X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Problemy i komplikacje Poronienie I co dalej...
Odpowiedz

Poronienie I co dalej...

Oceń ten wątek:
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex ale Tobie po clo nie rosną pęcherzyki czy nie masz owulacji?

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Hani pociesze Cię ja pierwsze USG miałam 5tydz plus 2 dni i tam nie było widać nic. Tydzień później był pęcherzyk z ciałkiem i dopiero po 7 tyg zobaczyłam zarodek już z bijącym serduszkiem. Co do bety na dzień po pierwszej wizycie miałam 2200 a dwa dni później 4000 i u mnie pęcherzyk było widać kilka dni później. Nie martw się.

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza_ wrote:
    Alex ale Tobie po clo nie rosną pęcherzyki czy nie masz owulacji?
    U mnie po CLO owulacja występuje. W 2 cyklu zaszłam w ciążę, ale straciłam ją w 10 tc. Później przerwa miesiąc i znowu CLO. Ostatni cykl był z owulacją, ale nie zaskoczyło. A teraz nie miałam monitoringu a temperatura nie dała mi 100% pewności, że owulacja była. Więc lekarz kazał zwiększyć dawkę i będę na monit chodzić. Jak on będzie miał wolne to pójdę prywatnie do innego, byleby tylko zobaczyć czy na 100% było. I później przerwa jak nie zaskoczy, bo to 3 cykl z CLO po poronieniu będzie.

    Na domiar złego - coraz mocniej bolą mnie sutki, mam nawet widoczne żyłki. W ciąży tak miałam i się nakręcam. Na okres mnie nie bolały, tylko na owulację. Więc dziwny ten cykl, chciałabym żeby już się skończył... w jedną albo w drugą stronę.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Zolza_ Autorytet
    Postów: 1098 784

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    U mnie po CLO owulacja występuje. W 2 cyklu zaszłam w ciążę, ale straciłam ją w 10 tc. Później przerwa miesiąc i znowu CLO. Ostatni cykl był z owulacją, ale nie zaskoczyło. A teraz nie miałam monitoringu a temperatura nie dała mi 100% pewności, że owulacja była. Więc lekarz kazał zwiększyć dawkę i będę na monit chodzić. Jak on będzie miał wolne to pójdę prywatnie do innego, byleby tylko zobaczyć czy na 100% było. I później przerwa jak nie zaskoczy, bo to 3 cykl z CLO po poronieniu będzie.

    Na domiar złego - coraz mocniej bolą mnie sutki, mam nawet widoczne żyłki. W ciąży tak miałam i się nakręcam. Na okres mnie nie bolały, tylko na owulację. Więc dziwny ten cykl, chciałabym żeby już się skończył... w jedną albo w drugą stronę.
    Kup w aptece testy owulacyjne. Ja sobie temperaturę mierzyłam i g... mi to dało bo skakała jak głupia i nie mam pojęcia kiedy niby była. Testy są w miarę wiarygodne w takich wypadkach bo pokazują że w ciągu ok 3 dni owulacja powinna się pojawic. Są nawet na allegro tanie po 1 zł miałam takich z 10 i sprawdzałam jak nie miałam monitoringu w okolicy spodziewanej owulacji. Leżały w domu i czekały na taki moment że nie wiedziałam co i jak.

    iv099vvj1wzlmrpz.png
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 19 sierpnia 2018, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaHani wrote:
    KAt przepraszam że pytam ale widzę że miałaś puste jajo prawie na tym samym etapie co jestem może nie na miejscu jeśli nie chcesz nie odpowiadaj przeszukuje forum ale nie potrafię nic znaleźć.
    Kiedy się dowiedziałaś, ile mm miał przecherzyk, oraz jak przyrastała beta czy malałą.
    Powiem szczerze jestem przerażona od września 2017 sie staram a teraz przypuszczenia pustego jaja. 5t5d pecherzyk 9mm beta 4330

    Kochana, u mnie w 5t5d pęcherzyk miał zaledwie 6mm. Wtedy gin dawała 50% szans, bo mogło się przecież później wszystko zacząć rozwijać. Po dwóch dniach miał jednak 9,3mm. Po kolejnych 2 dniach nastąpiło poronienie. Nie jest powiedziane, ze u Ciebie tak będzie. Jeśli chodzi o betę to nie mam pojęcia jaka była w tamtym dniu, bo badałam ostatni raz 2 tygodnie przed poronieniem. Mam nadzieję, że jutro zobaczysz już piękny dorodny pęcherzyk z kropkiem w środku :) o ktorej masz wizytę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2018, 21:24

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaHani uspokoje się i nie szukaj informacji w necie.. To chyba najgorsze co możesz zrobic:* O której masz dzisiaj wizyte?? Trzymam kciuki żeby był zarodek :*

  • Mysiulka2706 Ekspertka
    Postów: 467 76

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex a Ty mi się nie poddawaj tylko:*Wiem co czujesz.. Bo miałam podobna sytuację do Ciebie.. Będziesz mama uwierz w to:*

  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zolza_ wrote:
    Kup w aptece testy owulacyjne. Ja sobie temperaturę mierzyłam i g... mi to dało bo skakała jak głupia i nie mam pojęcia kiedy niby była. Testy są w miarę wiarygodne w takich wypadkach bo pokazują że w ciągu ok 3 dni owulacja powinna się pojawic. Są nawet na allegro tanie po 1 zł miałam takich z 10 i sprawdzałam jak nie miałam monitoringu w okolicy spodziewanej owulacji. Leżały w domu i czekały na taki moment że nie wiedziałam co i jak.
    U mnie testy nie były wiarygodne bo mam PCOS i wychodziło jakbym cały czas miała owulację. W tym cyklu monitoring muszę ogarnąć i liczyć na to że się uda. W pierwszych pomiarach z CLO wychodziła mi owulacja bez problemu z temperatury, mierzylam w ustach. A teraz zmieniłam na pochwę i może przez to takie zawirowania. Od kolejnego cyklu wracam do mierzenia w ustach. Bo termometry też miałam inne owulacyjne i może ten pierwszy lepiej mierzy.
    Dzisiaj sutki bolą tak że masakra. Powoli na pierś ból przechodzi. Jak jutro nieprzestaną to chyba siknę na test

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex a kiedy masz termin @?

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś 24 dc, a jeśli owulacja jednak była tak jak bóle w 13-14 dc, to jestem już 10-11dpo. Może uda mi się wytrzymać te 3-4 dni, zobaczę czy okres przyjdzie. Nie brałam Duphastonu w tym cyklu bo nie byłam pewna owulacji, więc może się od plamień okres zacząć jak zwykle. Bo już chyba nie ma sensu zaczynać teraz brać. Na razie ani brzuch nie boli, ani krzyż. Tylko te sutki nieszczęsne.
    A podczas <3 ciasno, doswiadczenia nieziemskie... zupełnie tak jak w ciąży miałam. Więc obstawiam ciążę urojoną :)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • SiSi111 Autorytet
    Postów: 812 393

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wyyrzymaj Alex do miesiaczki bo mi w tej ciazy czuły test wyszedl negatywny bez nawet cienia na dwa dni przed, bylam pewna ze nic a okres nie przyszedł i dopiero za dwa dni delikatny cień wiec lepiej sie nie spiesz. Duphastonu mysle ze nie ma sensu brac teraz bo jak ma byc dobrze to bedzie . Trzymamy kciuki:)

    ❤❤❤
    m5kxvau.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja się w ogóle nie nastawiam, że coś wyjdzie. Bo nie wiem na 100%, że była owulacja po samej temperaturze. Tylko objawy mam dziwne teraz, zupełnie jak w pierwszej ciąży, dlatego oczywiście mózg robi swoje.
    Od jutra zaczynam szkolenie w fundacji, więc może to odciągnie moje myśli. Wczoraj się popłakałam z bezsilności i mieliśmy z mężem rozmowę na temat przyszłości... Jeśli nie uda się w kolejnym cyklu przy zwiększonej dawce CLO, muszę zrobić 2 miesiące przerwy i zmiana leku. W tym czasie nici ze starań, bo naturalnej owulacji nie mam. Więc żeby zająć czymś głowę, zacznę robić prawo jazdy ;)

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, super pomysł! Grunt, żeby zająć czymś myśli :)
    Choć trzymam kciuki, abyś za kilka dni jednak zobaczyła te dwie kreseczki.

    Violet Flower lubi tę wiadomość

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny,

    Alex doskonale Cię rozumiem. W kółko analizuję sygnały z organizmu, oszaleć można.
    Ja obecnie 22 dc i też już nie mogę się doczekać kolejnego poniedziałku - wtedy ma przyjść @. U mnie cykle jak w zegarku 28-dniowe.
    Od wczoraj miałam jakieś drobne plamienie kawa z mlekiem i dziś z tego wszystkiego poleciałam rano zbadać progesteron.
    Wynik właśnie mi się pojawił. Mam dziś 28,37 ng/ml.
    Normy dla faza lutealna: 1,83 - 23,9 ng/ml. Czyli owulacja raczej była, bo jest dość wysoko, ponad normę.
    No ale oczywiście się nie nakręcam. Mam dziwne przeczucie, że jednak skończy się okresem. Dodatkowo mierzę temperaturę codziennie. Zawsze mi 1-2 dni przed @ zaczyna spadać. Więc już w weekend będę wiedzieć czy przyjdzie @.

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Hani trzymam kciuki za wizytę! :)

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet, progesteron bardzo ładny, a plamienie to sama wiesz co może oznaczać :) Trzymam za ciebie kciuki!
    U mnie okres powinien przyjść do weekendu, ale po cichu jeszcze na coś liczę - mimo temperatury. Nie wiem, czy to kiedyś przestanie tak wpływać na człowieka... Jeśli będziemy musieli zrobić za miesiąc przerwę, to bezowocnie upłynie nam wtedy 2 lata starań :(

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet, widzę że też masz mutacje stwierdzone. Ja mam te co ty, ale gomo, plus Leiden hetero. Dostałaś coś od gina na te mutacje? Ja na razie łykam acard, a po pozytywnym teście mam przylecieć do niego po receptę na heparynę.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Violet, widzę że też masz mutacje stwierdzone. Ja mam te co ty, ale gomo, plus Leiden hetero. Dostałaś coś od gina na te mutacje? Ja na razie łykam acard, a po pozytywnym teście mam przylecieć do niego po receptę na heparynę.

    Alex ja z wynikami moich testów byłam aż u 3 ginekologów, hematologa i docenta immunologii/hematologii.
    Ginekolog nr 1 dał mi receptę na clexane od razu i kazał brać od pozytywnego testu. Ginekolog nr 2 nie kazał nic brać - opinia taka jak u docenta (pokazał mi całą listę badań naukowych potwierdzających jego tezy).
    Ginekolog nr 3 kazał brać tylko acard w razie starań i ewentualnej ciąży, bez heparyny.
    Tak więc, co lekarz to opinia.
    Najbardziej wierzę opinii tego immunologa, który jednocześnie jest hematologiem, który stwierdził, że podawanie u mnie heparyny czy acardu jest bezzasadne. Ponieważ mutacja PAI hetero sama w sobie nie kwalifikuje mnie do leczenia przeciwzakrzepowego. Gdybym miała ją w wersji homo, albo jeszcze dodatkowo V Leiden to jak najbardziej można dać heparynę. Więc ja mu wierzę. Jakoś zdrowe dziecko urodziłam, poza tym wszyscy 3 ginekolodzy twierdzą, ze u mnie ewidentną przyczyną obumarcia ciąży był ten zaśniad. Więc wydaje mi się, ze Twoim przypadku po tym co ja usłyszałam od tych wszystkich lekarzy heparyna w trakcie ciąży jest wskazana.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 16:05

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • Violet Flower Autorytet
    Postów: 829 650

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex0806 wrote:
    Violet, progesteron bardzo ładny, a plamienie to sama wiesz co może oznaczać :) Trzymam za ciebie kciuki!
    U mnie okres powinien przyjść do weekendu, ale po cichu jeszcze na coś liczę - mimo temperatury. Nie wiem, czy to kiedyś przestanie tak wpływać na człowieka... Jeśli będziemy musieli zrobić za miesiąc przerwę, to bezowocnie upłynie nam wtedy 2 lata starań :(
    Alex trzymam mocno kciuki - może te Twoje objawy to nie ciąża urojona, tylko naprawdę zaskoczyło :) coraz więcej dziewczyn tu przybywa z dobrymi wieściami, więc wierzę, że nasz czas też już blisko :) kiedy testujesz w sobotę?
    Ja muszę czekać jeszcze tydzień na @. Fajnie byłoby gdyby nie przyszła, ale z drugiej strony byłoby to zbyt piękne gdybym w 1 cyklu zaskoczyła, dlatego nie nastawiam się i myślę o kolejnym miesiącu starań ;)

    m3sx3e3kljv6iygm.png

    qb3c6iye9ikwm5gy.png
    MTHFR 1298 A-C hetero | PAI-1 4G hetero
    [*] 05.06.2018 - 11 tc- zaśniad groniasty częściowy
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 20 sierpnia 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie temperatura dziwna i dlatego nie nastawiam się, że zaskoczyło. Ale bardzo bym chciała, bo został mi ten jeden cykl przed przerwą i naprawdę nie chciałabym, żeby doszło to tego, że będziemy musieli zawiesić starania :( Chciałam testować koło środy, nie wiem jak wytrzymam. Dzisiaj 24 dc, 11 dp domniemanej owulacji. Zobaczymy, jak się sytuacja rozwinie.
    Co do heparyny, hematolog olała sprawę, że niby hematolodzy nie zalecają heparyny przy mutacjach. Ale koleżanka ma identyczną sytuację jak ja, poroniła 2 razy i teraz jest znowu w ciąży, właśnie z zaleceniem acardu i heparyny. Mój gin jest tego samego zdania a ja mu ufam. Więc jak na razie łykam acard 150 mg a później przerzucam się na heparynę. Oby jak najszybciej :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 sierpnia 2018, 16:22

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
‹‹ 127 128 129 130 131 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Perimenopauza - czym jest, jak na nas wpływa i jak sobie możemy z nią poradzić!

Czym jest perimenopauza i czym różni się od menopauzy? Czy jeśli masz 40 lat to ten temat może dotyczyć również Ciebie? W jaki sposób perimenopauza się zaczyna? Jakie są typowe i nietypowe objawy spadku i burzy hormonów przed menopauzą? Czy można temu zapobiec, jak sobie radzić z objawami i jak dbać o zdrowie, gdy spada estrogen? Wraz z ekspertami stworzyliśmy dla Ciebie artykuł, z którego dowiesz się wszystkiego, czego potrzebujesz o swoim zdrowiu hormonalnym w okresie perimenopauzy.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ