Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie powiedzial, bo to wyczytalam z wypisu ze szpitala. Wizyte u swojego gina mam za 2 tygodnie i wtedy go dokladnie wypytam, bo caly czas myslalam, ze ten krwiak jest poza macica (tzn na macicy, a nie w).
Niestety..krwotok zostawil po sobie pamiatke... -
godaweri wrote:ju a jak funkcjonowalas? Lezalas, chodzilas jak sie wchlanial? I w którym tygodniu zniknął całkowicie? Wtedy tez plamienia ustąpiły? Dzięki za wymianę informacji
Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.godaweri lubi tę wiadomość
-
Ja ku pokrzepieniu powiem, ze mialam krwiaka 10cm na 8cm poza kosmowkowy. Wchlanial sie 2miesiace. Lezalam dobkonca ciazy od ,16tc bo niestety wlaczyly sie skurcze przedwczesne.
Urodzilam w 34,4tc
Tez mam mutacje mthfr i bralam acard i fraxiparine (to samo co clexanne) i mi odstawili od razu acard.
-
nick nieaktualny
-
Kamilam8 wrote:Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.
U mnie po kolejnych prawie 2 tygodniach leżenia z 6 cm krwiak wrócił na ok.8 cm Zdołowałam się. Przestaję co prawda plamić, co jest pocieszające, ale krwiak nadal jest i jakoś nie chce mnie opuścić. Włączyli mi spowrotem clexane, może dzięki temu szybciej się wchłonie? No albo dostane znowu krwawienia... Oj dziewczyny zdołowałam mnie ta dzisiejsza wiadomość, że krwiak się nie zmniejszył -
Wasp wrote:Ja ku pokrzepieniu powiem, ze mialam krwiaka 10cm na 8cm poza kosmowkowy. Wchlanial sie 2miesiace. Lezalam dobkonca ciazy od ,16tc bo niestety wlaczyly sie skurcze przedwczesne.
Urodzilam w 34,4tc
Tez mam mutacje mthfr i bralam acard i fraxiparine (to samo co clexanne) i mi odstawili od razu acard.
A fraxiparine bralas do konca ciazy? Plamilas jak mialas krwiaka? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ina75 wrote:Usg wskazało 9 tydzień i jeden dzień tak samo jak z ostatniej @. Musiało to się stać w ostatnich godzinach przed usg. Jestem załamana ale chcę je pochować i poznać płeć oraz przyczyne. Będzie mi łatwiej.
Trzymaj się Kochana. To musi być bardzo trudne.... ;( -
Ina, bardzo mi przykro..
dziewczyny, tak Was poczytuję od chwili, i niestety też muszę dołączyć.. tydzień temu okazało się, że mam krwiaka. lekarka mówiła, że nie zagraża dziecku, że mam się oszczędzać, nic nie mówiła o leżeniu plackiem.. Ja oczywiście i tak się martwię, nie wiem czy brzuch mnie pobolewa naprawdę czy juz mi się tylko wydaje..
Mąż mój jakoś nieprzejęty, albo nie pokazuje, wychodzi z załozenia, ze "co będzie to będzie, i tak nie masz na to wpływu"..
2 września mam usg genetyczne. Chciałabym,żeby to był już najbliższy piątek.. -
fantasmagoriia wrote:Ina, bardzo mi przykro..
dziewczyny, tak Was poczytuję od chwili, i niestety też muszę dołączyć.. tydzień temu okazało się, że mam krwiaka. lekarka mówiła, że nie zagraża dziecku, że mam się oszczędzać, nic nie mówiła o leżeniu plackiem.. Ja oczywiście i tak się martwię, nie wiem czy brzuch mnie pobolewa naprawdę czy juz mi się tylko wydaje..
Mąż mój jakoś nieprzejęty, albo nie pokazuje, wychodzi z załozenia, ze "co będzie to będzie, i tak nie masz na to wpływu"..
2 września mam usg genetyczne. Chciałabym,żeby to był już najbliższy piątek..
A jak duży krwiak? Bierzesz jakieś leki typu luteina, zastrzyki p. zakrzepowe? Krwiaki raczej sie wchłaniają u jednych szybciej, u innych wolniej. Ja mam mega dużego i bardzo opornego..... -
Kamilam8 wrote:Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.
Kochana a jak wyglądało to plamienie pod koniec? Bo u mnie jest już bardzo skąpe od parunastu dni, takie blado beżowe albo blado rdzawe, wodniste bardziej niż było i teraz sie boje, czy to na pewno końcówka plamienia, czy nie wody płodowe....Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 16:20