Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
2.5 cm to super wynik, ona się będzie skracała też fizjologicznie już po trochu. Dojrzała szyjka wg mnie oznacza, że jest już miękka i bardziej podatna na właśnie rozwieranie, skracanie.AEGO wrote:Ja też byłam dziś na wizycie, szyjka mi się skróciła (po 7 tygodniach), bo ma 2,5 cm, ale powiedziała lekarka, że spoko, że na tym etapie to nie ma patologii. 🙆🏼♀️
Ale, powiedziała coś innego jeszcze, a, że do mnie docierają informacje z opóźnieniem do mózgu to dopiero teraz do mnie to doszło, powiedziała o dojrzałej szyjce macicy, to chyba jednak za wcześnie? Napisałam do niej żeby się dopytać, ale wiem, że ma dyżur, bo dziś wleciałam do niej na szybką kontrolę do szpitala, a nie do przychodni, więc nie wiem kiedy mi odp. -
No ona mówiła, że to dobra szyjka dlugosciowo jak na ten etap, więc wierzę.klaudia_23 wrote:@AEGO szyjka 2,5 cm w 34tc to swietna szyjka, dluga jak u zyrafy 😁
Odpisala Ci gin o co jej chodzilo z ta dojrzala szyjka?
Nie, ale wiem, że do 20 przyjmuje. 🙄
Hope, no mnie też się tak wydaje, ale to nie brzmi chyba dobrze. 😅 W sensie według skali jest to jakaś szyjka gotowa do porodu, ale chyba by mnie wtedy tak nie puściła bez słowa, więc dlatego też dopytałam jak ogarnęłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2024, 19:03
-
Klaudia, gratuluję udanej wizyty i trzymam kciuki, żeby problemy z szyjka dały Ci już odetchnąc.
Aego, ja w pierwszej ciąży tez około 35 tygodnia miałam miękka szyjke, nikt mnie nie straszył że jest źle. Tak ma być, szykujesz się do porodu w końcu Kochana!
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Klaudia i Hope za pocieszenie! 🥰Hope♥️ wrote:Klaudia, gratuluję udanej wizyty i trzymam kciuki, żeby problemy z szyjka dały Ci już odetchnąc.
Aego, ja w pierwszej ciąży tez około 35 tygodnia miałam miękka szyjke, nikt mnie nie straszył że jest źle. Tak ma być, szykujesz się do porodu w końcu Kochana!
No właśnie ja w ogóle jestem tydzień do przodu jeszcze z Om, więc mnie mega ciekawi jak Młody wyjdzie - bliżej którego terminu. 😅 -
Na dobrą sprawę za 3-4 tyg możesz już rodzić 😃 a dziś miałaś USG z ważeniem?AEGO wrote:Dzięki Klaudia i Hope za pocieszenie! 🥰
No właśnie ja w ogóle jestem tydzień do przodu jeszcze z Om, więc mnie mega ciekawi jak Młody wyjdzie - bliżej którego terminu. 😅 -
Okazało się, że jak zwykle spanikowałam. 😂
Odpisała mi, że chodziło jej o to, że w 34 tc szyjki już mogą robić się krótsze, bo zaczynają dojrzewać. 😅 Nie chodziło o to, że moja szyjka jest dojrzała. 🤭🙈
klaudia_23, MamaEryka, Hope♥️ lubią tę wiadomość
-
Aego, to dowodzi, że warto zawsze dopytać 😃😁
Ja byłam dziś na ktg, skurcze się pisały ale mniejsze niż te ostatnio. Ja to nie czuje osobiście roznicy między takim 50-60 a takim 80-100. We wtorek znów idę na KTG, to będzie skończony 33 tc i dodatkowo doktor sprawdzi wtedy szyjkę bo później do końca tygodnia ma urlop. I tak dzień za dniem, może się jakiś dokulam do tego 37 tc 😃
klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
My tez dziś po wizycie u prowadzącego. Mała rośnie póki co 1420g raczej bedzie niewielką babeczką
szyjka bez zmian ok 22mm, wizyty co 2tyg kontrolnie
byle te kilka tyg dokulać 🤞
klaudia_23, AEGO, Saimi lubią tę wiadomość
👩 31l. 👱♂️27l.
Starania 👶od 2020..
Wrzesień 2021-Diagnoza Azoospermia
Grudzień 2022-przygotowanie do biopsji.
Marzec 2023-po wdrożonym leczeniu (lub zmianie pracy ?)w nasieniu znalazły się 🐉 i udało się je zamrozić.
Październik 2023- rozpoczęta stymulacja
7 Listopada - punkcja,12 kumulusów pobranych, 6 zaplodnionych. Przetrwały 2.
12 listopada-transfer 4.2.2 🫶✊✊
21 listopada 9dpt: Beta: 91,9
28 listopada 16dpt :Beta: 1913mlU/ml
Progesteron 37,50 ng/ml
12 grudnia mamy ❤️!!! -
Ja szukając pozytywów zawsze w Waszych postach powiem, że dobrze, że mniejsze! 😎Hope♥️ wrote:Aego, to dowodzi, że warto zawsze dopytać 😃😁
Ja byłam dziś na ktg, skurcze się pisały ale mniejsze niż te ostatnio. Ja to nie czuje osobiście roznicy między takim 50-60 a takim 80-100. We wtorek znów idę na KTG, to będzie skończony 33 tc i dodatkowo doktor sprawdzi wtedy szyjkę bo później do końca tygodnia ma urlop. I tak dzień za dniem, może się jakiś dokulam do tego 37 tc 😃
Dobrze, że tak często masz sprawdzane.
Renata, super, mój też jest z tych mniejszych. ☺️
Renata13 lubi tę wiadomość
-
Mam obok tylko jeden szpital o 1 stopniu referencyjnosci. I tam mój lekarz prowadzący pracuje. Do szpitala o 3 stopniu mam ok 2 godziny jazdy. Mam nadzieję, że doczekam i będę mogla urodzić na miejscu. Bo w szpitalach o 1 stopniu przyjmują tylko donoszone ciąże? Czy jak to wygląda? Ja się w ogóle nie orientuje, śmieszne że to druga ciąża z problemami, ale w pierwszej jakoś nie miałam takich ciężkich rozkmin 😃AEGO wrote:Ja szukając pozytywów zawsze w Waszych postach powiem, że dobrze, że mniejsze! 😎
Dobrze, że tak często masz sprawdzane.
Renata, super, mój też jest z tych mniejszych. ☺️ -
No generalnie w danym szpitalu musi być oddział intensywnej terapii wcześniaków. 3 stopień referencyjności wiadomo, jest najlepszy, ale można też w 2. W pierwszym to pewnie przyjmą poród, ale będą musieli transportować dziecko. Więc no tak przed 34 tc najlepiej jechać do lepszego w mojej ocenie. 😀Hope♥️ wrote:Mam obok tylko jeden szpital o 1 stopniu referencyjnosci. I tam mój lekarz prowadzący pracuje. Do szpitala o 3 stopniu mam ok 2 godziny jazdy. Mam nadzieję, że doczekam i będę mogla urodzić na miejscu. Bo w szpitalach o 1 stopniu przyjmują tylko donoszone ciąże? Czy jak to wygląda? Ja się w ogóle nie orientuje, śmieszne że to druga ciąża z problemami, ale w pierwszej jakoś nie miałam takich ciężkich rozkmin 😃
-
Tak, to fakt, trzeba jechać tam, gdzie pomoc i sprzęt lepszy. W 1 ciąży poród trwał 19 godzin, to pewnie bym na spokojnie i na drugi koniec Polski dojechała 😃🤣AEGO wrote:No generalnie w danym szpitalu musi być oddział intensywnej terapii wcześniaków. 3 stopień referencyjności wiadomo, jest najlepszy, ale można też w 2. W pierwszym to pewnie przyjmą poród, ale będą musieli transportować dziecko. Więc no tak przed 34 tc najlepiej jechać do lepszego w mojej ocenie. 😀
AEGO lubi tę wiadomość
-
Dziewczynki pytałyście kiedy wychodzę do domu i jak się czuje więc spieszę z odpowiedzią.
Ja wyszłam ze szpitala w środę 22.05. A moja dziewczynka w piątek. Uczymy się siebie nawzajem
Alusia jest grzeczna, śpi, je, robi co trzeba do pampersa, stroi sobie minki i śmieje się z rodziców
je z butelki odciagany pokarm, próbujemy z piersi ale to ciężko idzie. Ja jestem mega osłabiona ale szczęśliwa, że już razem 
Pamiętajcie, że dzisiejszy dzień to nie tylko święto mam ale też mam, które dzieciątka mają jeszcze w brzuszkach
MamaEryka, Hope♥️, Renata13 lubią tę wiadomość
-
Jak się cieszę, że jesteście już razem w domu! 😍 Czyli masz super dzień mamy 😃.Saimi wrote:Dziewczynki pytałyście kiedy wychodzę do domu i jak się czuje więc spieszę z odpowiedzią.
Ja wyszłam ze szpitala w środę 22.05. A moja dziewczynka w piątek. Uczymy się siebie nawzajem
Alusia jest grzeczna, śpi, je, robi co trzeba do pampersa, stroi sobie minki i śmieje się z rodziców
je z butelki odciagany pokarm, próbujemy z piersi ale to ciężko idzie. Ja jestem mega osłabiona ale szczęśliwa, że już razem 
Pamiętajcie, że dzisiejszy dzień to nie tylko święto mam ale też mam, które dzieciątka mają jeszcze w brzuszkach
Saimi lubi tę wiadomość
-
Cześć. Ja jestem w 26tyg ciąży plus 5. Szyjka w 2 tyg skróciła mi się z 25mm do 15mm.
Nic mnie nie bolało zero skurczy. Dowiedziałam się na rutnowej kontroli żeby jechać pilnie do szpitala. Tak też zrobili tam pobrali mi wymazy i kazali leżeć plackiem. Planują pessar. O ile wymazy wyjdą ok. Szyjka jest zamknięta twarda. Podali mi celestone i magnez wlewy. Czy któraś tak miała? Kiedy urodziłyscie odkąd zaczęła się wam skracać szyjka ? -
Zobacz do góry na opis Saimi, chyba z aktywnych dziewczyn na tej „grupie” to ona urodziła tylko na te chwile.Uszas wrote:Cześć. Ja jestem w 26tyg ciąży plus 5. Szyjka w 2 tyg skróciła mi się z 25mm do 15mm.
Nic mnie nie bolało zero skurczy. Dowiedziałam się na rutnowej kontroli żeby jechać pilnie do szpitala. Tak też zrobili tam pobrali mi wymazy i kazali leżeć plackiem. Planują pessar. O ile wymazy wyjdą ok. Szyjka jest zamknięta twarda. Podali mi celestone i magnez wlewy. Czy któraś tak miała? Kiedy urodziłyscie odkąd zaczęła się wam skracać szyjka ?
Mnie się zaczęła skracać w 27 tc, aktualnie jestem w dwupaku.
-
Cześć, od 19 tygodnia, ciąży krwawię obficie ze skrzepami, lekarze nie wiedza dlaczego, dziecko rozwija się prawidłowa. Czy któraś z Was miała taka historie i skończyła się ona dobrze? Leżę już trochę w szpitalu i nie wiem co ze sobą zrobić. Zostałam zamknięta w pokoju sama z krwawieniem bez wyjaśnień czekając na rozwój wydarzeń, proszę o jakakolwiek pomoc 😭






