Poronienie I co dalej...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wtedy miałam biegunkę, wymioty i drgawki oraz gorączkę. A biegunka nadal została. W środę idę do gina na kontrolę to zapytam od czego to jak nie przejdzie...
Dzisiaj mam wrażenie że mnie zaczyna swedziec w srodku. Krwawienie się skończyło, jest tylko plamienie. Pewnie jakaś infekcja się przyplątałaLubieswieczki lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziewczyny jestem mega szczęśliwa dostałam @@@@@@ bardzo boli mnie brzuch pocę się i jest mi słabo ale czuje radość mogę zacząć starania jeszcze nigdy się nie cieszyłam tak z okresu.21.06.2016 Córeczka
14.05.2018 Aniołek (6tc)
8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża) -
A mnie roznoszą hormony chyba... O ile już się z sytuacją jakoś wewnętrznie uporałam, to teraz mnie nosi i najchętniej już zagoniłabym męża do łóżka na ... Ale boję się bólu, bo mam jeszcze obolałą szyjkę i w ogóle. Tłumaczę sobie, że ta chcica na pewno przez hormony...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex0806 wrote:A mnie roznoszą hormony chyba... O ile już się z sytuacją jakoś wewnętrznie uporałam, to teraz mnie nosi i najchętniej już zagoniłabym męża do łóżka na ... Ale boję się bólu, bo mam jeszcze obolałą szyjkę i w ogóle. Tłumaczę sobie, że ta chcica na pewno przez hormony...
Wiem co czujesz ja również miałam mega ochotę chyba tak jest jak jest coś zakazane lub nie wolno to lepiej smakuje i bardziej się tego pragnie.21.06.2016 Córeczka
14.05.2018 Aniołek (6tc)
8.07.2018 ostatnia miesiączka ( ciąża) -
Czesc dziewczyny!
Mnie dzisiaj OKROPNIE bola piersi. Brr, paskudne uczucie. Czuje sie tak jakbym miala nawal.
Czekam na okres, ciekawa jestem kiedy przyjdzie. Zamowilam sobie na ebay'u 50 testow ciazowych, chyba starczy
Bobo1 (05.06.18)
Bobo2 (21.07.18) -
Możliwe albo po prostu brakuje mi bliskości. Na szczęście jest dobrze między nami, mocno mnie wspiera, mimo tej jednej kłótni wszystko jest w porządku. Jedziemy dzisiaj do domu, odpoczęliśmy trochę u rodziców, ale za tydzień chyba znowu przyjedziemy. Jakoś tu mi się lepiej funkcjonujeLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Dziewczyny, u nas starania idą na bok. Nie pisałam Wam chyba, ale beta negatywna, @ się rozkręciła. 4 miesiące starań to jak dotąd dla nas był taki max w trzech jak dotąd ciążach udawało się szybko. Idę do nowej pracy i muszę żyć dalej, przez ten czas mocno stałam w miejscu i żyłam "w zawieszeniu" przez ciążę, która przecież za chwilę miała się pojawić. Na tą chwilę jednak odkładamy starania na co najmniej 3 miesiące. Nie chcę przeżywać tego, co z poprzednią pracą podczas drugiego poronienia.
-
Serena w takim razie powodzenia na nowym etapie, masz racje ze nie mozna wciaz zyc podporzadkowujac swojego zycia starania o ciążę, trzeba isc do przodu i realizowac te marzenia na ktore manymy wplyw a dzidzius sie pojawi w odpowiednim momecie jesli jest nam to pisane. SUKCESÓW!
-
Hej Wam
Wczoraj rozpisałam się z postem na telefonie, bo miałam chwilkę czasu i pach... coś sie zawiesiło i się skasowało
MamaHani gratulację okresu. Ja tez z niecierpliwością czekam.
Alex jak się dziś czujesz ? Mam nadzieję, że już trochę przeszło. Ciekawe dlaczego musisz się tak męczyć. Daj znać koniecznie co lekarz powie.
SlepaCytryna mnie też bolały przez jakiś czas ale to pewnie hormony. Wszytsko musi wrócić do normy... Widzę, że zabierasz się ostro do fasolkowania skoro taki zapas testów Ja wolę nie mieć ich tyle w domu żeby nie kusiło i żebym nie robiła co chwilkę.
Serena przykro, że musicie zawiesić starania. Mam nadzieję, że w nowej pracy nie będziesz musiała przechodzić takich nieprzyjemności.
A jak się mają nasze ciężarne ?
Ja dziś odebrałam badania histopatologiczne i posiewu. Ale powiem szczerze, że nic z nich nie rozumiem więc trzeba wybrać się do lekarza Nie wiem nawet czy miałam okres bo plamienia wróciły więc może czegoś się dowiem -
Serena myślę, że to bardzo rozsądne, aby zawiesić starania na ten czas okresu próbnego w nowej pracy, już raz się stresowałaś, że nie przedłużą umowy, później poronienie, komisje lekarskie.....po co Ci to wszystko. Złap dystans i spróbujcie za jakiś czas znowu, wiem jak ciężko jest czekać...
Leira jak u Ciebie- pewnie już przywitaliście małego lokatora na tym świecie )
Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
U mnie po weekendzie nieco lepiej. Byłam u rodziców, zresetowałam się trochę. Dół trochę minął, teraz z niecierpliwością czekam na środową wizytę, co powie lekarz na dalsze starania. Mam nadzieję, że pozwoli jak najszybciej. Ja nie mam naturalnej owulacji przy PCOS, ciąża była w drugim cyklu z CLO. Mam jeszcze zapas, więc jestem gotowa na dalszą stymulację.
Na razie jeszcze plamię, dzisiaj trochę mocniej, ale szyjka już mniej boli. Mam za to burzę hormonalną - cały czas chce mi się seksu, chociaż nie możemy. I kłuje mnie dzisiaj tak jakby prawy jajnik...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Ja na clo niestety bardzo słabo reaguje, praktycznie nie ma reakcji. Teraz miałam od razu ruszyć z clo, ale po rozmowie z ginekologiem ten cykl próbujemy naturalnie, a kolejny z clo....może się uda. Po poronieniu organizm musi wrócić do równowagi hormonalnej , dlatego taka jest reakcja Twojego organizmu. Ja byłam tak załamana, że na nic nie miałam chęci,na sex też nie. Każdy z nas jest inny i inaczej reaguje na burzę hormonalna.Córcia - 24.01.2012 r.
Aniołek mój kochany- 19.02.2018 r (6tc/10tc)
Przebyty zespół HELLP, PCOS,późna owulacja mutacja: MTHFR_677C-T -heterozygota, PAI-1 4G - homozygota
ANA3 dsDNA(+)graniczny
-
Tak dziewczyny, myślę, że taki oddech nam się przyda. Ostatnio żyłam w takim stresie, że aż siebie nie poznaję tak mi nerwy puszczają na bliskich i to bez powodu... To wszystko, te złe emocje, które się we mnie kumulowały w związku ze złymi doświadczeniami związanymi z poronieniem i byłym pracodawcą może w końcu znajdą ujście... A praca, którą dostałam jest naprawdę poważna, więc jestem mega z siebie dumna, że w końcu będę mogła się rozwijać! Będę jednak mierzyć temp (weszło mi już to w krew) i monitorować swój cykl. A czas szybko minie
-
MamaHani, cieszę się że również za chwilę wracasz do starań. Oby były szybkie i owocne
Alex0806, ja również miałam podobnie jak Ty po poronieniu, że miałam straszną ochotę na.. zwalam to na huśtawkę emocjonalną jaką miałam w tamtym czasie Jednak nie polecam zbyt szybko próbować, dlatego że ja usiłowałam po ok. tygodniu i zaczęłam na nowo krwawić. Szybko przeszło, ale jednak warto wstrzymać się jakiś czas.
Serena, gratuluję nowej pracy i życzę Ci sukcesów! uważam że czasami trzeba na chwilę odłożyć starania, żeby było to z korzyścią dla nas. Niestety jeżeli nie uda mi się w tym cyklu zobaczyć 2 kresek też będę musiała zrobić przerwę, bo w sierpniu mam ważny i stresujący egzamin na którym będę musiała się skupić.
Lubieswieczki, daj znać koniecznie co powie lekarz jak zobaczy Twoje wyniki.
Chciałam Was też o coś zapytać. Bo poprzednim razem, jak i w tym cyklu mam podwyższoną temperaturę ciała (mierzoną pod pachą), nie że gorączkę, ale jakieś 37-37,3 C. Mój gin powiedział, żebym się tym nie przejmowała bo to od progesteronu, ale ciekawi mnie czy któraś z Was ma/miała może podobnie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 09:37
starania od 2016r. -
Dziewczyny jak myślicie kiedy najwcześniej można zrobić test? Ostatnia @ 24 dni temu, wiem ze nie powinnam się nastawiać i staram się jak mogę ale chyba przez to ze ostatnio udało się za 1 razem to teraz strasznie się niecierpliwie MamaHani- ja miałam tak jak Ty, tez nie mogłam się doczekać aż przyszła w najmniej odpowiednim momencie Lubieswieczki-czekam na wieści Serena- gratuluje, zmiany pomagają , Alex- miałam dokładnie to samo, w tym czasie chyba jak w żadnym innym potrzebujemy duzooooo bliskości SlepaCytryna- ja na odwrót, nie kupiłam żadnego bo wiem ze pewnie zrobilabym za szybko, staram się zagryzać zeby i czekać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2018, 11:16
-
tydzień po owulacji to zdecydowanie za wcześnie na testowanie. Ale jakoś wytrzymamy, prawda? mnie ostatnio czas niesamowicie szybko mija przez różne zdarzenia, ale teraz jak już zaczynam myśleć czy się udało czy nie, to nagle zwalnia i powoli tracę cierpliwosć
Leira już pewnie tuli swoje maleństwo
I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018) -
Musimy ja tez organizuje sobie czas jak mogę i staram się skupić na pracy ale dobrze wiemy jak jest;) trzymam kciuki za dobre wieści od Ciebie, napisz jak tylko odważysz się zrobić test A Leira na pewno niedługo podzieli się radosna nowina
Kat_ lubi tę wiadomość
-
nien wrote:Alex0806, ja również miałam podobnie jak Ty po poronieniu, że miałam straszną ochotę na.. zwalam to na huśtawkę emocjonalną jaką miałam w tamtym czasie Jednak nie polecam zbyt szybko próbować, dlatego że ja usiłowałam po ok. tygodniu i zaczęłam na nowo krwawić. Szybko przeszło, ale jednak warto wstrzymać się jakiś czas
Chciałam Was też o coś zapytać. Bo poprzednim razem, jak i w tym cyklu mam podwyższoną temperaturę ciała (mierzoną pod pachą), nie że gorączkę, ale jakieś 37-37,3 C. Mój gin powiedział, żebym się tym nie przejmowała bo to od progesteronu, ale ciekawi mnie czy któraś z Was ma/miała może podobnie?
My na razie też się wstrzymujemy, ale jest ciężko. Jutro idę na kontrolę więc na pewno zapytam lekarza co i jak, kiedy powrót do starań. Jak na razie cieszę się, że biegunka mi przeszła i odzyskałam siły, bo już nie miałam siły na nic przez to.
I zastanawiam się, czy aby nie pojawi się jakaś owulacja, bo prawy jajnik mnie kłuje od 2 dni już. Może takie zawirowania będą, bo to w końcu szał hormonów. A tak to naturalnej owu nie mam.
A co do proga, on podnosi temperaturę. Ale ja jestem niskotemperaturowcem więc nigdy aż tak mi nie podniósł. W ciążowym cyklu było to ok 36,7-8 z tego co pamiętam, a później już nie sprawdzałam. Teraz chyba też mam prog na wysokim poziomie jeszcze, bo temperatura w okolicach 36,4-5. A zawsze miałam ok 36.kropka123 lubi tę wiadomość
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵