Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
Rutelka wrote:Mój krwiak miał 35x8mm gdy był największy. Powiększał się ponad miesiąc (na początku mocno plamiłam), a potem wchłaniał się drugi miesiąc. W sumie przeleżałam 2 miesiące w I trymestrze. Na badaniu usg prenatalnym w 13tc po krwiaku nie było już śladu.
Zagrożenie było duże, kiedy zarodek był mały. Ale z każdym tygodniem ryzyko poronienia malało, bo zarodek rósł (tak mówił lekarz).
Wszystko przeminęło. Teraz zaczęłam 8 miesiąc ciąży i jest to ciąża wzorowa - bez żadnych na razie problemów (poza krwiakiem w I trymestrze).
Ku pokrzepieniu serc.Tym razem udało się!!!
Gabriel ur.16.11.16 56 cm. 4240 g.
-
Kamilam8 wrote:Brałam luteinę, clexan i magnez ale żaden z tych leków nie wprowadzony od krwiaka tylko już wcześniej. Zaczęło się od silnego krwawienia w nocy. Trzy dni w szpitalu. Później plamiłam z 1,5 miesiąca- każdy kolor brązu. Czasami było tego baaaardzo dużo. Brzuch dość długo mnie bolał ale czy to od tego? Kochana trzymam kciuki.
A sluchaj nie odstawili Ci clexane w trakcie krwawien-plamien, bo mnie wlasnie odstawili.Angie1989 lubi tę wiadomość
-
Kamilam8 wrote:Właśnie nie- może dlatego tak długo się wchłaniał? Ja mam tą mutację MTHFR i cały czas go biorę.
Ja mam dodatnie ANA 1 i 2, ale nie mogli mi zatrzymać krwawienia. Po odstawieniu clexanu uspakajało się, po powrocie do clexanu dostawałam znowu mocnego krwawienia Na razie mam odstawiony, ale właśnie martwię się, ze nie robię zastrzyków. Lekarka mówiła, że jak tylko krwiak się zmniejszy znacznie albo plamienie będzie skąpe, to wrócimy do clexanu. Tylko, że ja plamię już 4 tygodnie, krwiak się wchłania opornie Jaką masz dawkę clexanu? 0,4? -
godaweri wrote:Ja mam dodatnie ANA 1 i 2, ale nie mogli mi zatrzymać krwawienia. Po odstawieniu clexanu uspakajało się, po powrocie do clexanu dostawałam znowu mocnego krwawienia Na razie mam odstawiony, ale właśnie martwię się, ze nie robię zastrzyków. Lekarka mówiła, że jak tylko krwiak się zmniejszy znacznie albo plamienie będzie skąpe, to wrócimy do clexanu. Tylko, że ja plamię już 4 tygodnie, krwiak się wchłania opornie Jaką masz dawkę clexanu? 0,4?
Tak- 0,4. Ja też plamiłam dobry miesiąc. -
Brava wrote:Hej, zaczelam 10 tc. dowiedzialam sie na usg ze mam krwiaka na macicy....
dziewczyny ktore tez tak mialayscie-napiszcie jak to sie u was zakonczylo???
Martwie sie
Ja się o krwiaku dowiedziałam od swojej lekarki 2 tygodnie po wyjściu ze szpitala (ze względu na poronienie zagrażające) na kontrolnej wizycie. Mój krwiak pękł, więc z krwawieniem trafiłam do szpitala. Dziecku nic nie było. Rzadko to powoduje jakieś poważne komplikacje. TO jest raczej dość częsty problem pojawiający się w wyniku zagnieżdżenia zarodka. Mój problem polegał na tym, że moja grupa krwi to rh-, męża - rh+. DO końca ciąży musiałam chyba raz w miesiącu brać zastrzyk na wypadek konfliktu. Przez ok. 2 miesiące od krwawienia musiałam prowadzić spokojny tryb życia i ograniczać się z seksem;)majusia222 -
nick nieaktualny
-
Hej. Ja od 8 TC leżę i jestem na L4. Dostałam plamień, zgłosiłam się do szpitala, okazało się, że to mały krwiak.
W 13 TC dostałam krwotoku. Przyjmuję ZAAX (coś jak Acard, tylko dla kobiet w ciąży). Lało się ze mnie paskudnie, pojechałam do szpitala, kazali leżeć. Wypisali mnie po 4 dniach z nakazem leżenia i na drugi dzień dostałam kolejnego krwotoku, tylko tym razem mniejszego (przez 2h leżenia zużyłam całą paczkę podpasek). Pojechałam do gina i powiedział, że pękły naczynia krwionośne przy ujściu szyjki macicy - nakaz leżenia. Krew się cofnęła i zrobił się krwiak o wielkości 6cmx7cm. No i od tamtej pory plamię na brązowo/czasami ciemno-bordowo.
Jak czytam o waszych krwiakach, niewielkich w stosunku do mojego to jestem przerażona... -
Hej Wam, ja już nie wiem co mam myśleć. Jestem po prenatalnych, które robiłą inna lekarka i stwierdziła, że mój krwiak, to nie jest krwiak. Nie wiem już co o tym myśleć. WG jej opinii, jak też zapisała przy wynikach jest to : "przestrzeń echoujemna w obrębie kosmówki". Czy któraś z Was miała do czynienia z czymś takim ?
-
nick nieaktualny