odklejenie łożyska
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej Wam, ja po wizycie, trochę zeszło bo miałam na 19.00. Okazało się że mam infekcję tak jak myślałam i dostałam nystatynę plus na te leukocyty taki roztwór do wypicia na układ moczowy. Z Dzieciątkiem jest wszystko w porządku ta cysta nie rośnie i póki co dzieciątku też nie grozi. I okazało się że będziemy mieć drugi raz synka, tak przeczuwałam. Tylko szczerze trochę się boję żeby znowu się coś złego nie stało. Ale tym razem musi być dobrze.Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Dostałaś leki, wiec wszystko będzie dobrze. Najważniejsza była szybka reakcja, którą podjęliście wspólnie z lekarzem.
Czyli moja teoria co do płci na tym wątku się u Ciebie nie sprawdziła. Ja tez się boje cały czas, ale staram się wymyślać coraz to nowe zajęcia. Stwierdziłam, że się trochę dokształcę na własną rękę w czasie ciąży i zdam kolejny certyfikat informatyczny. Zawsze to jakiś cel.
Nasi lutowi chłopcy będą cali, zdrowi i żywi. Ja mocno w to wierze.
Wierze tez, że niedługo Abs i Lorinka napiszą nam, że są w kolejnych ciążach i będziemy się wspierać w jeszcze większej grupie.
Ewelina trzymam kciuki, to już za pare dni!
LadyAga, Jula jak Wasi synkowie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2019, 10:59
Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Musi być dobrze i trzeba być dobrej myśli. Choć nieraz nie jest to takie proste. Ja jutro idę do szpitala, we wtorek ma być cięcie i powiem Wam.. nareszcie! Mimo, że ciążę znosiłam dobrze, w zasadzie nic takiego się nie działo, to psychicznie dużo zrzucę balastu. Ostatnio znajoma z jednej grupy październikowej niestety straciła dziecko w 38tc.. niestety ale przyczyna wiadomo jaka 😢 więc strach mnie chwilowo obleciał. Wiem tylko tyle, że potem w badaniu wyszło, że miała krwiaka ☹️ Pierwszego synka urodziła bez komplikacji. Naprawdę nikogo nie powinno to dotykać...
-
Ewelina_88 odkleiło jej się łożysko?.. matko czemu wciąż to się dzieje.
Trzymam kciuki, daj znać jak już dojdziesz do siebie ☺️
Ja chyba im większa ciąża tym się bardziej denerwuję. A jak brzuch mnie zaboli to gorąco mi się robi. Ale staram się myśleć pozytywnie że będzie ten szczęśliwy finał.
Uspokajają mnie kopnięcia synka 😊 Teraz będziemy mieć problem z imieniem i chyba zdecydujemy się ostatecznie jak już będzie z nami.
Mam pytanie do Was do którego msc ciąży brałyście zastrzyki w brzuch ?Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
Hej dzieczyny:) strasznie jest sie dowiadywac o wcia nowych przypadkach z lozyskiem.Cos strasznego...i wsolczuje bardzo tej dziewczynie bo wiem,jak my wszystkie tutaj,jaki ciezki czas ma przed soba.
U mnie,jak pamietacie,ciaza prowadona bez rozrzedzaczy krwi.
Balam sie o ich brak tylko na poczatku,potem zaufalam lekarzom i te kontrole co chwile na pewno mi pomogly..
Jak tam sie czujecie ogolnie rzecz biorac?
Mam nadzieje ze wsystko gra.
U nas idzie powolutku do przodu.
Aktualnie dokuczaja nam nieprzespane noce.A od dwoch dni synka meczy powietrze w brzuszku.Ciagle sie napina..juz nie wiem jak mu pomoc,bo te wszystkie dostepne na rynku kropelki zdaja sie nie pomagac...Mama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17) -
LadyAga miałam takie same wrażenie z Julką, że nic jej na brzuszek nie pomaga. U Julki problemy brzuszkowe skończyły się stopniowo gdzieś 3-4 msc, najbardziej pomagało jej leżenie na brzuszku na nas wtedy dobrze spała przy zmianie pozycji od razu się budziła. Pocieszę Cię, że to minie
Dziewczyny cały czas Was podczytuje. Myślałam, że będzie mi łatwiej mam Julkę, mam zajęcie to nie będę myśleć, ale się myliłam. Codziennie myślę o tym jaki będzie finał i czy zdążę tym razem... Pani Doktor chce mnie położyć w 34/35 tyg dać sterydy dla dziecka i w 38 tyg. planuje cc. Jak to u Was wygląda?LadyAga lubi tę wiadomość
JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
Hej dziewczyny! Mogę Wam już na spokojnie napisać. W poniedziałek zgłosiłam się do szpitala ze skierowaniem, zrobili badania (usg i ktg) i potwierdzono cięcie 17.09 ok. 11:00. Jednak o 8.30 okazało się, że zwolniły się miejsca i idę od razu ☺️ Laura urodziła się w 38+4, o 9.11, 2910g/55cm (a ja obstawiałam 3500 ☺️), kiedy usłyszałam jej płacz płakałam ze wzruszenia 🥰 Wydaje mi się, że po tym cięciu dochodzę gorzej do siebie, ale z każdym dniem będzie lepiej. Jest trochę na piersi i trochę na mm (w nocy była na noworodkach, byśmy mogły odpocząć też trochę i nabrać sił. W sobotę pewnie wrócimy do domu!
A ja.. nareszcie mogę odetchnąć. Życzę Wam wszystkim także szczęśliwych rozwiązań i spokojnych ciąż, choć nie ukrywajmy, bez stresu się nie obejdzie.. ale byłoby go jak najmniej. Ja w ciąży nie przyjmowałam zastrzyków ani Acardu. Ale myślę, że to nie zaszkodzi, a może pomóc tylko ☺️
A tu nasza córeczka 🥰 https://images92.fotosik.pl/252/81c688b1c988f793med.jpgAbs, LaLa900, K.k.92, LadyAga lubią tę wiadomość
-
Cześć moje Drogie! Czytam Was regularnie z wielką uwagą ale dopiero teraz się odzywam. Wiecie male dziecko, praca, dom itp. Niezmiernie się cieszę ze szczęśliwego rozwiązania -Ewelina gratuluje. Dziewczyny no jesteście naprawdę dzielne! Wszystkie. Mam nadzieję że ja też będę dzielna jak Wy bo przychodzę z radosną nowiną o mojej ciąży. Jeszcze nikt nie wie ale z Wami muszę po prostu muszę się tym podzielić.K.k92 zastrzyki brałam do samej cesarki.12h przed cesarka ostatni, ale cesarka byla z przyczyn naglych a nie zaplanowana.Alciak u mnie w poprzedniej ciazy bylo podobnie planowane i tez wczesniej polozyli mnie w szpitalu i sterydy podali.
K.k.92, LadyAga lubią tę wiadomość
2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Ewelina ogromne gratulacje! Śliczna córeczka! To musi być cudowne uczucie i wielka ulga. Boże jak ja bym chciała, żeby był już luty i mój synek urodził się cały i zdrowy.
Abs super wieści! Który to tydzień? Będziesz prowadziła tę ciąże tak jak poprzednią na heparynie i acardzie?
Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Ewelina gratulacje ogromne! Niech mała rośnie zdrowo a Ty dochodź do siebie żeby było wszystko w porządku ☺️.
ABS Gratulacje ! Widzę że jakoś wszystkim nam tutaj się powoli układa obyśmy z Lala900 w nowym roku dołączyły do szczęśliwych tęczowych mam 😊.
Dziewczyny które brały zastrzyki też nieraz przy zastrzyku poleciała krew ? U mnie coraz trudniej zrobić tą fałdę na brzuchu żeby wbić igłę ☺️Jaś Antoni [*] 30tc 12.2018
Tęczowy Ksawery 02.2020 -
No prosze prosze:) Alciak i Ewelina,serdeczne gratulacje.Bardzo,bardzo sie ciesze z Waszych radosnych nowin.Super.Lala i K.k za Was rowniez trzymam kciuki,na pewno bedzie wszystko dobrze:)
K.k.92 lubi tę wiadomość
Mama Dominika (25.10.09),Daniela (19.08.19) i aniolkowej Hani (14.07.17) -
Ja też mam termin na luty jestem tylko na acardzie co prawda podwójnym, ale bez clexanu, po mojej drugiej ciąży (pierwsza poroniona, druga pozamaciczna) przeszłam kompleksową diagnostykę hematologa i nie widział sensu brania clexanu, mówił, że acard w sumie też nie jest mi potrzebny, ale nie zaszkodzi, więc mogę sobie łykać. Z Julką, czyli moja trzecia ciąża, brałam acard, ale do 16 tyg pod względem poronień na wczesnym etapie ciąży, a w 38 tyg odklejenie łożyska. Nie wiem jak długo teraz ten acard, mam nadzieję, że do końca ciąży... Współczuję codziennego kłucia... Swego czasu po złamaniu nogi też musiałam to robić, ale nie byłam w stanie sama mąż robił mi zastrzyki coś mnie blokowało przed samodzielnym wbijaniem igły w brzuch
Ewelina, gratulacje! ABS również!JULIA - godz. 7:27; 19.12.2016 r.
57 cm, 3750 g szczęścia
TYMON - godz. 9:16; 19.02.2020 r.
57 cm, 3700 g szczęścia -
LaLa900 ciążę będę prowadziła i tej samej lekarki co poprzednią, wiec sądzę że da mi heparyne. Na razie jestem na acardzie 75 od momentu starań czyli od maja gdzieś. To jest jakiś 4 tydzień slonczony plus pare dni. W poniedzialek idę dopiero na.pierwszą wizytę. Niestety już wiem, że tak jak i w poprzedniej ciąży, wizyty lekarskie będą mnie stresujące. Czekamy zatem do lutego na dobre wiesci. Czy moze któraś z Was ma teraz termin wczesniejszy niz luty?2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Widzę, że teraz alciak, K.k.92 i ja mamy terminy na luty i to bardzo blisko siebie. Ja obecnie jestem w 17+1 tc. Jeśli chodzi o zastrzyki z neopariu to ja już muszę robić po bokach. Na brzuchu nie mam jak złapać fałdy, wiec łapie boczki. Jestem ogólnie chuda i nawet mój lekarz jak się go pytałam gdzie robić zastrzyk bo w brzuch już nie da rady to powiedział, że w udo, potem zobaczył moje chude patyki, zaśmiał się i stwierdził, że zostają tylko boczki. Krew poleciała może z dwa razy, ogólnie idzie lepiej jak znajdę cieńszy kawałek skóry, a mąż wbije igłe szybko i zdecydowanie (to on robi mi zastrzyki, ja tylko wybieram miejsce wkłucia).Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Dziękuję za gratulacje ☺️ I za Was trzymam kciuki! Mój Miłosz jest z 09.02.18 i to przekochany grzeczny chłopak. Na pewno ten miesiąc tu będzie szczęśliwy. U nas czas leci, Laura bardzo dużo śpi (w sumie aktywna jest z 2-3 godz w ciągu całego dnia maks), musimy ją wybudzać na jedzenie, bo sama się nie budzi, a dość słabo przybierała (ale w końcu jest lepiej). Nie udało nam się kp, podobnie jak z synem, też typ śpiocha. Więc słabo ssali, pierś wiecznie wypadała, więc przeszłam na laktator.
W sobotę zrobiło mi się zapalenie piersi, w ten poniedziałek byłam u gin na ściąganie szwów po cc. Dostałam antybiotyk na pierś, lek na hamowanie laktacji i okazało się, że zalegają mi skrzepy z krwią, więc jeszcze lek na obkurczenie macicy (bardzo szybko przestałam krwawić w połogu). Ale.. mimo tego, że teraz średnio się czuję fizycznie, to nic względem tego, że mała jest już z nami ☺️ -
Ewelina, super, że u Was wszystko dobrze. Masz dwójkę zdrowych dzieci. Zazdroszczę (w pozytywnym sensie)! Ja boje się trochę drugiej cc...czy wszystko będzie Ok? Czy będę mogła zajść w kolejną ciąże i mieć dwójkę dzieci tu na ziemi? Ech...ale to daleka przyszłość. Teraz naprawdę staram się skupiać na synku, ale przychodzą takie myśli, że powinnismy mieć parkę tak jak zawsze marzyłam. Wiem...Najważniejsze, żeby z nim było wszystko dobrze.
Byłam dziś na badaniach połówkowych. Mały zdrowy, wszystko z nim w porządku. Łożysko się już się podniosło, wiec kamień z serca. Kolejna wizyta dopiero 30 października, nie wiem czy dam radę tak długo czekać nie widząc synka. Miałam nie chodzić do innych lekarzy, bo na razie przynosiło mi to tylko dodatkowy, niepotrzebny stres...zobaczymy. Może się umówię do mojego prowadzącego, ale prywatnie.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
LaLa900 oczywiste, że sie boisz. No trzeba być dobrej myśli. Mówię Ci to ja, która jest po dwóch cesarkach i teraz szykuje się na trzecią a jakby co to jeszcze i kolejną zniose po drugiej cesarce wszystko u mnie było ok, jak po pierwszej także glowa do góry. Dziewczęta melduję że mamy 8 tydzień ciąży i jak na razie wszystko ok. Jestem pozytywnie nastawiona. Wam też tego życzę.
LaLa900, LadyAga lubią tę wiadomość
2016 Pawełek 28tc
2018 Weronika moja największa radość
2020 Piotruś moja druga największa radość -
Abs Ty jesteś moim wzorem i największą nadzieją. Po śmierci synka doczekałaś się tęczowego dzieciątka i teraz czekasz na kolejnego malucha. Staram się myśleć, ż jeśli Wam dziewczyny się udaje to i dla mnie musi zaświecić słońce.
Ciąża jest dla mnie bardzo trudna psychicznie, jesteśmy w 20tc i dopiero wczoraj powiedzieliśmy w rodzinie...tak się bałam...wcześniej (jakoś po prenatalnych) dowiedziała się tylko moja mama i siostra. Jest lęk o malucha, o cc, o mnie i jest tez cały czas niewyobrażalna tęsknota za Małgosią. Wszystko to na raz powoduje zapewne tą tachykardie i moje problemy emocjonalne. Wczoraj popłakałam się na wizycie...jak wyszłam z gabinetu ludzie pewnie myśleli, że usg poszło źle, a wszystko było dobrze. Idę na masaż do mojej przyjaciółki. Powiedziała, że teraz mnie „odstresuje”, a potem będziemy rehabilitować bliznę tak, że będę miała jeszcze i trójkę dzieci tu na ziemi. Dobrze mieć przyjaciółkę rehabilitantkę od ciężarnych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2019, 17:48
Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020 -
Ja się witam z Izby Przyjęć. Wczoraj było wesele mojej młodszej siostry i mam dziwne uczucie parcia na spojenie łonowe. Chodzę tez częściej do toalety. Może to jakaś infekcja, może szyjka. Nie wiem boje się i wole to sprawdzić. Ruchy małego czuje cały czas.Małgosia 30 tc kocham Cię Aniołku
Julek 39tc urodzony szczęśliwe 14.02.2020