X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 13 maja 2020, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodziulek, dużo wodnistej wydzieliny przy pessarze, to normalka. To jednak ciało obce, więc organizm produkuje śluz, aby się oczyścić.

    Też ostrzegali mnie przed tym, żeby nie panikować.

    Ten żółty kolor to od jakiej tabletki? Ja brałam macmiror i po nim było dużo jaskrawej, do końca nie nosiłam jasnych majtek, bo śluz zalewał wkładkę i barwił materiał 😑

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • dodziulek Koleżanka
    Postów: 35 21

    Wysłany: 13 maja 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja biore gynalgin. lekarka powiedziala ze tylko ph powinno byc kwasne wlasnie a mi wyszlo zasadowe i dlatego teraz rzokminiam, wody maja ph zasadowe.

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 13 maja 2020, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Infekcja też zmienia ph. Myślę, że jak byłaś u lekarki i pobrała posiew to bardziej obstawia to, niż wody. Miałaś usg?

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • dodziulek Koleżanka
    Postów: 35 21

    Wysłany: 13 maja 2020, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak usg mialam i ilosc wod plodowych w normie. tylko wlasnie to ona wprowadzila ten niepokoj ze jej sie ten odczyn nie podoba. no nic czekam na wynik i co jutro powie moj lekarz,

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 13 maja 2020, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodziulek, tak dokładnie. Myślę, że to nie wody, tylko pessar i ewentualna infekcja od niego. Za kilka dni będzie wynik posiewu i wszystko jasne 🙂

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 04:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dziewczyny z pessarem. Tez mam od tygodnia założony przy szyjce 15mm. Tez m ta karmelowa tabletkę co drugi dzień i żółte upławy wiadome że to z niej. Do tego mam luteinę 100g dwa razy dnia. Zanim trafiłam na oddział gdzie spedzilam 12 dni na krmoplowkach z magnezem i dostałam sterydy to był 27 tydzuen. miałam wodniste upławy do dziś nie wiem czy to upławy z luteiny czy też wody. Tez się bardzo martwiłam. Mam założony passer biały położniczy hmm wydawał się duży około 6,5cm. Dziwi mnie jednak fakt że po założeniu go lekarze wogole go nie sprawdzali czy jest dobrze czy we właściwym miejscu. Ani USG ani badanie.tez tak u was było? Czy wy przy zakładaniu globulek czujecie go pod palcem? A nawet pół palca i już jest??

  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 04:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dodam że też ciągle się obserwuje z twardnieniem. I nigdy nie wiem czy skurcz czy mały aż tak się wypina.

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 14 maja 2020, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami, mi gin kazała przyjść na kontrolę pessara po tygodniu od założenia żeby sprawdzić czy dobrze trzyma, ale przede wszystkim jeśli go nie czujesz w sobie to na pewno jest dobrze założony. Ja na razie przy aplikacji progesteronu czy macmiror nie wyczułam ani razu pessara, ale też boję się głęboko wkładać żeby go przypadkiem nie wyczuć i nie stresować się. Jeśli go czasem czujesz to nie martw się, bo podobno to normalne, że zmienia położenie w zależności od ułożenia dzidziusia, czy wypełniania jelit.

    Jeśli chodzi o te twardnienia to ja u siebie obserwuje dwa rodzaje: twardnieje połowa brzucha i to jest bolesne i wtedy zawsze mały się rusza w tym miejscu, twardnieje cała macica i to na pewno skurcz, ale te są bezbolesne, jedyne przed skurczem robi mi się tak jakby duszno, ale pewnie macica gdzieś uciska przeponę i stad to wrażenie, bo mam tak od niedawna. Pytałam gin o to twardnienie połowy brzucha i mówi, że to normalna reakcja macicy na ruchy lub wypinanie dziecka, ja to sobie normalnie wliczam do tego limitu 10 skurczy na dzień, bo jednak ta macica się wtedy napina, ale podejrzewam, że szkody dla szyjki te połowiczne twardnienia nie robią :)

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 14 maja 2020, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze jeśli chodzi o twardnienia i luteinę. 200mg to jest zalecana dawka, która powinna utrzymać szyjkę, maksymalna dawka to podobno 400mg - ja tyle przyjmuje, a szyjka mimo to leci, ale skutecznie hamuje twardnienia. Jeśli masz ich sporo to może sprobuj pogadać ze swoim lekarzem czy mogłabyś spróbować przyjmować większa dawkę żeby wyciszyć macicę. Ja przerobiłam tyle forów o niewydolności szyjki i były dziewczyny, które miały sporo skurczy przy 200mg i po zwiększeniu dawki progesteronu sytuacja się poprawiła. To jest nasz naturalny hormon ciążowy i ze wszystkich wspomagaczy, które przyjmujemy zakładam, że najbezpieczniejszy dla ciąży i dzidziusia.

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 14 maja 2020, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak miałam pessar to go wyczuwałam przy aplikacji luteiny. Później umiałam ocenić, że był bardziej pochylony, lub mniej. Czasem bliżej, a czasem wyżej.

    Kontrolę miałam też z tydzień po założeniu. Kontrola u mnie, już do końca ciąży polegała na zajrzeniu czy krążek siedzi na szyjce. Nie było już robionych pomiarów.

    Luteinę też brałam przez jakiś czas 200x2. Teraz biorę 100x2, ale mi brzuch nie twardnieje wcale.

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 14 maja 2020, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi twardnieje różnie.. Mimo że to druga ciąża to nie potrafię odróżnić tak naprawdę. Jedyne co, to wiem że jak mnie boli kręgosłup i brzuch jednocześnie, to wiem że to skurcz, mimo że tępy ból. Tak miałam przed porodem, tak miałam po zabiegu. I głównie na to zwracam uwagę. We wtorek mam kontrolę. Bardzo się boje czy to trzyma..

  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitk4 też mam we wtorek kontrolę i martwię się żeby się nie pogorszyło, bo wtedy mi już zapowiedziała pani doktor szpital :( Ale musimy być dobrej myśli, bierzemy leki, oszczędzamy się, stosujemy do zaleceń - robimy wszystko co możemy żeby się udało i wszystko na co mamy wpływ.

    Jeśli chodzi o te skurcze, twardnienia i rożnego rodzaju bóle to ja często pytam gin, że miałam takie i takie bóle i czy rozciąganie czy to skurcze, a ona zawsze mi powtarza, że zobaczymy szyjkę to ci powiem czy normalne czy nie, także chyba każdy organizm i każda ciąża inna i to najgorsze, że nigdy nie wiadomo która dolegliwość jaki będzie miała wpływ :(

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine91 wrote:
    Julitk4 też mam we wtorek kontrolę i martwię się żeby się nie pogorszyło, bo wtedy mi już zapowiedziała pani doktor szpital :( Ale musimy być dobrej myśli, bierzemy leki, oszczędzamy się, stosujemy do zaleceń - robimy wszystko co możemy żeby się udało i wszystko na co mamy wpływ.

    Jeśli chodzi o te skurcze, twardnienia i rożnego rodzaju bóle to ja często pytam gin, że miałam takie i takie bóle i czy rozciąganie czy to skurcze, a ona zawsze mi powtarza, że zobaczymy szyjkę to ci powiem czy normalne czy nie, także chyba każdy organizm i każda ciąża inna i to najgorsze, że nigdy nie wiadomo która dolegliwość jaki będzie miała wpływ :(

    Trine a nawet jeśli tfu tfu byłoby gorzej, to nie możesz leżeć w domu? Musi być szpital?

    Właśnie to jest najgorsze.. To ciągle zastanawianie się, czy to ból fizjologiczny czy skurcz.Czy ma wpływ na szyjkę czy nie. Do tej pory raczej myślałam pozytywnie.Dzisiaj mam strasznego doła i ochotę sobie popłakać..Pierwszy raz, do tej pory nie płakałam. Dopiero połowa maja, ja już mam dość. Kolejne wakacje przeleżane. Wiem że to nie będzie trwało wiecznie. Wiem że warto,każdy kopniak mnie w tym utwierdza. Takie plany. Ze ta ciąża będzie inna. Pójdę normalnie na zakupy, wyjdę z dzieckiem na hulajnoge eksponując ciążowy brzuszek. Do końca miałam nadzieję, że teraz będzie inaczej. To odliczanie dni, jest po prostu straszne. Wiem że nawet jak lekarz powie żyj normalnie to ja i tak nie będę potrafiła. Najbardziej boję się scenariusza, że skraca się dalej..

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 14 maja 2020, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każda z nas ma niestety lepsze i gorsze dni. Ostatnio też miałam taki dzień. Chodziłam i beczałam. Mąż pytał co się dzieje, a ja nawet nie potrafiłam o tym mówić. Teraz jak mam taki dzień to robię wszystko żeby nie zostać sama, muszę z kimś pogadać choćby o pierdołach, bo jak zacznę to wszystko rozkminiać to tragedia. Ja mam wizytę aż za 11 dni, jakoś muszę wytrzymać 🤷‍♀️

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak wygląda zdejmowanie pessera? Boli??

  • Wowka Autorytet
    Postów: 3996 5556

    Wysłany: 14 maja 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam taki gorszy dzień dzisiaj. Wszystko mnie wkurza, chodzę poddenerwowana. Może właśnie dlatego że pół dnia byłam sama z synem, mam wrazenie ze go zaniedbuję przez to leżenie. Wizyta dopiero za tydzień, mam nadzieję że dwa tygodnie dla 3cm szyjki to nie za długo.

    Malami, nie boli. Uczucie odtykania korka z wanny 😂

    Zdejmują na fotelu, wypychają szyjkę, wyjmują pessar. 3 sekundy 😉

    Malami lubi tę wiadomość

    Julia ❤
    3ffafe9500.png
    Jano ❤
    c2513a0522.png
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam dziś kryzysowy dzień. Od rana kłuje mnie jakby w pachwinie. Tak jak szycie po wcześniejszej cesarce. Raz boli raz nie. Wiadomo to też działa psychicznie że znowu coś. A z bliznami i zrostami też niewesoło może być. Ciągle strach.

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 14 maja 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malami, a miałaś już może mierzoną blizne po CC na usg? Zastanawiam się od kiedy mierzą.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Malami Przyjaciółka
    Postów: 157 41

    Wysłany: 14 maja 2020, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic mi o tym nie wiadomo. Pani doktor prowadząca coś tam mierzy ogląda itp. ale o bluzie nic nie mówi. Na badaniu na krześle zawsze bada poprzez palce i uciska wraz brzuch i pyta czy boli. Wtedy nie bolało. Teraz tam dostępu nie przez krążek. A wizyta we wt.

  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 14 maja 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze, coś słyszałam, że po 30 tygodniu jakoś sprawdzają blizne. Okaże się.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
‹‹ 156 157 158 159 160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ