Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
To dziwne, bo ja mam tej pessar od poniedziałku, i w związku z tym, że mi się zmniejszyła to będą zakładać mi szew. A ja jestem prawie w 27 tygodniu :o ah boje się, że w poniedziałek nie będzie już na co tego szwu zakładać.
Dziewczyny a jak leżycie, to mnogi mogą być zgięte w kolanie? Czy płasko nogi trzeba koniecznie?👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Maddelainen wrote:W sumie tak się zastanawiam dlaczego tak się dzieje, że ta szyjka się tak skróciła. Bo w sumie teardnien brzucha nie miałam za często podobno normą to 10. Bóle okresowe dopiero dziś i to tylko raz. Tyle że ja mam często bolesne zaparcia. Myślicie że to może być powód? Jak to u Was jest?
Czytałam Wasze poprzednie wpisy, i te dziewczyny co mają szew to ile Wasza szyjka miała cm gdy byl zakładany,oraz czy się zmniejszyła mimo tego szwu? I w którym tygodniu ciąży był zakladany? Bo szukam ale ciężko mi znaleźć tego typu wpisy
Byle chociaż do 32 tygodnia wytrzymać, i będzie w porządku!a jezeli chodzi o zaparcia to wydaje mi się, że lepiej ich unikać przy problemach z szyjką. Miałam ten problem przez chwilę jak mialam pessar i z różnych forów spisałam możliwe rozwiązania problemu: ulgix laxi, laxopol, Fibraxine. Koniecznie zgłoś to w szpitalu i niech Ci coś dadzą i zapiszą na później. A przede wszystkim dużo wody i błonnika ale to pewnie już wiesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 09:49
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Rozpisałam się i mi się usunęło wszystko 🙈
Ja leżę głównie ze zgiętymi nogami, bo przy prostych mięśnie są bardziej napięte. No i leżę głównie na bokach. Ostatnio nawet na usg musiałam sobie zgiąć lekko nogi, bo mi się brzuch napinał przy prostych.
Maddelainen, może podali Ci długość do pessara, ona zawsze będzie krótsza niż przed jego założeniem, bo tak jak tutaj z Wowką doszłyśmy do wniosku- cześć szyjki jest pod pessarem, ale skoro decydują się na szew to może jest jeszcze jakiś inny problem niż samo skrócenie. U mnie w szpitalu szew ratunkowy zakładają do 28tc, ale to bardzo rzadkie przypadki, zazwyczaj max 24tc, później już tylko lezenie + Luteina.
Co do zasady zaparcia nie powinny mieć wpływu na szyjkę, ale zawsze przy naszych problemach lekarze każą ich unikać, bo przy parciu się bardziej napinamy i szyjka robi się krótsza. Szyjka może się skracać bezobjawowo, zazwyczaj pod naporem rosnącego dziecka i ciśnienia w macicy, wtedy mówimy o typowej niewydolności, z którą większość z nas tutaj się zmaga, lub pod wpływem skurczy - twardnienia brzucha, bóle miesiączkowe, wtedy jest trochę łatwiej, bo skuteczne powstrzymanie skurczy i trochę odpoczynku zazwyczaj pomaga i szyjka się poprawia. Może być jeszcze tak, że jest jakaś infekcja i wtedy też bardzo szybko szyjka leci, ale skoro założyli Ci pessar to pewnie posiew miałaś czysty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 10:10
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Co do mierzenia szyjki, u mnie ze szew mierzy te cześć wewnętrzna, do szwu. Podejrzewam, że dlatego zawsze mi mówią, że w badaniu na fotelu wygląda ona dużo lepiej. Na następnej wizycie dopytam się jak to jest z tym pomiarem. Ale wydaję mi się, że za tym szwem czy pessarem musi być jeszcze chociaż kawałek szyjki skoro się trzymają. No i jakby tam nic nie było to zaraz po ściągnięciu trafiałybysmy na salę porodowa.
Ticia trzymam kciuki za biopsje :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 10:28
ticia9 lubi tę wiadomość
-
Ticia, również trzymam kciuki!
Tak, nawet pytałam posiew czysty. Powiem wam, że myślałam że mój przypadek jest już zdany na koniec ciazy. Ale dzięki Wam mam nadzieję że skończy się to wszystko w dobrze. Oby. Ale myśli i tak często pojawiają się negatywnie. Jeszcze łóżko dziś przyszło do domu i tak trochę żałuję za zamowilismy Mam nadzieję, że dzięki Atosibanie troszkę się szyjka wydłuży. Fakt nie miałam skurczy okresowych, ale bardzo bolały mnie plecy na dole, myślałam że to przez łóżko szpitalne, a od kiedy mam tą kroplowke to nie bolą, więc w takiej postaci może były to skurcze.
No nic dziewczyny, trzymam za Was i za siebie kciuki! ♥️ticia9, betty001 lubią tę wiadomość
👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
ticia9 wrote:Mam guzka na tarczycy 😉
ticia9 lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Dziewczyny a ogólnie najwcześniej kiedy moga zalozyc szew? Ja mam teraz 8tydzien, wiem ze szyjka juz jest krotka ma nieco ponad 1cm. Czy mogą np juz mi zalozyc szewek ? Czy trzeba czekać do późniejszego tyg ciazy? W poniedzialek oczywiście dopytam wszystkiego mojej Pani dr.
Ale tak przypominają mi się slowa lekarza u którego bylam po l4. Jak mowil ze szyjka taka krociutka, ze on niewie jak to bedzie czy donoszę, ze szewek trzena miec jeszcze na co zalozyc. I tak rozkminiam teraz...02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Inaa89, szew i pessar zakładają na szyjkę 0,5cm wiec nie powinien Cię tak straszyć gin. Mam wrażenie, ze oni zawsze przedstawiają nam najgorsze scenariusze.. Ja po pierwszej stracie byłam na konsultacji w Łodzi u profesora od szyjek To powiedział mi, że szew po 12tc. Wcześniej raczej nikt nie założy, a zazwyczaj to jest około 14tc.
Maddelainen, atosiban nie wydłuża szyjki to jest lek powstrzymujący czynność skurczową. Jeśli miałaś bóle krzyżowe to bardzo możliwe, że tam się właśnie ulokowały skurcze i to one Ci tę szyjkę skróciły- w takim przypadku atosiban powinien pomoc, ale pare dni pewnie minie nim szyjka dojdzie do ładuZ jakiegoś powodu włączyli u Ciebie taką tokolizę, bo to zazwyczaj wygląda tak, że najpierw kroplówki z magnezem, nospa, papaweryna i jak to nie pomaga to zostaje atosiban.
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Miałam wlewy z magnezu, stąd wydłużyła się szyjka. 0.7 mm do 2.5 cm. Zmniejszyła to gdy założyli pessar i pewnie przez te skurcze krzyżowe. Ale mimo tego Atosibanu brzuch dalej twardnieje. Zobaczymy czy coś da jak się ta kuracja skonczy. Wiesz mam nadzieję że jak powstrzymał Atosiban te skurcze to dzięki temu szyjka się wydłuży z powrotem.👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Trine91 wrote:Inaa89, szew i pessar zakładają na szyjkę 0,5cm wiec nie powinien Cię tak straszyć gin. Mam wrażenie, ze oni zawsze przedstawiają nam najgorsze scenariusze.. Ja po pierwszej stracie byłam na konsultacji w Łodzi u profesora od szyjek To powiedział mi, że szew po 12tc. Wcześniej raczej nikt nie założy, a zazwyczaj to jest około 14tc.
Maddelainen, atosiban nie wydłuża szyjki to jest lek powstrzymujący czynność skurczową. Jeśli miałaś bóle krzyżowe to bardzo możliwe, że tam się właśnie ulokowały skurcze i to one Ci tę szyjkę skróciły- w takim przypadku atosiban powinien pomoc, ale pare dni pewnie minie nim szyjka dojdzie do ładuZ jakiegoś powodu włączyli u Ciebie taką tokolizę, bo to zazwyczaj wygląda tak, że najpierw kroplówki z magnezem, nospa, papaweryna i jak to nie pomaga to zostaje atosiban.
A jak widać dzidzia poki c9 dobrze się rozwija.
Wiec wiesz no trochę mnie nastraszył ten lekarz.
W poniedzialek nie wyjdę z gabinetu poki Pani dr nie wytłumaczy mi wszystkiego co i jak.02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Inaa89 wrote:Dziekuje za odpowiedź 😊 no wiesz ten lekarz to wg jakis dziwny był, najpierw powiedzial ze dzidzia za mala i pewnie się nie rozwinie, potem o tej szyjce ze nie donoszę.
A jak widać dzidzia poki c9 dobrze się rozwija.
Wiec wiesz no trochę mnie nastraszył ten lekarz.
W poniedzialek nie wyjdę z gabinetu poki Pani dr nie wytłumaczy mi wszystkiego co i jak.👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Maddelainen wrote:A może spróbowałabys pójść do innego lekarza? Zawsze dobrze usłyszeć również drugą opinie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2020, 12:13
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Powoli się uruchamiam. Ale boję się, że za dużo zrobie i się zacznie. Pochodzę troche po domu, posiedzę (jak mi tego brakowało 🤣), pod wieczór wychodzę na lezak pooddychac świeżym powietrzem. Zdziwiona jestem tym, że nie ma zadyszki już, bo wcześniej po dojściu do toalety było mi słabo.
Czekam na wizyte 6.07, to już bedzie początek 37 tygodnia, wiec wtedy już pozwolę sobie na jeszcze więcej. -
Phoebe_8 wrote:Powoli się uruchamiam. Ale boję się, że za dużo zrobie i się zacznie. Pochodzę troche po domu, posiedzę (jak mi tego brakowało 🤣), pod wieczór wychodzę na lezak pooddychac świeżym powietrzem. Zdziwiona jestem tym, że nie ma zadyszki już, bo wcześniej po dojściu do toalety było mi słabo.
Czekam na wizyte 6.07, to już bedzie początek 37 tygodnia, wiec wtedy już pozwolę sobie na jeszcze więcej.
Oj tak, też czekam żeby sobie usiąść na dłużej 🙈 Najlepiej na balkonie, w bujanym fotelu i spędzić tak cały wieczór. Teraz to chodzę spać o 21 żeby jak najszybciej zaczął mi się nowy dzień. Ja mam wizytę 7.07 i po niej też zamierzam już wszystko normalnie robić, bo nawet gin mi powiedziała, że jeszcze 2 tyg i będziemy biegać 😂
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Trine, a po zaśnięciu o 21 śpisz normalnie w nocy?
Ja też lubię pójść spać przed 22, żeby szybciej dzień zleciał, ale później budzę się w nocy i nie mogę spać. Po takiej na wpół zadanej nocy jestem śpiąca w dzień i z chęcią towarzyszę synowi w drzemce. A wieczorem nie mogę usnąć i koło się zamyka 😊
Ja marzę o jakimś wyjeździe. Nie musi być daleko, nie musi być na długo, ale gdziekolwiek, chociaż na jeden dzień lub weekend. Chciałabym popływać, zjesc obiad w restauracji, spędzić fajny dzień z rodziną. Ale to w sferze najgłebszych marzeń ☹