X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne 1985 - Klasyczny rocznik :)
Odpowiedz

1985 - Klasyczny rocznik :)

Oceń ten wątek:
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 4 października 2016, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo świeczki nie mam zamówionej. Fajnie, że znajomych macie. U nas Tymek ma chrzestną która go widziała na chrzcie, bo tak musi być, żeby chrzestni byli z rodziny. Aż mi go żal. Ale teściowa by się obraziła. Dobrze, że ma super chrzestnego.
    W ogóle to nie wiem co zrobić. U nas się nie zmieścimy na imprezę. Mąż chce jechać na Wigilię do swojej mamy a na Boże Narodzenie do mojej i wtedy zrobić roczek. Ale przecież wszystko trzeba przygotować, nie wiem jak on to sobie wyobraża. Do tego Jego mama mieszka 200km od nas, a moja 150km od teściowej. Nie widzi mi się Tak gnać w Święta od jednej matki do drugiej :( Muszę z nim pogadać.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 4 października 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 21:28

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 4 października 2016, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci, że zastanawiałam się już nad tym.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 4 października 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po kolejnej wizycie i troszku nam się pokomplikowało, szyjka mi sie otwiera od środka plus się skraca. Dostałam liteine, magnez , oczywiście hemoglobina poleciała w dół więc żelazo. Mam jak najwięcej odpoczywać, plackiem leżeć nie muszę,ale mam zwolnić obroty. Za dwa tygodnie kontrola jak się poprawi to super, a jak będzie gorzej to szpital buuuuu. Poza tym mała to taki troszkę klocuszek bo ma juz 860g , zdrowa, nadal jest dziewczynką:-)

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 4 października 2016, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, to nie ma żartów. Siedź na pupie a nie lataj. A czemu kontrola za dwa tygodnie a nie za tydzień? Ile cm ma szyjka?

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 4 października 2016, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka oszczędzaj sie ile tylko wlezie!

    Leż na kanapie i oglądaj tv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2016, 09:53

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 4 października 2016, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szyjka ma 3 cm, na ostatniej wizycie 3,6cm , bardziej martwi go że się otwiera od środka, chodź z dwojga złego dobrze że nie od zewnątrz. Będę grzecznie leżeć , tak długo na nią czekałam! A dzisiaj pokazała buzie, cały ojciec . A nie wiem dlaczego za dwa tygodnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 października 2016, 23:29

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 4 października 2016, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, nie chcę Cię martwić, ale szyjka najpierw w środku się otwiera a dopiero potem na zewnątrz, pod wpływem ucisku dziecka. Więc najlepiej leż, bo lepiej więcej poleżeć niż potem płakać. Masz jedyną w życiu okazję oglądnąć te wszystkie filmy których nie zdążyłaś i poczytać książki :)

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 5 października 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola, nie wspominał nic lekarz o pessarze? To chyba najlepszy sposób na skracającą się szyjkę. Odpoczywaj i tak jak napisała Matleena, korzystaj z wolnego czasu i oglądaj filmy/czytaj książki. Ja póki co to mogę pooglądać najwyżej "Clifford wielki czerwony pies" i "Tomek i przyjaciele" :D :D :D

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 5 października 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nic nie mowił o tym zobaczymy co będzie za dwa tygodnie , licze na to że jak zwolnie i będę grzecznie polegiwać to się obędzie bez szpitala i innych wspomagaczy. Największą udręką jest dla mnie luteina no ale jak mus to mus. Niech już będzie styczeń :-)

  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 5 października 2016, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 21:28

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 5 października 2016, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łoooo matko boję się coraz bardziej. Moja szyjka w 17tc -3,8cm w 21tc 3,6cm, a wczoraj 3cm. W niedziele mialam jechać do babci , kiepsko się czuje i chciałam ją zobaczyć , teraz nie wiem co zrobić :-(

  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 5 października 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też brałam luteine przez połowę ciąży, mój lekarz uznał, że dziecku to nie szkodzi, a zabezpiecza i lepiej zapobiegać niż ratować.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 6 października 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie również była luteina - zresztą, jak patrze wokół to większość ciąż jest obecnie na luteinie.

    Koleżanka z pracy, która urodziła w sierpniu (38 tc.) od 25 tygodnia miała problemy ze skracającą się szyjką. Założyli szew, 2 razy była w szpitalu a tak to oszczędzała się w domu. Dużo leżała i zbierała siły na macierzyństwo :)

    Olka, zresztą taka aura za oknem, że nie chce się wychodzić spod koca. Mi nawet rano nie chce się wychodzić z łóżka. Ciężkie chwile nadchodzą. Zresztą ten tydzień jest ciezki- zimno, szaro, leje, wczoraj sypał nawet śnieg.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 6 października 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Porozmawiam z ginem na kontroli 18 października o tym szwie. Wogóle 28 września byłam na kontroli w LuzMedzie przy okazji robiłam badanie glukozy. Lekarka mnie badała i stwierdziła że wszystko jest ok, tylko że ona nie robi mi usg dopochwowego , ciesze się że mam tego drugiego lekarza teraz nie żałuję że chodzę odpłatnie do niego.

  • agniesja Autorytet
    Postów: 2814 1012

    Wysłany: 6 października 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pessar jest pod tym względem lepszy, bo nie trzeba usypiać pacjentki, cyk i założony :P Ściąganie to też tylko chwila. W moim szpitalu szef zakładali tylko chyba do 22 tc a później już pessar. Ja też brałam luteinę przez jakieś 16 tygodni i też jej nie znosiłam, bo piekło i szczypało.

    No, pogoda nas niestety nie rozpieszcza :/ U nas weekend był przepiękny (jak dla mnie mogłoby tak być co najmniej do końca października) a od poniedziałku leje i ziąb :/

    w57v3e3k8e2cqbjo.png
    qb3ck6nllq2i9no0.png
  • Matleena Autorytet
    Postów: 5466 5390

    Wysłany: 6 października 2016, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie nic nie piekło, najgorsze było jak wypływała tylko.

    tt1ce913.aspx?&fake.png

    mpf_6a30716f026cf4d4d8712df59b64ed2b.png

    24-12-2015 62cm 4640g sn
  • Olka_29 Autorytet
    Postów: 691 377

    Wysłany: 7 października 2016, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dzisiaj dokładnie za 100 dni wypada termin porodu, trzymajcie kuciuki żeby mała tam te stówke posiedziała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 06:40

    Anastazja85, Matleena, Madziuuuula, Izoleccc lubią tę wiadomość

  • Anastazja85 Autorytet
    Postów: 1379 611

    Wysłany: 7 października 2016, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana, dacie radę! Już tyle dni za Tobą, że ta stówa minie szybko.

    relg20mm3fi45p46.png

    05.11.2015 Mój mały chłopczyk ❤

    15.07.2014 DWA ANIOŁKI [*] [*] - 11 tc.
    29.10.2014 biochemiczna
    31.12.2014 pusty pęcherzyk

    Jeśli masz zamiar w coś wątpić, to zacznij wątpić w swoje ograniczenia
  • mon!ta^ Autorytet
    Postów: 3117 1739

    Wysłany: 7 października 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 21:29

    Czas szybko leci... trzeba życie chwytać całymi garściami :D
    zem3e6yd09vvjcjx.png
    zem3p07wyl1rxrp2.png
    zem3p07wmzpo4uao.png
‹‹ 306 307 308 309 310 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ