X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Mamy leżące
Odpowiedz

Mamy leżące

Oceń ten wątek:
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 16 września 2017, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio miałam 4 tyg temu, teraz była w czwartek i od tej pory zostały mi 3 wizyty - co 3 tyg. Cześciej nie ma potrzeby, jest pessar, wiec szyjka sie juz nie skróci. Albo dostanę skurczów/odejdą mi wody i zacznę rodzic, albo dotrwamy :) od 27tc zdecydowanie szybciej mi leci, bo juz dziecko większe i takie dzieci juz sobie radzą ze wspomaganiem medycznym. Jestem spokojniejsza własnie jakos od skończonego 27go, wtedy sie przeprowadziliśmy i zaczęłam sie troche ruszać (tzn troche po domu + szkoła rodzenia). Moim marzeniem jest dotrwać do kolejnej wizyty o do tej kolejnej kolejnej w skończonym 37. Juz na ta ostatnia nie mam ciśnienia ;-)

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 16 września 2017, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A usg też masz co 3tyg czy lekarz tylko bada? Nie no co Ty, myślę ze spokojnie dotrzesz jeszcze te 6tyg.
    Trzeba uzbroić się w cierpliwość i spokojnie wytrwać. Lezeniem i takim spokojnym trybem życia można wiele zdziałać.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 17 września 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, na każdej wizycie mam usg :) a u Ciebie jaki jest plan? Mi moja gin juz w 27tc ustaliła wizyty do końca ciazy.

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 17 września 2017, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny :-)

    Miałam dokładnie tak jak Ty Aasha. Jak tylko wybił ten ok. 27tc i wiedziałam, że Mała waży już dość sporo i napewno dałaby sobie radę a i medycyna jest już w stanie jej pomóc to byłam spokojniejsza. Odliczałam do kolejnych małych celów, ale jakoś się uspokoiłam. No i czas zaczął szybciej płynąć, bo zaczęła się wyprawka i można było w pewnym momencie stracić głowę :-) Teraz znowu czas zwolnił. A bo i pokój gotowy, wyprawka skończona, torba spakowana. I myślenie się zaczęło, a jednocześnie wielkie odliczanie do 37+0 <3

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 17 września 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Tak, na każdej wizycie mam usg :) a u Ciebie jaki jest plan? Mi moja gin juz w 27tc ustaliła wizyty do końca ciazy.
    Ja mam 2 lekarzy od wizyt i usg osobni oczywiście z jednego szpitala znający się:)
    Ja plany nie mam. Wizyta będzie w 29tc. Usg podobnie. I zobaczymy w zależności od sytuacji czy dostanę skierowanie na sterydy. Wtedy jakby jedna wizyta wypadnie bo przecież w szpitalu też badają.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 17 września 2017, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    Hej Dziewczyny :-)

    Miałam dokładnie tak jak Ty Aasha. Jak tylko wybił ten ok. 27tc i wiedziałam, że Mała waży już dość sporo i napewno dałaby sobie radę a i medycyna jest już w stanie jej pomóc to byłam spokojniejsza. Odliczałam do kolejnych małych celów, ale jakoś się uspokoiłam. No i czas zaczął szybciej płynąć, bo zaczęła się wyprawka i można było w pewnym momencie stracić głowę :-) Teraz znowu czas zwolnił. A bo i pokój gotowy, wyprawka skończona, torba spakowana. I myślenie się zaczęło, a jednocześnie wielkie odliczanie do 37+0 <3
    U Ciebie to już w ogóle finisz:) już 36tc :) Ale jak mówisz że od 27tc leci szybciej to i ja się przekonam:)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 18 września 2017, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    U Ciebie to już w ogóle finisz:) już 36tc :) Ale jak mówisz że od 27tc leci szybciej to i ja się przekonam:)

    Sama w to nie dowierzam, że to już tuż tuż. Ale podchodzę caały czas z pokorą i spokojnie wyczekuje 37. Wtedy odetchne i może sobie nawet podskoczę z radości haha :-D Ogólnie mam zaplanowaną wstępnie CC na 05.10 to już w ogóle jakoś podekscytowanie czuję ;-)
    A i zobaczysz. Jak tylko zaczniesz kompletować wyprawke, zastanawiać się jaki termometr, łóżeczko, jaki kombinezon, a może takie body a może inne, a karuzela, a kosmetyki, o Panie.. Takie dylematy i wybory, że naprawdę zapomina się na chwilę o otaczającym świecie :-P A w pewnym momecie nawet zdałam sobie sprawę, że cholercia torba spakowana, ok, ale nie kupiłam jeszcze laktatora ;-) Także jak już machina zakupowa ruszy to ciężko ją przystopować. A to są najprzyjemniejsze zakupy ever <3 <3

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 18 września 2017, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro czekaj cierpliwie Ale ten termin zaplanowany - super. Na który tc planują cc?
    Ja cierpliwie czekam jesszzs kilka tyg i wtedy można zacząć zakupy :)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Caro Autorytet
    Postów: 3620 3948

    Wysłany: 18 września 2017, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Caro czekaj cierpliwie Ale ten termin zaplanowany - super. Na który tc planują cc?
    Ja cierpliwie czekam jesszzs kilka tyg i wtedy można zacząć zakupy :)

    To będzie 38+1. Mam 26.09 jeszcze wizytę, więc gin dokładnie pomierzy i w razie co to będzie myślał czy przesunąć czy jak. Chociaż Mała wagę już miała całkiem ładną. W 34+5 ważyła 2600g <3
    Oj tam, powolutku możesz już co nieco zakupić ;-) Ja zaczęłam od malutkich drobiazgów jak czapeczki, skarpetki, opaski itp. Miałam też sporo ciuszków do przejrzenia od siostry. Właściwie to my mieliśmy do zrobienia cały pokoik Małej, łącznie z malowaniem, zakupem mebli itp a z racji tego, że ja głównie leżałam i nawet nie mogłam pomagać Małżowi sprzątać to zaczęliśmy troszkę wcześniej :-)

    początek starań 12.2015
    06.2016 💔👼
    11.2016 💔👼
    06.02.2017 ⏸️
    08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
    25.06.2021 ⏸️
    17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 18 września 2017, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    To będzie 38+1. Mam 26.09 jeszcze wizytę, więc gin dokładnie pomierzy i w razie co to będzie myślał czy przesunąć czy jak. Chociaż Mała wagę już miała całkiem ładną. W 34+5 ważyła 2600g <3
    Oj tam, powolutku możesz już co nieco zakupić ;-) Ja zaczęłam od malutkich drobiazgów jak czapeczki, skarpetki, opaski itp. Miałam też sporo ciuszków do przejrzenia od siostry. Właściwie to my mieliśmy do zrobienia cały pokoik Małej, łącznie z malowaniem, zakupem mebli itp a z racji tego, że ja głównie leżałam i nawet nie mogłam pomagać Małżowi sprzątać to zaczęliśmy troszkę wcześniej :-)
    Czyli gin ustala tak termin. Tak myślałam. Ze ok 39tc.
    Ja też nie mam nic. Musimy naszykowac pokój. Ale to jeszcze troszkę i zacznę się ogarniac:)

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 18 września 2017, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dziś 25 tydzień skończony, zaczynamy 26 :)

    Co do komplementowania wyprawki... ciuszki na 56 i 62 mam. Kombinezon i śpiworek do gondoli. Pieluszki, ręczniki i kocyk. :) A i tak to jest kropla w morzu...

    Jutro z rana jestem umówiona z fryzjerka i kosmetyczka, a popołudniu wizyta :) trzymajcie kciuki:)

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 18 września 2017, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To już i tak coś masz;) a to zawsze więcej jak nic :D
    Co będziesz robić u fryzjera?:)

    I jak często masz wizyty?
    Ty w sumie już nie jesteś leżąca :) możesz w miarę normalnie funkcjonować ? Dużo czasu chodzisz dziennie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2017, 15:15

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 19 września 2017, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wieczorowa pora :)

    Dziś miałam dzień w biegu, najpierw fryzjer... byłam zafarbowac włosy, odrosty już miałam straszne. Podcielam końcówki i grzywke - wreszcie wyglądam jak człowiek.

    Później była wizyta u doktorki.. dziś mamy 25t1d - szyjka bardzo ładna, twarda i zamknięta, szewek trzyma- doktorka zadowolona - to ja też :D Miałam też dziś zrobiona cytologie. Druga dobra wiadomość to taka,że nie będę musiała powtarzać krzywej cukrowej (robiłam w 16tc) :)

    Co do mojej aktywności... fakt, nie jestem leżąca, a może powinnam? Każdy lekarz inaczej do tego tematu podchodzi. Oszczędzam się ale w ciągu dnia właściwie duzo chodzę. Chociaż to zależy od dnia, nieraz jest tak, że potrafię cały dzień spędzić w łóżku z lenistwa...
    A drugi dzień jest taki jak dziś.
    Albo po prostu ugotuje obiad, wstawię pranie, Tz powiesi, kurze poscieram... jakieś takie drobne porządki domowe wykonuje :) A w między czasie leżę :)

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 20 września 2017, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyjke masz super. I słuchaj lekarza skoro pozwala chodzić to chodź. Sama widzisz ze dobrze się Tobą zajmuje. Kontroluje i bada.
    Ja swojemu ufam i robię co każe. Przecież musimy zaufać :)
    Często masz wizyt ?
    Ja też mam odrosty nie mówiąc o stanie moich koncowek. Wyglądam jak człowiek z buszu i jeśli okaże się na wizycie która mam w nast tyg że jest przyzwoicie zapytam gina czy udziela mi wychodne do fryzjera :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2017, 17:34

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 września 2017, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Szyjke masz super. I słuchaj lekarza skoro pozwala chodzić to chodź. Sama widzisz ze dobrze się Tobą zajmuje. Kontroluje i bada.
    Ja swojemu ufam i robię co każe. Przecież musimy zaufać :)
    Często masz wizyt ?
    Ja też mam odrosty nie mówiąc o stanie moich koncowek. Wyglądam jak człowiek z buszu i jeśli okaże się na wizycie która mam w nast tyg że jest przyzwoicie zapytam gina czy udziela mi wychodne do fryzjera :)

    Wizyty mam co dwa tygodnie (Tak średnio) a jeżeli mnie coś niepokoi to mogę przyjść wcześniej :)

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 20 września 2017, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lovilovi wrote:
    Wizyty mam co dwa tygodnie (Tak średnio) a jeżeli mnie coś niepokoi to mogę przyjść wcześniej :)
    To podobnie jak u mnie. Wizyty właściwie rzadziej raz na 3tyg tak średnio. Usg częściej ale tylko spr szyjkę.

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lovilovi Autorytet
    Postów: 649 615

    Wysłany: 20 września 2017, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie doktorka nie mierzy szyjki, sprawdza tylko na fotelu ręcznie... I zawsze mówi,że nic się nie skrocila, bo ona to czuje... że "szyjka jest jeszcze przed szewkiem " I że"nie jest naciagnieta ta szyjka" :) Ja jej ufam :)

    Czasem jak się upre to zrobi usg i zmierzy szyjke:) ale nie robi tego co dwa tygodnie.

  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 21 września 2017, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, podczytuję Was od kilku dni, bo niestety również jestem leżąca.
    Jestem w ciąży bliźniaczej, na wizycie 2 tyg temu (w 18tc) okazało się, że szyjka jest miękka i jest rozwarcie na opuszek :( Od razu szpital. Spędziłam tydzień w Centrum Zdrowia Matki Polki, szyjka jak na ciążę bliźniaczą jest długa, bo ma 3cm, ale jest efekt lejka :( Niestety na tę chwilę nie można założyć szwu, bo na szyjkę nachodzi zatoka żylna. Także po tygodniu wypuścili mnie ze szpitala, co 7-10 dni mam mieć kontrolę szyjki. Oczywiście muszę leżeć.
    Dzieci ważą póki co po 350 gram, więc są jeszcze maleńkie. Jestem przerażona, nie leżeniem, bo to da się zrobić. Boję się, że pomimo leżenia nie uda mi się donosić tej ciąży do bezpiecznego terminu. Fizycznie czuję się super, ale psychicznie jestem w totalnej rozsypce.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 21 września 2017, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jomi
    Po pierwsze to witaj choć wątek nie jest pewnie taki w jakim chciałabyś się udzielać.
    Odnośnie samego faktu leżenia. Ja leżę i to tak na maxa z 2godz chodzeniem od 13tc. Jest już 15tyg leżenia. To da się zrobić.
    Po drugie - szyjke masz 3cm a więc nie jest źle. Jest miekka- to też nie jest odnośnik do sytuacji. Moja szyjka jest miękkawa chyba cała ciążę a na pewno od połowy. Otwarcie na opuszek - podejrzewam że przy bardzo dokładnym badaniu takie rozwarcie dałoby się wybadac u połowy kobiet w ciąży. Był a tu dziewczyn a z takim rozwarciem i spokojnie wyleżala do 33tc z czego ostatnie 3tyg zdaje się z rozwarcien na kilka cm.
    Przejrzyj wątek niewydolność szyjkowo cieśniowa. Sporo stron , ale dziewczyny miały rozwarcia i lejki i krótkie szyjki i było ok.
    Leżenie na pewno pomoże.
    Musisz leżeć plackiem ?
    Czy możesz trochę się ruszać ?
    Wizyty masz często więc jesteś pod kontrolą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2017, 17:09

    iv09i09katk65tr1.png
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 21 września 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk a, dziękuję za odpowiedź. Każda historia podobna do mojej i zakończona szczęśliwym finałem podnosi na duchu.
    Z lezeniem jest u mnie tak, że cały pierwszy trymestr miałam krwawienia, więc oczywiście leżałam. Koło 13tc krwawienia się skończyły i zaczęłam żyć normalnie, niestety chwilę później zaczęły się problemy z szyjką. Teraz zalecenia mam takie, żeby jak najwięcej leżeć, ale spokojnie mogę wstawać żeby się umyć, zrobić jedzenie czy wypuścić psa. Na tę chwilę leżenie nie jsst dla mnie problemem. Problemem jest lęk, że to nic nie da. Myślę, że gdy uda mi się dotrwać do terminu, w którym dzieci będą mieć szanse na przeżycie to troszkę się uspokoję.

    Wasze suwaczki są mocno budujące. Trzymam kciuki za każdą z Was.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
‹‹ 36 37 38 39 40 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ