Cukrzyca ciążowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Aguś26 wrote:Ja dziś znów 97 myślę czy nie powinnam zmierzyć o 5 bo wtedy obudziłam się głodna no i zaczekalam do 6,30 I wtedy było 97
Aguś26 - to troszkę dziwne że czekasz z mierzeniem po obudzeniu się. Mi cukry wychodziły tylko w szpitalu na czczo śmieszne (czyt. za wysokie) bo wstając lekko ponad 6 rano i idąc do pokoju położnych byłam informowana, że o 7 przychodzi kolejna zmiana, więc na tej kolejnej mi zmierzą! no więc czekałam, nie dość że głodna to jeszcze zdenerwowana. A o 7... 114, 100, 98.
No i właśnie - szpitalne podejście z powagą do pacjenta...
W domu powyżej 90 nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 12:22
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota wrote:Aguś26 - to troszkę dziwne że czekasz z mierzeniem po obudzeniu się. Mi cukry wychodziły tylko w szpitalu na czczo śmieszne (czyt. za wysokie) bo wstając lekko ponad 6 rano i idąc do pokoju położnych byłam informowana, że o 7 przychodzi kolejna zmiana, więc na tej kolejnej mi zmierzą! no więc czekałam, nie dość że głodna to jeszcze zdenerwowana. A o 7... 114, 100, 98.
No i właśnie - szpitalne podejście z powagą do pacjenta...
W domu powyżej 90 nie miałam. -
domi19_90 to udko z rożna to pyszna sprawa, sama sie dziś na niego skusiłam . Zjadłam zupkę, później udko z chlebkiem i zjadłam jeszcze kapusty kiszonej i oczywiście spacerek. Ale kurcze byłam ciekawa jaki bedzie cukier i co 94 hurraa. Ale dla mnie jedno to troszke za mało następnym razem będą 2 ) dziękujemy za pomysł )
-
nick nieaktualny
-
angel-84 wrote:to widocznie potrzebujesz insuliny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 15:25
-
Aguś26 wrote:Czekam bo niby mierzy się między 6 a 8 to czyli mogę zmierzyć o 5 jak się budzę głodna ?
Mi diabetolog tłumaczyła tak, że na czczo to znaczy od 8-miu godzin od ostatniego posiłku, nie od momentu położenia się spać. A co jak jesz ostatni posiłek o 21 i spać kładziesz się o 22 to czekasz specjalnie do tej 6-8 godziny budząc się o 5 rano? To normalne że po wybudzeniu metabolizm przyspiesza, następuje większe zapotrzebowanie na energię itd. przez to cukry mogą skakać.
A kobieta w ciąży nie może być głodna!
Jeżeli coś źle napisałam - poprawcie mnie proszę bardziej doświadczone kobity
Ale faktycznie jeśli mimo wszystko nic nie będzie pomagać na Twoje cukry Agus26 skonsultuj to ze swoim lekarzem prowadzącym, może trzeba będzie jakoś radykalniej do tego podejść np przyjmując insulinę... ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 15:35
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota wrote:Mi diabetolog tłumaczyła tak, że na czczo to znaczy od 8-miu godzin od ostatniego posiłku, nie od momentu położenia się spać. A co jak jesz ostatni posiłek o 21 i spać kładziesz się o 22 to czekasz specjalnie do tej 6-8 godziny budząc się o 5 rano? To normalne że po wybudzeniu metabolizm przyspiesza, następuje większe zapotrzebowanie na energię itd. przez to cukry mogą skakać.
A kobieta w ciąży nie może być głodna!
Jeżeli coś źle napisałam - poprawcie mnie proszę.
Ale faktycznie jeśli mimo wszystko nic nie będzie pomagać na Twoje cukry Agus26 skonsultuj to ze swoim lekarzem prowadzącym, może trzeba będzie jakoś radykalniej do tego podejść np przyjmując insulinę... ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 15:52
-
Aguś ja odwołałam się do Twojego cytatu poniżej
Aguś26 wrote:Ja dziś znów 97 myślę czy nie powinnam zmierzyć o 5 bo wtedy obudziłam się głodna no i zaczekalam do 6,30 I wtedy było 97
nie napisałaś że dalej poszłaś spać po skorzystaniu z toalety. Ale to i tak dokładniej porozmawiaj ze swoim diabetologiem. Co jest gorsze: trzymać się kurczowo godzin do oznaczenia cukru na czczo i być głodnym, bo wstało się trochę wcześniej? czy nie liczyć godzin po całej nocy snu (niezależnie od pory ostatniego posiłku), zmierzyć cukier i jak się jest głodnym po prostu zjeść?
Sama jestem niezmiernie ciekawa jak to "ugryźć", z której strony?
Stres jest FE! Głód jest FE!
Ja nie mam obecnie problemu z cukrem na czczo, ale to nie znaczy, że w każdej chwili może mnie ten problem nie dorwać... bo przecież różnie bywa: bezsenność, nagła sytuacja burząca cały dotychczasowy system dnia...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 16:17
SYNEK FLORIAN
-
Bergamota wrote:Aguś ja odwołałam się do Twojego cytatu poniżej
nie napisałaś że dalej poszłaś spać po skorzystaniu z toalety. Ale to i tak dokładniej porozmawiaj ze swoim diabetologiem. Co jest gorsze: trzymać się kurczowo godzin do oznaczenia cukru na czczo i być głodnym, bo wstało się trochę wcześniej? czy nie liczyć godzin po całej nocy snu (niezależnie od pory ostatniego posiłku), zmierzyć cukier i jak się jest głodnym po prostu zjeść?
Sama jestem niezmiernie ciekawa jak to "ugryźć", z której strony?
Stres jest FE! Głód jest FE!
Ja nie mam obecnie problemu z cukrem na czczo, ale to nie znaczy, że w każdej chwili może mnie ten problem nie dorwać... bo przecież różnie bywa: bezsenność, nagła sytuacja burząca cały dotychczasowy system dnia... -
Ivuszka mi jedno starcza bo jem do niego ziemniaki i baaardzo dużo warzyw więc i tak ledwo wpycham
Agus26 uważam, że jeśli diabetolog mówi ze do 100 jest ok to raczej wie co robi nie dając insuliny. Kiedyś były inne normy, zresztą myślę że przekroczenie 2-5 jednostek nie robi aż tak dużej różnicy w rozwoju maluszka więc się nie przejmuj -
Aguś26 wrote:No tak nie napisałam no ale o 5bym nie miała w domu co robić wizytę mam we wtorek w poradni a trwa to już od tygodnia zawsze było tak do 93 hmm może to wina mojego przeziębienia?
Myślę, że wszystko wraz z przeziębieniem, stresem, nerwami itp się jeszcze bardziej pogarsza sprawę i nie dość że cukier wyższy to i z tego powodu złe samopoczucie. Koło zamknięte.
Jesteś pod opieką diabetologa, ginekologa, z dzidzią ok więc głowa do góry! Pomyśl ile było jeszcze ponad 10 lat temu nieświadomych kobiet które miały cukrzycę ciążową a nie wiedziały o niej ani one ani ich lekarze, bo nie było badań pod kątem obciążenia. A Ty? Starasz się, jesz z głową, zdrowo się odżywiasz, pilnujesz wyników, konsultujesz się z diabetologiem... co masz sobie do zarzucenia? Te kilka (2-5) jednostek ponad normę? Lekarz mówi, że są ok, więc są ok! Więcej optymizmu, to i dzidziuś będzie bardziej radosnym dzidziusiem
Sobie też wpajam tego typu rzeczy, na dziecko bardziej negatywnie wpływa nasz stres i zamartwianie się niż podwyższony w danej chwili cukier o zaledwie kilka jednostek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2015, 17:04
SYNEK FLORIAN
-
Dziękuję wam za mile słowa A czy z maluszkiem ok i dobrze się rozwija to będę wiedziała dopiero 21 mają po usg polowkowym. A martwię się bo dziewczyny które miały taki problem jak ja są już na insulinie a mi nie dość że każe mierzyć 1,5 godz po posiłku to jeszcze nie ruszają jej cukry na czczo w okolicach 96 więc nie wiem czy ona na pewno dobrze się mną.opiekuje no ale u nas nie ma innego diabetologa w okolicy nawet do tego trzeba jeździć 80km
-
Aguś26 wrote:Niby sobie tłumaczę ze 120 na rano by mogło szkodzić ale do 100 to jeszcze tragedii nie ma bo przecież normalny człowiek czytaj nie w ciąży normę ma do 110 no ale jak ja widzę na glukometrze rano 96 to jestem wkurzona ze nie potrafię tego ogarnąć
Pomyśl sobie że jeszcze w 2011 normy po posiłku były 60-95, wcześniej było do 100. Z jednej strony może zaostrzanie tych norm ma na celu wyeliminowanie powikłań, ale z drugiej (moje odczucia) strony myśle ze to jest biznes firm farmaceutycznych i poradni diabetologicznych. Paseczki kosztują Norma po posiłku to max 120, więc 96 rano nie jest jakims kosmicznym wynikiem, który mógłby wpłynąć na rozwój Maluszka. Staraj się tym nie stresować bo stres nie jest wskazany w ciąży.
Jeśli i tak wstajesz w nocy spróbuj zmierzyc poziom cukru, tak np o 3 w nocy. Myśle ze u Ciebie jest to efekt z odbicia. Im dłuższe masz przerwy między posiłkami tym szybciej rośnie poranny cukier. Wprowadź sobie jakiś malutki nocny posiłek. Nie musisz być faktycznie na czczo. Już kiedys o tym pisałam. Ważne jest utrzymanie stałej glikemii. Zrób tak z 3 dni z rzędu i zobacz jaki efekt uda Ci się osiągnąć.
Pomyśl że Twój wynik hemoglobiny glikolowanej jest jak najbardziej w normie. Czyli nie masz drastycznych skoków cukru ani wysokiego poziomu cukru ogólnie, a te właśnie szkodzą Maluchom.
Szkoda tylko że nie masz dobrego diabetologa pod ręką, bo teraz wchodzisz w okres kiedy hormony powodują większa insulinooporność i bedzie ciężej utrzymać prawidłową glikemię. Może upieraj się na następnej wizycie przy insulinie na noc, bedziesz spokojniejsza.
Ależ Ci się rozpisałam, że też pisanie pracy specjalizacyjnej tak dobrze mi nie idzie...
Głowa do górySmartunia, Bergamota lubią tę wiadomość
-
Pay mi pisanie pracy mgr tez szło pod górkę ale dasz radę
A co do norm to myślę że obniżenie może być spowodowane tym aby uchronić kobiety ciężarne od otyłości.
Agus26 ja u siebie mam bardzo kiepskiego diabetologa, a byłam u niej raz prywatnie i tam dostałam glukometr i książeczkę i trochę pogadała, ale tyle ile w tej książeczce pisze.. w tej chwili kontroluje mnie lekarz rodzinny i ginekolog. -
Pay ty to umiesz podnieść na duchu Te po 96 97 98 maM odkąd jestem przeziebiona więc może przez to a tak to Max 94 miałam te nocne posiłki też już testowalam i pomagały na 2 dni a później znów złe dziś jak się obudze głodna to zmierze cukier i jak będzie ok to coś zjem małego żeby tak nie skakał
-
domi19_90 wrote:Pay mi pisanie pracy mgr tez szło pod górkę ale dasz radę
A co do norm to myślę że obniżenie może być spowodowane tym aby uchronić kobiety ciężarne od otyłości.
Agus26 ja u siebie mam bardzo kiepskiego diabetologa, a byłam u niej raz prywatnie i tam dostałam glukometr i książeczkę i trochę pogadała, ale tyle ile w tej książeczce pisze.. w tej chwili kontroluje mnie lekarz rodzinny i ginekolog.