Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wlasnie nie byl i tu moje zaskoczenie jak go zobaczyłam ale pierwszy jest podobny do taty a ten ma urode po mamiekamciaelcia wrote:zabuszka
tylko pozazdrościc
ty już naszych dobrych wieści się nie doczekasz, bo co bedzie cię łączyło z cukrzyca ciążowa we wrzesniu (jesli chodzi o mój przypadek)?
Zapominaj o tej cholerze i juz tu nigdy nie wracaj
maluszek tak słodki, że aż pranie chce mi sie robić
Pierwszy synuś też był tak kudłaty ?
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Dorinka mam tak jak Ty

Ale Dorinki jest cudny, jak po cc
widać, że poród lekki, bo dzidzia nie wymeczona 
Mój mały był chudy, więc był filigranowy, nie był pucułowaty i różowy
był śliczny, a też się bałam 
Moja.koleżanka urodziła miesiąc po nas córkę 4kg 62 cm i trudno było mi powiedzieć, że jest ładna
-
Kamcia jakie pucusie?
Jakbys ty widziala wczoraj to dziecko mojej kolezanki to byś zobaczyla pucusie
Tamtej to te policzki az taka duza falde pry szyi tworzyly. I az nosek malo bylo widac.
Emilka też sliczna
Takie dziecko wlasnie mi sie marzy a boje sie ze bede miec takiego lysego szczurka lub kluska
Nie wiem no takie mam jakiez głupie myslenie ostatnio. Ciaza mnie bardzo rozczarowala, plec tez byla szokiem na poczatku i boje sie ze moje wyobrazenie tez bedzie dalekie od rzeczywistosci. Choc mysle ze pewnie jak kazda mama jak go zobacze to sie zakocham bez wzgeldu na wszystko 
-
zabuszka wrote:Kamcia rzeczywiscie wlosiska piekne.
Nie moge sie az je umyje bo tutaj nie kapia dzieciakow i te wlosybsa jakie sa...
u nas kąpali na drugi dzień i to zdjęcie takie własnie było
sszkoda, że później z brunetki (po męzu) zrobila się szatynka
mąż ma brązowe oczy... -
Dorinka no jasne, że się zakochasz

Mój miał ciemne włoski, a potem się wytarły i rosły jasne na czubku z długą grzywką na szlachcica lub sarmatę. teraz jest blondas z ciemnymi oczami jak mama
a jak się urodził miał oczy zielono-piwne jak tata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 09:47
-
nasze pucusie były niezależne od wagi, te policzki to też po mnieDorinka wrote:Kamcia jakie pucusie?
Jakbys ty widziala wczoraj to dziecko mojej kolezanki to byś zobaczyla pucusie
Tamtej to te policzki az taka duza falde pry szyi tworzyly. I az nosek malo bylo widac.
Emilka też sliczna
Takie dziecko wlasnie mi sie marzy a boje sie ze bede miec takiego lysego szczurka lub kluska
Nie wiem no takie mam jakiez głupie myslenie ostatnio. Ciaza mnie bardzo rozczarowala, plec tez byla szokiem na poczatku i boje sie ze moje wyobrazenie tez bedzie dalekie od rzeczywistosci. Choc mysle ze pewnie jak kazda mama jak go zobacze to sie zakocham bez wzgeldu na wszystko 

i od razu szczurka się nie spodziewaj
ja to od razu az tak zakochana nie bylam (mąż tak, jak ten nagadać się nie mógł, ze ma takie ślicznie dziecko), ja chyba troszke analizowałam
ale kovha się niezależnie od wszystkiego
i fakt-sa brzydkie dzieci i nawet cięzko udawać, ze jest inaczej
zabuszkowy syneczek cudny
po mamie
Dorinka, twój na pewno też sliczny
ja też płcia rozczarowana nawet teraz i czekam na rozwoj sytuacji -
No wiadomo ze pozniej sie wloski wycieraja ale liczy sie 1 wrazenie

Mnie naprawde malo ktore dziecko sie podoba ale wasze sliczne
I ja np nie umiem stac nad brzydkim dzieckiem i zachwycac sie jakie ono piękne.
W dodatku jestem wieczna krytykantka
Zadko jest tak zeby mi sie wszystko podobalo i zebym swojego komentarza nie dorzucila
Nawet moj maz i brat zawsze mi to powtarzaja ze wiecznie cos musze skrytykowac. Ale żeby nie bylo ze tylko innych sie czepiam. tak samo podchodze do siebie
Marzy mi sie synus podobny do męża. Po 1 moj maz byl wlasnie slicznym ciemnowlosym dzieckiem. Naprawde byl rozkoszny
A po 2 ja jestem kopia swojego taty. Boje sie ze moj syn za bardzo przypominal by mi tate gdyby sie we mnie wdal. No i ja bylam lysa po urodzeniu 
Wy chociaz imiona macie wybrane a ja za 3 tyg termin i nawet jeszcze imienia nie mam dla syna
Miala byc dziewczynka i od zawsze miala byc Juleczka (od dziecka marzylam o tym imieniu). No a jest syn i problem z imieniem.
Cos czuje ze jak zawsze na ostatnia chwilę w szpitalu sie zdecydujemy
-
I super
Uwielbiam u malych dzieci fryzurki
Moja corka miala miec od zawsze grzywke. A ze bedzie synus to tez nie zamierzam go golic maszynka na jedna dlugosc tylko jakas dluzsza fryzurke planuje dla niego wymyśleć
Napewno nie bedzie to tez obciecie od garnka 
Ja mowilam wam ze chcialabym dac na imie Dorian. Jakos bardzo mi pasuje do synka mojego ale mezowi sie strasznie to imie nie podoba
Wiec myslimy nad Krystianem albo Dominikiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 10:19
-
dorinka
imię musi wam się podobać
mi imie dała mama, a dokladniej wybrała Marta, ale dziadkowi się nie podobało
bratu tata wybierał
na pewno znajdziecie kompromis
kolezanka całą ciążę wołala do córki Zuzia, ale urodziła się Ewa-zmiana w chwili urodzenia
wiec wam też przyjdzie pomysł do głowy
a Julia może w przyszłosci będzie miała szansę
-
No mnie sie marzy ten Dorian i wiem ze jakbym soe uparla to by tak bylo. Ale wlasnie to nasz syn więc musi sie tez mezowi podobac. Krystian i Dominik to nasz kompromis
Maz wymyślal tez jakieś ale nie do zaakceptowania przeze mnie wiec stanelo na tych 2. Ale juz ostatecznie nie mozemy sie dogadac bo ln chce Krystiana a ja sie wacham 
Agatia moj maz ma 27lat a od 5 łysieje (chyba po sąsiedzie bo u niego wszyscy wlochaci). Wiec dziecko musi miec dłuższa fryzurke bo jak sie wda w tatusia to tyle jego ile w dziecinstwie wlosow ponosi
-
ja imion nie oceniam bo pracuję z dzieciakami i mam szybkie skojarzenia
ale Dominik mi jest bliższy...
to tylko i wyłącznie moja ocena!
przyjdzie czas ze i imię sie pojawi
poza tym chyba są 2 tyg aby zarejestrować dziecko w Urzędzie, w szpitalu imie nieważne
Dorian mi się bardzo podoba przez swoja niepowtarzalnośc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 10:45




[






