1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Matleena wrote:Dołączam do grona trzydziestolatek
Matleena! Najlepszego
ja dołączyłam 19 dni temu 
Matleena lubi tę wiadomość
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
nick nieaktualnyYousee wrote:Matleena! Najlepszego ja dołączyłam 19 dni temu
Mi zostały jeszcze 2 miesiace "młodości"
Olka ja zawsze miałam i pilnowałam tego, żeby mieć płaski brzuch więc ja widzę i osoby, które znają mnie dłużej też widzą różnicę.
Ale i tak nikt mi nie wierzy, że jestem w 5 miesiącu, bardziej, że miałam duuuużą pizzę na obiad Z resztą jak założę luźną bluzkę to rzeczywiście nie specjalnie rzuca się w oczy
-
Izoleccc to kiedy dokładnie masz urodzinki? Ja 27 grudnia, wiec też jeszcze się cieszę młodością
Wiecie co mi się dzisiaj przytrafiło? Poslizgnelam się na schodach i upadłam dość mocno na pupę. W pierwszej chwili bardzo spanikowalam, aż mąż nie mógł mnie uspokoić. Pojechaliśmy na oddzial, a ze leżałam juz parę razy to znam położne i poprosiłam o zbadanie chociaż tętna. Było ok wiec wróciliśmy do domu. Oprócz bólu kości ogonowej nic więcej się nie dzieje. Wcześniej mały się nie ruszał ale pewnie mocno się wystraszył tak jak ja. Jestem taka zła na siebie, że nie uważałam. Mimo chwilowego spokoju czeka mnie stresująca noc....
-
Izoleccc to kiedy dokładnie masz urodzinki? Ja 27 grudnia, wiec też jeszcze się cieszę młodością
Wiecie co mi się dzisiaj przytrafiło? Poslizgnelam się na schodach i upadłam dość mocno na pupę. W pierwszej chwili bardzo spanikowalam, aż mąż nie mógł mnie uspokoić. Pojechaliśmy na oddzial, a ze leżałam juz parę razy to znam położne i poprosiłam o zbadanie chociaż tętna. Było ok wiec wróciliśmy do domu. Oprócz bólu kości ogonowej nic więcej się nie dzieje. Wcześniej mały się nie ruszał ale pewnie mocno się wystraszył tak jak ja. Jestem taka zła na siebie, że nie uważałam. Mimo chwilowego spokoju czeka mnie stresująca noc....
-
To tylko ja taka stara, bo o swojej 30-stce już dawno zapomniałam
Za 3 m-ce kolejne urodziny 
Nuffeq, ja gdzieś czytałam, że nawet jak się upadnie na brzuch a wiadomo, że ciężarne do najzgrabniejszych nie należą, to i tak nic nie powinno się stać, bo płód jest bardzo dobrze chroniony, ale rozumiem że możesz być z tego powodu niespokojna. Staraj się dużo odpoczywać
Fajnie, jakbyście wrzuciły zdjęcia swoich brzuszków
-
U mnie wszytsko nie tak. TSH za wysokie, prolaktyna za wysoka. Rezerwa jajnikowa 1,09 no jakas masakra. mam załamanie. Okres mi się spóźnia, ale nie przez ciążę.
Mąż ma trochę obnizone wyniki nasienia. czy kiedyś w ogóle będę miała dziecko.
Filipek, 62 cm i 3660 g radości:) -
nick nieaktualnyNufeq ja wigilijna jestem. Lipa taka bo zawsze 1 prezent tylko ;/
Madziula- prolaktynę się zbije, TSH też rezerwę masz powyżej 1 to jest ok - ja mam 0,7 chyba.
Męża do androloga niech decyduje czy ma brać witminki i do roboty. Zawsze jest jakieś rozwiązanie.
Trzymam kciuki
-
Tylko nie panikuj. Z mężem nie ma problemu, zapodaj mu witaminy i już niedługo będzie idealnie. Z TSH szybko do endokrynologa, da Ci tabletki i moment wyregulujesz. Prolaktynę też zbijesz w międzyczasie. Ważne, że już wiesz czym się zająć i możesz to zrobić jak najszybciej.Madziuuuula wrote:U mnie wszytsko nie tak. TSH za wysokie, prolaktyna za wysoka. Rezerwa jajnikowa 1,09 no jakas masakra. mam załamanie. Okres mi się spóźnia, ale nie przez ciążę.
Mąż ma trochę obnizone wyniki nasienia. czy kiedyś w ogóle będę miała dziecko.
24-12-2015 62cm 4640g sn -
Ale zaspamowalam forum
Agniesja niby to człowiek wie, ale stres robi swoje
Ogólnie dzisiaj lepiej tylko ciężej mi się poruszać bo wszystko boli.
Izoleccc ja też dostawałam jeden prezent mimo przerwy paru dni.
Madziuuula tak jak dziewczyny piszą, większość parametrów da się poprawić. Mój mąż miał w ogóle kiepskie nasienie, bo bierze chemię (celowana ale też niszczaca plemniki) i jakoś udało się trochę wpłynąć na jakość. Grzecznie brał witaminki. A Twoje hormony tez powinno dać się wyprowadzić, wiec głowa do góry. -
Mój mąż zaczął brać vitotal jak się staraliśmy i do tej pory łyka, bo jakoś pewniej się z nimi czuje, szczególnie w tym okresie, gdzie wszyscy w około chorują.
Nuffeq a poza tym, że się mocno potłukłaś, jak się czujesz? Masz już jakieś objawy porodu? Wspomagasz się czymś? Ja dużo rzeczy próbowałam, jak leżałam w szpitalu i czekałam aż się poród sam zacznie, nawet koktajl położnych, ale moje dziecko było bardzo uparte i po dobroci wyjść nie chciało
-
Niby tak, ale prościej się ją wita mając już dziecię lub będąc w ciąży. Chociaż pracę mi się udało zmienićMatleena wrote:A co Ty tak smutasz? Fajne 30-takie jesteśm,, nie ma co smutać. Najlepszy wiek przed nami więc na jednym froncie jest ok.
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousee czytałam te Twoje kilka wpisów w pamiętniku. Dobrze, że rzuciłaś korpo. Tez kiedyś miałam taki etap w życiu. I wcale mi smutno nie było wręczając wypowiedzenie... bo niby zarobki były wyższe, ale wyciskali mnie jak cytrynę.
Trzymam mocno kciuki za Twój drożny jajowód I wow, jaką Ty młoda mężatką byłaś.
Yousee lubi tę wiadomość
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Ja dziś na pizzę nie wyszłam Towarzystwo kobiece się wykruszyło a z samymi facetami jakoś nie miałam ochoty wyjść. Tak więc koc i tv a mój małżonek pije piwo z chłopakami i pewnie je moja upragnioną pizzę...
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Izolecc brzuszek się jeszcze pojawi. Mi na początku długo brzuszka brakowało a jak już wyskoczył, tak nie wiadomo kiedy tak szybko urósł
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Kochana, przechodzę z korpo do korpo, ale tam gdzie idę jest lepiej. 8 godzin i heja, a jak trzeba coś więcej to ZAWSZE oddadzą lub zapłacą. U mnie tak nie byłoAnastazja85 wrote:Yousee czytałam te Twoje kilka wpisów w pamiętniku. Dobrze, że rzuciłaś korpo. Tez kiedyś miałam taki etap w życiu. I wcale mi smutno nie było wręczając wypowiedzenie... bo niby zarobki były wyższe, ale wyciskali mnie jak cytrynę.
Trzymam mocno kciuki za Twój drożny jajowód I wow, jaką Ty młoda mężatką byłaś.
"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba
