X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 9 marca 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytalam lekarke to usg. Szczególnie ze jak miałam na IP to bylo ponoc Malo wyraźne. Powiedziała ze, usg to bede miała ale za tydzień a jak mi się nie podoba to mogę się wypisać...tragedia. Zero empatii, a ja sie po prostu martwię. Nie dali rady porozmawiać na temat wyników krwii, czy generalnie rokowań i tego co zamierzają...

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • Sidney Autorytet
    Postów: 592 164

    Wysłany: 9 marca 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo się dziwie, że tak jest szczególnie jeśli wody Ci spadły z 12 do 5. To dużo. Powinni monitorować na bierząco. Ile razy dziennie masz ktg?
    USG wychodzi mało czytelnie kiedy jest mało wód bo fale się słabo odbijaja.

    Pij duzo wody mineralnej niskozmineralizowanej ponizej 500 składników na litr np. Krople Beskidu nawet do 3 l na dzien. Korzystne to wpływa na wody, kroplówki nic nie dają. Ja borykalam się z małowodziem od 5 miesiąca więc wiem co mówie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine, a możesz się wypisać i zgłosić do innego szpitala? Ja bym to zrobiła na Twoim miejscu. Podejście tego szpitala jest dość szokujące. A możesz poprosić o rozmowę z innym lekarzem? Możesz zmienić lekarza prowadzącego? A może zejdź na IP i udawaj, że się dopiero zgłosiłaś i wykonają wtedy to USG? Gdybyś była poza szpitalem mogłabyś nawet pójść zrobić USG prywatnie, a tak masz związane ręce...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za kciuki! Chyba pomogły, bo podobno Synek ma ok. 2500 g, w porywach do 2700 g. Może zatem dociągnie do moich wymarzonych 2700/2800 g :-) Ordynator mówił, że liczy na 3 kg, sądzę, że facet się przeliczy, ale wolę się mile rozczarować :-)

    Generalnie spędziłam w szpitalu 3,5 godziny, bo uwaga... nie mieli w planach robić mi USG do dnia porodu! Wstawiłam się na wizytę, po 2 godzinach spotkałam się z panią doktor, która pomacała brzuch i stwierdziła, że Mały się obrócił i w każdym momencie mogę urodzić. No to już wiem od dawna... Spytałam czy nie zamierza robić USG, a ona się mnie spytała po co? Miałam przecież USG miesiąc temu, wszystko było OK, więc po co? No więc pytam, że chociażby po to by sprawdzić wielkość Synka, stan łożyska, ilość wód itd. Przypominam Dziewczyny, że ja poszłam na Oddział Patologii Ciąży i mam wpisaną ciążę wysokiego ryzyka! W rezultacie czekałam kolejne 1,5 godziny, aż w końcu USG wykonał sam ordynator. Tutejsza służba zdrowia mnie dobija za każdym razem coraz bardziej!

    sunshine, inessa lubią tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 9 marca 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, piękna waga, trzymamy kciuki nadal, żeby Synek jeszcze przybrał. W którym szpitalu takie cyrki?
    Ja też miałam mieć dziś usg, bo minął tydzień od kontroli przepływów i niestety nikt nie znalazł czasu, żeby mi to usg wykonać :( Stres od rana, a w południe praktykantka mówi, żebym nie liczyła, że mnie wezmą, bo straszny młyn. Jestem baaardzo rozczarowana, bo wydawało mi się do tej pory, że poważnie podchodzą do sprawy. Zaalarmowałam swojego lekarza prowadzącego ciążę i liczę na to, że jutro będę to usg miała. U mnie ta hipotrofia jest naprawdę ciężka, Coreczce dużo brakuje i coraz mniej nadziei we mnie :( Do tego Synek, niespełna trzylatek w domu od dziś na drugim w ciągu dwóch tygodni antybiotyku i serce pęka, że nie mogę przy Nim być...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 marca 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, przykro mi, że nie miałaś dziś USG i że jeszcze Synek chory :-( Mam nadzieję, że USG zrobią Ci jutro, a Synek szybko wyzdrowieje i stanie na nogi.
    Nie trać nadziei. Córeczka ma szansę jeszcze podrosnąć. Pewnie nie będzie normalnych, standardowych rozmiarów, ale może być na początek malunia i drobna. Potem nadgoni rówieśników, a może i ich przegoni chociażby wzrostem jak moja :-) Może po kolejnym USG okaże się, że sytuacja nie jest tak zła, jak się na początku wydawało. U Ciebie w 26-tym tygodniu Córka miała ok. 700 g. Synek Sunshine w 28-mym ok. 860 g. Teraz w 37-mym tygodniu Synek Sunshine ma ok. 2100 g. Moja Córka w pełni donoszona i urodzona w 39-tym tygodniu miała 2280 g. Porównaj sobie te liczby, wszystko wydaje się bardzo podobne. Ważne, by donosić ciążę. Zatem leż i tucz swojego Bączka i daj jutro znać, czy udało się z USG.

    A opisywana przeze mnie służba zdrowia nie jest polska, irlandzka. Dramat! Czasem tak strasznie żałuję, że wyniosłam się z Polski...

    andzul lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 01:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sidney wrote:
    Bardzo się dziwie, że tak jest szczególnie jeśli wody Ci spadły z 12 do 5. To dużo. Powinni monitorować na bierząco. Ile razy dziennie masz ktg?
    USG wychodzi mało czytelnie kiedy jest mało wód bo fale się słabo odbijaja.

    Pij duzo wody mineralnej niskozmineralizowanej ponizej 500 składników na litr np. Krople Beskidu nawet do 3 l na dzien. Korzystne to wpływa na wody, kroplówki nic nie dają. Ja borykalam się z małowodziem od 5 miesiąca więc wiem co mówie.
    Sidney, do jakiego poziomu afi odbiłaś? Pytam, bo sama walczę z małowodziem chyba od 5 miesiąca, w porywach moje afi wynosi 7, najczęściej jednak około 5...
    Pije sporo wody, ale mam wrażenie ze to tez niewiele daje, nie widzę zależności, bo przed diagnoza tez sporo piłam. Wygląda to tak jakby dziecko urosła, zajęło miejsce a wód nie przybyło ;)

  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 10 marca 2017, 06:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sidney dziekuje za rady. AYKA ja bym się chętni wypisala, ale ten szpital ma najlepszy oddział neonatologiczny w województwie. Tylko to mnie trzyma. Ktg mam 3 razy dziennie. Przynajmniej od środy tętno malucha ladne bo we wtorek byly spadki.

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine, to pozostaje Ci chyba zdać się na lekarzy w tym szpitalu. Trzymaj się ciepło i dawaj znać jak pomiary i czy już podjęto jakąś decyzję.

  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 10 marca 2017, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis byl inny lekarz i byla zupełnie inma rozmowa. Miałam usg. Synek rzeczywiście maly ale jest progres. Wazy jakies 2300-2400. Czyli rośnie. W szpitalu zostane do konca bo wód Malo i trzeba kotrolowac. Na szczęście przeplywy wszystkie w normie.
    Jestem spokojniejsza. Dzis odstawili mi luteinę.

    andzul, ayka lubią tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 10 marca 2017, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine to bardzo dobre informacje! Bardzo się cieszę i skoro wód mało, to dobrze, że zostajesz i będziesz pod obserwacją. Mój Synek w skończonym 37 urodził się z wagą 2610g, spadkowa 2300! Okaz zdrowia. Wysoki, waga na 50 centylu. Będzie dobrze!

    Ayka, dzięki za wczorajsze wsparcie. Nie miałam nawet siły odpisać, ale pomogło.
    I co najważniejsze, miałam dziś usg, w pośpiechu, ale u najlepszej doktor w tym szpitalu, więc chyba wiarygodne: 28tc0dni, przepływy prawidłowe, waga około 900g. Taki mały sukces.

    Jak widać, to jest chyba dzień dobrych wiadomości. Oby więcej takich!

    Pozdrawiam Was wszystkie :*

    ayka, MamaFilipka, sunshine lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine, świetne wiadomości! To już siedź w tym szpitalu, grzej i tucz Bączka, no i czekamy na kolejne dobre wiadomości. Cieszę się, że Ci zrobili USG przed weekendem i Cię uspokoili. Dobrze, że przepływy w normie, że tętno Dziecka nie spada itd. Wody będą pod kontrolą. Waga Synka? 2300-2400 g to już jest dobrze! Więcej niż moja Córka miała na starcie ;-) Trzymaj się ciepło i dawaj znać.

    sunshine lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, też rewelacyjne wiadomości! Mały, a jednak duży sukces :-) Przepływy w porządku, więc świetnie! Waga 900 g, moja tyle miała w okolicach 28-29 tygodnia :-) Na razie się nie stresuj, dajcie sobie czas. Grzej i tucz małego Kurczaczka! Myślę, że Córeczka dobije do wagi mojej, a pewnie i ją przegoni, jak Synek Sunshine :-) Jesteś pod dobrą opieką i nie jesteś zostawiona z tym sama. Ja byłam niestety, a wszystko skończyło się bardzo pomyślnie :-) Odpoczywaj! Zdrówka życzę!

    P.S. A jak czuje się Synek?

  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 10 marca 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ayka, 2500 marzenie..... a miałam cię spytać, który tydzień ciąży masz?
    Moja mała w 27+4 miała 850g, zaś synalciu miał w 27+6 1007, więc porażającej różnicy brak, a jednak...
    Jakiego mam stresa przed poniedziałkiem, już nie dam rady. Jeszcze mam tą wizytę o 17.40 zgrozo! A Potem w środę prenatalne, i tam dopiero się dowiem pewnie o cudności przepływów...Nie wyrobię psychicznie tego tygodnia:(

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 marca 2017, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoFilipka, no ja też cały czas marzę chociaż o tych 2,5 kg na starcie dla Synka, ale tak uczciwie, to ja nie ufam do końca lekarzom i ich pomiarom. Urodzę i zobaczymy. Przy Córce mi wpierali, że ma ponad 3 kg...
    Jestem w 37-mym tygodniu, jutro zaczynam 38-my, więc już końcówka. Synek na pewno jest drobniejszy niż inne dzieci, ale niech będzie chociaż nieco większy od Córki, to będę szczęśliwa :-)
    Mnie też zawsze stresuje czekanie i samo badanie. Gdyby wszystko było dobrze, to człowiek miałby inne podejście. A tak, to wiecznie coś. Pomyśl w ten sposób, że bierzesz lek, on ma zadziałać i potrzeba chwili na efekty. Jeśli zrobisz USG za szybko, to nie będzie wiadomo czy on działa czy nie, czy Dzidzia odpowiednio przybrała itd. Na wszystko potrzeba czasu. Nasze małe Minionki nie przybierają tak szybko, więc trzeba dać im czasu :-) Czasami mam wrażenie, że im częściej robiłam USG, tym więcej miałam schiz. By zobaczyć efekty i różnicę we wzroście Maluszka, niestety trzeba odczekać swoje. Trzymam mocno kciuki za poniedziałek i życzę spokojnego weekendu, byś nie wariowała za bardzo ;-)

    MamaFilipka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2017, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się z Wami w 38-mym tygodniu :-) Jestem już tykającą bombą :-)

    Życzę miłego i spokojnego weekendu!

    inessa lubi tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 11 marca 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, to faktycznie już finisz. Trzymam kciuki, żeby spokojnie Ci minął ten czas do szczęśliwego finału.
    Pytasz o mojego Synka - niestety brak poprawy. Jeszcze dziś jada z Mężem na kolejną kontrolę, bo nie wygląda to wszystko dobrze. A ja nie mogę Go nawet przytulić... :(

    MamoFilipka chyba rozumiem, co przeżywasz. Dla mnie też teraz każde USG to mega stres. Wierze mocno, że wrócisz z badania z pozytywnymi wiesciami! Przytulam! :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, to trzymam mocno kciuki za Synka, by szybko nastąpiła poprawa i by wyzdrowiał. Strasznie Ci współczuję, bo wiem, że serce Ci pęka... Przytulam mocno!

  • Sidney Autorytet
    Postów: 592 164

    Wysłany: 11 marca 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    Sidney, do jakiego poziomu afi odbiłaś? Pytam, bo sama walczę z małowodziem chyba od 5 miesiąca, w porywach moje afi wynosi 7, najczęściej jednak około 5...
    Pije sporo wody, ale mam wrażenie ze to tez niewiele daje, nie widzę zależności, bo przed diagnoza tez sporo piłam. Wygląda to tak jakby dziecko urosła, zajęło miejsce a wód nie przybyło ;)

    Dopiero teraz zauwazlam ten post. Wody skakaly od 3,5 -9 afi. Srednio oscylowaly miedzy 5-7. Tak na granicy. Natomiast jak przeszlam na Krople Beskidu i pilam 3 litry dziennie to wody byly ok 6. Dodam, ze łozysko po badaniu byly ok, przeplywy tez, infekcji tez brak. Corka ma tez zdrowe nerki i siusiala. Dlaczego tak te wody skakaly i bylo ich malo nie wiadomo.

    ojejku lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2017, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamoFilipka, trzymamy mocno kciuki za jutrzejsze USG! Koniecznie daj znać po wizycie!

‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ