Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja beta 30872,7mUI/ml. Biorę 2x2 Duphaston, 2x4 Rutinoscorbin i 2x2 wapno, wcześniej do tego krwawienia Acard. Przewiało mnie bo strasznie mnie boli szyja od rana, nie mogę głową ruszać, ból przechodzi aż na bark. No jak nie urok to sraczka
Pola90 lubi tę wiadomość
-
Mony to w pon badaj poziom tego kwasu.I do roboty
No I jeszcze ta bakteria. Koniecznie zapytaj gina. Swoja drogą patologiom to zafne bakterie toxo kwasy foliowe mutacje niestraszne... dziwny jest ten swiat...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 21:42
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Monys2588 wrote:hehe pierw zbadam czy jest tą bakteria jeszcze..a jak u was z mężczyznami?jak to przechodzą?
Moze sie okazać, ze po bakterii ani sladu. Idzie ku dobremu.
A moj maz? Wiesz roznie miedzy nami bylo. Byl I kryzys I prawie rozwód. Ale mamy cudownego syna, którego kochamy ponad wszystko. No I zdecydowalismy sie po 15 latach małżeństwa na drugie dziecko. I cios...maz plakal na szpitalnym korytarzu kedy lekarz wyszedl razem.ze mna, zeby mu powiedzieć, ze jest mu przykro, ale nastapilo poronienie samoistne. Teraz bardzo mnie wspiera. Czy kiedyś nam sie jeszcze uda?
A jak.Wasi mężczyźni?
2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
Martulka aż mi się płakać chce jak to czytam:( Mój też się przejął pierwszym razem też płakał drugim razem jak się okazało że jestem to całował kartkę z wynikami bety chociaż radość długo nie trwala:( najgorsze jest to że ma dziecko z innego związku a jeszcze gorsza jest jego praca.. jest żołnierzem i mało co jest w domu:/Nie ma nawet kiedy z nim pogadać.. niby wspiera ale szybko temat się skończył a jednak w kobietach to dłużej siedzi.. Martulka napewno Wam się uda jestem tego pewna..jezeli problemem była tylko toxoplazmoza to raz dwa i będzie dobrze:) A jeszcze spytam z samym zajściem nie było problemów?od razu w pierwszym cyklu się udało?monia29
-
Mony tak w 1 cyklu. Po jednym razie doslownie. Wczesniej przeszłam w sierpniu rekonstrukcję więzadeł acl w kolanie wiec byl dlugi okres wstrzemiezliwosci az do.listopada bo ja bylam uziemiona w ortezie. I 21 listopada bylo zblizenie I udalo sie.
To wszysyko bylo za piekne.
Wam sie na pewno.uda teraz.2006 Kubuś
Aniołek [*] 14.01.18 -9tc2
Ola [*] 27.06.2018 - 14 tc -
A Ty czekasz trzy miesiące?ja też wolę nawer jeszcze miesiąc poczekać bo trzeci raz tego nie zniose..podobno po samoistnym można po pierwszej miesiączce chociaż pewnie o ile nic innego nie dolega..moze uda się nam w tym samym czasie hehe:)monia29
-
nick nieaktualnyHej..
Jeszcze dziś rano miałam się zacząć udzielać w wrześniowych mamach.
Moja historia podobna do Waszych.. pół roku na dostinoxie starań, w końcu się udało.. zaraz po świętach dwie kreski.
Jedna beta 489 48h po 1190.. wszystko super. Pierwsza wizyta 10 stycznia. Zarodek 3mm i serduszko bilo.. przepisał mi luteine bo pobolewal mnie brzuch i miałam mini plemienia. Dodatkowo na wszelki wypadek zastrzyki clexane.
Dziś byłam do kontroli i dupa...
Zarodek sobie urósł do 7mm Ale serduszko już nie biło.
Mam odstawić wszystko i czekać na bóle i plemienia.
Masakra:(
Powiedział że mogę powtórzyć usg Ale żeby się nie łudzić, bo takich cudów nie ma;(
-
nick nieaktualnyPierwsza.
Nie wiem czego się moge spodziewać..
Okropnie się czuje czekając, aż zacznę krwawić ;/ a tak sie cieszyłam, bo po tej luteinie przestal mnie boleć brzuch, żadnych brudzeń już nie miałam, dziś na pewniaka poszlam z telefonem w rece, ze nagram mężowi, a tu taki news... ;( -
nick nieaktualny