X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Hipotrofia- za małe dziecko
Odpowiedz

Hipotrofia- za małe dziecko

Oceń ten wątek:
  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 17 marca 2017, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, a mówiłam? Póki nie zmierzyli,nie ma co rozpaczać. Wierzmy zawsze w dobry scenariusz, bo inaczej szlag nas wszystkie trafi;)Idziemy łeb w łeb, moja tydzień później 30+0 ma 1297. Córcia Ci przepisowo pociągnęła z kopyta! Brawo!
    Podzielę się z Wami odrobina magii, moja szwagierka urodziła się w 25 tygodniu ważąc ledwie 800 g. Nikt nie dawał szans, operacje, o których istnieniu nie macie pojęcia. Obecnie ma 12 lat i jest ciotką mojego syna pełną parą!;)I wiecie co jeszcze? Odważę się powiedzieć, że jest bycza, dobrze zbudowana, wysoka, ciuchy się opinają na niej. O tym trzeba pamiętać, że zawsze jest spora szansa, że wszystko będzie dobrze.
    Mysza 1975, ja też mam nakaz leżenia gdy mogę, a nie mogę, bo jestem MamąFilipka:D W tym leżeniu chodzi głównie o przyjmowanie pozycji na lewym boku, ktora usprawnia przepływy i pracę łożyska i ma chronić przed ewentualną utratą kalorii, gdyby problemem było niedożywienie matki (tak, czasem się je, a składników odżywczych w tym zero).
    I zgadzam się, że pomiary usg są o kant d.. roztrzaskać, bo wystarczy, że dziecko leży skręcone, obwód brzucha spada o 2 cm i formuły wyliczające wagę chętnie obcinają po 200 g. (przetestowane u mnie na brzuchu i głowie).
    Swoją drogą formuła Hadlocka jest wredna, daje najmniejszą wagę;) Shepard jest lepszy dla zdrowia psychicznego matki;)
    Całuję Was!

    ayka lubi tę wiadomość

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, rewelacyjne wieści!! Ależ się cieszę!! Tak trzymać! Leż, odpoczywaj, tucz Bączka i dawaj znać jak kolejne pomiary! Uściski dla Was :-*

  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 17 marca 2017, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ciesze sie ze u Was dobre wiesci! Co do tych wszystkich pomiarow macie racje. Mi na ostatnim usg w szpitalu dzien przed terminem wyszlo tylko 50 g roznicy w stosunku do wagi urodz. Duzo zalezy od dosw. lekarza no i ulozenia dziecka. Trzeba na spokojnie, bo stres nic nie daje. Wszystko i tak okaze sie po porodzie a wierze ze bedzie dobrze!
    My dzis bylismy na kontroli i mala w 6 dni przybrala 170 g i ma teraz wage urodzeniowa to co stracila w szpitalu.
    Ayka, a Ty sie nie wybierasz kochana na porodowke?? :-)

    ayka lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie, Kochana! Jak dajesz sobie radę? Wracasz do siebie? Jak Malunia? Cudownie, że Córeczka przybiera! Uściskaj ją od nas!

    Ja jeszcze w dwupaku :-) Aż jestem zaskoczona :-D Dziś zaczęłam 39-ty tydzień. Jest mi koszmarnie ciężko, wysiadkę mi zrobiło spojenie łonowe, ból potworny, już nie chodzę, ledwo siedzę czy leżę, obracać się z boku na bok nie mogę :-/ Czekam aż Synek zdecyduje się na wyjście i jestem coraz bardziej przerażona!

  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 19 marca 2017, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedna Ayka...długo się młody trzyma, twarda sztuka;) Ale dobrze, uhoduje tłuszczyku:) Powodzenia, bo to już lada moment, już sekundy i minuty:)
    Moja leży pupskiem w dół i daje mi takie razy po odbycie, że aż łzy ciekną. Może to lepiej, ostatnio z Filipem zbierałam w żebra...
    Całusy, miłej niedzieli!

    ayka lubi tę wiadomość

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 19 marca 2017, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedactwo! Ogromnie Ci wspolczuje..
    Synek nie wychodzi bo nie chce mamy martwic mala waga i jeszcze sie podtuczyc :-) ja tez codziennie mysle czy juz sie u Ciebie zaczelo i trzynam kciuki!
    Ja nie spie, chodze jak oblakana, reaguje na jej kazdy grymas jak spi, bo sie o nia tak boje. W dodatku mam problem z wyproznianiem, wszystko mi stoi a potem potworny bol..

    ayka lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 19 marca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie, to tak na szybko rada. Może doraźnie czopek glicerynowy, a potem dżem śliwkowy, jablka, jogurty, jakieś ciastko zbożowe i duuuuuuzo wody. Jestem od trzech tygodni w szpitalu, po tygodniu miałam taki problem, że aż plakalam w toalecie. Czopek od położnych pomógł, a teraz bardzo się pilnuje z dietą i jest ok.
    Pozdrawiam Ciebie i Zuzię. I pociesze że ja po urodzeniu Synka też dluuugo chodziłam na rzęsach. A teraz wszystko bym oddała by móc nie spać przy Corci, byle tylko była - cała i zdrowa.

    ayka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze w dwupaku :-) Jeszcze :-D Myślę, że już bardzo niedługo. Od wczoraj mnie czyści, jeść nie mogę, tylko dużo piję, no i śpię jak zabita. Miałam tak przed porodem Córki, więc coś jest na rzeczy ;-) Mam od rana bóle brzucha, więc coś się już szykuje. Byłam u lekarza, Mały jest ciasno skulony, brzuch napięty i mocno obniżony. Tylko czekamy aż się zdecyduje wyjść :-) Na pewno dam znać jak już do nas dołączy, no i bardzo ciekawi mnie waga Synka :-)

    Angie, spróbuj pić siemię lniane, dużo wody, jedz figi i śliwki suszone, jogurty, probiotyki, jabłka, dużo otrębów, płatków zbożowych, błonnika, warzyw. Bardzo pomocny jest zakwas buraczany i generalnie buraki. Miałam potworne zatwardzenia w 2-gim trymestrze, z którymi sobie nie radziłam. Po czopkach mnie pędziło i brać ich nie mogłam, a suszone owoce, duże ilości wody, błonnik itd. mnie nie ruszały. Pomogło siemię lniane i buraki :-) Trzeba próbować i chwytać się wszystkiego. Łap chwile odpoczynku, bo bycie Mamą jest trudne i wyczerpujące! Uściski dla Ciebie i Zuzinki!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2017, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, MamoFilipka, jak się miewacie? Jak Wasze nastroje?

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 20 marca 2017, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, no to może faktycznie już niedługo Synek zechce się wydostać. Trzymam kciuki i myślę o Tobie ciepło :*
    U mnie po tym ostatnim USG nastrój trochę lepszy, ale strach wielki cały czas. Myślę, jak ta moja Corenka da sobie radę i czy będzie nadal tak przybierać. A Ona z każdą taką moją myślą rusza się jakby chciała dać znać: "Dam radę mamusiu, dam radę". Tak sobie leżymy i zaklinamy rzeczywistość.
    Żeby nie było za dobrze - mój Synek, trzylatek, jest w szpitalu. Zdiagnozowali u Niego chorobę Kawasaki. Zapalenie naczyń krwionośnych. Bez wchodzenia w szczegoly, szczęście, że trafił tam w odpowiednim czasie i wszystko udało się cofnąć. Od wczoraj niestety jest na kolejnym antybiotyku, zapalenie ucha tym razem.
    Także cała rodzina w szpitalach, Mąż z Synkiem w jednym, a ja z Córeczką w drugim... :(
    Pozdrawiam i dawajcie znać, co u Was :*

    ayka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 marca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O masz, Andzul :-( Lubię jedynie pierwszą połowę Twojej wiadomości. Trzymaj się Kochana! Musi Ci być strasznie ciężko :-( Obyście wszyscy szybko i szczęśliwie wrócili do domu!

    Córeczka na pewno rośnie i daje Ci znać, że daje radę i będzie dobrze. Z każdym dniem jest większa i silniejsza. Każdy dzień w brzuchu Mamy daje jej większą szansę na wrost i rozwój. Każdy kolejny dzień jest na wagę złota. Trzymaj ją tam i tucz :-) Na kolejnym USG znów się okaże, że jest większa :-) Trzymaj się ciepło i dawaj znać jak się czujecie. Przytulam!

  • Angie 232 Autorytet
    Postów: 279 282

    Wysłany: 21 marca 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczynki za rady.
    Sliwki kupione, jutro zjem je na czczo, popijam wode, siemie tez sprobuje. Jak nie da rady to wezme czopek.
    Andzul straszne wiesci o synku ale najwazniejsze ze szybka diagnoza i wszystko sie udalo cofnac. Trzymamy kciuki za jego zdrowko!! Twoja corcia da tez rade. Ja przechodzilam pprzez to przez ostatni trymestr bo ciagle bylo cos nie tak z usg a jak patrze na nia to jest piekna, tylko ksztalt glowki typowy dla miednic ale ponoc sie wyrowna.
    Ayka, twardy zawodnik ten Twoj synek. Moze juz na dniach wyjdzie i uszczesliwi swoja mamusie! Nie moge sie juz doczekac!! :-)

    ayka lubi tę wiadomość

    Szczęśliwa mama Zuzi <3
  • sunshine Autorytet
    Postów: 542 634

    Wysłany: 22 marca 2017, 01:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc. Znowu troche mnie nie bylo. Ale uwaga: 14 marca przez CC przyszedł na świat Kubuś. 2580 g i 51cm. Ktg wykazalo ze spada nu tętno i lekarze zdecydowali o natychmiastowym cieciu. W poniedziałek ważył tylko 2350. A zjada ladnie

    ayka lubi tę wiadomość

    atdc2n0at8s9ecys.png
  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 22 marca 2017, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine!!! Gratulacje!!! Ależ dobre wieści!!! Ale się cieszę, szczegolnie z wymiarów Kubusia! Waga i wzrost niemal identyczne jak u mojego Synka po urodzeniu (spadkową miał nawet jeszcze większą). A teraz ma 3 lata i Chłop wielki, na 50 centylu z wagą i wzrostem. Wszystkiego Najlepszego dla Was! Niech rośnie!!! otoczony Miłością!!! :)
    A jak Ty się masz?

    sunshine, Ulfenstein lubią tę wiadomość

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 22 marca 2017, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie, tak, byliśmy przerażeni po tej diagnozie :( Straszna choroba. Na szczęście wszystko udało się cofnąć, serduszko bez zmian, badają Go tam wzdłuż i wszerz i uspokajają, że choroba nie wyrzadzila żadnych szkód. Jutro być może wyjdą do domu. Ufff...
    Piszesz o główce typowej dla miednic - nasz na myśli ułożenie miednicowe, tak? Na czym to polega, jeśli oczywiście mogę zapytać?
    Życzę szybkiego pozbycia się dolegliwości :*

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunshine, gratuluję Synka!! Cudowne wiadomości! Ogromnie się cieszę z Twojego szczęścia! I waga Synka super! Nie przejmuj się spadkiem, bo do 10% to normalne. Zaraz zacznie nabierać ciałka i sobie odbije. Wracaj szybko do zdrowia i pełni sił, dbaj o siebie i Kubusia! Życzę dużo zdrowia, miłości i niech Synek pięknie rośnie! Przytul od nas Maluszka! Uściski!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andzul, strasznie Ci współczuję sytuacji. Dobrze, że wszyscy jesteście pod opieką, prognozy u Synka są optymistyczne i już jutro może wyjdzie do domu. Aż serce boli, gdy się słyszy, jak dzieci chorują i cierpią :-(
    A jak Ty się trzymasz?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angie, walcz dzielnie z tą okropną przypadłością i próbuj wszystkiego czego się da. Że też kobiety muszą się tyle nacierpieć. A Ty jeszcze po cesarce, więc ból pewnie okropny :-(
    Kształtem główki się nie przejmuj, wszystko teraz ma szansę się rozprostować i pięknie uformować. Dbaj o przekładanie Córeczki po równo na strony, by było symetrycznie i by uniknąć płaskiej główki z tyłu. Mojej Córce bardzo pomogła specjalna ortopedyczna podusia z dziurką. Warto wypróbować, naprawdę oszczędza masę pracy i stresu. Nie jest ona wielka i jest tak ukształtowana, że dziecko nie ma szansy np. się obrócić i udusić. To był jeden z moich cenniejszych nabytków :-) Zamierzam też stosować przy Synku.
    Ukochaj od nas Zuzinkę!

    Ja nadal czekam i dopiekam swojego Kurczaka ;-) Jak tak dalej będzie to urodzę Klopsa z wagą, o której mogłam tylko pomarzyć ;-)

  • andzul Przyjaciółka
    Postów: 61 34

    Wysłany: 22 marca 2017, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ayka, a który u Ciebie tydzień? Maluszek nie daje sygnałów, że chce się wydostać? W sumie jak Go tak tuczysz i dopiekasz, to dobrze Mu tam i się nie spieszy. Oj, życzę Klopsa, takiego, żeby aż ręce bolały od noszenia ;)
    Synek mój jest mega dzielny, poddaje się wszystkim badaniom bez płaczu. Chyba czuje, że to wszystko Mu pomaga... Do tego jest tam z najlepszym Tatą, jakiego mógłby mieć i to też duża ulga dla mnie, że wiem, że ma najlepszą opiekę. Nie zapeszajac, jutro na 90% wychodzą.
    Ja jakoś się trzymam, jest ciężko, no ale muszę... Mam nadzieję, że wygramy razem z Mężem te straszne walki o zdrowie naszych Dzieci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 18:11

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wygracie walkę o swoje Dzieciaczki! Synek wyzdrowieje, a Córeczka urośnie i szczęśliwie przyjdzie na świat! Tego Wam życzę z całego serca! Musisz przetrwać te trudne chwile, myśleć pozytywnie, choć jest to trudne.
    Dzieci są fantastyczne i takie kochane. Wytrzymują rzeczy, których nie potrafią znieść dorośli i jeszcze potrafią dać nam przy tym wsparcie. Cierpliwe, waleczne ludziki :-) Warto się od nich uczyć.
    Ja jestem w 39-tym tygodniu ciąży, termin niby mam na 1 kwietnia :-) Maluszek daje oznaki do wyjścia i objawów przedporodowych mam masę, ale czekam na akcję porodową. Na razie cisza. Klopsa bym chciała, ale kurcze, jak takiego urodzić? :-D Poproszę o umiarkowanego Klopsa ;-) 3 kg starczą ;-)
    Kiedy masz kolejny pomiar Córeczki?

‹‹ 22 23 24 25 26 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ