jakiejś pieczeni i plasterek 0,5cm krakowskiej do tego 6 ćwiartek pomidora i 2 jajka na twardo ten pomidor i jajko wyciąglam z sałatki ( tam były jakieś liście,awokado,cebula i miodu troszkę).
Pytałam teściowej jak zrobiła te kotlety mówiła że płatki kukurydziane ubila na miał dodała mąkę kukurydziana. Mięso ten miks i jajko smażyla na łyżeczce smalcu!!!!!
W szoku byłam jak to usłyszałam. -
nick nieaktualny
-
Moje kochane cukiereczki doczekalam sie i ja dzisno 2.15 urodzil sie Blazej 54cm 3200kg piekne dlugie czarne wlosy. Nie zadarzyli mi dac zzo 4godz wraz z droga do szpitala a samego porodu to moze godzinka .myslalam ze umre i darlam sie na pol Rzeszowa. Ale niego nacinana nie popekana no chodze jak maszyna. Przespalam sie godzinke malego oddalam pielegniarkom cukier z rana raczej nie bedzie miarodajny. Bo to nie dosc ze stresu kupa niespanie towarów jeszcze kolo 4 zjadlam troche ciastka i teraz bylo 103 jak mierzylam ale xhyba to sie nie liczy. Sprawdze po sniadaniu dopiero co to sie dzieje. Malemu cukrow nie badali bo powiedzieli ze jak tylko na diecie to nie trzeba. Dziekuje wam za wsparcie jestescie najlrpsza grupa na tym forum .
żabka04, kamciaelcia, agatia, twardan, Dorinka, goodwill, Lulu83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZabuszka gratulacje
dużo zdrówka dla Was:-) piękny chłopak
Witam się.
Junior mnie obudził kopniakami buszuje po całym brzuchu:-)
Zmierzylam cukier i nie wiem który pomiar wziąść pod uwagę
77,104,90
Zmierzylam raz 77 nie dowierzalam zmierzylam drugi raz wściekła się gdzie u mnie 104! Zmierzylam trzeci raz 90 wrrr
A głodna jestem!
Nie wierzę że mam 104 lub 90.
Głowa mnie boli.
Burzy dalej nie ma -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam chyba dziś zły dzień dla cukrów.
Na pierwsze śniadanie zjadłam to co zawsze dodałam na pół kanapki cały liść sałaty zawsze liść sałaty szedł na całą kromke.
Cukry dziś 134!
Wzięłam insuline.
Nie jest źle bo na razie tylko dwa przekroczenia na stronie dzienniczka.