Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
NiecierpliwaOna wrote:ja załapałam jakiegoś durnego doła
Znowu zaczniemy starania, znowu stres, czy się uda, jak długo możemy walczyć, czy zdążymy zafasolkować Boje się, że ginusia zabroni nam już się starać ze wzgl. na mojego Potworniaka Już było tak pięknie pod koniec marca miałabym USG połówkowe, a tymczasem pod koniec marca jak dobrze pójdzie, to będę sikać na test i modlić się o dwie kreseczki jakie to wszystko jest do d...
Ja miałam doła tego typu 11.01.2018 - powinnam urodzić, a tu dopiero połówkowe były.. No co zrobić, czasu nie cofniesz, musisz iść naprzód. -
No i mam...
otrzymałam dzisiaj wyniki mutacji. Wyszło mi tylko MTHFR_1298A-C układ homozygotyczny. Wiem, że jest to problem z metylacją. Jutro lecę na badania homocysteiny, kw.foliowego i b12. Czy ta mutacja jest też powodem do przyjmowania acardu i heparyny? Miała któraś podobnie? Szukam na forum, na fb ale różne są opinie i oceny lekarzy.. -
bondzik007 wrote:No i mam...
otrzymałam dzisiaj wyniki mutacji. Wyszło mi tylko MTHFR_1298A-C układ homozygotyczny. Wiem, że jest to problem z metylacją. Jutro lecę na badania homocysteiny, kw.foliowego i b12. Czy ta mutacja jest też powodem do przyjmowania acardu i heparyny? Miała któraś podobnie? Szukam na forum, na fb ale różne są opinie i oceny lekarzy..
Czytałam o tym na forum - faktycznie zdania lekarzy są podzielone. Najlepiej iść do swojego zaufanego gina i zrobić tak jak on zaleca. Wiem, że z tą mutacją kobiety rodzą dzieci, więc jest jakiś pozytyw -
Mam zaufanego ale coś czuję że ona nic nie wie na ten temat. jak odbiorę wyniki to do niej zadzwonię
-
A ja dzis po kontroli, lekarza niepokoi endometrium 9mm, czyli tyle co przy wypisie, kolejna kontrola za tydzien. Oj tak sie boje tego zabiegu że jedynak go nie unikne.
Odebralam tez wyniki z genetyki Makenstwo mialo kariotyp męski, i jest napisane ze stwierdzono niezrownowazenie genomu w postaci tripolodii chromosonalnej. Czyli nadal nie nie wiem trzeba czekac na wizytę. A co u Was dziewczyny? Jak sie czujecie? -
SiSi111 wrote:A ja dzis po kontroli, lekarza niepokoi endometrium 9mm, czyli tyle co przy wypisie, kolejna kontrola za tydzien. Oj tak sie boje tego zabiegu że jedynak go nie unikne.
Odebralam tez wyniki z genetyki Makenstwo mialo kariotyp męski, i jest napisane ze stwierdzono niezrownowazenie genomu w postaci tripolodii chromosonalnej. Czyli nadal nie nie wiem trzeba czekac na wizytę. A co u Was dziewczyny? Jak sie czujecie?
Co go niepokoi przy tych 9 mm tydzień po poronieniu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2018, 21:44
-
SiSi111 wrote:Tez mi sie wydaje ze to niewiele ale on powiedzial ze powinno byc mniejsze, ze przez tydzien sie nie zmienilo... moze porostu po miesiaczce wszytko wroci do normy.
Z moich informacji wynika, że do 10 mm po poronieniu określa się jako "w normie", chyba, że są niejednorodności endometrium mogące świadczyć o poronieniu niecałkowitym. -
NiecierpliwaOna wrote:ja załapałam jakiegoś durnego doła
Znowu zaczniemy starania, znowu stres, czy się uda, jak długo możemy walczyć, czy zdążymy zafasolkować Boje się, że ginusia zabroni nam już się starać ze wzgl. na mojego Potworniaka Już było tak pięknie pod koniec marca miałabym USG połówkowe, a tymczasem pod koniec marca jak dobrze pójdzie, to będę sikać na test i modlić się o dwie kreseczki jakie to wszystko jest do d...
Nie ukrywam ze obecna ciaza pomogla mi jakos lagodniej przejac w tym roku ten czas bo mialam w tym czasie prenatalne itp... ale zapomniec sie nigdy nie zapomni chociazby lata i gromadka dzieci za nami od tego wydarzenia byla...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Dziewczyny, dziś dostałam wypłatę za luty i aż 250 zł mniej. Wygląda na to, że mi policzyli zwolnienie jako szpitalne czyli 70% płatne, a chyba powinno być 100% skoro jest oznaczone kodem B prawda?
-
serena1989 wrote:Dziewczyny, dziś dostałam wypłatę za luty i aż 250 zł mniej. Wygląda na to, że mi policzyli zwolnienie jako szpitalne czyli 70% płatne, a chyba powinno być 100% skoro jest oznaczone kodem B prawda?
A jesteś pewna, że jest oznaczone kodem B?
Co więcej, z kodem B jest tak, że dostajesz 100%, ale nie aktualnej pensji, tylko średniej pensji z ostatnich 12 miesięcy, więc jeśli niedawno dostałaś podwyżkę, to policzą Ci średnią z niższej pensji i ostatecznie może wyjść na to, że będziesz dostawać mniej niż po podwyżce. -
Nie dostałam podwyżki. Jestem pewna, że kod B miałam na zwolnieniu. Kontaktowałam się już z księgową, okazało się, że nie "zauważyły" kodu na zwolnieniu (nikt w firmie nie wiedział o ciąży) i dostanę wyrównanie przy kolejnej wypłacie...
-
serena1989 wrote:Nie dostałam podwyżki. Jestem pewna, że kod B miałam na zwolnieniu. Kontaktowałam się już z księgową, okazało się, że nie "zauważyły" kodu na zwolnieniu (nikt w firmie nie wiedział o ciąży) i dostanę wyrównanie przy kolejnej wypłacie...
No to sprawa jasna.. -
Witam Jestem po wizycie kontrolnej u mojego lekarza ginekologa. Okazuje się, że endometrium mam cienkie 4-5 mm, jajniki już zaczynają mieć drobne pęcherzyki, niestety. Standardowo musimy poczekać ze staraniami ok 3 m-cy - co jest zrozumiałe, aby kolejna ciąża mogła się utrzymać, śluzówka macicy musi się odbudować. Po rozmowie z ginekologiem, zdecydowałam się na antykoncepcję na 3 m-ce ( przed laparoskopią tez brałam aby uspokoić jajniki i może dlatego w grudniu udało mi się zajść w ciąże - pewnie udałoby się wcześniej, ale męża często nie było i nie mogliśmy trafić w cykl). Założenie jest takie: 3m-ce anty, a późnej od razu stymulacja z clostilbegyt. Skoro i tak musimy czekać z ciąża to lepiej dać jajnikom odpocząć i "głowie" i nie zastanawiać się nad tym, że możne jednak się udało.Trzy miesiące to tak jak dla każdej z nas WIECZNOŚĆ, ale lepiej poczekać, niż przechodzić to samo. Zaczniemy starania pewnie od czerwca ...Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Anet85 wrote:Witam Jestem po wizycie kontrolnej u mojego lekarza ginekologa. Okazuje się, że endometrium mam cienkie 4-5 mm, jajniki już zaczynają mieć drobne pęcherzyki, niestety. Standardowo musimy poczekać ze staraniami ok 3 m-cy - co jest zrozumiałe, aby kolejna ciąża mogła się utrzymać, śluzówka macicy musi się odbudować. Po rozmowie z ginekologiem, zdecydowałam się na antykoncepcję na 3 m-ce ( przed laparoskopią tez brałam aby uspokoić jajniki i może dlatego w grudniu udało mi się zajść w ciąże - pewnie udałoby się wcześniej, ale męża często nie było i nie mogliśmy trafić w cykl). Założenie jest takie: 3m-ce anty, a późnej od razu stymulacja z clostilbegyt. Skoro i tak musimy czekać z ciąża to lepiej dać jajnikom odpocząć i "głowie" i nie zastanawiać się nad tym, że możne jednak się udało.Trzy miesiące to tak jak dla każdej z nas WIECZNOŚĆ, ale lepiej poczekać, niż przechodzić to samo. Zaczniemy starania pewnie od czerwca ...
Trochę dziwią mnie te "anty" na 3 mce.. To naprawdę konieczne? W sensie, nie chcecie po odczekaniu ok. 3 mcy spróbować postarać się o ciążę bez wspomagaczy, albo na wspomagaczu naturalnym jakim jest "pamięć organizmu o poprzedniej ciąży?"
Nie zrozum mnie źle - nie jestem lekarzem - rozważam tylko inną opcję -
Mnie dziwi ze "standardowo" 3 miesiace przerwy bo to wcale zaden standard jest... znam wiele osob ktore nie uslyszaly ani slowa od lekarza o 3 miesiacach...
Mi samej lekarz po kontrolach (mialam co 2 dni badana bete i 2 razy w tyg usg) jak beta spadla do 11 juz a w srodku zaczelo sie wszystko ladnie wygajac dal zielone swiatlo po pierwszej @ jesli klinika sie zgodzi a w klinice zrobili usg 3 tyg po zabiegu i rowniez powiedzieli ze jesli czuje sie gotowa psychicznie to moge od nowego cyklu zaczac stymulacje... hormoy ktore mialam badane w 1dc wygladaly tak jak powinnyDaniela lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnymiałam już tu nie zaglądać, żeby się nie nakręcać i myśleć pozytywnie.
Byłam dziś u lekarza, bo mija wlasnie 16 dni od zabiegu, a chcialam sie dowiedzieć co dalej.
Moja mutacja MTFHR 1298ac hetero powiedział, zebym sie nia nie przejmowala, bo to najłagodiejsza tylko, jesli moj Tata ma brata, a brat corke, to zeby sobie tez wymaz zrobila.
Maz ma zrobic seminogram, chromatyne i trap. Z wynikami do niego.
Ja mam zazywac 2x1 foliany firmy solgar i od 15 dc mam zazywac acard 75 az do okresu /albo daj Boze, ze nie dostane/ bo powiedzial, ze jak po okresie endo bedzie ok, to mozemy ruszac od razu, bo moje wyniki sa ksiazkowe i albo mialam pecha wypelniajac statystyk albo plemniki slabe.
Coś mnie zaczyna mierzwić brzuch, mam nadzieje, ze ciotka jedzie!
Sciskam Was ! :* -
Ja ostatnio jestem w słabej formie, doszły problemy zdrowotne syna i trudno u nas teraz o dobry nastrój. Ale staram się nie poddawać... I być dobrej myśli, że wszystko się ułoży. Z tego wszystkiego nie wiem, czy się wstrzelilam w owulacje...
Pola, myśl pozytywnie, ale zaglądaj do nas czasem - przecież będziemy Cię wspierać. Kibicować. I cieszyć razem z Tobą, gdy się uda, a uda się na pewno. To niech teraz ta ciotka szybko Cię odwiedzi
Dobranoc, Babeczki❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Też się zastanawialam nad tymi tab. Anty , ale mam niestety PCOS i nieregularny cykl. Jak przez ponad 1,5 roku staraliśmy się o bobasa to moje jajniki byly jak ser szwajcarski - pełno pęcherzykow. Brałam stymulację i efekty był marny. Dopiero po 2-miesiecznej antykoncepcji i laparoskopii mój organizm w końcu załapał. Sadze ze mój ginekolog chce dobrze.... Może jednak mu zaufam. Już teraz ponad tydzień od zabieg jajniki wytwarzaja te paskudne pęcherzyki. Może tylko 2 cykle pobiore anty bo teraz czekam na okres.... I tak wyjdzie 3 miesiące przerwy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 07:31
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny