X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Krwiak na macicy a ciaza
Odpowiedz

Krwiak na macicy a ciaza

Oceń ten wątek:
  • sandra_zog Przyjaciółka
    Postów: 111 20

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też tak sądze ze wewnątrz, ale lekarz nic konkretnego Ci na to nie powiedział ?

    eiktyx8d41ciyrnj.png
  • Ryba1985 Koleżanka
    Postów: 95 12

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie powiedzial, bo to wyczytalam z wypisu ze szpitala. Wizyte u swojego gina mam za 2 tygodnie i wtedy go dokladnie wypytam, bo caly czas myslalam, ze ten krwiak jest poza macica (tzn na macicy, a nie w).
    Niestety..krwotok zostawil po sobie pamiatke...

    85999n73ze96h91v.png
  • Kamilam8 Autorytet
    Postów: 828 808

    Wysłany: 17 sierpnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    godaweri wrote:
    ju a jak funkcjonowalas? Lezalas, chodzilas jak sie wchlanial? I w którym tygodniu zniknął całkowicie? Wtedy tez plamienia ustąpiły? Dzięki za wymianę informacji :-)

    Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.

    godaweri lubi tę wiadomość

    ih9kcbx.png
  • Wasp Ekspertka
    Postów: 290 65

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ku pokrzepieniu powiem, ze mialam krwiaka 10cm na 8cm poza kosmowkowy. Wchlanial sie 2miesiace. Lezalam dobkonca ciazy od ,16tc bo niestety wlaczyly sie skurcze przedwczesne.
    Urodzilam w 34,4tc

    Tez mam mutacje mthfr i bralam acard i fraxiparine (to samo co clexanne) i mi odstawili od razu acard.

    Synek Piotruś <3 30.05.2014
    Corcia Oliwka 13.02.2018

    Mutacja Mthfr

    YW46p1.png
    Aniolki 23.08.2012 (10tc) 14.02.2013 (10tc)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasp jejku od czego taki duży się zrobił? Myślałam że w późniejszym etapie krwiaki już nie grożą :-/

  • Ryba1985 Koleżanka
    Postów: 95 12

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasp - moj krwiak mial 6x7. 9 dni pózniej 4,5x2. Teraz brudze i czekam :) wizyta za 2 tygodnie. Mam nadzieje, ze wszystko sie unormuje i krwiak zniknie.

    85999n73ze96h91v.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.

    U mnie po kolejnych prawie 2 tygodniach leżenia z 6 cm krwiak wrócił na ok.8 cm :( Zdołowałam się. Przestaję co prawda plamić, co jest pocieszające, ale krwiak nadal jest i jakoś nie chce mnie opuścić. Włączyli mi spowrotem clexane, może dzięki temu szybciej się wchłonie? No albo dostane znowu krwawienia...:/ Oj dziewczyny zdołowałam mnie ta dzisiejsza wiadomość, że krwiak się nie zmniejszył :(

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasp wrote:
    Ja ku pokrzepieniu powiem, ze mialam krwiaka 10cm na 8cm poza kosmowkowy. Wchlanial sie 2miesiace. Lezalam dobkonca ciazy od ,16tc bo niestety wlaczyly sie skurcze przedwczesne.
    Urodzilam w 34,4tc

    Tez mam mutacje mthfr i bralam acard i fraxiparine (to samo co clexanne) i mi odstawili od razu acard.

    A fraxiparine bralas do konca ciazy? Plamilas jak mialas krwiaka?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jestem po wizycie. Mój krwiak już praktycznie zniknął, zostały po nim tylko niewielkie pozostałości. Wielka ulga ;-)

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomalwa wrote:
    Dziewczyny jestem po wizycie. Mój krwiak już praktycznie zniknął, zostały po nim tylko niewielkie pozostałości. Wielka ulga ;-)

    A plamilas? Lezalas? Bralas jakies leki typu clexane? Super, ze znika. Mój jak widać strasznie oporny :-(

  • Ina75 Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój krwiak też zniknął, ale serduszko też przestało bić...

    Ineczka
  • Ina75 Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój krwiak też zniknął, ale serduszko też przestało bić...

    Ineczka
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 20 sierpnia 2016, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jeju Ina....A który to tydzien? Co Ty mówisz, przecież niedawno bylas u lekarza i bylo ok?!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Godaweri lezalam tylko z początku czyli jakieś 3 tygodnie, potem porostu się oszczedzalam. Nie plamilam, tylko raz na początku miałam duże krwawienie. Z leków duphaston i luteina. Wchlonal się po 2,5 miesiąca

    godaweri lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 01:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina bardzo mi przykro :'(

  • Ina75 Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg wskazało 9 tydzień i jeden dzień tak samo jak z ostatniej @. Musiało to się stać w ostatnich godzinach przed usg. Jestem załamana ale chcę je pochować i poznać płeć oraz przyczyne. Będzie mi łatwiej.

    Ineczka
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina75 wrote:
    Usg wskazało 9 tydzień i jeden dzień tak samo jak z ostatniej @. Musiało to się stać w ostatnich godzinach przed usg. Jestem załamana ale chcę je pochować i poznać płeć oraz przyczyne. Będzie mi łatwiej.

    Trzymaj się Kochana. To musi być bardzo trudne.... ;(

  • fantasmagoriia Koleżanka
    Postów: 55 82

    Wysłany: 23 sierpnia 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ina, bardzo mi przykro..
    dziewczyny, tak Was poczytuję od chwili, i niestety też muszę dołączyć.. tydzień temu okazało się, że mam krwiaka. lekarka mówiła, że nie zagraża dziecku, że mam się oszczędzać, nic nie mówiła o leżeniu plackiem.. Ja oczywiście i tak się martwię, nie wiem czy brzuch mnie pobolewa naprawdę czy juz mi się tylko wydaje..
    Mąż mój jakoś nieprzejęty, albo nie pokazuje, wychodzi z załozenia, ze "co będzie to będzie, i tak nie masz na to wpływu"..
    2 września mam usg genetyczne. Chciałabym,żeby to był już najbliższy piątek..

    yj88v96.png
  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fantasmagoriia wrote:
    Ina, bardzo mi przykro..
    dziewczyny, tak Was poczytuję od chwili, i niestety też muszę dołączyć.. tydzień temu okazało się, że mam krwiaka. lekarka mówiła, że nie zagraża dziecku, że mam się oszczędzać, nic nie mówiła o leżeniu plackiem.. Ja oczywiście i tak się martwię, nie wiem czy brzuch mnie pobolewa naprawdę czy juz mi się tylko wydaje..
    Mąż mój jakoś nieprzejęty, albo nie pokazuje, wychodzi z załozenia, ze "co będzie to będzie, i tak nie masz na to wpływu"..
    2 września mam usg genetyczne. Chciałabym,żeby to był już najbliższy piątek..

    A jak duży krwiak? Bierzesz jakieś leki typu luteina, zastrzyki p. zakrzepowe? Krwiaki raczej sie wchłaniają u jednych szybciej, u innych wolniej. Ja mam mega dużego i bardzo opornego.....

  • godaweri Autorytet
    Postów: 547 180

    Wysłany: 25 sierpnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamilam8 wrote:
    Kochana leżałam prawie całe 2,5 miesiąca. Wstawałam do łazienki i zrobić sobie np. herbatę. Ponad miesiąc plamiłam, ostatnie tugodnie już nie ale on cały czas tam był. O tym, że zniknął dowiedziałam się na usg połówkowym.

    Kochana a jak wyglądało to plamienie pod koniec? Bo u mnie jest już bardzo skąpe od parunastu dni, takie blado beżowe albo blado rdzawe, wodniste bardziej niż było i teraz sie boje, czy to na pewno końcówka plamienia, czy nie wody płodowe....:/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 16:20

‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ