Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
Saimi wrote:Te obawy będą długo, ja już ciut lepiej, pewniej się czuje ale i tak mnie zaskakują różne sytuacje.
A powiem Ci, że mój mąż to samo, on się nie stresuje od początku, jak tylko wróciliśmy do domu. Jeszcze mnie uspokajał
Hope powodzenia, daj znać jak tam szyjka i ktg -
My nie mamy monitora. W szpitalu pytałam czy kupować ale lekarz powiedział, że nie ma potrzeby.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:My nie mamy monitora. W szpitalu pytałam czy kupować ale lekarz powiedział, że nie ma potrzeby.
Saimi lubi tę wiadomość
-
Co u Was Mamy rozpakowane i te jeszcze nie rozpakowane?
Ja byłam u lekarza na ktg, skurcze były akurat wtedy niewielkie, ale były, szyjka jeszcze długa 2,7 cm ale główka się już trochę opuściła i napierać zaczyna na szyjkę. Biorę już ostatnie tabletki luteiny.
Doktor mówił że liczy że wytrzymam do tej donoszonej ciąży te kilka dni jeszcze. Za tydzień będę miała USG to podejrzymy ile już Mały waży i jak się ma sytuacja -
U mnie przebieranie, karmienie, tulaski i spanie. 😂
Ooo szyjka bardzo ładna, dłuższa od mojej w tym okresie. 😎 Trzymam kciuki, żebyście sobie wygodnie siedzieli we dwoje.
Klaudia jak tam u Ciebie? Wiem jak ciężko jest zostawiać dziecko i jechać do siebie, jakbyś potrzebowała pogadać to daj znać. 😉 -
Ja jestem aktualnie tak zalatana, ze na nic nie mam czasu. Ale to dobrze, bo wtedy szybciej mijaja dni i nie mam okazji by myslec za duzo. Oski mial badania kardiologiczne, pobierana krew, mocz na rozne badania i wszystko dobrze z dnia na dzien je coraz wiecej, tyje sobie pomalutku i od wczoraj moge go kangurowac 😍 co prawda tylko 15-20 min narazie, ale kazda minuta jest na wage zlota. Odwiedzamy go codziennie i siedzimy z nim po 3/4h. Sciagam tez mleko co 2,5-3h takze jest karmiony moim mleczkiem Mam nadzieje, ze szybko mina te dni bez niego i ani sie obejrzymy a nadejdzie dzien, gdy w koncu bedziemy mogli go zabrac do domu.
AEGO, Hope♥️ lubią tę wiadomość
11.12 ⏸️
03.06 Synek na świecie 🥰 (28+5) -
Hope trzymam kciuki za Was oby dotrwać do 37 i by poród szybko poszedł i byś mogła też lada moment tulić swoje maleństwo
AEGO świat teraz do góry nogami przewrócony co nie? Wszystko się kręci wokół tego szkraba. Ja to cały czas patrzę na Alkę i jeszcze nie wierzę, że ten mój cud jest już z nami 🥰
Klaudia, Oskarek dzielny jak jego mama. Dużo cierpliwości życzę świetnie sobie radzicie.
Chyba reszta dziewczyn tu już nie zagląda ale jakby jednak to napiszcie co u Was
Dziś Aluśka spała ze mną w łóżku i nie jestem z tego zadowolona (tzn było milutko mieć ja tak blisko ale nie chce tego praktykować, chce by spała w łóżeczku a nie z nami). Ale już nie dałam rady z jej humorami, ostatnio codziennie w nocy mam 3h wyjęte z życia. A tatuś wrócił do pracy i chce by się wysypiał i twardo trzymam się zasady, że nie będę go budzić do małej (kazałam mu spać w salonie).klaudia_23, Hope♥️ lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Tak, my potrafimy siedzieć, patrzec na niego i się zachwycać. 🙈
No u nas Młody też ma nocne odpaly, nie chce za bardzo spać odkładany, więc musimy po karmieniu go trochę potrzymać u siebie z jakieś 20 min i dopiero go odkładac. Z takim okruszkiem balibyśmy się spać w sumie, ale w dzień jak wiemy, że nie zaśniemy to jeśli ma ochotę to może sobie spać na nas. -
U nas największy problem na te chwilę to to, że mała nie odbija po jedzeniu. Stosowalismy już babcine sposoby (na ramię i klepanie po pleckach) jak i zalecenia od położnych z neanatologii (trzymać dziecko przed sobą i czekać) i nic. Przez to, że nie odbija to po każdym prawie jedzeniu dostaje czkawki co prawda nie ulewa, raz na jakiś czas pojawi się minimalna ilość mleka w buźce. Ale widzę, że nałyka się powietrza z jedzeniem i potem ją męczy brzuszek gdyby odbijała byłoby pewnie inaczej.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:U nas największy problem na te chwilę to to, że mała nie odbija po jedzeniu. Stosowalismy już babcine sposoby (na ramię i klepanie po pleckach) jak i zalecenia od położnych z neanatologii (trzymać dziecko przed sobą i czekać) i nic. Przez to, że nie odbija to po każdym prawie jedzeniu dostaje czkawki co prawda nie ulewa, raz na jakiś czas pojawi się minimalna ilość mleka w buźce. Ale widzę, że nałyka się powietrza z jedzeniem i potem ją męczy brzuszek gdyby odbijała byłoby pewnie inaczej.
-
Hej dziewczyny! Ja po trzecich prenatalnych które w końcu byly najmilsze. Wszystko z Małym dobrze, mózg, serduszko, rączki, paluszki. Niestety buzi nie udało się uchwycić bo jak był dobrze ułożony to doktor wolała sprawdzić serduszko ❤️ najbardziej rozczuliła mnie mała stópka z piętką... niestety psychicznie mam gorszy okres ale to z innych powodów. Mam nadzieje że to chwilowe.
AEGO cieszę się, że jesteście już razem w domu! Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej ❤️
Hope coraz blizej termin 😍 super, już szybko zleci.
Klaudia_23 świetnie sobie radzicie! Maluszek szybko nabierze siły i niczym się obrucisz bedzie razem!
Saimi z maluszkiem napewno stresująco się śpi. Ale pewnie z czasem się wszystko unormuje 😊Saimi, klaudia_23, AEGO lubią tę wiadomość
-
MamaEryka wrote:Hej dziewczyny! Ja po trzecich prenatalnych które w końcu byly najmilsze. Wszystko z Małym dobrze, mózg, serduszko, rączki, paluszki. Niestety buzi nie udało się uchwycić bo jak był dobrze ułożony to doktor wolała sprawdzić serduszko ❤️ najbardziej rozczuliła mnie mała stópka z piętką... niestety psychicznie mam gorszy okres ale to z innych powodów. Mam nadzieje że to chwilowe.
AEGO cieszę się, że jesteście już razem w domu! Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej ❤️
Hope coraz blizej termin 😍 super, już szybko zleci.
Klaudia_23 świetnie sobie radzicie! Maluszek szybko nabierze siły i niczym się obrucisz bedzie razem!
Saimi z maluszkiem napewno stresująco się śpi. Ale pewnie z czasem się wszystko unormuje 😊
Super wieści, że z maluchem wszystko okej, zresztą nie mogło być inaczej jak Twoja szyjka? Jakieś, zalecenia macie? I ile kawaler waży ?Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Saimi wrote:Super wieści, że z maluchem wszystko okej, zresztą nie mogło być inaczej jak Twoja szyjka? Jakieś, zalecenia macie? I ile kawaler waży ?
Ponad 1600 g ❤️ podobno typowy średniaczek i idzie równiutko w środku siatki centylowej. Podobno z szyjką wszystko dobrze. Już nie sprawdzają jej przez usg dopochwowe tylko ręcznie i przez brzuch. Lekarz uprzedzał, że jak mały będzie rósł to szyjka moze sie rozejść aż do szwu i na nim się oprzeć ale jak patrzył przez brzuch to mówił że jest jeszcze jej sporo nad szwem- szew jest w srodku szyjki. Wiec oby tak dalej 😊Saimi, AEGO lubią tę wiadomość
-
O to rzeczywiście same dobre wieści cieszę się ogromnie
MamaEryka lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - A. już na świecie! 🥰💓
-
Hope, jak tam się turlasz na końcówce?
MamaEryka, w sumie Ty też już bardziej przy końcu jesteś! Aż się zdziwiłam patrząc na suwak.
Saimi, jak się czujesz, jak Alicja? Oczywiście widzę na czerwcowych co tam piszesz, więc w miarę podczytuje. ☺️
Klaudia, co u Ciebie i Oskara?
-
Aego, już ciężko bardzo. Jeszcze dziś tak duszno, że mam wrażenie że nie mogę oddychać dobrze. Wczoraj czułam bóle krocza i tak jakby bóle pachwin. Bardzo źle też śpię, o ile można to nazwać spaniem 😰. Męczą mnie też strasznie skurcze, nawet wybudzają w nocy, luteiny już nie biorę, a dziś startuje z clotrimazolum, bo grzybica wyszła w wymazie. Mam nadzieję że teraz bez aplikowania luteiny się to uspokoi i już nie wróci więcej. Zaczynam bać się porodu🙄
Gondola i łóżeczko już gotowe, wszystko poprane i poprasowane. Zostało mi dopakować tylko kilka rzeczy do torby i wypełnić plan porodu chyba. Pojutrze mam wizytę z USG to będę wiedzieć wiecej 😊
A jak u Was? Jak Feliks się sprawuje? -
Hope♥️ wrote:Aego, już ciężko bardzo. Jeszcze dziś tak duszno, że mam wrażenie że nie mogę oddychać dobrze. Wczoraj czułam bóle krocza i tak jakby bóle pachwin. Bardzo źle też śpię, o ile można to nazwać spaniem 😰. Męczą mnie też strasznie skurcze, nawet wybudzają w nocy, luteiny już nie biorę, a dziś startuje z clotrimazolum, bo grzybica wyszła w wymazie. Mam nadzieję że teraz bez aplikowania luteiny się to uspokoi i już nie wróci więcej. Zaczynam bać się porodu🙄
Gondola i łóżeczko już gotowe, wszystko poprane i poprasowane. Zostało mi dopakować tylko kilka rzeczy do torby i wypełnić plan porodu chyba. Pojutrze mam wizytę z USG to będę wiedzieć wiecej 😊
A jak u Was? Jak Feliks się sprawuje?
Teraz to już człowiek chyba będzie jednym chodzącym bólem.
To normalne, że boisz się porodu, chyba każdy się boi, ale no cóż Ci powiem - odwrotu nie ma. 🤣
No Luteina najczęściej jest winowajcą, więc oby. ✊🏻
Oo to dawaj znać po wizycie!
Z Felutkiem tak samo, jest różnica tylko taka, że jest bardziej aktywny. 😃 Ale chyba tak jest z biegiem czasu. 😎 Właśnie wróciliśmy ze spacerku. 🧡Hope♥️ lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:No ja już do tego etapu ciąży nie dotrwałam, więc się domyślam, że jest ciężko, bo mnie też było.
Teraz to już człowiek chyba będzie jednym chodzącym bólem.
To normalne, że boisz się porodu, chyba każdy się boi, ale no cóż Ci powiem - odwrotu nie ma. 🤣
No Luteina najczęściej jest winowajcą, więc oby. ✊🏻
Oo to dawaj znać po wizycie!
Z Felutkiem tak samo, jest różnica tylko taka, że jest bardziej aktywny. 😃 Ale chyba tak jest z biegiem czasu. 😎 Właśnie wróciliśmy ze spacerku. 🧡
Jak to mówią, weszło to i wyjść musi, wiem doskonale, jednak przez doświadczenia z pierwszym porodem, który był ciężki, teraz boje się gorzej niż wtedy.
Zazdroszczę tych spacerków, ja czuję się tak ciężko, że nawet nie mam ochoty wstawać za bardzo z łóżka 🤣
A jak długi urodził się Feliks? Biorąc pod uwagę, że poród był troszkę wcześniejszy? Ja mam ubranka od 56, pierwszy syn miał 57cm.
-
Hope♥️ wrote:Tak, jestem przez to wszystko już taka niespokojna, zmęczona i "podminowana" jak bomba, która czeka na iskrę, żeby wybuchnąć. To pewnie też te hormony ciążowe dają się we znaki. Mały mi też szaleje w brzuchu, że czasami słychać nawet 'pyk' i wtedy patrzę tylko czy to nie pęcherz pękł 😳
Jak to mówią, weszło to i wyjść musi, wiem doskonale, jednak przez doświadczenia z pierwszym porodem, który był ciężki, teraz boje się gorzej niż wtedy.
Zazdroszczę tych spacerków, ja czuję się tak ciężko, że nawet nie mam ochoty wstawać za bardzo z łóżka 🤣
A jak długi urodził się Feliks? Biorąc pod uwagę, że poród był troszkę wcześniejszy? Ja mam ubranka od 56, pierwszy syn miał 57cm.
Wiem o czym mówisz, ja kiedyś czytałam, że to jakieś pęcherzyki pekaja przed kopniaki, ale cholera wie. 😂
Nie no, trzeba trzymać kciuki za to, aby był to lepszy poród - ja trzymam! ✊🏻
Felek mial 53 cm jak się rodził, ale ubranka aktualnie nosi 50, 56 wiszą na nim. 😅