Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja znów w szpitalu.. zostaje tu już do końca
Szew niestety okazało się dziś że nie trzyma i pęcherz płodowy się uwypuklił. Mam nadzieje że jeszcze trochę moja mała wysiedzi w brzuchu bo jeszcze za wcześnie na nią.. lekarze sami nie wiedzą ile dam rade wyleżeć bo nie ma tu reguły.
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sliczna ta Twoja malutka
Sis, dasz rade. Na wizycie sie okazalo ze szew puscil czy mialas jakies objawy ? Z tego co wiem to chyba masz jeszcze pessar, trzyma ? Bedziesz lezec to bedzie dobrze, w szpitalu moze i nastroj gorszy ale jestes pod opiekaChociaz do 30 tc dotrzymac.
Ja ide do szpitala w czwartek, maja mi zdjac pessar, lekarka chce mnie zostawic na kilka dni zeby obserwowac sytuacje bo obstawia, ze z tak niskim polozeniem dziecka, urodze raz dwa. W sumie ciaza bedzie juz donoszona, a ja jestem tak fizycznie i psychicznie zmeczona, ze jesli mala zechce wyjsc to ok. Byle tylko bylo z nia wszystko dobrze. Jednak ciagle nie jestem w stanie wyobrazic sobie porodu. Jestem wrecz pewna, ze dziecko mi sie nie zmiesci, nie przejdzie. Moze to i smieszne ale nawet z tamponem mialam problem albo podczas badania potrafilam delikatnie nadpeknac a co dopiero malucha przepchnac ! Nie wiem jak to bedzie, pewno mnie potna w kazda strone zeby mala wyszla. Przeraza mnie to wszystko
-
Mysza123 wrote:Sliczna ta Twoja malutka
Sis, dasz rade. Na wizycie sie okazalo ze szew puscil czy mialas jakies objawy ? Z tego co wiem to chyba masz jeszcze pessar, trzyma ? Bedziesz lezec to bedzie dobrze, w szpitalu moze i nastroj gorszy ale jestes pod opiekaChociaz do 30 tc dotrzymac.
Ja ide do szpitala w czwartek, maja mi zdjac pessar, lekarka chce mnie zostawic na kilka dni zeby obserwowac sytuacje bo obstawia, ze z tak niskim polozeniem dziecka, urodze raz dwa. W sumie ciaza bedzie juz donoszona, a ja jestem tak fizycznie i psychicznie zmeczona, ze jesli mala zechce wyjsc to ok. Byle tylko bylo z nia wszystko dobrze. Jednak ciagle nie jestem w stanie wyobrazic sobie porodu. Jestem wrecz pewna, ze dziecko mi sie nie zmiesci, nie przejdzie. Moze to i smieszne ale nawet z tamponem mialam problem albo podczas badania potrafilam delikatnie nadpeknac a co dopiero malucha przepchnac ! Nie wiem jak to bedzie, pewno mnie potna w kazda strone zeby mala wyszla. Przeraza mnie to wszystko
Na wizycie to wyszło. Objawów zero.. moze troche jak teraz pomyśle to od trzech dni mi się zwiększyła ilość wydzieliny.. Pessar mam i siedzi na miejscu więc liczę że ta konstrukcja tam w środku chociaż do tego 30 tyg wytrzyma tak jak mówisz.
Poród i mnie przeraża ale nie myśle jeszcze o tym. Podobno nasze ciała są zdolne do takich rzeczy jakie nam się nie śnią więc mam nadzieje że mimo wszystko u Ciebie gładko pójdzie!!
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sis, a bierzesz luteinę dopochwowo?
U mnie szyjka dalej się skraca, więc zakładamy pessar w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że będzie tak pancerny, jak z Klementynką i donoszę do samego końcaKlementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:Sis, a bierzesz luteinę dopochwowo?
U mnie szyjka dalej się skraca, więc zakładamy pessar w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że będzie tak pancerny, jak z Klementynką i donoszę do samego końca
Tak luteinę biorę cały czas
29+1, 44 cm, 1430 g -
Sylwia wielkie gratulacje! Basia przecudna!!
to niesamowite jaka droge kobieta musi przejsc, ile stresow, trudnosci, żeby w końcu takie maleństwo przyszło na świat. Gratuluje :-*
Mysza nie bój się porodu, twoje ciało da sobie radę! Tylko daj sobie szanse! Myśl pozytywnie, powtarzaj sobie że dasz radę i tak będzie
Sis jestes w szpitalu, wiec maluchowi nic nie będzie, staraj się myslec pozytywnie, zachowaj spokój choc na pewno nie jest to łatwe. Na pewno jeszcze kilka tygodni wytrzymasz ! Tu jest tak szczesliwy wątek że nie ma innej opcji:-) :-*
Polkosia to dobrze że będziesz miała ten pessar. Nie ma na co czekać jak szyjka tak się skraca.
Ttuska ja kupilam sobie fotel w ikea do karmienia, bo plecy zaczęły mnie strasznie boleć, ,jest znacznie wygodniej teraz i plecy już lepiej. Jednak na tyle godzin karmienia trzeba mieć wygodne miejsce.
U nas dobrze, niewyspana jestem wiadomo ale nawet nieźle funkcjonuje.od poniedziałku jestem już sama, bez męża, urlop mu się skończył i teraz zobaczymy jak mi pójdzie samej z dwójką.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Eta też myślałam o fotelu ale w sypialni nie mam gdzie wstawić a nie chce nosić Małej po domu bo jest inna temperatura
Zresztą i mbie jest coś nie tak z tą dzienną laktacja. Wczoraj byłam u llekarz więc nakarmilam 17.30-18 i pojechałam. Już o 18.30 zjadła moje mleko 80 a o 20.30 120ml mm. W dzień wola i cyca co 40 min za to w nocy co 3h -
Łączę się w bólu kręgosłupowym!
moja mała też lubi wisieć na cycu, czasem mam wrażenie że tak sobie ssie żeby ssać a nie zjada prawie nic.
Mysza co u Ciebie? Jak z tym pessarem w końcu bo chyba jestem trochę do tyłu.
Polkosia mnie pessar pomógł ale później zaczął wywoływać skurcze mimo brania końskiej dawki nospy i luteiny.
Sis pozytywne myślenie to podstawa. Pamiętaj że wszystko co się dzieje ma swój początek w Twojej głowie. Dodatkowo maluch łapie Twoje emocjespokój i wiara, a na pewno do bezpiecznego terminu dotrwasz. To jest szczęśliwy wątek
-
Mam nadzieje że jeszcze troszkę się uda, najpierw ten tydzień zeby było skończonych 30 a może i jeszcze trochę. W przyszłym tygodniu ściągną mi szew bo pęcherz płodowy bardzo na niego napiera i jest ryzyko że mnie rozerwie.
Wczoraj na usg mała ważyła 1300 więc jeszcze trochę bym chciała żeby podrosła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 14:27
29+1, 44 cm, 1430 g -
Dziewczyny moj ignacy ma juz drugi raz bostonke
także chory!
oby Leon sie nie zarazil.. a mnie boli gardło. Masakra sezon chorobowy sie zaczął. A ignacy nie chodzi do przedszkola więc nie wiem gdzie złapał.
Sis dni lecą szybko , na pewno jeszcze córecZka posiedzi w brzuchu. :-* -
Dziewczyny, odebrałam wyniki wymazu z szyjki. Komentarz lekarza - wyniki poza granicami normy. Mam jakiegoś syfa czy co? Objawów brak...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a608c0a64b2e.pngWiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 19:06
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Cytuję Mysze z forum listopadowek
"Kalinka jest juz z nami. Kruszyna 2600g i 50 cm.
Urodzila sie dzisiaj (21.10) przed 9.
Po 18 godzinach skurczy co 4 minuty brzucha i kregoslupa, wypracowalam 2 cm rozwarcia. Rano zadecydowali o cc. Ale ile bolu mnie to kosztowalo i strachu to moje.
Ale jestesmy juz razem"
Sylwia91, Ola31 lubią tę wiadomość
-
polkosia wrote:Dziewczyny, odebrałam wyniki wymazu z szyjki. Komentarz lekarza - wyniki poza granicami normy. Mam jakiegoś syfa czy co? Objawów brak...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a608c0a64b2e.png
No jest jakaś infekcja, pewnie antybiotyk dostaniesz. Przy kłopotach z szyjką trzeba to leczyć bo te infekcje nie pomagają..
Najgorszy ten gram jest bo to paciorkowiec ale nie martw się szybko wyleczysz i będzie ok!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 20:20
29+1, 44 cm, 1430 g -
polkosia wrote:Cholera, antybiotyk? OMG... Nie brałam od 20 lat żadnego
polkosia lubi tę wiadomość
29+1, 44 cm, 1430 g