Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Dziewczyny na tym zdjęciu wyszła jak jakaś duża, poważna dziewczynka
Leira, to chyba nie jest środkowy palec wszyscy o to pytają, ale to jest raczej taki sam farfocel jak u góry. Rąsie ma raczej całą zaciśniętą. Niemniej jednak śmiesznie to wygladaLeira, Lubieswieczki lubią tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Kat, śliczna mała dama Dziewczyny, jutro mamy tomografie do Której synek musi byc na chwile uśpiony ;( panikuje strasznie ale w końcu na dobre dowiemy się co z ta zmiana i jaki jest plan (czy będą chcieć usowac czy obserwowac). Trzymajcie proszę kciuki! Z pozytywów, dzięki mojej walce z laktatorem, dziś osiągnęliśmy wagę 5kg, wyłącznie na moim mleku czyli 1,5 kg od najniższej wagi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2019, 18:42
Kat_, Lubieswieczki lubią tę wiadomość
-
kropka123 wrote:Kat, śliczna mała dama Dziewczyny, jutro mamy tomografie do Której synek musi byc na chwile uśpiony ;( panikuje strasznie ale w końcu na dobre dowiemy się co z ta zmiana i jaki jest plan (czy będą chcieć usowac czy obserwowac). Trzymajcie proszę kciuki! Z pozytywów, dzięki mojej walce z laktatorem, dziś osiągnęliśmy wagę 5kg, wyłącznie na moim mleku czyli 1,5 kg od najniższej wagi
Trzymam z całych sił!kropka123 lubi tę wiadomość
-
Moiko bardzo mi przykro... z wynikami nie pomogę nie znam się
Kasia dobrze że obyło się bez zabiegu. Lekarz napewno szybko pozwoli na starania. -
Kat śliczna ta Twoja Kalinka.
Kropka pięknie Krzyś rośnie na twoim mleczko. Mocno trzymam za was kciuki.kropka123, Kat_ lubią tę wiadomość
-
Kropka, mocno zaciskam kciuki. Musi być dobrze.
Kat, piękna córka Ci rośnie
Kasiu, dobrze, że jesteś już po i obyło się bez ingerencji. Za chwilę będziesz mogła wznowić starania, o ile tylko będziesz czuła się na siłach.
kropka123, Kat_ lubią tę wiadomość
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Kropka, kciuki! Daj znac jak przebiegło badanie. Na pewno jesteś pełna strachu, ale to dla dobra synka ;*
Woow, gratulacje, ze się nie podałaś w walce z pobudzeniem laktacji! Silna babka z Ciebiekropka123 lubi tę wiadomość
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Lubieswieczki wrote:Kropka, kciuki! Będzie dobrze
Nynka jak Ty się masz? Chyba niedługo połowkowe?
Niecierpliwa daj znać co z Zusem i jak Twoje dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 09:37
-
Cześć Dziewczyny!
Piszę bo może któraś z Was była w podobnej sytuacji...
Ale od początku: 25 stycznia br miałam zabieg łyżeczkowania (poronienie zatrzymane 10tc), po 38 dniach dostałam okres- raczej normalny, może bardziej skąpy niż zwykle. Od lekarza zielone światło (wizyta po miesiączce, wszystko ok, nawet pęcherzyk był). Po 28 dniach znów okres (w ten poniedziałek), 1 dnia wieczorem miałam chyba krwotok, lało się ze mnie... musiałam prawie godzine ma toalecie siedzieć bo żadna podpaska nie dawała rady- aż kapało. We wtorek rano (2 dzień) znów to samo ale dużo krócej to trwało. I dziś (4 dzień cyklu) znowu rano mnie dosłownie zalało! Przez najgrubszy tampon i podpaskę przeciekło w ciągu 5 min od wstania z łóżka! W tzw międzyczasie raczej skąpe krwawienie. Nie wiem co mam myśleć o tym. Czekam na wizytę u gina ale może któraś z Was miała podobnie? Czy może to mieć związek z niedawnym łyżeczkowaniem? Brzuch jedynie dziś rano mnie mocno bolał, po 1 nospie przeszło. -
nick nieaktualny
-
Kanapa, u mnie również było bardzo podobnie po obu zabiegach druga miesiączka to była masakra. Tak naprawdę dopiero gdzieś koło 4-5 cyklu wszystko się unormowalo i ilościowo jeśli chodzi o krew i czasowo. A pozwolenie dostałam po 3 cyklu jak miałam wyniki badań.
kanapa lubi tę wiadomość
29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Po pierwszym poronieniu w 2013 (też łyżeczkowanie) miałam zupełnie normalne okresy, nigdy tak nie miałam! To jaka ilość krwi się ze mnie wylała przeraziło mnie- dziś już było dużo mniej niż w poniedziałek ale i tak aż boję się z domu wychodzić. Lekarz kazał nie panikować i w poniedziałek do niego na wizytę iść. Usg dopochwowe i badanie miałam na początku marca i wszystko ok- macica, grubość endometrium, jajniki, etc. Aż się boję następnej miesiączki... "cieszę" się, że nie tylko ja tak mam i może faktycznie jest to efekt zabiegu. Może wcześniej tak nie było bo po pierwszym okresie po 1 poronieniu brałam duphaston? To może mieć wpływ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2019, 17:16
-
Tu Ci nie podpowiem bo duphaston brałam jedynie jak byłam w ciąży, nigdy po zabiegu.
kanapa lubi tę wiadomość
29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018 -
Ja nie mialam lyzeczkowania to nie pomogę. 2 razy poszło po tabletkach i późniejsze okresy były w sumie tak samo obfite jak zwykle.
To my z dzisiaj;) rośniemy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6edd2ab00b0a.jpgLeira, kanapa, martaszymi, Asioha, sunshine03, Nynka86, kropka123, Kat_ lubią tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex śliczny brzuszek u mnie jeszcze nie widać ciąży ale to przez nadprogramowe kilogramy. W środę jadę na połówkowe mam nadzieję że wszystko będzie ok i proszę o kciuki
Leira, Kat_ lubią tę wiadomość