Mamy leżące
-
WIADOMOŚĆ
-
Myślę że spokojnie dotrzesz do tego terminu ze będziesz spokojna. Zakładasz sobie jakieś terminy pośrednie ? Etapy?
Pisalyśmy tu z dziewczynami że każda takie etapy sobie ustala-połowa ciąży 24tc itd.
Dobrze że możesz trochę chodzić takie leżenie plackiem też nie służy trzeba trochę tego czasu pobyć na nogach. Oczywiście dla każdej z nas ten czas jest inny ustala to lekarz -
Tak, oczywiście, że zakładam sobie jakieś etapy. 25tc to taki pierwszy, po ktorego przekroczeniu obiecuję sobie, że troszkę wyluzuję. Potem będę czekać na 28tc, następnie na 32tc, a jeśli ten się uda przekroczyć to już będę przeszczęśliwa.
Cały czas pocieszam się też tym, że w pierwszej ciąży również miałam problem z szyjką, a skończyło się porodem w 38tc. Wtedy tylko ten problem zaczął się później, bo skrócenie do 2cm miało miejsce w 25tc, a lekkie rozwarcie pojawiło się w 33tc. Leków żadnych nie brałam, nie miałam szwu ani pessara, prowadziłam oszczędzający się tryb życia, ale nie leżący i szyjka skrócona do tych 2cm wytrzymała praktycznie do końca ciąży. Teraz jest trudniej, bo to ciąża bliźniacza, mam za sobą łyżeczkowanie w lutym tego roku, ale staram się wierzyć, że damy radę.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Jesteś już w 21tc. Zresztą porównaj sobie poprzednią ciążę fakt że wydarzyły się nowe okoliczności w między czasie. Ale miałaś i skróconą szyjke o rozwarcie a dotrwakas kilka tyg. I nie leżałas. Teraz nie będzie inaczej. Czasami ciężko ale trzeba być dobrej myśli.
Pamiętam jak dziewczyny pisały o swoich nastych tyg ciąży a jak patrzę na suwaczki dziewczyn i widze ile tyg już tak leża i o ile tyg mają na suwaczku to ciepło się robi na sercu:) -
Fakt, te Wasze suwaczki podnoszą na duchu. Przeczytałam wszystkie wpisy i większość z Was ma już tyle tygodni na liczniku, że może czuć się bezpieczna Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia, wiec gdy pojawia się wymarzone 30 tyg zaczyna się marzyć o 34 itd., ale pewnie można chociaż trochę odzyskać spokój.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Ja mam szyjke różna i kiedyś dziewczyny pisały że nie może się zmieniać. A więc lekarz mi tłumaczył ze moze choćby dlatego ile przed badaniem jesteśmy na nogach , co robimy , czy akurat trafi się jakiś skurcz który przeniesie się z macicy na szyjkr. Mówił ze wystarczy mikroskurcz a już sztjka jest inna. U mnie pomiary wahają się od 2.5-3.8. Więc od czegoś musi to zależeć
Wtedy od tego 25tc i szyjki 2 często miałaś kontrolę ? Co lekarz wtedy mówił ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2017, 09:45
-
Poprzednia ciąża była 5 lat temu, była to ciąża naturalna, więc nie szukałam jakiegoś super specjalisty. Chodziłam do zwykłego ginekologa u mnie w mieście, lekarza starej daty, znajomego rodziców. Szyjki na usg nie miałam w ogóle sprawdzanej, jedynie przez badanie ginekologiczne. Wizyty miałam co 2-3 tyg. Pan dr mówił, że trzyma rękę na pulsie i nie ma powodu do paniki, a ja nie czytałam, nie interesowałam się, po prostu mu ufalam. Teraz nie wiem czy przypadkiem nie miałam po prostu szczęścia, że tak dobrze się to skończyło.
Teraz ciąża jest po in vitro, do tego bliźniacza, a ja mam już 36 lat, więc tym razem szukałam lekarza zajmującego się trudnymi ciążami i pracującego w szpitalu o 3 stopniu referencyjnosci. Dlatego też chodzę teraz do pani dr która pracuje w ICZMP w Łodzi na oddziale ciąży powikłanej. Szyjkę mam badaną i ginekologicznie i na usg i podobnie jak u Ciebie jej długość się waha od 2,5 do 3,5 cm w zależności od pomiaru.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Jomi81, trzymam kciuki, żeby było dobrze! Wiadomo, każda ciąża jest inna, ale jeśli Cię to pocieszy to ja od 20tc szyjki praktycznie nie mam, ledwo mieli mi na co pessar nałożyć, a jak widać minęło już tyle tygodni i jakoś trzyma Fakt faktem, do 27tc leżałam wstając tylko na siku lub na leżak na dwór (i wizyty). Teraz już trochę się ruszam, robię sobie jeść sama, czasem zjem przy stole, chodzę na szkołę rodzenia. I nic się nie dzieje. Paradoksalnie więcej napięć w brzuchu, skurczy BH miałam w 2 trymestrze pomimo tego, że miałam końską dawkę duphastonu i nospy, teraz pojawiają się sporadycznie a z leków rozkurczowych biorę tylko magnez. Moja gin mówi, ze to wiele zależy od psychiki. W 2 trym byłam w gorszym stanie, gorzej się czułam, bo miałam świadomość, że jakby coś to dzieciątko nie ma szans. Jak tylko weszłam w 3 trymestr, nagle wszystko odeszło, wyluzowałam. Będzie dobrze, tylko trzeba duuużo wytrwałości. Polecam oglądanie seriali, czytanie książek nie związanych z ciążą, żeby trochę odciągnąć myśli od tego tematu
jomi81 lubi tę wiadomość
-
Ja też odliczam każdy dzień i z każdego dnia się cieszę ogromnie.
Poprzednia ciąża u mnie zakończyła się w 24c, w 21 tc szyjka mierzyla 2,5 cm.
Dziś mamy 25t4d szyjka na ostatnim badaniu mierzyla 3,8 cm (I też są te różnice mierzy 3,2-3,8 cm ) twarda i zamknięta , szewek trzyma oby jak najdłużej... -
jomi81 Kochana, trzymam kciuki za Twoje Dwa Maleństwa pod serduchem
Po wszystkich problemach jakie przeszłam, dzisiaj mogę powiedzieć, że najważniejsze to starać się (bo nie da się po prostu tego mieć) mieć pozytywne nastawienie, zakładać sobie jakieś malutkie kroczki, co by cieszyć się z ich osiągania, a przede wszystkim mieć przy sobie kogoś kto będzie wspierał i ocierał ewentualną łze bezsilności nawet w nocy Przeszłam przez największe doły i załamania, po wzniesienie się na szczyty radości i eurofi. Najgorzej jak z tego szczytu nagle znowu się spadało. Ale dotrwałam, a właściwie dotrwaliśmy, bo wiele to zasługa mojego Małża i jego wsparcia. No i forum, gdzie zawsze można się wygadać komuś kto "wie o co mi chodzi".
Dzisiaj mamy 36+3, nie dowierzam w to, ale jeszcze 4 dni i będę w emocjonalnym niebie
Potem będę zaciskać mocno kciuki za Was.
I wierzę, że wytrwamy wszystkie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 10:08
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Dawno nie zagladalam ale teraz mam tyle na glowie
Co tam u was slychac? Jak idzie lezenie ? ;p
Nam sie udalo przekroczyc 32 tc zanim maluszki przyszly na swiat, jak narazie wszystko ok. -
KarolaFasola wrote:Dawno nie zagladalam ale teraz mam tyle na glowie
Co tam u was slychac? Jak idzie lezenie ? ;p
Nam sie udalo przekroczyc 32 tc zanim maluszki przyszly na swiat, jak narazie wszystko ok.
-
Dzieci byly 3 tyg w szpitalu bo byly za male i na poczatku mialy problem z oddychaniem ale juz jestesmy w domu i jak narazie jest wszystko dobrze. Tylko zmeczenie coraz wieksze ;p
Badanie sluchu i oczu wyszlo dobrze. Teraz czekamy na kolejna wizyte do okulisty, ortopedy,kardiologa,neurologa i do poradni neonatologicznej. Ale mam nadzieje ze bedzie wszystko OK.
-
Lovilivi, piękna ta Twoja szyjka. Tylko pozazdrościć
Caro, dziękuję za miłe słowa. Twoje 36+3 brzmi dumnie
Aasha, Tobie też dziękuję. Nawet nie wiecie jak dużo daje mi takie wsparcie. No i Twój suwaczek też super juz wygląda
KarolaFasola, trzymam kciuki, zeby dzieci się pięknie i zdrowo rozwijały.Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
KarolaFasola wrote:Dzieci byly 3 tyg w szpitalu bo byly za male i na poczatku mialy problem z oddychaniem ale juz jestesmy w domu i jak narazie jest wszystko dobrze. Tylko zmeczenie coraz wieksze ;p
Badanie sluchu i oczu wyszlo dobrze. Teraz czekamy na kolejna wizyte do okulisty, ortopedy,kardiologa,neurologa i do poradni neonatologicznej. Ale mam nadzieje ze bedzie wszystko OK.
Myślę ze będzie dobrze. Zresztą już jest
Dzieci pewnie podrosly, mają na pewno już ok 2 - 3kg.
Pamiętam jak Ty pisałaś że zaczynasz leżeć
I jeszcze wyleżalas tyle bez pessara a z Twoja szyjka chyba było kiepsko od 20tc ?
I pisałaś że często brzuch twardnieje i miałaś bolesne skurcze tez chyba wcześnie?
Mam nadzieję że nie pokrecilam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2017, 18:00
-
Karola, super wieści fajnie, ze masz juz swoje szkraby w domu. Na pewno początki sa ciężkie, zwłaszcza z dwójka wcześniaczków, ale najwazniejsze, ze z nimi wszystko ok!! Poza tym chyba większość bliźniąt rodzi sie przed terminem... przynajmniej z tego, co zaobserwowałam. Nasz suwaczek rowniez pędzi, póki co twardnien nie rejestruje (w przeciwieństwie do 2 trymestru, i pomimo tego, ze zaczęłam troche wychodzić z domu), wiec po cichu liczę na to, ze dotrwamy do terminu. Ale jesli nie to tez damy rade. Torba spakowana w razie co, codziennie jak wstaje w nocy na siku to patrzę, czy mi wody nie odeszły bo skoro skurczy brak to chyba by był jedyny zwiastun na razie, ze cos sie dzieje ale na szczęście jesCze sobie funkcjonujemy w dwupaku. Jak juz skończymy 36tc to mam plan pofarbowac włosy i spotkać sie z projektantka wnętrz jeszcze przed porodem, bo póki co to boje sie aż tak szaleć
-
Lunk_a wrote:Karola a Ty w szpitalu leżałas plackiem? Bo miałaś otwarcie i krótka szyjke bez pessara. Czy cokolwiek wstawalas ? Wc prysznic ?
Tak tylko wc i prysznic no i pojscie na badanie a tak to placek
Ale Julek tak sie spieszyl ze wody u niego odeszy i juz nie udalo zatrzymac sie akcji.. Szyjka momentalnie z 2cm na 5, zaczely sie pokazywac czeste i regularne skurcze na ktg. -
A jedzenie na siedząco ? Czy w ogóle od tego 20tc całkowicie plackiem?
Czy jak leżałas w szpitalu lekarze mówili coś na pocieszenie po którymś kolejnym tc ? Żeby np dotrwać do tego i tego? Czy po prostu mówili im dłużej tym lepiej ?
W końcu w tym tyg mam wizytę. Po 3tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2017, 23:30