Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Ticia, trzeba to trzeba i tyle 😊
No właśnie pocieszam się, że 3cm szyjki nie zjedzie w kilka dni. Było 3cm ładnie zamknięte, gdyby nie to, że wcześniej miałam pessar, to nawet nie zaleciliby mi oszczędzajacego trybu życia. Przydałaby mi się teraz kontrola i będę spokojna ☺ -
Wowka wrote:Ticia, trzeba to trzeba i tyle 😊
No właśnie pocieszam się, że 3cm szyjki nie zjedzie w kilka dni. Było 3cm ładnie zamknięte, gdyby nie to, że wcześniej miałam pessar, to nawet nie zaleciliby mi oszczędzajacego trybu życia. Przydałaby mi się teraz kontrola i będę spokojna ☺
Dokładnie, masz normalną szyjkę więc nie schizuj 😜
-
Wowka to normalne chyba.. Mnie ostatnio też coś pobolewa tu i tam, dlatego tak się bałam wizyty. Gin napewno Cie uspokoi.
Ticia masz problemy z tarczyca? Mi w pierwszej ciazy wyszła nadczynność a nigdy nie miałam z nią problemów. Okazało się, że to z wymiotów.. Wszystko się uregulowało gdy przestałam wymiotować. Teraz problemów nie mam. Dziwna ta tarczyca.. Ja wczoraj nawet trochę posprzątałam. Mąż się śmiał, że tak się pewnie poczułam po wizycie 🤣Ale dzisiaj już grzecznie leżę. -
Julitk4, nigdy wcześniej nie miałam problemów z tarczycą, dopiero w tej ciąży miałam nadczynność, ale właśnie tą fizjologiczna w ciąży, bo od połowy wszystko się unormowało. Przy okazji właśnie wykryto mi guzka, mówią, że jest "brzydki" i stąd ta biopsja. Tyle, że robiłam ją jeszcze w marcu i wynik nic nie mówi, bo ten guzek jest tak twardy, że płynu nie można z niego pobrać 🙄 no i umówiłam się w końcu na 26.06 na kolejną biopsje. Mam nadzieję, że się w końcu dowiem co to..
-
Cześć dziewczyny! Ja już po wizycie. Niunia jest duża, wg USG skonczony 34 tc, czyli prawie o 2 tygodnie wyprzedza termin OM. Szew trzyma, szyjka bez szału tak jak było, ale się nie skraca. Moja ginekolog stwierdziła, że na tę chwilę nie muszę iść do szpitala na sterydy. Następna wizyta 24.06, już zaczęły się wizyty co 2 tygodnie. Mogę troszkę wstać i pochodzić po mieszkaniu. Jak tak dalej będzie to za dwa tygodnie się ode mnie odczepi z tym przestrzeganiem zasad. Tak się cieszę!
Nadzieja90, ticia9, Wowka, Mamatrojeczki, Trine91 lubią tę wiadomość
-
Ticia bardzo mocno trzymam kciuki!
Julitk4 oby te 2 tygodnie jeszcze wytrzymać, ale to prawda trochę już odetchnelam. Chyba pierwszy raz w tej ciąży. Dziś moja ginekolog szczerze mi powiedziała, że jak zobaczyła mnie w 20 tc z szyjka poniżej 1 cm i rozwarciem wewnętrznym była przerażona. Wtedy mi tego nie powiedziała, tylko cały czas podtrzymywała na duchu. -
Phoebe, piękne wiadomości z wizyty. Dwa tygodnie szybko zlecą. Masz fajną gin, że podtrzymywała Cię na duchu, bardzo miło 😊
Ticia, kciuki teraz za tarczycę 😊
U mnie też córka zapowiada się drobna, jak synek. On niby urodził się 3225g, ale cała ciążę na usg wychodził mniejszy. Teraz też jest szczupły i drobny, najwidoczniej taka uroda moich dzieci 😀
Nadal nie mam info, kiedy będę mieć kontrolę. Leżę z tyłkiem w gorze, chyba po prostu dzidzia się tak ustawiła dzisiaj, że pobolewała dołem i ciagnie. Ale zrelaksowałam się i już mniej stresuję 😊ticia9, Phoebe_8 lubią tę wiadomość
-
Ticia, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z tą tarczycą. Dość już mamy stresów w życiu, oby chociaż tego oszczędzić..
Phoebe, cudownie czytać takie wiadomości ;* Moja gin też powiedziała, że aby wytrzymać jeszcze te dwa tygodnie i wszystko będzie super, chociaż i tak jest już bardzo dobrze patrząc na stan mojej szyjki. A sprawdza Ci jeszcze to ujście wewnętrzne na usg, czy tylko patrzy na szew czy dobrze trzyma? ;*ticia9, Phoebe_8 lubią tę wiadomość
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Ticia nasza Niunia pójdzie chyba w tate. Moj mąż ważył 4.5 kg 😁 ja tylko 2.4 kg, ale byłam wczesniakiem.
Wowka to prawda, cudowna kobieta. Dostępna o każdej porze.
Trine sprawdza szew na fotelu, później USG. U mnie ten lejek raz jest, raz nie. Kiedyś pytałam od czego to zależy. Podobno może wpłynąć na niego to jak usiadziemy, jak dzidzia się ułoży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2020, 20:39
-
Nadzieja odpocznij i nie stresuj się. Ja w takim zawieszeniu byłam prawie miesiac (wizyta szyjka ok. 1 cm, kontrola, kontrola szyjka poniżej 1 cm, szpital, leczenie infekcji, dopiero szew). Problemy z szyjką zaczęły się 16.03 a szew założony miałam 10.04. Nie martw się, bo ja miałam dużo gorszą szyjkę a już tyle udało mi się przetrwać 😘. Będzie dobrze, myśl pozytywnie 😘
-
Phoebe_8 wrote:Nadzieja odpocznij i nie stresuj się. Ja w takim zawieszeniu byłam prawie miesiac (wizyta szyjka ok. 1 cm, kontrola, kontrola szyjka poniżej 1 cm, szpital, leczenie infekcji, dopiero szew). Problemy z szyjką zaczęły się 16.03 a szew założony miałam 10.04. Nie martw się, bo ja miałam dużo gorszą szyjkę a już tyle udało mi się przetrwać 😘. Będzie dobrze, myśl pozytywnie 😘
-
ticia9 wrote:Najgorsze to czekanie na założenie szwu. Ale jakby nie patrzeć to już w następnym tygodniu, musi być wszystko dobrze Nadzieja 🥰
Nerwy