Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyja wczoraj też dowiediałam się że zrobił mi się krwiak. Jest przy szyjce, pod maluszkiem. Mam się nie przemęczać i starać nie denerwować. Nakazu leżenia nie dostałam,ale i tak nie miałabym takiej możliwości - 3 latka w domu. Także leże tyle ile mogę, i zobaczmy co będzie.
-
Cześć dziewczyny. Jak z pewnością czytałyście mój krwiak jeszcze jakiś czas temu był gigantyczny. Męczę się z nim od 5tc teraz jest 14t3d. Jestem po badaniach prenatalnych. Dzidzia ma się bardzo dobrze, a w szpitalu (2x leżałam) nie dawali szans że ciąża się utrzyma. Mój odklejał kosmówkę na 1/2 powierzchni.Teraz czekam na wizytę w maju i mam nadzieję usłyszeć że dziada już nie ma.
Jadwiga1981 -
Jadwiga a Ty musisz leżeć z racji tego krwiaka? Bierzesz nadal jakieś leki?
Na moim opisie usg pisze tylko "kosmowka na przedniej ścianie z niewielka echo ujemną przestrzenią",brak podanych wymiarow krwiaka,na usg ten krwiaczek był malutki,nie mialam krwawienia tylko rozowy sluz,nitki krwi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2016, 07:37
-
nick nieaktualny
-
Co do krwiaka to w maju się dowiemczy jeszcze jest. 05.04 zmniejszył się z 4cm do 2cm. Był cały zorganizowany i lekarka już się uśmiechała.
Kas50 do tej pory biorę 3x1 duphaston i luteinę ( wcześniej 2x2 a teraz 2 rano i 1 wieczorem).
Lekarka nie kazała mi ciągle leżeć. Powiedziała,że mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia. Nie dźwigać, przemęczać się itp.
Jadwiga1981 -
nick nieaktualnyCześć ! Wróciłam od lekarza. Tak wiec krwiaka jakotako w wersji mierzalnej nie ma bo sie dezorganizuje i widac na usg tak jakby rozmyte jego części lekarz mowil ze to dobrze, ale bede pewnie plamić jeszcze bo widac ze spływa i ze zagrożenie jeszcze jest dlatego lepiej abym do następnej wizyty nadal leżała czyli czeka mnie 3 tyg znowu leżenia z dzieckiem wszystko w porządku
Jolcia1985 lubi tę wiadomość
-
Super dooti czyli Ty cały czas plamisz jak on się oczyszcza? Ja mialam tylko rozowy sluz przy podcieraniu jeden dzień,ciekawa jestem czy to od krwiaka czy jednak coś innego:/
-
Ja też plamiłam jednak krew czasami była aż czarna. U mnie krwiak po części się oczyszczał. Dziewczyny na kiedy macie terminy? Ja wg @ na 17.10 a po badaniu prenatalnym wychodzi na 14.10 . I powiem Wam, że maleństwo pomału daje znać o sobie .Jadwiga1981
-
nick nieaktualnyhej dziewczyny,
pisałam jakiś czas temu na tym wątku. Też miałam krwiaka. Od 5 do 10 tc ciągle się powiększał i osiągnął 35 mm, a potem zaczął się wchłaniać. Na usg w 13tc już krwiaka nie było widać. Skończyły się też bóle brzucha (które trwały non stop przez I trymestr). Leżałam przez krwiaka osiem tygodni. Teraz odżywam. Plamiłam tylko w 6tc (przez 6 dni) - byłam wtedy w szpitalu.
Trzymam kciuki, żeby i wasze krwiaki się powchłaniały.Jolcia1985 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKas50 - ja akurat tak od dwóch tygodni plamię, raz więcej raz mniej, czasami tylko rano przy toalecie. Tylko u mnie ta krew jest taka jakby malinowa, czasami właśnie różowa. Lekarz mówił że to różnie bywa, u mnie część krwiaka się wchłania a część się oczyszcza i wychodzi. Widział na USG takie malutkie plamki krwi w miejscu gdzie on był i mówił że może mi schodzić teraz wszystko. Ale dzisiaj póki co cisza. Także trzymam kciuki w środę
Jadwiga - ja to chyba mam najpóźniej patrząc na Was bo TP mam 26.11.2016. Dzisiaj zaczęłam 10 tydzień (9t0d).
Rutelka - cieszą mnie takie historie i super że w końcu możesz cieszyć się ciążą. Mnie też łącznie czeka 6 tygodni leżenia, jestem w połowie. Trochę mnie dziwi że skoro krwiak się rozmył i dezorganizuje mam nadal leżeć, ale nie będę z lekarzem dyskutować A powiedz mi, jak teraz u Ciebie jest wszystko w porządku to masz jakieś zakazy? nadal musisz się oszczędzać, etc? czy po jakimś czasie można wrócić do normy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 17:49
Rutelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny wy serio przy tych krwiakach tak plackiem musicie leżeć? Mi lekarz mówił że to aż nie wskazane, leżeć ile się da,odpoczywać, nie dźwigać, ale mówił że leżenie plackiem wg najnowszych badań nie jest zalecane...ale widzę, że większość jednak ma nakazy leżenia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDoooti wrote:Kas50 - ja akurat tak od dwóch tygodni plamię, raz więcej raz mniej, czasami tylko rano przy toalecie. Tylko u mnie ta krew jest taka jakby malinowa, czasami właśnie różowa. Lekarz mówił że to różnie bywa, u mnie część krwiaka się wchłania a część się oczyszcza i wychodzi. Widział na USG takie malutkie plamki krwi w miejscu gdzie on był i mówił że może mi schodzić teraz wszystko. Ale dzisiaj póki co cisza. Także trzymam kciuki w środę
Jadwiga - ja to chyba mam najpóźniej patrząc na Was bo TP mam 26.11.2016. Dzisiaj zaczęłam 10 tydzień (9t0d).
Rutelka - cieszą mnie takie historie i super że w końcu możesz cieszyć się ciążą. Mnie też łącznie czeka 6 tygodni leżenia, jestem w połowie. Trochę mnie dziwi że skoro krwiak się rozmył i dezorganizuje mam nadal leżeć, ale nie będę z lekarzem dyskutować A powiedz mi, jak teraz u Ciebie jest wszystko w porządku to masz jakieś zakazy? nadal musisz się oszczędzać, etc? czy po jakimś czasie można wrócić do normy.
Na razie mam dalej się oszczędzać, ale leżeć już nie muszę. I mamy zielone światło na seks, z tym, że ja się tak boję, że coś się stanie dziecku, albo, że znów zacznę plamić, że na razie wstrzymuję zbliżenia.
Poza tym czuję się bardzo dobrze, energia wróciła, brzuch mnie w końcu nie boli (a bolał mnie codziennie przez 8 tygodni), mdłości przeszły.
Wiesz podejrzewam, że można wrócić do normy już, ale u mnie lęk, że coś się stanie jest tak silny, że się bardzo oszczędzam. Może jak przekroczę granicę przeżywalności płodu, to będę trochę bardziej wyluzowana.