X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Krwiak na macicy a ciaza
Odpowiedz

Krwiak na macicy a ciaza

Oceń ten wątek:
  • MoSe Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 6 maja 2014, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam. I ja dołączam do wątku o krwiaku. U mnie od samego początku ciąży same "niespodzianki" najpierw lekarka stwierdziła że pęcherzyk za płaski i pusty i nic nie można poradzić, nie dalami żadnych leków - dostałam L4 i zaświadczenie do pracy z informacja o zarażającym poronieniu. Szok i jeszcze raz szok. Wypłakałam chyba wszystkie łzy. Po 3 dniach poszłam do innego lekarza - stwierdził że pierwszy raz słyszy że niekształtne jajko ma wpływ na przebieg ciąży i wcale to jajko puste nie było. Dostałam Dupchaston i zalecenie odpoczynku. W 8 tc w południe dostałam silnego krwotoku, jakby ktoś kran otwarł, spodziewałam się najgorszego. Szybko pojechaliśmy do szpitala a tam ku mojemu zdziwieniu z dzieckiem wszystko dobrze tylko krwiak 5cmx1,5 cm. Luteina pod język i leżałam w szpitalu 4 dni. Po 10 dniach byłam na kontroli lekarz stwierdził że krwiak jest nadal 1/4 jego powierzchni to jakby "galaretka" a reszta to żywa krew. Z dzieckiem wszystko dobrze ( nawet pomachało rączka aż się popłakałam). Dostałam nakaz odpoczywania i nie przemęczania się. po wyjściu ze szpitala krwawienia juz nie miałam tylko taki jakby brązowy śluz. Dziś rano po skorzystaniu z toalety cały papier miałam poprostu brudny, nie czerwoną krwią taki ciemniejszy. Dziś mam termin badania prenatalnego bardzo się boje.

  • goto4 Autorytet
    Postów: 279 144

    Wysłany: 6 maja 2014, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dołączam do wątku. Na pierwszej wizycie (30.04) pani doktor zauważyła u mnie przestrzeń wypełnioną krwią. Nie chciała nazwać tego krwiakiem, żeby mnie nie straszyć, ale niestety musiała to zrobić. Poinstruowała, że mogą pojawić się plamienia brunatne, że nie wolno mi ich zlekceważyć. Długo nie musiałam czekać... 2.05 poleciała ze mnie krew... polała się. Była żywo czerwona i dużej ilości. Od razu chwyciłam za telefon i okazało się, że pani doktor na majówce. Kazała mi jechać do szpitala, bo to bardzo wczesna ciąża, ja jednak nie chciałam bo mam bardzo przykre doświadczenia. Zwiększyła mi luteinę i kazała leżeć. USG miałam mieć dopiero w poniedziałek. Przez weekend leżałam plackiem. Brałam leki, czytałam fora i nakręcałam się, że pewnie pozamiatane. W poniedziałek pani doktor robi USG (ja zamykam oczy, bo nie chcę na to patrzeć) i mówi, że tak jak myślała, że "wszystko się wyczyściło". Ja w ryk, a ona na to, że to ta przestrzeń się wyczyściła, po krwiaku nie ma śladu, a mały jest i urósł. Byłam i jestem przeszczęśliwa, ale wiem, że muszę się oszczędzać.

    esyqd4f.png
    vej6x4z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jeszcze do wczoraj strasznie sie bałam, też miałam krwawienia, miałam lożysko przodujące, nie podnosiło sie do góry przez 1,5 msc, wczoraj jednak lekarz mi mówi że troche sie podniosło ufff, wcześniej miałam odpoczywać, nietrzeba leżeć ale sie oszczędzać + leki i będzie ok

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2014, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MoSe też plamiłam i krwawiłam ale nieleżałam w szpitalu, lekarz kazał mi wtedy wziąść 2 cyklonaminy i zmniejszać dawke jak krwawienie ustaje, zawsze pomagało. U ciebie też przejdzie, tylko troche czasu musi minąć. U mnie niestety trwało to 1.5 msc

  • MoSe Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 6 maja 2014, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś na badaniach prenatalnych, na szczęście wszystko ok z dzieciątkiem. Krwiak jest nadal ale się zmniejsza i lekarz stwierdził że te plamienia to dobry objaw że się czyści. Dzidzia jest większa od krwiaka więc jest lepiej i zagrożenie mniejsze. Bardzo się ciesze.

    Aniqa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 maja 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odpoczywaj i oszczędzaj sie, przy następnej wizycie go niebędzie.

  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 7 maja 2014, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje ja dziś o 12.40 mam wizytę.....strasznie się boję, bo pewnie znowu usłyszę że krwiak się powiększył i dziecko jest w niebezpieczeństwie.....kurczę chyba z nerwów wyjdę z siebie i stanę obok.....3 majcie kciuki....dam znać...pozdrawiam...

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isztar, pamiętaj, że na tym etapie ciąży dzieciątko już jest całkiem spore, więc nawet jeśli krwiak się nie zmniejszył to dziecko urosło. od jak dawna wiesz o tym krwiaku i jaki był duży?
    koniecznie daj znać jak po wizycie. trzymam kciuki

    Aniqa lubi tę wiadomość

  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 7 maja 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaW wrote:
    Isztar, pamiętaj, że na tym etapie ciąży dzieciątko już jest całkiem spore, więc nawet jeśli krwiak się nie zmniejszył to dziecko urosło. od jak dawna wiesz o tym krwiaku i jaki był duży?
    koniecznie daj znać jak po wizycie. trzymam kciuki

    W 13 tygodniu sie dowiedziałam, ale był malutki i całkiem z boku. PO szpitalu dowiedziałam się że jest nisko pod dzieckiem i całkiem spory... W poniedziałek wybił już 16 tydzień....

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ISZTAR wrote:
    W 13 tygodniu sie dowiedziałam, ale był malutki i całkiem z boku. PO szpitalu dowiedziałam się że jest nisko pod dzieckiem i całkiem spory... W poniedziałek wybił już 16 tydzień....
    Identyczna sytuacja jak u mnie, mi na szczęście sie zmniejsza a lożysko podnosi do góry. Trzymam kciuki,

  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 7 maja 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ISZTAR wrote:
    Kochane moje ja dziś o 12.40 mam wizytę.....strasznie się boję, bo pewnie znowu usłyszę że krwiak się powiększył i dziecko jest w niebezpieczeństwie.....kurczę chyba z nerwów wyjdę z siebie i stanę obok.....3 majcie kciuki....dam znać...pozdrawiam...


    czekamy na informację :)

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 7 maja 2014, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A więc....krwiak się wydala...oby tylko nowy nie naciekł. Niunia ( bo na 95 % to dziewczynka ) jest duża i silna.Z mojego krwiaczka zrobiła sobie poduszeczkę którą ugniata i dzięki temu krwiak się wydala. Szyjka zamknięta prawidłowej długości. Trochę stres mi opadł ale ciąża to jedna wielka niewiadoma....nadal mam się oszczędzać....prawdę mówiąc nie miałam zamiaru inaczej.
    Gdyby któraś z WAS moje drogie potrzebowała duphastonu to chętnie odsprzedam. Przed wizytą kupiłam dwa opakowania a na wizycie powiedział mi że już nie muszę jego brać tylko luteina dowcipnie do końca ciąży. Więc chętnie odsprzedam.

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 maja 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Isztar, super! :) ja krwiaka już nie mam ale mam nakazane dalej się oszczędzać, mogę tylko chodzić na spacery, wcześniej nie mogłam
    zdrówka dla Ciebie i Maleństwa :)

  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 7 maja 2014, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agaW wrote:
    Isztar, super! :) ja krwiaka już nie mam ale mam nakazane dalej się oszczędzać, mogę tylko chodzić na spacery, wcześniej nie mogłam
    zdrówka dla Ciebie i Maleństwa :)
    Kochana dziękuję Wam również duuuużo zdrówka :)

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 7 maja 2014, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To za mnie też trzymajcie kciuki, bo jutro mam usg i się okaże, czy kosmówka nadal odklejona i czy jest krwiak.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 8 maja 2014, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    To za mnie też trzymajcie kciuki, bo jutro mam usg i się okaże, czy kosmówka nadal odklejona i czy jest krwiak.
    3 mamy 3 mamy.....koniecznie daj znać....

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 8 maja 2014, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No więc mój maluch ma się cudownie. Rośnie jak na drożdżach. Ma 3,2 cm. Według usg jest dwa dni do przodu, ale gin mówi, żeby tym się póki co nie sugerować. Kosmówka się przykleiła, krwiaka nie ma. Powoli mogę ograniczać leki.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • ISZTAR Koleżanka
    Postów: 82 15

    Wysłany: 9 maja 2014, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milcia wrote:
    No więc mój maluch ma się cudownie. Rośnie jak na drożdżach. Ma 3,2 cm. Według usg jest dwa dni do przodu, ale gin mówi, żeby tym się póki co nie sugerować. Kosmówka się przykleiła, krwiaka nie ma. Powoli mogę ograniczać leki.
    baaaardzo się cieszę, że idziemy jakos do przodu mimo przeciwności losu. Mnie jednak troche zaniepokoiła dzisiejsza noc. bardzo często chciało mi się siu siu i co chwilę wstawałam do kibelka bo aż mnie dół brzucha pobolewał, ale najgorsze jest to że zobaczyłam plamkę krwi a nie brązowego śluzu. Raczej nie była to żywa krew bardziej ciemna a później to tak jakby rozrzedzona moczem. Czy któraś też tak miała że między plamieniami na brązowo pokazywała się krew.???

    ganns65gk1nf21bw.png
    f2w3rjjgoonjbtgg.png
  • Milcia Autorytet
    Postów: 6798 5797

    Wysłany: 9 maja 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie było najpierw krwawienie czerwoną krwią, a potem już takie brunatne plamienie.

    ltCGp1.png HZoWp2.png
  • MoSe Nowa
    Postów: 4 1

    Wysłany: 13 maja 2014, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odebrałam dziś wyniki badań prenatalnych i na szczęście wszystko dobrze...ufff co za ulga. Jutro idę na kontrole do mojego gina i okaże się jak tam nasz krwiak...może już o nie ma

‹‹ 3 4 5 6 7 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ