X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała panda wrote:
    Dla mnie każde spięcie brzucha wywołuje normalnie atak paniki, bo w tamtej ciąży też to się zaczęło około 14 tygodnia. Mam nadzieję, że gdy minę tą granicę 21 tygodni i wszystko będzie dobrze to też przyjdą nowe nadzieje i może większy spokój.


    Tak będzie, tego Ci życzę ;*
    Przeraża mnie trochę fakt, że nie dostałaś chociażby tej luteiny, ona ma za zadanie wyciszyć macicę, a przy okazji dobrze działa na szyjkę. Po takich poronienia to jest chyba standardowe leczenie, No ale ja lekarzem nie jestem. Przy szyjce 3,9cm to faktycznie może uznali, że nie ma żadnego zagrożenia, byle tylko w porę lekarz wyłapał jak się zacznie coś dziać. Jak często masz wizyty?
    Jeśli chodzi o szew lub pessar- na tym etapie raczej lepiej gdy założą szew, ale na razie przy takiej szyjce nie ma u Ciebie wskazań i stąd lekarz woli czekać i każe Ci leżeć. Z jednej strony to jest mega przykre, bo nie wiem czy oni są do końca świadomi jak takie lezenie wpływa na cały organizm. Na szyjkę owszem może pomoże, ale dla mnie to jest niepojęte żeby w XXI nie było innego lekarstwa tylko wszyscy wciskają to lezenie i umywają ręce, bo jak się coś stanie to w końcu Twoja wina, bo pewnie nie leżałaś..
    a jeśli chodzi o szpitale to też miałam poczucie, że u mnie mogli więcej zrobić. Nie miałam żadnych skurczy, dopiero w dniu porodu się zaczęły, a trafiłam z miękką szyjką, 2cm i 2cm rozwarcia. Spokojnie mogli założyć szew ratunkowy, No ale lepiej czekać. Z kolei teraz jak leżałam w szpitalu o III st referencyjności, w dodatku w uniwersyteckiej klinice to tez odniosłam wrażenie, że do 24tc nikt się nie przejmuje. Uda się to się uda, nie to trudno. Nawet nie kładą Cię na patologii tylko na zwykłym oddziale ginekologicznym.

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitk4, u mnie w szpitalu ktg robią od 30tc.

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała panda, wydaje mi się, że luteinę dopochwową koniecznie powinnaś dostać - są badania kliniczne, z których wychodzi, że zmniejsza ryzyko porodu przedwczesnego o 50%. My tu chyba wszystkie bierzemy 2x dziennie 100mg. Może spróbuj jakas telemedycynę, powiedz po prostu, że skończyło Ci się opakowanie i potrzebujesz na już? Od reki wypiszą Ci e-receptę, kilka razy korzystałam z telemedycyny w podobnych sytuacjach i polecam.

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Inaa89 Autorytet
    Postów: 3510 5809

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, Wy juz jesteście w bardziej zaawansowanych ciazach 😄 powiedzcie robilyscie badania prenatalne? Jesli tak w którym tyg i ile płaciłyście?

    02.06 13 dpo II
    03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
    06.06 17 dpo beta 700
    28+6 1496g <3
    17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰

    f2wlanliic1wg5qa.png
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betty001 wrote:
    Mała panda, wydaje mi się, że luteinę dopochwową koniecznie powinnaś dostać - są badania kliniczne, z których wychodzi, że zmniejsza ryzyko porodu przedwczesnego o 50%. My tu chyba wszystkie bierzemy 2x dziennie 100mg. Może spróbuj jakas telemedycynę, powiedz po prostu, że skończyło Ci się opakowanie i potrzebujesz na już? Od reki wypiszą Ci e-receptę, kilka razy korzystałam z telemedycyny w podobnych sytuacjach i polecam.
    Za tydzień będę u mojego gin to mu o tym powiem, myślę, że nie będzie miał problemu z wypisaniem recepty. A jak mnie będzie chciał zostawić bez leków to zmienię lekarza. Bo w końcu luteina nie zaszkodzi, a może pomoże. Powiem po prostu, że w pierwszej ciąży lekarz odstawił w 18 tygodniu duphaston i zostałam bez leków i wszystko się posypało i myślę, że nie będzie chciał ryzykować :) w pierwszej ciąży bezgranicznie ufałam ginekologom, byłam pewna, że wiedzą co robią. Teraz to ja mam wrażenie, że sama wiem lepiej co by mi pomogło...

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Mała panda Autorytet
    Postów: 288 182

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trine91 wrote:
    Tak będzie, tego Ci życzę ;*
    Przeraża mnie trochę fakt, że nie dostałaś chociażby tej luteiny, ona ma za zadanie wyciszyć macicę, a przy okazji dobrze działa na szyjkę. Po takich poronienia to jest chyba standardowe leczenie, No ale ja lekarzem nie jestem. Przy szyjce 3,9cm to faktycznie może uznali, że nie ma żadnego zagrożenia, byle tylko w porę lekarz wyłapał jak się zacznie coś dziać. Jak często masz wizyty?
    Jeśli chodzi o szew lub pessar- na tym etapie raczej lepiej gdy założą szew, ale na razie przy takiej szyjce nie ma u Ciebie wskazań i stąd lekarz woli czekać i każe Ci leżeć. Z jednej strony to jest mega przykre, bo nie wiem czy oni są do końca świadomi jak takie lezenie wpływa na cały organizm. Na szyjkę owszem może pomoże, ale dla mnie to jest niepojęte żeby w XXI nie było innego lekarstwa tylko wszyscy wciskają to lezenie i umywają ręce, bo jak się coś stanie to w końcu Twoja wina, bo pewnie nie leżałaś..
    a jeśli chodzi o szpitale to też miałam poczucie, że u mnie mogli więcej zrobić. Nie miałam żadnych skurczy, dopiero w dniu porodu się zaczęły, a trafiłam z miękką szyjką, 2cm i 2cm rozwarcia. Spokojnie mogli założyć szew ratunkowy, No ale lepiej czekać. Z kolei teraz jak leżałam w szpitalu o III st referencyjności, w dodatku w uniwersyteckiej klinice to tez odniosłam wrażenie, że do 24tc nikt się nie przejmuje. Uda się to się uda, nie to trudno. Nawet nie kładą Cię na patologii tylko na zwykłym oddziale ginekologicznym.
    Bardzo Ci współczuję Twojej historii... Też mi się wydaje, że mogli u Ciebie zrobić dużo więcej. Eh, szkoda nawet rozpamiętywać, bo się nóż w kieszeni otwiera... Ważne, że teraz jest wszystko dobrze i pod kontrolą.

    Wizyty teraz będę mieć co 2 tygodnie, no chyba, że coś mnie zaniepokoi to nawet częściej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 15:38

    Ciąża 3 ♥️ Łucja :*
    3jgxyx8drpyu6ix0.png
    63b581a52b.png
    👼Mikołaj (21tc) i 👼Maja (18tc) 💔[*]
  • Trine91 Autorytet
    Postów: 566 306

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inaa89 wrote:
    Dziewczyny, Wy juz jesteście w bardziej zaawansowanych ciazach 😄 powiedzcie robilyscie badania prenatalne? Jesli tak w którym tyg i ile płaciłyście?

    Ja za pierwsze prenatalne płaciłam 230zl, bez testu pappa, robiłam w skończonym 12tc. Później połówkowe 250zł w skończonym 21tc i trzecie prenatalne w tej samej klinice kosztowały 300zł, umówiono mnie na skończony 29tc, ale tych już niestety nie zrobiłam, bo gin mi odradziła, ale to ze względu na ten ścisły reżim łóżkowy i musiałam zrezygnować :(

    A badania robiłam w Gyncentrum.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 15:51

    mhsvjw4zrmx08mca.png
    Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie usg prenatalne w 12+2tc, połówkowe 22+2 i 3 trymestru 29+6, wszystkie u mojej gin 180-200 zł 😉
    A i testu pappa też nie robiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2020, 16:02

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betty001 wrote:
    Mała panda, wydaje mi się, że luteinę dopochwową koniecznie powinnaś dostać - są badania kliniczne, z których wychodzi, że zmniejsza ryzyko porodu przedwczesnego o 50%. My tu chyba wszystkie bierzemy 2x dziennie 100mg. Może spróbuj jakas telemedycynę, powiedz po prostu, że skończyło Ci się opakowanie i potrzebujesz na już? Od reki wypiszą Ci e-receptę, kilka razy korzystałam z telemedycyny w podobnych sytuacjach i polecam.


    Hej dziewczyny. Ja już druga ciąża leżąca. W tej poleguje bo ciężko leżeć ciągle przy prawie czterolatku.

    Czytsm o Waszej luteinę i się wystraszylam. Mam zapisane 100mg i miałam w receptę. Na opakowaniu nie ma dawkowania i brałam po jednej. Mój lekarz na urlopie i nie wiem, czy nie zwiększyć dawki. Bierzecie 2 jednocześnie czy w odstępach? Kurcze brałam w poprzedniej ciąży ale nie pamiętam ile.

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedna rano, jedna przed snem. Lekarka mówiła mi że można też 2 przed snem i już nic rano, ale badania kliniczne widziałam, że były na dawkowaniu 2x dziennie więc tak chyba najlepiej.

    Sarayu lubi tę wiadomość

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Phoebe_8 Ekspertka
    Postów: 138 95

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak miałam lutke dopochwowo brałam tak jak betty. Od ok. 16 tc biorę podjezykowo 2 tabletki rano i 2 wieczorem - wychodzi po 100 mg 🙂

    Sarayu lubi tę wiadomość

  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betty001 wrote:
    Jedna rano, jedna przed snem. Lekarka mówiła mi że można też 2 przed snem i już nic rano, ale badania kliniczne widziałam, że były na dawkowaniu 2x dziennie więc tak chyba najlepiej.
    Dziękuję 🥀 teraz widzę że mamy niecały tydzień różnicy 😍

    betty001 lubi tę wiadomość

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarayu, u mnie też po 100 2x dziennie 😉
    Jak u Ciebie wygląda sytuacja szyjkowa?

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Mamatrojeczki Przyjaciółka
    Postów: 76 45

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie mam wogole ani luteiny, ani dulhastonu.... 🤔W poprzedniej ciąży brałam luteinę dopochwowo od 16tc do 37tc. A teraz nie mam. Mój ginekolog ostatnio jak mówiłam czy coś jeszcze dostane powedzial, że nie ma na razie takiej potrzeby, bo brzuch się nie stawia, szew trzyma.

    MamaTrojeczki
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skróciła się do 2,7 dwa tygodnie temu. Taka sama sytuacja była w ciąży z synem.

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 24 czerwca 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarayu wrote:
    Skróciła się do 2,7 dwa tygodnie temu. Taka sama sytuacja była w ciąży z synem.

    To jeszcze super długość, będzie dobrze ❤

    Sarayu lubi tę wiadomość

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • julitk4 Autorytet
    Postów: 370 150

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja do tej pory nie miałam luteiny. Teraz dostaje duphaston. Z córką brałam luteinę praktycznie całą ciaze ale wtedy nie miałam szwa.

  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    julitk4 wrote:
    Ja do tej pory nie miałam luteiny. Teraz dostaje duphaston. Z córką brałam luteinę praktycznie całą ciaze ale wtedy nie miałam szwa.
    To tak ja ją. W poprzedniej ciąży szwu ani pessara nie miałam. Teraz też chyba że się skróci szyjka.

    Ech wypiłam dziś glukozę i... po 40 minutach odleciałam 😂 potem walczyłam by nie wymiotowac. Ale udało się 😄 teraz leżę bo złapał mnie skurcz po drodze.

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • ticia9 Autorytet
    Postów: 601 478

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julitk4, jak tam sytuacja? Kiedy wychodzisz ze szpitala?

    mhsvpx9i7vzd02b9.png
    klz98rib7t5zryeb.png
  • Maddelainen Autorytet
    Postów: 339 187

    Wysłany: 25 czerwca 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Od czwartku leżę w szpitalu, początkowo szyjka miała ok. 1 cm. W poniedziałek miała 2.5 cm i założyli mi od razu pessar. A dziś gdy myślałam że już wyjdę, okazało się, że znów się skróciła i ma 1.5 cm. Dostaje Atosiban 48h, w poniedziałek znów badanie i jak nie pomoże to będę mieć zakładany szew. Jak to wygląda? Jest to bolesny zabieg? A może którejś z Was pomógł Atosiban i szyjka się wydłużyła?

    👩+🧔‍♂️+👱+🐶
    2020 👶 💙
    30.12.2024 ⏸️

    https://www.tickerfactory.com]age.png
‹‹ 189 190 191 192 193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ