1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
To ja też trzymam kciuki
Wykres udostępniony. Przynajmniej tak mi się wydaje...
Niestety @ przyszła z 6 dniowym opóźnieniemTakże przygotowuję się do walki w nowym cyklu. Pierwsze dwa miesiące były spontanem i nic nie wyszło, trzeci już z mierzeniem i też nic
Teraz będzie czwarty. Jeśli do końca sierpnia się nie uda, czas będzie zrobić badania szczegółowe. 2 lata temu miałam histeroskopie i szereg badań (z powodu plamień). Wszystko jest ok. Także gin powiedział, że jeśli do 6 miesięcy się nie uda to Mężuś powinien zbadać swoje nasienie. W tym miesiącu nie zauważyłam u siebie śluzu płodnego więc od wczoraj wcinam wiesiołka.
Ale Wam zazdroszczę dziewczyny, ale tak pozytywnie, że nosicie w sobie te fasolkowe cudaMam nadzieję, że i nam się w końcu uda!
-
Kochane. Każda z Was.może zostać moderatorem
ja szukam sobie zajęć, żeby w domu nie zwariować bo obiadki, sprzątanie i prasowanie zaczynają mnie dobijać. Dziś robię porządek w stosie dokumentów i zamiast czyściej jest jeszcze większy bałagan. Jutro rano jedziemy po Nasza labladorkę, wiec zacznie się okres uczenia siku w ogrodzie, spacerowania na smyczy u przy nodze i wielu innych rzeczy
Ponoć labladory to straszne żarłoki, wiec musimy sobie poradzić z moim tatą, bo wcześniejszy pies zawsze z nim jadł tzn. dostawał coś z talerza.
Olinka, zapewne będzie tak, że w najmniej oczekiwanym momencie zobaczysz 2 kreski
P.s. Sprzątając szafkę mamy znalazłam tekturowy rytm płodności. Kalendarzyk zapewne sprzed 20 latTakie kółeczko, które może Wasze ginki używają.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Nie gniewaj się Anastazja, że to zrobię ale muszę Cię poprawić: Labrador, nie lablador
One faktycznie kochają jeść, więc trzeba uważać żeby ich nie utuczyć, bo to naprawdę bardzo łatwe. PowodzeniaA co robisz jako moderator? Masz coś z tego, czy to zajęcie charytatywne?
Jeżeli chodzi o kółeczko, to ja nie wiem o co chodzi, nie znam i nawet nie wiem jak to wyglądaMój ginekolog raczej tego nie używa, bo facetom to chyba nie potrzebne
-
Moja położna takie miała
Anastazja, wpadnij do mnie, prasowania jest kupka taka na 1,5m wysokości, kurze do ścierania, odkurzanie, ogólnie syf jak diabli, bo Matleenka miała dużo prezetacji i nie miała się kiedy domem zająć. Nawet obiadu domowego mój małż od dłuższeo czasu nnie uświadczyłAnastazja85 lubi tę wiadomość
-
Agniesja mój kochany słownik
nie używam laptopa, bo mój ma go zanieść do wyczyszczenia. Strasznie nam zamula. Moderator charytatywnie oczywiście
Matleena z chęcią o ile mnie przenocujecie. Sama mam jeszcze kilka rzeczy mojego do wypracowania. Teraz pracuje mu wszystko. A koszulki polo, bluzy i koszule na wieszakach. Bo jak to facet... wychodząc zawsze znalazł w szafie najbardziej wymiętą rzecz i ja zakładał
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Mój żelazka nie tyka. Jak zmienia posciel to nie mogę na łóżko patrzeć. Mopowanie podłóg średnio mu wychodzi. Za to odkurzanie bardzo dobrze. Ja nie znoszę odkurzać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2015, 20:10
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Mój jak pierwsze pranie wieszał, to też przechodziłam obok nie patrząc na nie. Ale jeśli ktoś nie zacznie czegoś robić, to się nigdy nie nauczy. Jak się uczy dziecko czegoś to też trzeba mieć nerwy, żeby przetrzymać jakoś fakt, że do ideału temu daleko. Ja już się uodporniłam i dzięki temu mojemu idzie coraz lepiej i coraz więcej prac domowych robi
agniesja lubi tę wiadomość
-
Moj faktycznie radzi sobie jeszcze z odkurzaczem ale reszta dramat z tym że on porostu nie chce robić innych rzeczy ,tak został wychowany i mu wygodnie. Wiem że powinnam próbować nad tym pracować, z tyn że mi wygodniej jest zrobić samej i sie nie denerwować.
-
Nigdy nie zapomnę jak na studiach (wtedy zaocznych) koleżanka opowiadała jak to w sobotę po wcześniej skończonych zajęciach wróciła do domu. Mąż miał posprzątać. Weszła cicho a ten w salonie...odkurza meble. Stwierdził, że to szybsza metoda na pozbycie się kurzu, wiec zaczął odkurzać dosłownie wszystko dopóki jakiegoś mebla nie porysował.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2015, 07:29
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia