Hipotrofia- za małe dziecko
-
WIADOMOŚĆ
-
Evil gratulacje kochana:* w końcu jesteście razem:* zdrówka dla Was
Basia dużo dużo zdrówka dla Filioka, dzielny chłopczyk dacie ze wszystkim radę:* będzie dobrze. Sto lat szkrabie
U nas problemy z brzuszkiem które zostały nam ze szpitala . W szpitalu był na nan ale też nie chciał sam kupek robić. A jak robił to rzadko albo po rurkach bądź czopku i w domu to samo . Nawet patyczki mu nie pomagają zbytnio A sam nie robił w ogóle.
Tak się męczy tak się spina A kupki nie ma. Zmieniamy mu mleko z nenatalu bo chyba jest za ciężkie to mleko i wczoraj pierwszy raz miał hipp combiotik i trochę lepiej było mniej się spinal ale miał bardzo gazy, kupki brak. Nie wiem już co mamy zrobić w szpitalu miał nan i też były problemy.
Ale poza tym jest tak cudowny i kochany . Grzeczny ale meczu się A mi serce pęka. Cieszę się że już jesteśmy w komplecie.
Może któraś z Was pomoże co mamy zrobić? Bierze żelazo pewnego czasu pewnie to ez ma wpływ dodatkowy na to.05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jak Wam zazdroszczę że już jesteście po tej drugiej stronie. Mi ten stres od początku wkoncu wyjdzie bokiem. Nie potrafię się nie bać. A z każdym dniem jest co raz więcej lęku 😖😖😖 mam w głowie ciągle myśl, że nie da się być zdrowym skoro problemy zaczęły się już od 20 tygodnia😟 Basiu tak myślałam o silverze jak zaczęłaś pisać o chorobach których i tak nie da się wykryć w mikromacierzach i też się nad tym głęboko zastanawiam, że to może to. I może głupio to zabrzmi ale licytuje się z losem jakie choroby genetyczne są spoko a które nie...i spośród tych ktore powodują taka hipotrofie to ta wydaje mi się najlepsza opcja 😰 naczytalam się przesadnie różnych publikacji na temat cornelia de Lange i teraz mam obsesję że to na pewno to. Tak jak mówię już mozg mi odmawia posłuszeństwa..u mnie póki co głowa na 34 tc ciałko i nogi 31 tc. No i 34 tc ciąży więc niedługo się zapuszkuje do szpitala żeby tam już totalnie stracić zmysły.🙈🙈🙈🙈
-
Elizaa naprawde 34tc to już sporo. Uwierz. Ja trafiłam do szpitala w 23tc. To był dramat... a może nie trafisz póki jeszcze Cie nie dali...
I kochana nie czytaj.. ja też niepotrzebnie wyszukiwałam nie wiadomo co i sie denerwowałam niepotrzebnie. Bo okazało się zupełnie co innego niż ja wyszukiwałam....
Ja już nic nie zmienię, wiem co jest i musimy z tym żyć. Wierzę że wszystko będzie dobrze.
U Ciebie nie sądzę że to co u nas bo macie wagę znacznie lepszą.
Zobaczysz ze wszystko będzie dobrze i na strachu sie skończy:*
Nasz Cud nie pomogę co do brzuszka bo u nas było wręcz na odwrót kup za dużo... a też miał podawane żelazo... może inne dziewczyny pomogą.inessa lubi tę wiadomość
13 cs szczęśliwy ❤
25.01 beta 197
28.01 beta 599
31.01 beta 1636 -
nick nieaktualnyHej. Basiu polubilam za to nie czytanie netu bo to jednak bardzo doluje.
Tez chcialam zapytac ile wazy maluszek Elizy?
U nas wiedzielismy o hipotrofii juz ok 17-18 tc do tego czasu w obu ciazach z hipo dzieci byly wieksze o tydzien a potem nagle zatrztmanie na koniec zwolnienie nawet o 4/5 tyg.
Nam np.nikt nie zalecal zadnych dodatkowych badan profesor uznal,ze taka moja uroda iz rodze male dzieci no i mpje choroby mogly choc nie musialy miec wplyw na hipotrofie u 2 dzieci.
Nasz Cud a moze podpytaj o zmiane zelaza czasem probkemy z brzuszkiem dzieci wlasnie maja przez nie.
Druga rzecz to duzo kladz Go na brzuszku wtedy latwiej sie odgazuje. Moja corka miala i biegunki i zaparcia zreszta do teraz ciezko ida jej kupki okazalo sie niedawno,ze ma b.lekkie ale jednak wzmoz9ne napiecie miesniowe w obrebie miednicy bylam raz na razie u fizjoterapeuty i jest lepiej na szczescie nie ma w innych miejscach wzmozonego napiecia co potwierdza wcxesniejsze badania.
A my po rozmowie z neonatologiem podaealismy do zelaza cebion wit.C aby lepiej sie wchlanialo i kupki byly nawet za duzo i luzne. Za to my walczylismy b.dlugo z kolkami u obojga dzieci wg lekarzy byla to wina niefojrzalwgo ukladu pokarmowego. A i mielismy nieprzekarmiac dziecka bo wtedy brzuszrk nie nadaza z trawieniem.
No ale tak to u nas wygladalo moze warto jeszcze pediatre podpytac.
Pozdrawiam cieplo !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 08:56
-
Byłam w poradni hipotrofi i tam zaczęła mierzyć jakaś studentka co pierwszy raz mierzyła w takim tygodniu zaawansowanym.. i mi wyliczyła na 1500 niektóre pomiary były mniejsze niż z lipca 🙈 wkur***się na maxa bo nie było nad nią żadnej kontroli i poszłam najpierw do prowadzącego a potem jeszcze dodatkowo do faceta który ma doświadczenie w badaniach usg. U jednego wyszło 1800 coś a u drugiego 1900 coś ale wiadomo zawsze margines błędu 🙈
-
nick nieaktualnyEliza najlepiej jednak aby mierzyl jeden lekarz prowadzacy bo potem tylko stres.
A druga sprawa kto w takiej poradni pozwala mierzyc samej studentce wrwrwr przeciez to wielki stres dla mam a co dopiero jak takie rozbieznosci wychodzą.
A dokladnie w ktorym jestes tygodniu i dniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 10:47
-
No ja rozumiem że ktoś też się musi nauczyć ale to było słabe, że ktoś nieporadnie to robił mega długo i przepływy nawet nagle maciczne mi zajebiste wyszły... Gdzie od 20tc mam już je z oporem..także ostatni raz się tam zjawiłam. Obecnie 35. We wtorek kolejna kontrola u prowadzącego i już ponoć skierowanie mam dostać. 🤯
-
Basiu, spoźnione zyczenia urodzinowe dla Filipka. Przykro mi, ze Filipek ma jakikolwiek zespol i wiadomo, ze liczylas jak kazda mama na to, zeby byl zupelnie zdrowy. Dobrze ze ten zespol jest w nieznacznym stopniu i dzieki lekom bedzie mogl osiagnac wyzszy wzrost, a najwazniejsze ze bedzie sie normalnie rozwijal intelektualnie. Bo to jest wg mnie najgorsze, uposledzenie umyslowe...Niech sie Filipek dobrze chowa, otoczony opieka i miloscia rodzicow.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2020, 20:47
-
Wrocilismy z wakacji wczoraj w nocy. Fajnie bylo, choc podroz do byla straszna bo i maly i starszak zwymiotowali. Z postojami wlacznie jechalismy prawie 10 godzin. Moj brat mnie nastraszyl bieszczadzkimi niedzwiedziami i normalnie uwierzylam ze jakis stanie na naszej drodze, zwlaszczw ze na szlakach byly tabliczki „uwaga niedzwiedzie” Powrot byl lepszy no tak ustawilismy jazde ze jechalismy wtedy kiedy maly spal, a ze byl zmeczony to mial 2 drzemki po 2,5 godziny, z 1,5 jechal nie spiac, ale rozbite na raty. Mielismy super miejscowke, miesiac wczesniej ten budynek zostal wykonczony i przed nami byla tylko jedna rodzina w tym apartamencie. Byly 4 apartamenty na fajny budynek w formie nowoczesnej stodoly. Nad nami mieszkali znajomi, a po drugiej stronie jakas para ktorej non stop nie bylo i jeszcze jedna rodzina, ktora wychodzila zawsze rano a wracala wieczorem. Takze bylo dosc bezpiecznie jesli chodzi o epidemie.
-
Niestety oprocz fajnych wakacji, po powrocie napadly mnie tez leki o zdrowie malego. Dosyc czesto ostatnimi czasy zdarza mu sie zwymiotowac. Poza tym raz mial taki rozowo- pomaranczowy pot na poscieli tam gdzie lezala jego glowa. Przeczytalam ze te objawy moga sugerowac uszkodzenie watroby i zeby spedzic te wakacje wesolo i na luzie musialam wyprzec te informacje ze swiadomosci.
-
U nas nadal problem z kupkami no ale pomagamy mu i wczoraj nawet sam raz zrobił.
Byliśmy u pediatry mówiła to samo co w szpitalu że musi nam dojrzeć.
To ze jest wcześniakiem jest na sztucznym mleku problemy i właśnie ze bierze żelazo kumuluje i stąd te problemy. Ale mam nadzieję że nam się to ustabilizuje
Zauważyłam że jest trochę niespokojny gdy śpi. Skierwczy i rusza dużo rączkami i nóżkami (nie wiem jak to inaczej ująć) po prostu niespokojnie śpi. To mnie martwi trochę.
Byliśmy u fizjo musimy pilnować go bo ma trochę asymetria i musimy zawracać uwagę zeby na lewą go kłaść . Bo on bardziej na prawa . I że do 6tyg życia musimy obserwować bo bardziej próbuje nóżki niż je podkurcza jak to noworodek
Ale ogólnie jest dobrze. W poniedziałek ważył nam 2840 także jak na moje stresy że nie chciał nam jest w domu na początku to przyrost i tak ładny bo ponad 200gMisiabella lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
5 września przyszła na świat moja córka Ola. Porod siłami natury przez 9 h i skończyło się cesarka że względu na spadki tętna. Waga 2180, 48 cm i 10 punktów. Miałyśmy już wyjść ale troszkę musimy się ponaswietlac bo żółtaczka nam wyskoczyła. Co za ulga że już jest po tej stronie😌😌😌😌
inessa, Evli, Misiabella lubią tę wiadomość