Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Malami, najważniejsze, ze wróciłaś do domu jeszcze w dwupaku
Lekarze zawsze straszą, tak jak Ticia napisała. Na pewno dołożysz jeszcze ten tydzień, a później co by się nie działo będzie dobrze ;*
Mnie dzisiaj rano przez chwilę pierwszy raz dopadł ból jak na @ i tak spanikowałam, że się zaczyna, a dzisiaj urodziny teścia i od tygodnia proszę synka żeby tylko takiej daty sobie nie wybrał 🙈
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Trine91 wrote:Malami, najważniejsze, ze wróciłaś do domu jeszcze w dwupaku
Lekarze zawsze straszą, tak jak Ticia napisała. Na pewno dołożysz jeszcze ten tydzień, a później co by się nie działo będzie dobrze ;*
Mnie dzisiaj rano przez chwilę pierwszy raz dopadł ból jak na @ i tak spanikowałam, że się zaczyna, a dzisiaj urodziny teścia i od tygodnia proszę synka żeby tylko takiej daty sobie nie wybrał 🙈
Haha, niezle 😁 Ja to się też strasznie boję tego bólu jak na okres. U niektórych dziewczyn całą ciążę to normalne, a ja ani w tej ciąży ani w poprzedniej (odpukać) tych bóli nie miałam. A jak w tamtej miałam to 3 dni później urodziłam, więc mnie te bóle przerażają 😁
-
Trine91 wrote:Malami, najważniejsze, ze wróciłaś do domu jeszcze w dwupaku
Lekarze zawsze straszą, tak jak Ticia napisała. Na pewno dołożysz jeszcze ten tydzień, a później co by się nie działo będzie dobrze ;*
Mnie dzisiaj rano przez chwilę pierwszy raz dopadł ból jak na @ i tak spanikowałam, że się zaczyna, a dzisiaj urodziny teścia i od tygodnia proszę synka żeby tylko takiej daty sobie nie wybrał 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 08:33
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Ja też się boje tego bólu @ bo miałam taki w noc przed porodem, nad ranem już przyszły regularne skurcze. Ale teraz to chyba jakiś straszak, bo przeszło od razu jak się położyłam na lewym boku. Oby nie wrócił, nie chce jeszcze rodzic...
Ja na wybory dzisiaj też nie idę, ale mi gin nawet do laboratorium nie każe na razie chodzić żeby się nie narażać, a co dopiero wybory. Trudno.. Ale też pójdę za 2 tyg, chyba, że będę już w szpitalu 🙈
Oluś ♡ [*] 08.02.2019 (24tc.)
-
Jak sobie radzicie z bólem kręgosłupa i kości ogonowej? Ja leżę dopiero 10 dni, i już nie daje rady.. jeszcze te materace w szpitalu takie niewygodne..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2020, 09:23
👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Ja zagłosowałam korespondencyjnie, może jeszcze jest opcja żeby się na to zapisać na drugą turę. Pakiet wyborczy listonosz wrzucił do skrzynki i mąż go pozniej wrzucił do skrzynki przy poczcie.
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Maddelainen wrote:Jak sobie radzicie z bólem kręgosłupa i kości ogonowej? Ja leżę dopiero 10 dni, i już nie daje rady.. jeszcze te materace w szpitalu takie niewygodne..
Pamiętam, jak mnie na początku wszystko bolało. Kupiłam poduszkę dla kobiet w ciąży w kształcie U i było dużo lepiej. Ja od początku leżałam na którymś boku, na plecach było mi niewygodnie. A im brzuszek większy i zgaga pojawiała się coraz częściej wybierałam lewy bok. -
Szukam gina z Warszawy, z doświadczeniem w prowadzeniu ciąży z problemami szyjkowymi. Super jesli pracuje też w szpitalu. Możecie kogoś polecic?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Malgorzata Jurczak-Czaplicka
VianEthel2 lubi tę wiadomość
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm-> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
Dziekuje dziewczyny za kciuki😘 , trochę się stresuje bo ten brzuch ciagle mnie dość boli itp.. ahh..
Do tego wizyta defacto na 10.15, a w przede mna jeszcze 4 babeczki. Nie nawidze chodzic prywatnie do lekarza i jeszcze czekac w kolejce 🤦♀️
Ticia za Cb tez kciuki za wizyte 😘ticia9 lubi tę wiadomość
02.06 13 dpo II
03.06 14 dpo beta 181, prog 25,29
06.06 17 dpo beta 700
28+6 1496g
17.12.2020 ur się Tymek 💙 2245g i 48cm szczęścia 🥰
-
Ja miałam wizytę i mierzenie szyjki, znów się skróciła 11 mm. Zostawiają mnie i nie wiadomo kiedy wyjdę. Chyba nigdy mnie nie wypuszczą... Powiedział że mogę wyjść i leżeć w domu ale to mija decyzja.👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Wowka wrote:Trzymam kciuki za wszystkie wizyty 😊
Maddelainen, a nie zakładają w końcu tego szwu? Co zdecydowali w Twoim przypadku?👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com] -
Też dziś mam wizytę przed 13. Miałam mieć w czwartek, ale za bardzo się stresuję. W weekend miałam takie bóle podbrzusza i bioder, że już zastanawiałam się nad szpitalem, zadzwoniłam do mojego lekarza i też tak radził, bo wykonają mi dodatkowe badania.. tylko problem w tym że byłam ponad tydzień temu w szpitalu, 4 dni leżałam z bólami podbrzusza i twardnieniem macicy i jedyne co mi dali to duphaston który już brałam i no-spę. Nawet na wyjście nie zrobili mi USG, a duphaston kazali całkowicie odstawić (czego nie zrobiłam). Więc ja za takie spędzanie czasu w szpitalu dziękuję. Wykonali mi wtedy morfo i mocz i crp, w moczu wyszły mi b. liczne nabłonki płaskie co może świadczyć o infekcji i nawet na to nie zwrócili uwagi w szpitalu, a rzeczywiście ostatnio męczę się z pieczeniem cewki...
Więc postanowiłam po prostu iść dziś na wizytę. Mój lekarz ma mnie pewnie za przewrażliwioną wariatkę, bo dzwonię do niego z każdą pierdołą, ale wolę kilka razy za dużo odwiedzić lekarza, niż raz za mało.
Maddelainen wytrzymasz to.. Nie mówili nic o szwie? Mi też dali taki wybór ostatnio, albo leżę w domu, albo w szpitalu. Wybrałam szpital, bo mam 30 km i jakby coś się działo znowu to wolałam zostać kilka dni niż znowu jeździć i czekać przed SORem godzinę, bo kobiety w ciąży traktowane są w moim szpitalu jak inni w kolejce...
I życzę udanych wizyt dziś 😚 -
Mała panda wrote:Też dziś mam wizytę przed 13. Miałam mieć w czwartek, ale za bardzo się stresuję. W weekend miałam takie bóle podbrzusza i bioder, że już zastanawiałam się nad szpitalem, zadzwoniłam do mojego lekarza i też tak radził, bo wykonają mi dodatkowe badania.. tylko problem w tym że byłam ponad tydzień temu w szpitalu, 4 dni leżałam z bólami podbrzusza i twardnieniem macicy i jedyne co mi dali to duphaston który już brałam i no-spę. Nawet na wyjście nie zrobili mi USG, a duphaston kazali całkowicie odstawić (czego nie zrobiłam). Więc ja za takie spędzanie czasu w szpitalu dziękuję. Wykonali mi wtedy morfo i mocz i crp, w moczu wyszły mi b. liczne nabłonki płaskie co może świadczyć o infekcji i nawet na to nie zwrócili uwagi w szpitalu, a rzeczywiście ostatnio męczę się z pieczeniem cewki...
Więc postanowiłam po prostu iść dziś na wizytę. Mój lekarz ma mnie pewnie za przewrażliwioną wariatkę, bo dzwonię do niego z każdą pierdołą, ale wolę kilka razy za dużo odwiedzić lekarza, niż raz za mało.
Maddelainen wytrzymasz to.. Nie mówili nic o szwie? Mi też dali taki wybór ostatnio, albo leżę w domu, albo w szpitalu. Wybrałam szpital, bo mam 30 km i jakby coś się działo znowu to wolałam zostać kilka dni niż znowu jeździć i czekać przed SORem godzinę, bo kobiety w ciąży traktowane są w moim szpitalu jak inni w kolejce...
I życzę udanych wizyt dziś 😚
Nie, nic o szwie nie mówił, jedynie że to zmniejszenie to może być błąd pomiaru. Po prostu nie chce mnie wypuścić, bo lepiej żebym była na miejscu, gdyż niska ciaza. W poniedziałek chyba dopiero będą mnie snów badać. Nie wiem czy wytrzymam, strasznie plecy mnie bolą na dole.. ale wyboru niestety nie mam...👩+🧔♂️+👱+🐶
2020 👶 💙
30.12.2024 ⏸️
https://www.tickerfactory.com]