X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 18 września 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdula daje kupna tzn dostałam kilka w szpitalu i kupilam ew puszkę bebiko
    Dzisiejsza noc była odpukać ok :)

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 18 września 2016, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wczoraj wieczorem wody zaczęły mi odchodzić! Pojechalam na IP, skurczy prawdziwych porodowych nie było, balam sie żeby Leona paciorkowcem nie zarazić, dostalam antybiotyk, zdecydowalam sie na cc, bo skurczy nie bylo, nie chcialam czekac i nie chcialam też wywoływać wszystkiego.Leon urodził się o 22.15, 50 cm, 2500g, 10 punktów, na noc zabrali go na noworodki bo cukier mial za niski i trzeba było go dogrzac bo maly i chudy. Teraz jesteśmy juz razem i uwaga uwaga odciagnelam juz calkiem sporo siary!!! I nawet nieźle ssa pierś :-) :-) :-)

    Sylwia91, Magdula, Ola31, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 18 września 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale numer! Eta gratulacje!! Ale nas zaskoczyłas!

    A u mnie od rana dzisiaj skurcze... Momentami regularne i już się boję. Jak nie przejdzie niedługo to jadę na ip. Sama nie wiem co mam robić. Matko.. Dopiero dzisiaj 34 tc skończyłam

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 18 września 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta gratuluje!! szybka akcja była :) ważne że Leon donoszony :)

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 18 września 2016, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ttuska z tego co na suwaczku widzę to Eta dopiero 36 tydzień kończy jutro czyli jakby tydzień przedwcześnie... Ale to jest to co mi gin mówiła. Najważniejsze żeby 36 skończyć, to już jest baaardzo dobra granica :) jak widać Leonek jest tego świetnym przykładem

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 18 września 2016, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia mi się wyświetla 38+1 dlatego tak olpomyslalam

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • Mysza123 Autorytet
    Postów: 2940 2943

    Wysłany: 18 września 2016, 23:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi sie wyswietla u Ety 34 tydzien i 4 dzien, czyli nadal wedlug tygodni jest to 34 tydzien.Nie wiem czy dobrze widze.
    Czyli Leon jest z 34 tygodnia ?
    U mnie lekarze mowili zebym chociaz do 32 tc wytrzymala to juz tragicznie nie bedzie. A ja marze o 35 ale czy dam rade to nikt nie wie :P

    🐭 28- endometrioza/ POF
    10.2016- córka 👧🏼

    Reprofit Ostrava
    11.2022- ET- cb 🤍
    02.2023- FET- 🧡✨
    10.2023- 37tc- 2770g, 51 cm 🧸🎀🦋

    age.png
  • Sylwia91 Autorytet
    Postów: 5779 4526

    Wysłany: 19 września 2016, 01:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale numer, ja widzę na jej suwaczku 35+6 haha nieźle. Ciekawe!

    qb3cjw4z459az3ou.pngklz99vvjlhtpt58w.pngx7g1xzdvar8apynv.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 19 września 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta, wielkie gratulacje :-) Jak się nie odezwałaś w sobotę to tak podejrzewałam, że Leon może być już na świecie.

    Ttuska, jak się szumiś sprawuje? Zastanawiam się nad zakupem.

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny gratuluję mamom zaraz wszystko narobię:) my od piątku jesteśmy w domku:) w szpitalu byliśmy 11 dni .Mały ma spory apetyt całe dnie przesypia za to w nocy o północy zaczyna buszować dokładnie tak jak w brzuszku:)

    My też mamy szumisia ale jeszcze nie widzę jego efektów

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 11:31

    Magdula, Sylwia91, eta lubią tę wiadomość

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 19 września 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta serdeczne gratulacje :)
    Dobrze ze zrobili cc bez dyskusji i ogarnęli temat.
    Nie rośnie ci zdrowo, super ze juz masz maleństwo przy sobie :) :)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 19 września 2016, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorszy jest 1 tydzień. Potem miesiąc
    . . A potem 3 miesiące... 6 miesiecy i oby do roku czasu :D tak zawsze babcie mówią :D
    Z jednego etapu do drugiego..
    Jak na początku karmienie to potem odbijanie i potem zaczynają się ząbki... albo Raczkowanie... pierwsze kroki i małe wypadki i tak w kółko :D :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2016, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle to dowiedziałam w jak strasznym stanie było dziecko dopiero jak już mały był w łóżeczku na obserwacji. Ponoć jak go wyjęli wody leciały ciurkiem z buzi nosa, mamy znajomą pielęgniarkę i ona mówiła, że kolana się uginały. Dosłownie pędzili na intensywną a dziecko calutkie sine. Zero odruchów. Jak dostaliśmy wypis z oddziału to mamy rozpoznanie: zamartwica, niewydolność oddechowa, aspiracja płynu, wcześniactwo. To chyba cud, że Jaś tak szybko doszedł do siebie. I pomyśleć, że ciąża raczej przebiegała bez problemów i na sam koniec takie coś. Lekarze z noworodków mówili, że najprawdopodobniej ginekolodzy przestraszyli się jak zobaczyli moją kartę ciąży - przebyta cytomegalia, borelioza, mikrogruczolak, wysoka bilirubina - chcieli mieć problem z głowy i zdecydowali o porodzie. Poród całkiem na sucho, żadnych skurczy, dziecko wyrwane z brzucha. Muszę zamknąć ten rozdział i wierzyć, że nie będzie to miało wpływu na rozwój malucha.
    Jak już Jaś był w łóżeczku to mogłam do Niego chodzić, przewijać karmić butelką ( niestety nie mogę karmić - tak zalecił mi lekarz od boreliozy - od noworodków też mówiła, żeby nie ryzykować)Trzeciego dnia dostałam takiego nawału, pokarm sam leciał a ja nie mogłam dać go dziecku, płakałam bardzo bo wszystkie mamy albo odciągały mleko i dawały maluchom albo chodziły karmić. Do tego trzeba było jakoś opróżnić piersi i połozna wyciskała na siłę a później dostałam bromergon. Przez to, że nie karmiłam chcieli mnie wypisac do domu ale poprosiłam lekarza z noworodków, żeby mi pomógł i udało się zostać z małym do końca:)

    Patrząc na wymiary Waszych Dzidziusiów to Jasiek całkiem spory jak na ten tydzień ciąży, pewnie to mu też wiele pomogło. Teraz ładnie przybiera bo położna go zważyła jak ostatnio była:) Ale ma apetyt ogromy tzn. nie zje naraz dużo ale czasem chce co 1,5 h a mieszanki nie powinno się tak często dawać.

    Dziewczyny, które jeszcze nie urodziły a mają jeszcze sporo czasu i tak uważam, ze donosicie do bezpiecznego terminu ale z Jasiem leżał wcześniak urodzony w 28 tygodniu leżeli już z mamą miesiąc i wszystko jest na najlepszej drodze. Mały przybiera na wadze, czasem dostaje jedzonko z butelki, bo ogólnie sondą go karmili, żeby nie tracił na wadze. Każdego dnia jest coraz lepiej. W czasie mojego pobytu w szpitalu urodziły się dzieci w 31 tyg i kolejny z 28 tyg - czeka je pobyt w szpitalu ale dawały radę:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 12:23

  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 19 września 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiejsza medycyna działa cuda.

    Całe szczęście ze juz masz te przeżycia za sobą. A Jaś na pewno będzie ci ładnie i zdrowo rósł,;)

    A pokarm? Nie ważny... najważniejsze że jesteś przy nim i kochasz go ponad wszystko. Niektórzy karmią mm z wyboru albo nie mają pokarmu i muszą. .. ja byłam karmiona mm i tez dobrze :)
    Najwazniejsze ze macie siebie blisko :)

    Szczerze mówiąc może zabrzmi to egoistyczne bo im dłużej w brzuhu tym lepiej... ale już chciałabym tulic synka :) przywitać go po drugiej stronie brzucha :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2016, 17:14

    Ola31, Magdula lubią tę wiadomość

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 19 września 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola to przeżyłam horror.. teraz będzie już tylko lepiej!! Zdrówka dla was:*

    Magdula póki co nie widzę działania szumisia :) jak jest śpiąca to kładę i siebie na brzuchu i zasypia :)

    Mizzelka to mnie trochę przeraża nie wiem czy to brak instynktu czy po prostu strach?

    Jesteście same w domu czy macie jakas pomoc ze strony najbliższych? ")

    Ola31 lubi tę wiadomość

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 20 września 2016, 00:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny Leon jest donoszony :-) suwaczek oszalal na to wygląda. Leon 38+1 sie urodzil, choc tez licza tak że wychodzi im 37+6, niemniej te dwa dni roznicy to nie roznica, najważniejsze że donoszony :-)
    U nas dobrze, jutro jeszcze kontrolujemy cukry, bo jednak i przez moja cukrzyce i niska mase, Leon nie trzymal cukrow ale tfu tfu jest juz lepiej,i echo serca ma miec bo ma szmer ale to pewnie struna rzekoma taka jak u ignacego, czyli na szczęście nic groznego. No i w srode wyjdziemy na to liczę!!
    Sciagam teraz mleko, juz mi sie laktacja rozkreca, ale przez te cukry dokarmiam tez mm, no i leon possie piers czasem 10 , 15 minut, a czasem 5 minut, a czasem wcale a musi regularnie jesc ze względu na te cukry.

    Ola bardzo współczuję Ci tych przejsc, i ulga wielka ze teraz juz jest dobrze u Was. Nie oglądaj sie wstecz, nie warto, życie toczy się tu i teraz. :-* ciesz sie z niego :-* :-* ,mocno Cię sciskam i caluje.

    U mnie maz ma miesiac wolnego wiec razem musimy sobie dac rade :-)

    Sylwia91, Ola31 lubią tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 20 września 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta czyli już wszystko idzie na dobra stronę ;) pewnie niedługo wrócić ie razem do domku:)

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • mizzelka Autorytet
    Postów: 11096 5350

    Wysłany: 20 września 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuska nie brak instynktu może tylko po prostu naturalna reakcja :) może ja tylko taki oryginał ze nie boje się porodu :D

    kxslp2.png2PEOp1.png1l5xp2.png
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 20 września 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eta to będziecie mieli sporo czasu na zapoznanie się ze sobą :) duzo zdrówka dla Was!! :)

    Mizzelka tylko ja nie o porodzie tylko o opiece nad dzieckiem ;)

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mizzelka, Ttuska, Eta dziękuję Wam:) dziś była położna i Jaś waży już 3300 w piątek przy wyjściu ze szpitala ważył 3020, jak tak będzie przybierał to niezły kolos z niego będzie;)

    Mizzelka jeszcze trochę i będziesz miała synka w ramionach:) ja nadal tęsknie za kopniakami w brzuszku

    Eta trzymam kciuki, żebyście szybciutko wrócili do domu:)

    Ttuska ja jestem sama w domu ale mąż ma obok domu warsztat, w którym pracuje więc w razie czego jest pod ręką;)ogólnie mamy zalecenie, żeby przez 2 tyg nikt nas nie odwiedzał ale na spacer dostaliśmy pozwolenie - mogliśmy wyjść po 2-3 dniach od momentu wyjścia ze szpitala przy ładnej pogodzie, wczoraj pięknie świeciło słońce więc wystawiłam małego na taras na 15min. Największy problem mam z ubieraniem na dwór. Nie wiem co zakładać, żeby nie przegrzać ale żeby też małemu za zimno nie było.

‹‹ 110 111 112 113 114 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z płodnością, brak owulacji? 3 przepisy na koktajle wspierające owulację.

Sprawdź jak pyszne i łatwe do zrobienia koktajle, mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę. Działaj kompleksowo i wspieraj swoje starania w naturalny sposób. Poznaj 3 propozycje przepisów na pyszne koktajle propłodnościowe. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ