Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie obróciła sie okolo 28,29 tygodnia.
Co do sterydów dostałam w 26 tc a potem miałam powtarzane w 30 -podobno nie zaszkodzi choc pierwsza dawka powinna bez problemu dać rade.
Po wczorajszej wizycie wazymy juz prawie 2500 a ja 12 kg do przodu .Szyjka w macaniu dluga i zamknieta, nie mierzona usg. Za to lozysko ma jakies zwapnienia i od przyszłego tygodnia mam miec co tydzień ktg. Okazało sie również, ze mam twardnienia brzucha o których nie wiedziałam , twardy robi sie tylko kawałek brzucha - a ja niezbyt potrafię to odróżnić od wypychania sie dzidzi.
Mam juz wyniki posiewów ale leżą w Krakowie u lekarza i niestety są do odbioru osobistego nie chca nic przez telefon powiedziec ochrona danych osobowych .
Magdula klima to super sprawa -kumpela ma i jest mega zadowolona, zwłaszcza w takie dni jak ostatnio.
Jeszcze sie pochwale, ze wczoraj kupiliśmy wozidło dla Malutkiej -za to dziś jestem tak wykończona wczorajszym zakupem ze nawet nie mam sily sobie jedzenia zrobić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2016, 12:03
Ola31 lubi tę wiadomość
Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
Ulola super, duża już dzidzia
Co do klimatyzacji to ja nie jestem przekonana, sama się pochorowałam kilka razy przez nią, w pracy latem angina od klimy obowiązkowo. Znajomi mają w domu i mówią, że używają oszczędnie, bo dzieci im łapią zaraz choroby i np włączają dopiero wieczorem jak położą maluchy spać. -
Galeona, dzisiaj chcę słuchać samych superlatyw na temat klimy
Co do przeziębień to ja z tym nigdy nie miałam problemów a w samochodzie na okrągło używam. Ale pozostali domownica to inna bajka. No nic, jakoś będziemy musieli sobie to dopasować.
Ulola, pochwal się jaki pojazd dla Małej kupiliście? -
Ja tez od klimy choruję ale przeciez nie trzeba ustawiać na 16 stopni, znajomi sobie programuja tak ze wlacza sie im sama jak nie ma ich w domu a jak wrócą z pracy to maja przyjemnie w mieszkaniu.
Kupiliśmy camarelo carera, dobrze mi sie nim jeździło i ma fajna opcje wypinania gondoli.Poczatkowo przymierzalam sie do x- landera który prowadzi sie bajecznie ale strasznie mi sie nie podobal w sklepie. No i jeszcze jeden plus - cena kupiliśmy wózek za mniej niż połowę budżetu który przeznaczylismy na ten cel w razie potrzeby wymieni sie na nowa,lzejsza spacerówkę i nie będzie żal.Prawdę powiedziawszy musieliśmy sie szybko decydować bo 6 tygodni żeby na wozek czekać to juz nie mamy ;)Za to kupiliśmy wypasne nosidełko - z opcja rozkladania do pozycji leżącej i tapicerka w zebrę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2016, 05:12
kaarolaa lubi tę wiadomość
Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
nick nieaktualnyulola waga super, a z tymi zwapnieniami to lepiej uwazac i dobrze, ze cie na ktg wysyla. tygodnie ciazy tez juz ok, oby do tego 37 wytrzymac, ja narazie mam w planie 36 zaczac, ale super bedzie jak do 37 dojde trzymam kciuki zeby u Ciebie nic sie nie dzialo...
ulola lubi tę wiadomość
-
A co do pozycji to teraz maluch główką w dół od 27tc i tak cały czas a w pierwszej ciąży maluch w okolicy 31-32tc jeszcze potrafił się przekręcić, bo czułam wyraźnie różnicę jak przestawał kopać po żebrach, teraz cały czas giry ma u góry
Magdula teraz mi tak gorąco, że dużo bym dała za klimę w ogóle w tej ciąży jestem gorącokrwista, cały czas mi gorąco a zawsze byłam zmarźluchem. To chyba ten magnez, w szpitalu mówili, że może być po nim takie uczucie -
Hej Dziewczyny!jestem w drugiej ciąży, teraz 29+0 tygodni , a syn w brzuchu o tydzień młodszy, waży 1kg wiec bez szału, ale mniejszy jest od poczatku. Mam pytanie moja szyjka od soboty do dnia wczorajszego skrocila sie z 37 do 25 mm. Doszly do tego mocne twardnienia brzucha i pobolewanie w podbrzuszu , pachwinie i czasem plecy.
Mam brac luteine 2x1 dopochwo, nospe forte 3x1 i magnez 3x2. Dziewczyny glupie pytanie ale czy myslicie że da rade dociagnac do 37 tygodnia?? Dzis bylam na konsultacji w szpitalu szyjka w badaniu usg od 25 do 30 mm, zamknieta, konsystencja zwarta, mam brac leki i odpoczywac,za tydzień do kontroli.
Jeszcze mam pytanie czy jak podajecie sobie ta luteine dopochwowo, to ten aplikator myjecie woda i mydlem czy jeszcze odkazacie np. Octeniseptem? A jak z infekcjami ? Bierzecie probiotyki?
Dzięki za info -
Eta spokojnie możesz dociągnąć, szczególnie jeśli w pierwszej ciąży nie było problemu. 25 mm to żadna tragedia bierz leki, odpoczywaj i chodź na kontrole i będzie dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2016, 12:38
eta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja dezynfekowalam aplikator a potem przemywalam wodą. Jednak po kilku dniach przerzuciłam sie na aplikacje ręczną bo miałam lutke 3x na dobę i ciągła zabawa z aplikatorem mnie wkurzałaCórcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
Galeona wrote:Mi aplikatorem było wygodniej, myłam ciepłą wodą. Po założeniu pessara mi zmienili na podjęzykowa, ohydna
Galeona a Ty zażywasz jeszcze lutkę ? Mi powiedzieli, ze do 35 Tc a potem koniec...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lipca 2016, 04:36
Córcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
Ja odliczam czas do 34 tc. Ale tez sie nasłuchuje i pewnie wyobraźnia działa... Az do tego stopnia, ze poszłam dzisiaj do lekarza sprawdzić jak to sie wszystko trzyma. I ponoc wszystko ok. Pani doktor podłączyła mnie pod ktg, bo mowilam o tym moim brzuchu, ze boli, ze to chyba skurcze. I na ktg noe zapisał sie ani jeden skurcz, wszystko pięknie. Wiec poprostu musze przestać sie tak wsłuchiwać w siebie, bo to powoduje tylko niepotrzebna panikę
Oprócz tego leze cały czas... To tyle u mnie.Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
ulola wrote:Wiem cos o tym, od dwóch miesięcy tez mam zmienione na podjęzykowa ze względu na infekcje które mi sie przyplątały po antybiotykach...jest paskudna i mam po niej zgagę ale co zrobić...
Galeona a Ty zażywasz jeszcze lutkę ? Mi powiedzieli, ze do 35 Tc a potem koniec... -
Dziewczyny dzieki za odpowiedz i dobre slowo za tydzien mam kontrole szyjki, teraz caly czas leze praktycznie i stwierdzam ze takie lezenie to masakra, po pol dnia mialam juz dosc.ignacym zajmuje sie maz, a jutro moja mama przyjedzie mi pomoc. Oszczedny tryb zycia to na pewno bede musiala miec do konca. Jejku. Ja to jeszcze cukrzyce mam to nawet na pocieszenie nie zagryze ciasteczka zadnego