Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
A.U mnie tak o 1 30 cukier 98 więc zjadłam kanapkę i o 6 cukier 102 poszłam spać i o 8 cukier 90 i badz tu mądry ... dziś spróbuję znów z tym pieczywem wasa Bo po tym cukier był do 92 nie wiem już sama We wtorek wizyta więc do tego czasu mogę potestowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 08:15
-
Aguś26 notujesz cobie co kiedy i o której jesz? Próbuj różnych wariantów. Może w końcu dojdziesz do konsensusu z tym Twoim porannym cukrem
Ja właśnie piję kawę parzoną z mlekiem
Wczoraj też miałam taki dzień że ciągle bym jadła... pokusiłam się nawet na ponad dwa grube plastry arbuza o 20 Cukier po godzinie 108 czyli nie ma tragedii choć wiem że owoce powinno się jeść do 18... ale siła wyższa...
Czy Wam recepty na paski wypisywał też Internista?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 10:23
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota mi tylko diabetolog wypisywał, ale moja mama ma od niedawna nabytą cukrzycę typu2 i jej często ogólny lekarz wypisuje receptę na paski...
a co do owoców to właśnie sama nie wiem jak jest...mi na szkoleniu z diety powiedzieli, że własnie na drugą kolację czyli o 20.30 mam zjeść jakis owoc lub wypić soku owocowego... -
nick nieaktualnyAguś26 wrote:Może problem mam w tym że za późno jem te kolację bo pierwsza jem po 20 I przed spaniem nie jestem jeszcze głodna i często jem dopiero po 24 albo i później jak się przebudze
Co do pasków to przepisuje mi diabetolog.
A owoce to na szkoleniu mówili żeby jeść do godziny 18, ale zdąża mi się je zjeść nawet po 20. -
Chwilę temu zmierzyłam cukier (1 godz po obiedzie) i wyszło 123.
Po 5 minutach od I pomiaru zmierzyłam kolejny raz (bo coś mi ten wynik za wysoki był) z innego palca i wyszło 104 już tylko...
Przed drugim pomiarem umyłam jeszcze raz ręce. Może wcześniej źle umyłam bo robiłam w kuchni warzywa na grilla i paćkałam ręce w twarogu...
sama nie wiem...
zmierzę jeszcze raz i będzie pewniejszy wynik bo w przeciągu kilku minut cukier nie spadłby chyba o prawie 20 jednostek!?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja 2015, 14:37
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota, raczej to zjawisko "brudnych paluszków" Też tak miałam tylko u mniej wyszło 180, ale uświadomiłam sobie że jabłko jadłam i może soczek z niego został, po umyciu rąk wyszło poniżej 100. Czasem też rano dwa razy mierze bo na noc smaruje się kremem na rozstępy, tyle że w nocy i tak wstaje do toalety to ręce myje.
Rozbieżności mogą być ale nie aż tak wielkie.
Aguś powodzenia w testowaniu nad dieta. Daj znać co Ci lekarz podpowiedział. Te Twój nocny cukier jest dość wysoki, a normalnie o 3.00 powinien być na najniższym poziomie.
Internista też może wypisać paski z refundacją tylko musi mieć zaświadczenie od diabetologa że została zdiagnozowana cukrzyca. -
Ja zauważyłam że jak jem normalny obiad to mam cukier koło 105 a jak jem dietetyczny np rybę gotowana to mam poniżej 90 no tak ten nocny jest wysoki więc może kwestia tego ze za późno jem na noc i do 3 nie zdarzy aż tak spaść skoro śpię i się nie ruszam
-
Mi paski przepisuje lekarz rodzinny ze zniżką. Dawałam tylko raz kartkę od diabetologa, że mam cukrzyce. U mnie posiłki jem w godzinach 8, 10, 13, 16, 18, 20 i 22. Czasami dodatkowo koło 11.30 jem owoc żeby wytrzymać do 13 na obiad i czasami dodatkowo koło 15 jakiś grzeszek owoce jem nawet w nocy, nie wpływają na poranne cukry. A i zdarza mi się przesunąć porę jedzenia o jakieś pół godziny jeśli np. Nie zdążę obiadu ugotować. wczoraj cały dzień cukry poniżej 90 dziś nie mierze.
-
nick nieaktualnyJa się musze przyznać że wczoraj zaszalałam. Byłam z teściową i ciotkami na spektaklu po wszystkim poszłyśmy do restauracji tam zamówiłam po godz.
20 makaron z kurczakiem, w sosie kurkowym. Po przyjeździe do domu oczywiście już nie jadłam tej ostatniej kolacji. Musze przyznać że z rana cukier mnie zadziwił bo tylko 82.
Cieszę się że 20 maja mam ostatnią wizytę u diabetologa -
angel-84 nic tylko pozazdrościć.... raz na jakiś czas szaleństwo to chyba nie grzech co nie... ja dziś na czczo też ładnie cukier 78....a po śniadaniu już 105... niby w normie ale wydaje mi się duży jak popatrzę na to zjadłam...zresztą zawsze jem to samo i mam niższy...ech...ale dobrze, że w normach się mieszcze...
-
nick nieaktualnyMoże i jest czego pozazdrościć, ale powoli mam dość już tej cukrzycy. Chciałabym jeść wszystko na co mam ochotę beż żadnych wyrzutów.
Dzisiaj na śniadanie zjadłam 2 kromki ( zawsze jem 1) i wypuściłam się na spacer żeby zbić te cukry, bo wiedziałam że jak tego nie zrobię to będą ponad normę.