Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
Lunk_a wrote:A jedzenie na siedząco ? Czy w ogóle od tego 20tc całkowicie plackiem?
Czy jak leżałas w szpitalu lekarze mówili coś na pocieszenie po którymś kolejnym tc ? Żeby np dotrwać do tego i tego? Czy po prostu mówili im dłużej tym lepiej ?
W końcu w tym tyg mam wizytę. Po 3tyg
Czasami na siedzaco a czasami na lezaco
Tak najpierw zeby dotrwac do 28tc, pozniej 32tc a po 32 juz z gorkiangeliquee lubi tę wiadomość
-
Jejku, dziewczyny, ja pomimo tego, ze troche po mieszkaniu juz chodzę (ale tylko po mieszkaniu + szkoła rodzenia + ginekolog), to i tak czuje sie juz totalnie zalienowana. Ostatnio byłam w spozywczaku z mężem - wstąpiliśmy wracając ze szkoły rodzenia - i zdałam sobie sprawę, ze nie byłam w sklepie od 3 miesięcy to nie jest niestety normalność... ale pocieszające jest to, ze to stan przejściowy i wiadomo, po co i dla kogo to robimy mam tylko nadzieje, ze jak juz wroce do ludzi, to nie bede jakimś strasznym dzikusem Ps. Zaczęłam juz śnić o porodzie. Moj maz tez. Chyba juz faktycznie bliżej niż dalej
-
Ja w tej ciąży z miesięczną przerwą leżę cały czas. W poprzedniej na tym etapie pracowałam i chodziłam na fitness
Jak chcecie się pocieszyć to popatrzcie ile mi zostałoOlga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
jomi81 wrote:Ja w tej ciąży z miesięczną przerwą leżę cały czas. W poprzedniej na tym etapie pracowałam i chodziłam na fitness
Jak chcecie się pocieszyć to popatrzcie ile mi zostało -
Mi obecnie 24tc wydaje się tak odległy, a do 30tc wydaje mi się, że dzielą mnie całe lata.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Hej
Oj Dziewczyny znam ten ból "wyeliminowania" hehe. Ja ogólnie leżałam od 6tc do 20tc plackiem i wychodziłam z domu na wizyty do gina, więc dla mnie to było jak wycieczka do Disneylandu! Potem zaczęłam wstawać i chodzić po domu to wybawieniem był dla mnie balkon Przeleżałam caałą wiosnę i prawie całe lato. Heh. Taki urywe wycięty z życiorysu, noo ale cały czas pocieszałam się wizją cudownej "nagrody" na końcu tej drogi Jutro mam możliwe, że ostatnią wizytę u gina.. Jejku, trzeba mnie uszczypnąćpoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyCześć,
Od dnia dzisiejszego należę do tej wspaniałej społeczności
I niestety również borykam się ze skracającą się szyjką. Jestem aktualnie w 25tc+3d i od około dwóch tygodni jestem posiadaczką pessara.
Od jakiś 3-4 dni pojawiają się brunatnobrązowe upławy. Są naprawdę bardzo małe, czasami wielkości ziarenka maku, czasami kropelki. Czy też tak miałyście? Czy to jakiś groźny objaw? Raz pojawiły się rano, drugiego dnia wieczorem, a innego w południe. Wizytę miałam tydzień temu i wszystko było w porządku. Kolejną mam za trzy tygodnie i nie wiem czy mam już panikować... Będę wdzięczna za Wasze porady i doświadczenia -
Caro, a jaki plan na poród? Będzie sn czy cc?Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
angeliquee wrote:Cześć,
Od dnia dzisiejszego należę do tej wspaniałej społeczności
I niestety również borykam się ze skracającą się szyjką. Jestem aktualnie w 25tc+3d i od około dwóch tygodni jestem posiadaczką pessara.
Od jakiś 3-4 dni pojawiają się brunatnobrązowe upławy. Są naprawdę bardzo małe, czasami wielkości ziarenka maku, czasami kropelki. Czy też tak miałyście? Czy to jakiś groźny objaw? Raz pojawiły się rano, drugiego dnia wieczorem, a innego w południe. Wizytę miałam tydzień temu i wszystko było w porządku. Kolejną mam za trzy tygodnie i nie wiem czy mam już panikować... Będę wdzięczna za Wasze porady i doświadczenia
Myślę, że lepiej byłoby to sprawdzić u ginekologa. -
angeliquee wrote:Cześć,
Od dnia dzisiejszego należę do tej wspaniałej społeczności
I niestety również borykam się ze skracającą się szyjką. Jestem aktualnie w 25tc+3d i od około dwóch tygodni jestem posiadaczką pessara.
Od jakiś 3-4 dni pojawiają się brunatnobrązowe upławy. Są naprawdę bardzo małe, czasami wielkości ziarenka maku, czasami kropelki. Czy też tak miałyście? Czy to jakiś groźny objaw? Raz pojawiły się rano, drugiego dnia wieczorem, a innego w południe. Wizytę miałam tydzień temu i wszystko było w porządku. Kolejną mam za trzy tygodnie i nie wiem czy mam już panikować... Będę wdzięczna za Wasze porady i doświadczenia
-
Caro wrote:Hej
Oj Dziewczyny znam ten ból "wyeliminowania" hehe. Ja ogólnie leżałam od 6tc do 20tc plackiem i wychodziłam z domu na wizyty do gina, więc dla mnie to było jak wycieczka do Disneylandu! Potem zaczęłam wstawać i chodzić po domu to wybawieniem był dla mnie balkon Przeleżałam caałą wiosnę i prawie całe lato. Heh. Taki urywe wycięty z życiorysu, noo ale cały czas pocieszałam się wizją cudownej "nagrody" na końcu tej drogi Jutro mam możliwe, że ostatnią wizytę u gina.. Jejku, trzeba mnie uszczypnąć
-
nick nieaktualnyLovilovi i Aasha dziękuję za odpowiedź
Moja gin kazała mi się oszczędzać. Pessar miałam założony na szyjkę długości 30mm. Za szybko się skracała.
Całkowite leżenie nie jest możliwe, ponieważ mam 16-miesięcznego syna Choć przyznaję,że troszkę pomaga mi przy nim mama. I jak do tej pory dużo leżę, ale wstaję na posiłki, do toalety, czasami pozwalam sobie na krótkie spacery. Nie leżę tylko plackiem, również siedzę. Nie dźwigam.
Na ostatniej wizycie gin stwierdziła, że wszystko jest w porządku, dlatego też wyznaczyła mi wizytę dopiero za miesiąc. Po tej właśnie wizycie zauważyłam te brunatnobrązowe plamki. Choć wydaje mi się, że podczas badania gin była delikatna.
Od wczoraj nic się nie pojawiło, ale jak tylko ponownie zauważę choćby kropeczkę w brunatnobrązowym kolorze, skontaktuję się z gin. -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f65d2b151d83.jpg
A to moje kruszynki z 32tc
22.09 skonczyly miesiacangeliquee, jomi81 lubią tę wiadomość
-
Aasha wrote:Ojej jacy cudowni Karola, jak w ogole radzisz sobie jako mama?
Czasami jest ciezko np to wstawanie w nocy mnie dobija... Ale jest dobrze bo budza sie w tym samym czasie prawie wiec zalatwiam oboje ha -
Witam, mam pytanie. Jestem na poczatku 6 tyg ciazy. Wczoraj na wizycie dr przepisał mi luteine dopochwowa. Dzis rano zakladajac druga tabletke zauwazylam, ze szyjka jest zupelnie miekka i bardzo nisko. Czy to normalne przy stosowaniu luteiny?