1985 - Klasyczny rocznik :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Tyle dobrze, że trafiasz tam gdzie lepiej a nie gorzej
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Yousee wrote:Niby tak, ale prościej się ją wita mając już dziecię lub będąc w ciąży. Chociaż pracę mi się udało zmienić więc na jednym froncie jest ok.
A z ciążą naprawdę mam nadzieję, że się uda. Ja tu w tym wątku tak trzymam kciuki za wszystkie jak za siebie samą. Każdego dnia podglądam wykresy czy którejś się nie udało. -
Madziula, trzymam kciuki, ale jak się nie uda od razu to nie odpuszczaj, bo leki też potrzebują trochę czasu, żeby zacząć przynosić efekty.
Z długości trwania ciąży ja się nawet cieszę. Wczoraj byliśmy na zakupach, potem impreza u znajomych i wracaliśmy te nasze 60km. Ja prowadziłam i powiem Wam, że wracałam na autopilocie. Nie mam siły, żeby tak szaleć. Młody tak mnie skopał, że miałam łzy w oczach.
Ola, to teraz już mam nadzieje, ze i Tobie szczęście dopisze, w końcu należy Ci się! -
Matleena, na którym roku doktoratu jesteś? Ja mam za sobą jedynie rok dr. Był to rok wielu wyrzeczeń, bo pracowałam i mieszkałam w Rzeszowie a studiowalam dziennie w Lublinie. Gdy inni się bawili, ja musiałam kombinować jak tu być na zajęciach i jeszcze coś mieć na nie w głowie. Z perspektywy czasu nie żałuję swojej decyzji. Wiem, że bym nie dała rady, tak przez kolejne 3 lata pracować i uczyć się w dwoch roznych miastach. A Ty chyba juz bliżej niż dalej, więc nie rezygnuj
Miłej niedzieli wszystkim Ja dziś leniuchuję. Z Peri oblegamy kanapę
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Ja niby połowa, bo zaczynam 3 rok, ale nie sprawia mi to satysfakcji. Nie idę na uczelnię z myślą, że to coś co lubię robić, a raczej w poczuciu obowiązku.
Ja też w końcu odpoczywam. Na 16:00 idziemy na mszę, pierwszy raz w naszym nowym mieście, potem głosowanie i jedziemy kupić bilety na autostradę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2015, 14:11
-
A prowadzi zajęcia ze studentami? Jak się w tym sprawdzasz?
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
heja
Super było :]
Mały wazy juz 6100 jakos tak przybiera jak na drozdzach juz główke trzyma, teraz cwiczymy wstawanie i siadanie dla jego rozwoju bo od 3 miesiaca mozna powoli takie cwiczenia wprowadzac. I palce wklada do buzi + slina zaczyna leciec to juz czas dzisla swedzace i zabkowanie sie zacznieIzoleccc, Anastazja85, Matleena lubią tę wiadomość
Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
nick nieaktualny
-
Cudny i jaki duży Jak zniósł lot samolotem? Jako, że jest niemowlakiem miał darmowy przelot? Wypytuję, bo sami mamy zaproszenie do Kanady i nie wiem czy jest sens wybierać się z niemowlakiem w podróż samolotem.
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Anastazja nie wiem jak teraz, ale kiedyś hak moja siostra latała z młodymi to chyba płaciła opłate administracyjną ok 25 euro( w tym jest bagaż dla dziecka, wózek ) , bo chyba do dwóch lat dzieciątko leci u mamy na kolanach ,zapięte dodatkowymi pasami. Najlepiej sprawdzić na stronie przewoźnika.
-
Zastanawiam się czy w takich długich lotach sytuacja wygląda tak samo z trzymanie dziecka na kolanach. Musze poszperać w necie, ale to już kiedyś tam
Dziś urodziła moja znajoma, która termin miała dokładnie dzień po mnie. Pocieszam się jednak faktem, że u niej była córka, a dziewczynki chyba szybciej się pchają na świat
05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤
15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
29.10.2014 biochemiczna
31.12.2014 pusty pęcherzyk
Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia -
Anastazja85 wrote:Zastanawiam się czy w takich długich lotach sytuacja wygląda tak samo z trzymanie dziecka na kolanach. Musze poszperać w necie, ale to już kiedyś tam
Dziś urodziła moja znajoma, która termin miała dokładnie dzień po mnie. Pocieszam się jednak faktem, że u niej była córka, a dziewczynki chyba szybciej się pchają na świat -
heja
Anastazja jak elcielismy to caly czas spal + jedno karmienie cyckiem.
Koszt był 8zł za małego + torba podreczna dla niego i mozna tez spacerowke ale my nie bralsimy bo mialam w londynie. Do 2 lat za darmo i na kolanach tak jak Ola napisala to wlasnie dostajesz dodatkowe pasy i kamizelke ratunkowa co przypinasz do swoich pasow i masz malego na kolanach. A z powrotem to w sumie nie spal noo moze 30-40 minut spania a przy ladowaniu ryk bo zmiana cisnien byla. Ogolnie podroz na 5 daje Przebieranie w samolocie zaliczone tez bo po pachy sie obsral a co bedzie sobie zalowac i tez nad kibelkiem rozkladasz sobie przewijak i jedziesz bez problemówCzas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami
-
Monita, czy to jest mata edukacyjna Fisher Price Rainforest? Jeżeli tak to napisz, czy warto ją miec Pytam, bo mamy karuzelę z tej serii i Młody bardzo ją lubi i zastanawiam się właśnie też nad matą. Kupiłaś używaną, czy nową?
Ps. Robcio to mały przystojniak
Ola, ja tam się cieszę, że ciąża szybko leci (zdecydowanie bardziej wolę mieć Dawidka już na rękach), chociaż jak w niej byłam to miałam wrażenie, że ciągnie się w nieskończoność