Niewydolność cieśniowo-szyjkowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaarolaa dobrze że sytuacja opanowana
Co do pieluch to ja w wcześniejszej ciąży kupilam pampersy premium te biale, i ignacego uczulily, dostal drugiego czy trzeciego dnia wysypki na pupie, neonatolog w szpitalu kazala zmienic pieluszki, no i dada kupiliśmy i byly super, teraz tez je mamy kupione, dada 1 sa najlepsze, potem 2,3 wydawaly mi sie gorsze jakościowo i przy 3 przeszlismy na zielone pampersy te pampers active czy jakos tak i z nich jestem zadowolona, teraz ostatnio z lidla tez uzywamy ale na wyjscie pampers bo najbardziej chlonny i nie czuc tak wilgoci.
Ja dzis po ktg, Leon szalal w brzuchu , wszystko dobrze, skurcze na 40 sie pojawialy ale nic nie czulam takiego raczej tylko napięcie bo Leon szalal. wiec okej i byle do 37 tygodnia
Magdula gratuluje donoszonej!!
Ola31 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyo Karola to muszę kupić bo nie mam żadnych 1, maż kupił te tradycyjne pampersy 2 one mają nadal w środku ten aloes? bo właśnie mi się wydawało, ze to zielone w środku uczulało.
Eta świetnie, ze ktg w porządku. Mi się wczoraj też napinał brzuch i lekarz dotykał i mówi, ze to nie jest typowy twardy brzuch tylko, że dziecko tak się układa. Ale dużo mam napinań właśnie z lekkim bólem.
Ttuska teraz szyjka ma 4cm ale w 21 tc miała 6 cm wiec coś tam się skraca ale to chyba normalne na tym etapie.
Lekarz kazał mi spacerować i poszłam dziś na plac zabaw z córką i coś mnie teraz w krzyżu boli i w dole brzucha, chyba jednak te 2 tyg jeszcze będę dmuchać na zimne:)
Magdula gratulacje:)eta lubi tę wiadomość
-
Karola cieszę się, że piersiątko ma się lepiej nie daj się!
Magdula zazdroszczę skończonych 37 tc gratulacje! teraz czekamy na wieści, że się zaczęło
Eta moje ktg raz było prawie całe na 0, a raz jak mała fikała to cały czas brzuch napięty około 30%. Cieszę się, że jest lepiej! oby tak dalej!
Piszcie o promocjach, bardzo to pomocne, szczególnie dla kogoś kto jest przykuty do łóżka Będzie łatwiej męża wysłać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 18:04
eta lubi tę wiadomość
-
Hej Dziewczyny!
Ja juz w domku dzisiaj znowu miałam badanie, ktg i usg przepływów. Wszystko w jak najlepszym porządku, ale ja Wam powiem, ze i tak sie martwie. Chociażby tym że teraz mój Marcel w spoczynku, czyli we śnie ma tętno około 110-120, a jeszcze na ktg w 31 i 33 tc miał w spoczynku około 130. Każdy lekarz powtarzał, ze mały mieści sie w normie i ze ktg jest ok, bo jak wariuje to ładnie rośnie do 150-160. Ale i tak sie stresuje... Licze w domu ruchy, tak jak w szpitalu i dodatkowo sprawdzam detektorem jego tętno co jakichs czas. Wiem, ze jestem panikara, ale jakos sie tym tętnem denerwuje... oprócz tego z moja szyjka bez zmian cały czas. Ma około 1,5 cm w badaniu ręcznym i rozwarcie na opuszek ze strony zewnetrznej, tyle samo miała, jak miałam zakładany szew. Pewnie sie tam wszystko zasklepiło Dzisiaj pozwoliłam sobie na zakupy w super pharm, bo sa te promocje i te małe pieluszki pampersa, tez były przecenione, sama kupiłam duża pakę dla Marcelka i powiem Wam, ze po zakupach dosłownie zdycham plecy bola i czuje sie tak zmeczona, jakbym maraton przebiegła w ogole nie mam kondycji, jak ja tego mojego Bobaska urodzę?Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek dobrze że juz w domu! A co do tętna to spokojnie, przecież te wartości co podajesz to norma, wiec nic sobie nie wkrecaj! Mój na ktg ma identyczne wartości.
A jak Ci dokładnie kazali w szpitalu liczyc te ruchy?
Ja tez jak dzis wyszlam do szpitala nA to ktg to po 2 godzinach krzyże mnie bolały, heh szkoda gadać, kosc łonowa też mnie boli, brzuch mi sie czesto spina , ale to juz taki tydzien że musi sie cos spinac w czwartek usg i zmierzy mi szyjke , zobaczymy co i jak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 sierpnia 2016, 19:30
-
Dziękuję bardzo za gratulacje :*
Sylwia, nawet się nie obejrzysz a będziecie na tym samym etapie co ja
Karola, dobrze, że antybiotyk zadziałał i jest już lepiej
Co do pieluch biedronkowych to właśnie dzisiaj kupiłam za 9,99 ale nie wiedziałam nawet, że to jakaś promocja A są też większe opakowania czy tylko takie małe?
Z innych wieści to byłam dzisiaj na wizycie u mojego doktorka, który w końcu wrócił z urlopu.
Plan jest taki, że jeszcze nie ściąga mi szwu. Mam iść dopiero za 2 tygodnie do szpitala, ściągną mi szew i już tam zostanę do porodu.
Mam tylko nadzieję, że Mała nie będzie chciała jeszcze poczekać te dwa tygodnie
-
eta wrote:Pysiaczek dobrze że juz w domu! A co do tętna to spokojnie, przecież te wartości co podajesz to norma, wiec nic sobie nie wkrecaj! Mój na ktg ma identyczne wartości.
A jak Ci dokładnie kazali w szpitalu liczyc te ruchy?
Ja tez jak dzis wyszlam do szpitala nA to ktg to po 2 godzinach krzyże mnie bolały, heh szkoda gadać, kosc łonowa też mnie boli, brzuch mi sie czesto spina , ale to juz taki tydzien że musi sie cos spinac w czwartek usg i zmierzy mi szyjke , zobaczymy co i jak.
W szpitalu miałam taka kartę i każdego dnia musiałam liczyć ruchy maluszka trzy razy na dzień. W godzinach 9-10, 16-17 i 20-21. I teraz tez bede liczyć. Tobie Eta podobnie na ktg wychodziło z tętnem malucha? Pani doktor w szpitalu, tez mówiła, ze z patologia by mnie przecież nie wypuścili. I w zaleceniach ze szpitala mam ktg raz w tygodniu, pod domem mam prywatna przychodnie i bede chodzić, bo w szpitalu mi niestety nie zrobia, tym bardziej, ze do lekarza tez chodze prywatnie...
Magdula
Gratulacje, to juz 37 tc skończonych !!!! Za dwa dni i ja do Ciebie dołącze
Zapomniałam zapytać co z tym seksem, czy moge. Ale 29.08 mam wizyte u swojej gin i wtedy zapytamMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek89 wrote:A dlaczego gin nie chce juz ściągać szwu? Ja w sumie miałam ściągnięty juz w 36tc1d. I teraz biore globulki dopochwowo zeby zdążyć sie pozbyć jakichs bakterii itp. przez tydzien.
Pysiaczku, nie mam pojęcia. On nie uzasadniał a ja nie pytałam, przyjęłam po prostu do wiadomości.
Podejrzewam, że chodzi mu o to, żeby mała jeszcze posiedziała a boi się, że jak ściągniemy szew to będzie od razu z górki. Dlatego też będę zostawać w szpitalu.
Pysiaczek89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:Magdula tak 1 sa takie male tylko...
pysiaczek moj jak spal tez mial tetno okolo 110 i tez mnie to martwilo ale polozne mnie uspokajaly a jak sie ruszal to juz szybko skakalo do gory
Magdula
Ja tez sie obawiałam ze jak ściągnę szew, to cos sie zacznie, a tu moja szyjka tak trzyma chciałabym wytrzymac do 38 i wtedy rodzic, no ale zobaczymy, jak to Marcel sobie wymyślieta lubi tę wiadomość
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
eta wrote:Pysiaczek taki zakres tetna jak piszesz czyli od 110 do 160 to i z ignacym mialam i teraz Leon tez tak ma, na bank nie masz sie czym martwić, tego jestem pewna, że taki zakres to norma na pewno!
Eta
Jednak dobrze, ze mamy to forum, chociaz niby lekarze i położne mnie zapewniali, ze ktg za każdym razem ładne, to ja i tak cos tam sobie ubzdurałam i mam jakies dziwne myśli śle jak i Twojemu Bobasowi i Karolina tez tak wychodziło tętno, to mi lepiej, bo to oznacza, ze rzeczywiscie Dzieciaczki brzuszkowe takie mogą mieć tętno ja jestem okropna panikara, ale to chyba dlatego, ze ja nie moge w to uwierzyć, ze niedługo bede miała swojego Dzidziusia, jakos jest to dla mnie takie nierealne, nie wiem czemu... Mam takie jakies dziwne myślenie, to chyba te ciazowe hormonyMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Pysiaczek, dla mnie to też ciągle abstrakcja. Do ciąży już się przyzwyczaiłam ale fakt, że za 2-3 tygodnie w moim życiu pojawi się mała istota w ogóle do mnie nie dociera...
Dziewczyny, a jakie badania oprócz grupy krwi potrzebne są na porodówkę? Myślałam, że zapytam jak będę na ściąganie szwu ale nie spodziewałam się, że będą mnie chcieli od razu zostawić już do końca. A nie pomyślałam, żeby dzisiaj zapytać mojego lekarza.
-
nick nieaktualny
-
Magdula wrote:GBS i toxo mam aktualne ale kiłę i HIV mam z początku ciąży. Myślisz, że wystarczy?
Wydaje mi sie ze wystarcza, bo moja gin powiedziała "jak pani chce to te tez zrobimy, ale nie trzeba, bo juz je pani robiła" a ja zrobiłam w razie co, zeby nie było. I co najgorsze hiv'a zrobiłam, zapłaciłam prawie 100 zł, a teraz byłam w tym szpitalu i tam tez zrobili a to było niecały tydzien po tym jak ja robiłam, no ale trudno.Marcelek ❤️❤️
Mikuś