Krwiak na macicy a ciaza
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
HEJ. Kobietki okazało się ze mam krwiaka, leżałam w szpitalu z powodu krwawienia na chwilę obecną mam brązowe plamienia i taką brązową maź.Trochę mnie to martwi. Czy któraś z was też tak miała i jak to się zakończyło. Obecnie biorę duphaston 3x1 i luteine 2 x1. Proszę odpiszcie bo odchodzę od zmysłów a wizytę mam dopiero w środę....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2014, 15:17
-
nick nieaktualnyHej
Obecnie jestem w 19 tyg c. Pierwsze krwawienie miałam w 16 tc.i wtedy bardzo sie zaniepokoiłam, na szczęście był to dzień mojej wizyty u lekarza, ale zadzwoniłam do lekarza i kazał mi wziąść cyklonamine i doczekać do wizyty. Okazało sie że to krwiak na 1 cm i zapisał duphaston, cyklonamine i odpoczynek, miałam zmniejszać dawki jak już niebęde krwawić, nastąpiło to za 2 dni. Od tego czasu mineło ok 4 -5 tyg, i miałam kilka incydentów krwawień, niestety krwiak niewchłania sie,a zakrywa ujście wewnętrzne. Lekarz mówił że powinno sie to podnieść wyżej niepowodując krwawień, w poniedziałek mam wizyte, i boje sie że dalej nic z tego,że sie nie wchłoneło. -
nick nieaktualnyAniqa ja miałam prawie 3 cm krwiak na początku ciąży (8tc), był 2 razy większy od dzieciaczka. po 2 miesiącach się sam wchłonął ale na drugiej wizycie po 3 tygodniach był większy, na następnej bez zmian, a na jeszcze kolejnej już go nie było. ja leków nie dostałam, bo i tak brałąm sporą dawkę luteiny, miałam tylko maksymalnie dużo wypoczywać, nic nie dźwigać, nawet na spacery nie mogłam chodzić
teraz krwiaka nie ma ale za to łożysko mam za nisko zobaczymy, może się jeszcze podniesie (mam nadzieję) -
nick nieaktualnyJa już niewiem co i jak, bo ostatnio mi mówił że też mam łożysko nisko, i dlatego plamię,ale krwiak też jest. Musze sie w pon.dopytać,żeby mi wytłumaczył to dokładnie, mi mówił że to że nisko lożysko to nic,bo gdy ciąża sie powiększa to ma sie to podnieść, ale zobaczymy jak będzie.
-
nick nieaktualnymama_z_groszkiem wrote:Aniqa - mi sie wchlonal calkowicie dopiero po ponad 2 msc, niestety trwalo to baaaaardzo dlugo, ale warto byc cierpliwym
-
nick nieaktualnyno to właśnie też czekam na następną wizytę, żeby zobaczyć, czy się łożysko podniesie, mój krwiak też się długo wchłaniał, początkowo rósł, potem nie było zmian, a później zniknął wizyty mam co 3 tygodnie, więc trochę czasu sobie leżałam ale teraz już jest ok
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymój lekarz mi mówił, że jeśli ta krew jest taka brudna, brązowa, to bez paniki, krwiak się oczyszcza. miałam się martwić, jeśli krew by była świeża, czerwona. Isztar, kiedy masz wizytę? może na następnej już nie będzie krwiaka albo się zmniejszy bardzo
Aniqa ja też nie leżałam przez cały dzień ale przez większość. rano syn do przedszkola, zakupy pieczywa i leżenie do 13, później zrobić jakiś obiadek i po syna, a później to już różnie. ale bardzo oszczędnie wszystko robiłam, żadnego dźwigania, gimnastyki i jest ok -
agaW wrote:mój lekarz mi mówił, że jeśli ta krew jest taka brudna, brązowa, to bez paniki, krwiak się oczyszcza. miałam się martwić, jeśli krew by była świeża, czerwona. Isztar, kiedy masz wizytę? może na następnej już nie będzie krwiaka albo się zmniejszy bardzo
Wizyte mam w środę o 12.40 od tago czasu miałam 3 usg i z dzidziusiem było ok.
Liczę, żę i tym razem tak będzie i usłyszę serduszko. Martwię się.... -
nick nieaktualny