X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
Odpowiedz

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sis kciuki mocne, mozliwe ze juz po zabiegu jestes...

    u mnie speicia brzucha byly naprawde bardzo rzadkie a skurczy przepowiadajacych nie mam do tej pory. ale mi lekarz powiedzial ze w moim przypadku porod moze zaczac sie nagle i bez wczesniejszych objawow...

    dzisiaj mam wizyte wieczorem, zobaczymy co tam sie dzieje, mam nadzieje ze juz ta szyjka ladnie puszcza...

  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmiana decyzji. Po badaniu uznali że bezpieczniej będzie zacząć od pessara. Założenie szwu moze powodować skurcze macicy a przy mojej wadzie macicy ryzyko jest jeszcze większe. Boja sie żebym od razu nie poroniła. Troche poleże w szpitalu zeby zobaczyli czy pessar pomaga, jeśli będzie ok to zostanie, a jeśli nic sie nie będzie poprawiać to wtedy szew. Czekam teraz na założenie.

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aha no to aby pessar dal rade, moze akurat tylko to wystarczy, kciuki

  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam wyjścia muszę im zaufać.. Stwierdzili ze jak pessar nic nie poprawi to założą szew. Nie wiem jak długo bedą mnie tu trzymać zeby to ocenić. Muszę wierzyć, ze będzie dobrze..

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    to bardzo wczesna ciaza, wiec jak bedzie trzeba to niech trzymaja w szpitalu. wiem ze to malo przyjemne ale wazne ze lekarze nie lekcewaza Twojego stanu...pozniej bedziesz wdzieczna, ze tak przytrzymali Ciebie dla dobra malucha

  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiem wlasnie.. Wiadomo ze nie ma to jak w domu ale jak trzeba to bede lezec ile karzą. Wszystko jest do przeżycia

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis dokładnie tak. Jak trzeba to trzeba i już, najważniejsze ze podchodzą do tematu starannie i wybierają najbezpieczniejszą opcję.
    A ja już juto, choc tak naprawde to ciagle w to.nie dowierzam...opryszczka zniknęła więc jest ok/ maść cynkowa z rozgniecionym heviranem + octenisept zdziałały cuda/ dla pewności powiem o niej jutro na IP ale położna twierdzi, ze jak juz jej nie ma to problem zniknął. Swoją drogą ciekawe ile się na IP uczekam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 13:02

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis, no nie masz wyjścia, musisz zaufać lekarzom. No bo komu mamy ufać w kwestiach medycznych jak nie im.
    Trzymam kciuki, żeby pessar pomógł.

    kaarolaa, no tak to jest, najpierw człowiek chucha i dmucha, żeby ciąża utrzymała się jak najdłużej a potem czeka, żeby już się skończyła ;)
    Powodzenia na wizycie.

    Dzisiaj znowu byłam na tym kontrolnym ktg w szpitalu. Wyczekałam się jak głupia bo tyle pacjentów do przyjęcia. Jedną pacjentkę, która ma już przenoszoną ciążę (chyba 41 + 2) odesłali do innego szpitala bo nie mieli miejsc. Ale zadzwonili, uzgodnili z tamtym szpitalem i nawet dowóz jej zaproponowali jakby nie miała czym tam pojechać. Tak więc byłam mile zaskoczona bo myślałam, że jeśli to nie jest jakiś nagły przypadek to trzeba samemu organizować szpital "zastępczy".
    No ale ja cały czas liczę, że jak przyjdzie co do czego to uda mi się dostać do mojego szpitala :)

    Galeona, ulola - czekamy na relacje z pierwszej ręki :D

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ulola i co wyprzedzilas mnie, jak nic ja do jutra nie urodze, chyba ze dzisiaj lekarz zrobi masaz, ale raczej nie licze na to...zostanie mi dalej cierpliwe oczekiwanie.

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis, mi pessar trzymał rewelacyjnie :) Założony na 12 mm szyjkę! Będzie dobrze :) A w szpitalu leż i korzystaj. Ja byłam tylko 5 dni, a płakałam jak głupia. Teraz to bym chętnie na takie "wczasy szpitalne" pojechała ;D

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pessar założony ;) nastawiłam sie na ból bo jakas laska rano miała zakladany i nagadała mi ze boli okropnie, a mnie to nie ruszyło :p W szpitalu lekarka powiedziała, że zostanę przynajmniej tydzień. Dziękuje Wam za dobre słowa i pocieszenie <3

    kaarolaa, polkosia lubią tę wiadomość

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • ttuska Autorytet
    Postów: 355 126

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis ja lezalam 11 dni a potem 4, to były moje pierwsze pobyty w szpitalu i pomimo tego że trochę przeżywała to cieszyłam się, ze mnie nikt nie olal tylko zostawili na obserwacje ;) po tyg zjadają szyjke która z pewnością się wydłuży i puszcza do domu ;)
    A miałaś jakieś skurcze?

    w4sqkrnt373m17ix.png
  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sis bardzo dobrze że lekarze tak uważają, musisz koniecznie przetrwac jeszcze choc parę parę tygodni , wiec leż, czytaj ksiazki i już, musisz wytrzymać!!

    Kaarola no ciekawa jestem jak ta Twoja szyjka..

    U mnie jest tak że macica cala twardnieje jak głaz, czuc normalnie granice tej macicy jak brzuch sie dotknie, twarda, napieta i czuje albo dyskomfort taki że po prostu cos tam sie kurczy spina ale nie boli, albo do tego dochodzi lekki bol podbrzusza jak na miesiaczke, potem przechodzi wszystko i za jakis czas znowu, wtedy nospa i leżę. Czasem tez mam skurcz tego brzucha plus pobolewanie podbrzusza i jeszcze czesci krzyzowej i to jest tak że wtedy boli cala wszystko dookola, taka obrecz, plecy idzie w boki i do podbrzusza, na szczęście to mam rzadko i przechodzi po nospie i lezeniu. Ale jak w tamtej ciazy zaczely sie skurcze porodowe to calkiem co innego , wtedy juz odrazu człowiek nie powie ze lekko boli czy pobolewa, bo to po prostu ból, czuc jak skurcz lapie bolesnie i za chwile puszcza. A jak dziecko sie wypina to też mam gule wystajace i napiete, ale to nie skurcz, to maluch :-)

    Ulola trzymam kciuki! :-* będzie super!! :-) :-)

    ulola lubi tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • Sis Autorytet
    Postów: 647 374

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ttuska wrote:
    Sis ja lezalam 11 dni a potem 4, to były moje pierwsze pobyty w szpitalu i pomimo tego że trochę przeżywała to cieszyłam się, ze mnie nikt nie olal tylko zostawili na obserwacje ;) po tyg zjadają szyjke która z pewnością się wydłuży i puszcza do domu ;)
    A miałaś jakieś skurcze?
    Nie miałam skurczy wlasnie.. Przynajmniej ich nie czułam jeśli były. A szyjka mi taki numer przez 3 tygodnie zrobiła.

    3i49j48a2gjt7hjd.png
    29+1, 44 cm, 1430 g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem, szyjka rozwarcie na palec i prawie calkowicie skrocona, gin zrobil mi masaz i czekamy, powinno zaczac sie dzisiaj w nocy, ale szczerze nawet nie plamie. jesli do czwartku nie urodze to jade od razu na oddzial, akurat moj ma wtedy dyzur i najpierw zrobi badania i wtedy postanowi co dalej czy zostaje w szpitalu czy czekamy.

    lozysko mi sie starzeje, ma III stopien i juz te przeplywy nie sa takie super jak jeszcze tydzien temu. waga mlodego 3040g +/-440g ale lekarz liczy raczej +...

    no nic czekamy

  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarolaa to wiesci dobre, do porodu blisko!moze i jutro będziesz miec juz malucha przy sobie :-) :-) daj znać jak sie zacznie ;-) zbliża się poród.. :-) ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 20:02

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • Magdula Autorytet
    Postów: 846 299

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezu, ale to dla mnie ciągle nierealne a Wy już rodzicie ;)

    wd3wnub.png

    576fa95f1296f.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    brzuch mi sie spina, moze moze...ale tak spinac moze sie i kilka dni

  • eta Autorytet
    Postów: 1075 1695

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaarola trzymamy kciuki :-) do boju!! :-D

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    4y2jjaw.png
    8h6qm5d.png
  • ulola Autorytet
    Postów: 409 129

    Wysłany: 8 sierpnia 2016, 23:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Karola ja też zaciskam kciuki, może zacznie się w nocy :) ... Magdula dla mnie to też nierealne... ciekawe co powiem za 24 godziny ...

    kaarolaa, eta lubią tę wiadomość

    Córcia Zosieńka 09.08.2016 <3 <3 <3 2680 g
    bl9ce6ydm80fo1bi.png

    19.03.2015 - Tęsknię Adasiu [*]
‹‹ 62 63 64 65 66 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ