Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
ttuska wrote:Ja leżę non stop, wstaje dziennie może 1,5h na mycie, siku i jedzenie.. jak tylko wstaje to brzuch twardy jak kamień pomimo liteiny i magnezu :/już nie wierzę w cuda, ze nagle wrócę do jakiejkolwiek aktywnosci
Ja tez leżę z domu ruszam sie tylko jesli muszę juz na prawde tak jak jutro z rana musze osobiscie zalatwic sprawe to musze pojechac do urzedu (oczywiscie ja jako pasazer na lezaco) i od razu razu
-
nick nieaktualnyIzabela23 wrote:To u mnie tak poprzednio bylo tez ginekologicznie nie badal a potem szok bo szyjka 11mm i pecherz wpuklajacy sie juz i na ten czubek co zostalo zalozyli szew. Ale niewiadomo kiedy odeszly wody (magicznie zniknely) i w 28tc bylo po wszystkim. A w jakim szpitalu uratowali ci synka na tak wczesnym etapie? Super ze maluch z toba jest. A teraz tez ci sie rozwarla przy szwie? Bo mi tak ale dalej szew jest dzieki bogu
-
nick nieaktualnyJa lezalam dwa tygodnie po zalozeniu szwu, pozniej juz coraz wiecej chodzilam a w 27 tygodniu wrocilam do Elku. I tam juz powrot do normalnosci. Zakupy, spacery z Marcelim, sprawy w urzedzie, wizyty z synkiem w poradni, gotowanie, pranie i tak dzisiaj zaczelam 36 tydzien i wszystko jest super dzięki szwu.
-
A to pewnie dlatego w razie "w" kazal od razu na Olsztyn lecieć bo mowil ze zanim w elku by zorganizowali transport itp to godz mijaja a dla dzieci licza sie wszystkie minuty to ze szkoda czasu lepiej samemu,bo ze w elku nie wcześniej niz 32 tyg. Ale mam nadIeje ze zadnego "w" Nie bedzie
Ja wczoraj spanikowalam jak mi na usg powiedzial ze zrobilo sie te rozwarcie ale czy duze rozwarcie wewnętrzne to z emocji nie zapytalam. Pzniej stuknelam sie w glowe zeby sie uspokoic bo po to szew zeby dalej rozwarcie nie poszlo i przed szwem sie zatrzymalo. A szyjka ma ok 3cm o -
nick nieaktualnyIzabela lepiej jrchsc do Olsztyna chociaz to jest naprawde spory kawalek ale zanim szpital sie xorganizuje moze byc juz za pozno. A tym bardziej ze to blizniaki wiec Olsztyn w tym momencie to jedyny ratunek. Bliżej jest Białystok w sumie ale ja jednak ufam bardziej lekarzom z Olsztyna.
-
Wlasnie przez Bialystok moj synek nie żyje bo mnie nie słuchali takze swój popis juz dali ale nie planuje wypadow do Olsztyna na tym etapie czekam tylko niecierpliwie do 1 sierpnia zeby zostac zbadana.
-
nick nieaktualny
-
Izabela23 wrote:Dziewczyny a jak tam u Was z aktywnością? Chodzicie czy raczej lezycie? Bo ha leżę praktycznie caly czas. Zdarza wam sie ze czujecie troche klucia w pochwie, jakby przy szwie? Bo mnie czasami lekko kuje
Ja w sumie prowadzę normalny tryb życia. Oczywiście niczego nie dźwigam ale pozostałe rzeczy to raczej w normie. Na początku starałam się więcej leżeć ale niestety u mnie to nie przejdzie...
Wczorajsza wizyta u "zastępczej" doktorki w porządku. Tzn. wprawdzie wiele nowego się nie dowiedziałam ale przynajmniej tyle, że szew trzyma, przepływy w porządku, Mała waży 1888 g.
Jedynie mam trochę mało wód płodowych i muszę więcej pić. Jeszcze mieszczę się w normie ale bliżej dolnej granicy.
No i dostałam skierowanie na GBS. Myślałam, że to tylko posiew z pochwy a ona mi zaznaczyła też z odbytu No cóż, jak trzeba to trzeba... Ale to i tak dopiero za jakieś 3 tygodnie. -
Galeona wrote:U mnie chyba coś się zaczęło, brzuch pobolewa jak na okres i są pojedyncze, dość łagodne,ale już bolesne skurcze. Czekam teraz na ktg na IP.
Magdula a przy normalnym funkcjonowaniu brzuch ci nie twardnieje? -
Ruda a nie chcesz podjechac do szpitala Bielańskiego? Albo w czwartki na gwiazdzistej prywatnie przyjmuje lekarz z Bielańskiego, robi usg, ja bylam u niego i jak szyjke 25mm zobaczyl i ze sie w ciagu kilku dni skrocila z 37mm i mam bole to odrazu kazal nastepnego dnia na szpital na konsultacje przyjsc. A w nocy dostalam skurczy i boli bylam na ip u innego lekarza to odrazu posiew mi pobral , bo mowi że jak sie skroci bardziej to pessar założą pewnie, wiec tez przejety, nikt nie bagatelizowal tego.. na szczęście u mnie sytuacja wydaje się byc opanowana jak narazie.
Choc wczoraj dzwonila moja lekarz i mowi ze w posiewie z pochwy wyszedl tak jak przypuszczalam paciorkowiec GBS i mowi że pomimo tego ze nie leczy się gbsa w ciazy to ze względu na te skurcze co mialam, to że pierwszy syn urodzil sie 36+6 z wrodzonym zapaleniem pluc wywolanym przez paciorkowca a ja dostalam zakazenia z srednim ryzykiem sepsy - to mnie przelecza na tego paciorkowca. I mam antybiotyk doustny i globulki robione w aptece z antybiotykiem. Wiec juz 3x na dzien do pipy cos wpycham..
A tez mam cos takiego ze jak ta luteina mi wyplywa po ilus godzinach jak wstane jakies resztki to czuje takie troche pieczenie , szczypanie, smaruje zelem feminum activ, on jest z kwasem mlekowym , hialuronianem, chlorhexydyna i bez chemii , taki do zblizen intymnych ale dziala po prostu lagodzaco. I przechodzi. A infekcji nie mam bo posiew swiezy dopiero co zrobiony, tylko gbs. No i zadnej wydzieliny podejrzanej czy cos.
Galeona powodzenia! Czas sie rozpakowac i zaczac nowy etap w zyciu!
Ja narazie duuuzo leze, wstaje i troche po domu sie pokrece ale krotko , czekam na kontrole w sobote. I zobaczymy co dalej.
-
nick nieaktualny
-
Eta i mnie GBS znów wyszedł pozytywny- nie mogę sie dziada z pipki pozbyć . Leczylam w ciąży juz 3x i co ?i znowu jest, nie mam juz siły nawet na to żeby sie martwić zwłaszcza ze tym razem nie leczymy, mam tylko probiotyki dopochwowe stosować. Na szczęście ktg wyszlo w miare ok, przynajmniej dopóki dama nie postanowila calkiem zmienić położenia i nie zaświeciły sie wszystkie czerwone lampki i nie zaczelo wyć . Zapisaly sie tez jakies skurcze których nie powinno być ale w sumie nic na nie nie dostałam...Inna sprawa ze nawet z lekarzem nie gadalam tylko z położną a po cichu liczyłam, ze uda sie sprawdzić przepływy na usg. Pojutrze jadę do Krakowa na wymazy przed porodem to poproszę giną żeby mi to sprawdzil choc u niego kazda dodatkowa usluga to dodatkowa stówka a i na szyjkę wypadałoby zerknąć bo strasznie kluje to juz będą dodatkowe dwie ...
Galeona wielki dzień zbliża sie wielkimi krokami. tylko nie zapomnij sie pochwalić ze urodziłaśCórcia Zosieńka 09.08.2016 2680 g
19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*] -
nick nieaktualny