Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
@Saimi wow gratulacje 😍 jak Malutka sie ma? Wszystko dobrze? I jak Ty sie czujesz?
Edit: doczytalam ze Mala w inkubatorze i u Ciebie z rana kiepsko. Przykro mi mam nadzieje, ze Mala szybko bedzie mogla byc juz przy Tobie i ze Twoja rana sie zagoi prawidlowo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 14:43
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Saimi, już gratulowałam, więc powiem tylko, że dawaj znać co z Tobą i Alicją.
No nie dziwię się, że ciężko, bo jak już urodziłaś po tych wszystkich przejściach to chciałaś być z Małą. 😢 Ale mam nadzieję, że będzie mogła szybko być z Tobą!
Co do rany to smuteczek, mówili coś ile to może trwać albo czy mają na to sposób?
Co do Polnej, to tak, byłam ją zwiedzać i położna sama mówiła, że w sumie na poporodowej jesteś zdany sam na siebie. 🙆🏼♀️ -
Saimi, gratulacje! Ja uważam że 36+6 to i tak piękny wynik. Trzymam kciuki, żebyś szybko mogła zajmować się córeczką. Dużo zdrowia dla Was ♥️
Klaudia, tak już prawie 32 mam skończone, jutro idę na badania krwi i moczu a we wtorek na ktg i USG. Mam nadzieję że będzie dobrze, bo dziś mam bóle takie przypominające trochę jakby przed okresem. Mam nadzieję, że to na tym etapie ciąży już normalne. A co u Ciebie? Nadal w szpitalu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 14:40
-
@Hope to daj znac jak tam po badaniach bede trzymala kciuki, zeby wszystko bylo dobrze.
Ja w piatek wyszlam ze szpitala. W czwartek mam kontrole jak tam ten szew trzyma. Do tego czasu mam glownie lezec, takze wstaje tylko do toalety czy zeby przejsc do innego pokoju. Czasami jeszcze czuje delikatnie ta rane i takie jakby ciagniecie, ale mam nadzieje, ze to normalne, bo sie goi. Staram sie byc dobrej mysli i nie stresowac. Zobaczymy co w czwartek powie gin.11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Hope♥️ wrote:Saimi, gratulacje! Ja uważam że 36+6 to i tak piękny wynik. Trzymam kciuki, żebyś szybko mogła zajmować się córeczką. Dużo zdrowia dla Was ♥️
Klaudia, tak już prawie 32 mam skończone, jutro idę na badania krwi i moczu a we wtorek na ktg i USG. Mam nadzieję że będzie dobrze, bo dziś mam bóle takie przypominające trochę jakby przed okresem. Mam nadzieję, że to na tym etapie ciąży już normalne. A co u Ciebie? Nadal w szpitalu?
Dla mnie KTG było tak stresujące. 😅🙈 Ale ja też leżałam podpięta godzinę. 🙆🏼♀️ Ale ja panikowałam przez niewiedzę i wartości, które mi się wydawały źle okazały się, że świadczą o czymś normalnym. 😂 Więc co ja mogę powiedzieć…🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 maja, 14:55
-
klaudia_23 wrote:@Hope to daj znac jak tam po badaniach bede trzymala kciuki, zeby wszystko bylo dobrze.
Ja w piatek wyszlam ze szpitala. W czwartek mam kontrole jak tam ten szew trzyma. Do tego czasu mam glownie lezec, takze wstaje tylko do toalety czy zeby przejsc do innego pokoju. Czasami jeszcze czuje delikatnie ta rane i takie jakby ciagniecie, ale mam nadzieje, ze to normalne, bo sie goi. Staram sie byc dobrej mysli i nie stresowac. Zobaczymy co w czwartek powie gin.klaudia_23 lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Takie bóle raczej mogą się pojawiać, ale jak masz wizytę to powiedz o nich.
Dla mnie KTG było tak stresujące. 😅🙈 Ale ja też leżałam podpięta godzinę. 🙆🏼♀️ Ale ja panikowałam przez niewiedzę i wartości, które mi się wydawały źle okazały się, że świadczą o czymś normalnym. 😂 Więc co ja mogę powiedzieć…🤪
Położne w gabinecie u doktora mojego podpinają tak na ok 15 min do sprzętu. Ja to w ogóle już staram się za dużo nie rozmyślać, bo źle to na mnie działa. A jestem z gatunku panikar 🤣 -
AEGO wrote:Ooo, 15min to na luziku! 😃 dasz radę! Kciuki za wyniki!
Oj ja też panikuję ciągle, już odliczam, aż Bubek wyjdzie. 😂
A ja zazdroszczę Ci tych dwóch tygodni więcej, bo ta końcówka ciąży jest dla mnie już dość ciężka. -
Hope♥️ wrote:Tobie to już mało zostało, prawdę mówiąc to za 3 tygodnie śmiało możesz już rodzić 🤣👌
A ja zazdroszczę Ci tych dwóch tygodni więcej, bo ta końcówka ciąży jest dla mnie już dość ciężka.
A, oczywiście dla Młodego to prawie nic nie gotowe, chociaż wczoraj ułożyłam ubranka w komodzie.
Ale też już zazdroszczę dziewczynom, które są 2 tyg później niż ja, spoko! 🤣Hope♥️ lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Dziewczyny, też bierzecie chyba Luteinę, prawda? Czy Wy też macie po niej upławy? Bo ja mam dość dziwnie Luteina + jakby woda.
Ja co prawda biore utrogestan, ale nie zauwazylam jakis dziwnych uplawow.AEGO lubi tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Dziękuję dziewczyny za miłe słowa.
Z moją rana nadal walczymy, jest ciut lepiej no ale już dawno powinna krew się nie pojawiać.
Co do małej jest na opiece noworodkowej ale super sobie radzi, oddycha sama, nie ma sondy do karmienia już. Teraz próbujemy rozkręcić laktacje i nauczyć ją jeść z cycka. Pierwsze próby za nami.
Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko jest ok. Trzymam kciuki za piękne rozwiązania w terminie!AEGO, klaudia_23, Hope♥️ lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:Dziękuję dziewczyny za miłe słowa.
Z moją rana nadal walczymy, jest ciut lepiej no ale już dawno powinna krew się nie pojawiać.
Co do małej jest na opiece noworodkowej ale super sobie radzi, oddycha sama, nie ma sondy do karmienia już. Teraz próbujemy rozkręcić laktacje i nauczyć ją jeść z cycka. Pierwsze próby za nami.
Mam nadzieję, że u każdej z Was wszystko jest ok. Trzymam kciuki za piękne rozwiązania w terminie!
A co do Młodej to wspaniale! 😎🙌🏻 W kwestii laktacji to mam tylko książkową wiedzę, ale to chyba proces i często potrzeba czasu - powodzenia!
Powiem Wam, że w tym 27 tc jak się dowiedziałam o skracaniu szyjki to myślałam, że 2 tyg nie wytrzymam nawet 🙈, a wytrzymałam już 7! 😎Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja, 08:35
Saimi lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:Co do rany to meeeh, niech się kurcze regeneruje!
A co do Młodej to wspaniale! 😎🙌🏻 W kwestii laktacji to mam tylko książkową wiedzę, ale to chyba proces i często potrzeba czasu - powodzenia!
Powiem Wam, że w tym 27 tc jak się dowiedziałam o skracaniu szyjki to myślałam, że 2 tyg nie wytrzymam nawet 🙈, a wytrzymałam już 7! 😎AEGO lubi tę wiadomość
-
Tez sobie tak odliczam. Aktualnie do czwartkowej kontroli, a pozniej do srody, bo to bedzie 28 tc 😁 pozniej do piatku 7 czerwca (wizyta u gina) - w koncu zobacze swojego Bobaska, bo ostatnio widzialam go w 20+5, bo pozniejsze wizyty mi przepadly przez pobyty w szpitalach. A pozniej do 12 czerwca - 30tc. Itd itd.. 😂 aby do 37tc 😅
AEGO, Renata13 lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5)